Pytanie na które odpowiedź, jest na miarę naszej przyszłosci.Przekleństwo rosyjskiego ekspansjonizmu. Dlaczego Rosja przez stulecia prowadzi nieskończoną wojnę hybrydową przeciwko Zachodowi?


Prezes Zarządu Centrum Badań Strategicznych Pawło Żownirenko, kijowski ekspert, który w latach 90. uczestniczył z Brzezińskim w pracach Ukraińsko-Amerykańskiego Komitetu Doradczego, opublikowałna łamach portalu Wschodnik.pl bardzo ciekawy artykuł o niezmiennej barbarzyńskiej istocie rosyjskiego imperializmu i ekspansjonizmu. Publikujemy ten tekst w całości, zachowując styl autora. 

http://jagiellonia.org/dlaczego-rosja-przez-stulecia-prowadzi-nieskonczona-wojne-hybrydowa-przeciwko-zachodowi/

Urodziłem się na terenach Donbasu. Nasza wioska – Trojićko-Charcyźk – leży nieopodal Iłowajska, pomiędzy dwoma wioskami kopalnianymi, w których mieszkali przesiedleńcy z Rosji. I jak praktycznie zawsze wśród nastolatków – były bójki pomiędzy „swoimi” i „obcymi”. Wśród naszych na wieść o starciu pomiędzy „wiejskimi” a „kopalnianymi” zawsze, jako pierwsze, padało pytanie: „Kto zaczął pierwszy?” – by określić, kto miał rację, a kto nie. A u „nich” w tej samej sytuacji nie było żadnych pytań, tylko okrzyk: „Naszych biją!”. I kiedy próbowaliśmy u chłopaka-przesiedleńca dowiedzieć się, dlaczego zaatakował i uderzył, to standardową i wszechogarniającą, jego zdaniem, była odpowiedź: „A czemu mnie pytacie? Czemu właśnie mnie się czepiacie?”!

Tak z młodych lat, przez zdziwienie i ból po uderzeniach w praktyce zetknąłem się z innym rodzajem światopoglądu, który o 180 stopni różnił się od mojego, oraz od przyjmowania świata przez moich bliskich i znajomych. Już wtedy zacząłem poznawać to, co się nazywa „etnopsychologia”, mentalnością.

Właśnie wniosków wynikających z tej nauki, jak również z historii, Ukraińcy, Polacy, a i w ogóle Europejczycy często nie biorą pod uwagę, analizując tryb postępowania Rosji, jej politykę zewnętrzną i wewnętrzna – tak w przeszłości, jak i dziś. A niebranie pod uwagę wszystkich czynników w trakcie przeprowadzania analizy doprowadza do błędnych wniosków i przewidywań, jak ot przykładowo „wszystko jest powiązane i zależy od Putina, wystarczy go usunąć w sposób prawny czy jakoś inaczej – i Rosja stanie się demokratycznym krajem”, czy „wzmocnienie sankcji samo z siebie zmusi Rosjan do postępowania w granicach prawa międzynarodowego”.

Więc proponuję Polskim Czytelnikom tekst dotyczący natury rosyjskiego ekspansjonizmu oraz sposobom przeciwdziałania owemu ekspansjonizmowi.

CO UKRYWA SIĘ POD TERMINEM „WOJNA HYBRYDOWA”

Konflikt, w którego trakcie Rosja okupowała Krym i część Donbasu, od lutego 2014 roku w środkach masowego przekazu określa się, jako „wojna hybrydowa”. Od tego czasu ukazało się sporo prac naukowych i publicystycznych, w których autorzy udowadniają, że jest to absolutnie nowy sposób prowadzenia wojny, z którym ludzkość zetknęła się chyba po raz pierwszy w dziejach.

Spróbujmy dojść do sedna tej kwestii, ale najpierw – zadajmy sobie kilka pytań.

Po co Rosji ta wojna? W ogóle – po co Rosji nieustające wojny ze wszystkimi sąsiadami i nie tylko z nimi? Dlaczego w czasach Putina Moskwa ponownie stała się agresywna? Czy rzecz polega tylko w Putinie i sprawa zostanie rozwiązana sama z siebie, gdy tylko on odejdzie czy zostanie usunięty od władzy? I wreszcie: dlaczego Moskwa priorytetowo zajmuje się wyłącznie zewnętrznymi sprawami, odpuszczając sobie, a nawet ignorując, problemy wewnętrzne? I dlaczego właśnie sama Moskwa w większości wypadków jest źródłem i generatorem tych wszystkich problemów?

Nie znajdując odpowiedzi na te pytania, czy na inne pytania tego rodzaju, obcokrajowcy wszystko zrzucają na karb „zagadkowej duszy rosyjskiej”. Którą, według klasyka literatury rosyjskiej, „nie da się ogarnąć rozumem”.

A w rzeczywistości odpowiedź leży na wierzchu. I polega ona na tym, że Rosja w rzeczywistości należy do zupełnie innej cywilizacji, i pomimo pozornych zmian w swych podstawach – a właściwie w mentalności mieszkańców i systemie państwowym – pozostaje taka sama, niezmienna już od wieków.

Rosja pragnie ponownie zostać światowym, decydującym graczem. Z tym że nie drogą konstruktywną – poprzez wzrost poziomu gospodarki czy standardów życia Rosjan, a szlakiem destrukcji – poprzez zrujnowanie światowego ładu prawnego, systemu stosunków międzynarodowych i bezpieczeństwa w Europie. Poprzez aneksję Krymu, wojnę z Ukrainą, bombardowanie ludności cywilnej w Syrii, kłamstwa polityków, dyplomatów i dziennikarzy, prowokacje militarne w Europie, Moskwa demonstruje swe pragnienie wywołania globalnego chaosu, zasiania wśród Europejczyków poczucia niepewności, trwogi i strachu.

Przykrywając się płaszczykiem wspierania swobody słowa, wykorzystując liberalizm Zachodu, Kreml przez ostatnie lata rozkręca i rozwija system „wolności dezinformacji”, którego narzędziami są praktycznie wszystkie rosyjskie środki masowego przekazu, wspierane poprzez rzesze „żołnierzy wojny informacyjnej”, trolli internetowych mnożących informacje – fejki i wpisujących prowokacyjne treści w komentarzach do informacji opublikowanych przez wydania i portale internetowe.

Lawina uchodźców syryjskich, która jest wynikiem bombardowania ludności cywilnej przez wojska Asada i jego sojuszników – rosyjskiego kontyngentu wojskowego, sprowokowała kryzys wewnętrzny w Europie, reanimowała dyskurs na temat wewnętrznych granic w UE, zrodziła dylematy: kto przyjmuje uchodźców, co z nimi dalej robić. Oraz postawiła Europe przed wyborem: spójność UE czy izolacjonizm.

Obiektywna analiza sytuacji, spojrzenie (bez uprzedzeń) na wspomniane zagadnienia pokazują, że nie da się rozpatrywać je w sposób odizolowany od siebie, ponieważ są one elementami spójnego, ogólnego problemu. Wojna w Syrii, wojna na Ukrainie, wojna w przestrzeni informacyjnej czy w przestrzeni cybernetycznej – są w rzeczywistości elementami jednej i tej samej wojny Rosji z Zachodem, jednym z epizodów wielowiecznej, nieprzerwanej, stałej i systematycznej walki despotyzmu wschodniego z Europą i jej wartościami.

HORDA NIE ZNIKNĘŁA – ŚWIAT PONOWNIE SIĘ Z NIĄ ZETKNĄŁ

„Mówić o tym, że polityka rosyjska zmienia się na przestrzeni lat, jest bezsensowne: nie zmieniają się ani ona, ani łatwowierność Rosjan, ani metody, którymi Rosja stara się osiągnąć marzenie wszystkich swoich przywódców – panowanie nad światem… Rzucającą się w oczy charakterystyczną osobliwością polityki rosyjskiej jest zadziwiająca stałość nie tylko samych idei i pragnień, ale i sposobów oraz narzędzi, absolutnie niezależących od tego, jaki rząd jest obecnie przy władzy. W obserwowanym dziś kryzysie nie ma żadnej charakterystycznej cechy, żadnego procesu, żadnego dokumentu, których byśmy nie znaleźli we wszystkich poprzednich międzynarodowych kryzysach powiązanych z Rosją. I jeżeli skuteczność tej dziedzicznej polityki mówi o słabości państw zachodnich, to marudna jednolitość jej zasad jest wskaźnikiem wewnętrznego barbarzyństwa Rosji”. Ten cytat z zakazanej w ZSRR i nadal nieprzetłumaczonego na język ukraiński dzieła Karola Marksa „Rewelacje z dziejów dyplomacji XVIII wieku” ma prawie dwieście lat.

Jak nie zmieniałaby się nazwa państwa leżącego pomiędzy Europą a Pacyfikiem – Horda, Carstwo Moskiewskie, Imperium Rosyjskie, Związek Radziecki, Federacja Rosyjska – celem tego tworu zawsze była i pozostaje ekspansja zewnętrzna i dławienie wolności.

Przy tym wszystkim Moskwa nigdy oficjalnie na nikogo nie napada, a jedynie „broni się przed szykowaną napaścią na nią”. Propaganda rosyjska, która przez wieki obsługuje swego chana – cara – sekretarza generalnego – prezydenta, osiągnęła najwyższy poziom wirtuozerii pod względem zastraszania i ogłupiania własnej ludności, w tym w wykorzystaniu chwytu nazywanego w psychologii „projekcją”. Czyli oskarżanie przeciwnika o to, czego on w ogóle nie planuje i nie ma zamiaru uczynić; a dokładnie o to, co zamierza zrobić sama Moskwa: o zamiary agresywne, łamanie prawa narodowego i międzynarodowego, ingerencje w wewnętrzne sprawy innych krajów.

Od stycznia 2014 roku Kreml przeprowadził potężną kampanię informacyjną na temat: „tysiące banderowców jadą, aby przejąć organa władzy na wschodzie i południu Ukrainy”. W rzeczywistości te organa władzy zostały zajęte i przejęte, tylko że przez rosyjskich wojskowych bez naramienników i znaków rozpoznawczych na mundurach. Równolegle trwała kampania dezinformacyjna na temat planów kijowskiej nowej władzy odłączyć i blokować rosyjskie stacje telewizyjne i radiowe. W rzeczywistości pierwsze, co zrobili rosyjscy okupanci na Krymie i na Donbasie – to odłączyli i zablokowali media ukraińskie.

To samo można powiedzieć i na temat kłamstw o „uciskaniu języka rosyjskiego” na Ukrainie – z setkami szkół rosyjskich, dziesiątkami stacji telewizyjnych i radiowych, nadających w języku rosyjskim, setkami periodyków, wydawanych w języku rosyjskim. Przy tym, że w Rosji, gdzie mieszka kilka milionów Ukraińców, praktycznie nie ma gazet ukraińskich, programów telewizyjnych i radiowych, a jedyna biblioteka ukraińska została zamknięta 4 lata temu, a jej dyrektor zarządzająca – mieszkanka Moskwy i etniczna Rosjanka – została uwięziona „za nacjonalizm ukraiński”.

Dla Kremla charakterystyczną i tradycyjną cechą jest ignorowanie realnie istniejących wewnętrznych i zewnętrznych problemów, tworzenie takich problemów według swej potrzeby, twarde i ostre przeciwdziałanie jakimkolwiek przejawom innego myślenia wewnątrz samej Rosji – zaczynając od zorganizowanych protestów przeciwko zubożeniu ludności i monopolizacji gospodarki aż po jednoosobowe pikiety polityczne.

Występując w swych słowach i deklaracjach przeciwko do niedawna jeszcze mitycznej „rusofobii”, Kreml stał się faktycznie jej generatorem. I w ciągu ostatnich lat udowodnił, że właśnie on, Kreml, jest największym rusofobem na świecie, ponieważ swoimi kłamstwami i bezwzględnością sprowadził wizerunek Rosji do niespotykanego jeszcze od czasów „zimnej wojny” poziomu, a miliony etnicznych Rosjan mieszkających poza granicami Federacji Rosyjskiej zmusił raptownie do poczucia niebezpieczeństwa ze względu na używanie języka rosyjskiego – „a nóż i nas, jako mówiących w języku rosyjskim, Putin przyjdzie »bronić«?!?”.

Stałe (w ciągu długich stuleci) przeciwstawianie się światowi zewnętrznemu wypracowało u Kremla i jego poddanych swoiste rozumienie i traktowanie sprawiedliwości i moralności. Świadome kłamstwo stało się „sprawą normalną” nie tylko dla wodza, ale i dla milionów jego poddanych. Każdy, kto w ciągu ostatnich lat miał możliwość obcowania z Rosjanami (od politologów i polityków zaczynając, na zwykłych obywatelach kończąc), nie mógł nie zwrócić uwagi na rzucający się w oczy brak obiektywności ich ocen zachowań rządzących Rosją, na totalne ignorowanie oczywistych faktów (niezgodnych z ich postulatami), na pełną identyczność tych postulatów i sloganów z tym, co głoszą rosyjskie władze. Na dodatek, tego rodzaju oceny i postulaty wypowiadają oni absolutnie szczerze, w sposób zacięty i pozbawiony jakichkolwiek wątpliwości we własną rację. Ponieważ z ich punktu widzenia „trwa wojna z całym otaczającym światem, a w trakcie wojny kłamanie wrogom nie jest kłamstwem, a jedynie zmyleniem przeciwnika”.

W tym samym czasie oprócz kierownictwa Federacji Rosyjskiej, jego apologetów spośród klasy politycznej i szerokiego ogółu społeczeństwa, nie da się nie zauważyć setki tysięcy, miliony obywateli, których cele, moralności i działania kolidują z propagandą oficjalną i „pozycją” poddanych.

Określający siebie w Rosji „Rosjanami” są faktycznie dwiema antagonistycznymi narodowościami, których przedstawiciele rozmawiają w jednym wspólnym języku, lecz totalnie się różnią pod względem mentalności i wyznawanych wartości, – czyli względnie niewielka ilość właśnie Rosjan i przytłaczająca masa Ordyńców. Rosjan, którzy kochają swoją ojczyznę i pragną, aby została ona normalnym demokratycznym krajem oraz nie widzą perspektyw w „gospodarce rurociągu”. Rosjan, których już mdli od militaryzacji i ekspansji zewnętrznej, którzy nie przyjmują oklaskami ograniczenia swych swobód. Rosjan, którzy ze względu na to wszystko są przez władze i kremlowskie środki masowego przekazu poddawani ostracyzmowi, nazywani „piątą kolumną” i w rzeczywistości w swym własnym kraju są zniewolonym narodem. I Ordyńców, którzy absolutnie nie martwią się o swój poziom życia, a posiadają jedyny cel – aby Rosji „bali się, a więc darzyli ją szacunkiem”. Tych, dla kogo nie są straszne ani sankcje, ani spadek poziomu życia, ani ograniczenie ich swobód, ani nawet to, że ich współobywatele giną gdzieś tam w obcej ziemi. Odwrotnie, to wszystko jeszcze bardziej konsoliduje ich dookoła wodza. Swego czasu rosyjski poeta Nikołaj Niekrasow powiedział o nich: „Ludzie godności bydlęcej – są czasem prawdziwymi psami: im cięższa im wypadnie kara, tym radośniej płaszczą się przed swymi panami”.

Jeżeli rewolucje w innych krajach były i są wynikiem bezmiernego nasilenia presji władzy monarchy czy uzurpatora i skierowane są przeciwko narastającemu uciskowi i niesprawiedliwości, przeciwko ucinaniu praw dołów społecznych – to w Rosji, na odwrót, rewolucyjne zrywy zdarzały się i zdarzają właśnie w okresach zmniejszenia presji władzy, z powodu strachu, który narasta u ludu ze względu na widmo nadchodzącej wolności.

Powstania i rewolucje w Rosji, jakimi demokratycznymi nie byłyby hasła i slogany ich przywódców, na poziomie masowej podświadomości zawsze miały na celu wzmocnienie władzy centralnej. Przy czym poziom popularności tego czy innego polityka bądź dowódcy wojskowego, skala i poziom przypadania mu do stóp, były zależne nie od skuteczności jego rządzenia krajem czy dowodzenia wojskiem, a od poziomu jego samowoli i ilości położonych przez niego „na ołtarzu” żyć i istnień ludzkich. Masy nie osądzały ani możnowładców ani generałów za nic, oprócz zbyt niskiego poziomu okrucieństwa – przy czym nieważne, czy wobec swoich, czy wobec obcych postępowano bezwzględnie i okrutnie.

Horda zawsze praktykowała i praktykuje „wojnę hybrydową”, jako wojnę bez zasad: z ignorowaniem jakiekolwiek prawa i zasad prowadzenia wojny, określonych przez konwencje międzynarodowe; z rozmieszczaniem uzbrojonych wojskowych wśród cywili i wykorzystaniem ostatnich jako „żywej tarczy”, z bombardowaniem dzielnic i budynków mieszkalnych, z bestialskim stosunkiem wobec jeńców etc.

Horda nigdy nie produkowała nic jakościowego dla życia i bytu – zawsze odbierała to innym. Tylko broń horda produkowała i produkuje dobrej jakości – jako narzędzie, by odbierać innym to, co się potrzebuje oraz jako zasób i środek niesienia śmierci.

Kult śmierci – oddzielny temat, zwłaszcza dla państwa, w czyjej stolicy, w samym centrum miasta znajduje się piramidalny grobowiec i cmentarz.

Jednym z powodów tego, że Rosja nigdy nie miała i nadal nie ma „dobrych sąsiadów”, jest fakt, że horda zawsze szuka konfrontacji i wojny. Została stworzona w celu prowadzenia wojny i nie może istnieć bez wojny. Rosja, według ukraińskiego autora i blogera Dmytra Czekałkina „stała się unikatowym obozem koncentracyjnym, w którym więźniowie sami dla siebie są «klawiszami», nienawidzą wszystkich, kto pozostaje na wolności i są gotowi umierać dla rozszerzenia i powiększenia łagru”.

Swego czasu mówiąc o sąsiadach Izraelu, Golda Meir powiedziała tak, jakby była Ukrainką i miała na myśli północno-wschodniego sąsiada Ukrainy: „My chcemy żyć. Nasi sąsiedzi chcą nas widzieć martwymi. Pozostawia to nam bardzo mało miejsca dla kompromisu”.

Własność – to wolność. I dla tego głównym przeciwnikiem dla hordy zawsze byli i pozostają właściciele – „kramarze” i bardziej zamożni rolnicy –„średniacy”, którzy zaczęli masowo pojawiać się w wyniku reformy Stołypina na początku XX wieku. Najpierw uśpiono ich czujność hasłem „Ziemia – chłopom”, później obdarto do ostatniej nitki i albo złamano na zawsze, albo zgładzono podczas Wielkiego Głodu na Ukrainie, albo zniszczono w obozach. Lumpenproletariat triumfował, ponieważ przekonał się w rzeczywistym działaniu zasady „nie wychylać się”. A intelektualiści masowo wsparli nowego „chana”, ponieważ również zrozumieli, że odróżniać się od podstawowej „masy” w Rosji nie jest sprawą bezpieczną i że rosyjskie słowa «выделяться» („wyróżniać się”, „wyodrębniać się”) i «выделение» ( „łajno”, „wydzielina”) nie tylko posiadają wspólny rdzeń, a są, wcale nie przypadkowo, semantycznie powiązane.

A cóż Zachód? Zachód albo wstydliwie milczał, albo „wyrażał zaniepokojenie”, przez lata i wieki bezskutecznie żywiąc nadzieję, że Rosja i tak zostanie krajem cywilizowanym, bez radykalnych zmian systemu jej podstawowych „wartości”.

I tu warto ponownie przytoczyć słowa Karola Marksa z wyżej wspomnianego dzieła: „Rosyjski niedźwiedź jest gotów na wszystko, jeżeli uważa, że reszty zwierząt w lesie nie stać na nic więcej… Zachód nie może zebrać się z odwagą, aby prowadzić tę jedynie możliwą politykę, która jednocześnie pomogłaby osiągnąć dwa cele: zapewnienie pokoju i zachowanie własnej godności… Na zarozumiałość i zadufanie samodzierżcy Zachód odpowiada sygnałami, które tam są odbierane, jako przejaw strachu. Gdyby państwa zachodnie od samego początku przemawiałyby w sposób męski, odpowiadający ich rzeczywistej militarnej i gospodarczej potędze i ich odpowiedzialności przed światem, gdyby te państwa od razu pokazały, że przechwalanie się i próby zaimponowania nie sprawiają na nie żadnego wrażenia, to car nie tylko odstawiłby wszystkie swe agresywne zamiary, lecz zaczął żywić wobec tych państw zupełnie inne uczucia, aniżeli ta pogarda, która teraz tli się w jego sercu”.

Z taką opinią harmonizują i współbrzmią również współczesne wspomnienia byłego premiera Litwy Andriusa Kubiliusa: „W stolicach zachodnich państw mówi się, że jeżeli przekazać im (Ukrainie) broń, to w ten sposób tylko sprowokuje się armię rosyjską. A ja mówię, że jeżeli nie nadamy Ukrainie dostatecznego wsparcia militarnego, to właśnie to jeszcze bardziej sprowokuje rosyjskich wojskowych. Nazywam to bandycką mentalnością: jeszcze w 2010 roku, będąc premierem rządu, w ciągu godziny miałem nieformalne spotkanie z Putinem. Po rozmowie odniosłem wrażenie, że znam tego człowieka już od bardzo dawna. Przypominał mi młodego łobuza, „gopnika”, dresiarza z przedmieść Wilna, w których mieszka rosyjskojęzyczna ludność. Jak tylko taki człowiek zrozumie, że chcesz rozmawiać, negocjować, to w sposób prymitywny odbiera to, jako przejaw twej słabości i nanosi cios”.

I dla tego tak zwane „partie pokoju” tak na Ukrainie, jak i w Europie są w rzeczywistości „partiami wojny”, ponieważ ich nawoływania do pokoju i kompromisów z agresorem jedynie przekonują go w tym, że ma on rację, ignorując istniejące zasady i stymulują go ku pogłębieniu i rozszerzeniu agresji.

WIĘC JAKIM POWINIEN BYĆ ALGORYTM ZACHOWYWANIA SIĘ WOBEC MOSKWY?

Ponieważ Rosja prowadzi wojnę ze światem cywilizowanym bez przerwy i systemowo, to ten cywilizowany świat powinien, wreszcie, stworzyć i przeciwstawić jej swój precyzyjny i skuteczny system.

Elementem podstawowym tego systemu tak dla Ukrainy, jak i dla Zachodu powinna stać się zmiana dzisiejszego pasywnego reagowania na aktywną i ofensywną strategię. I Zachód już ma pod tym względem pozytywne doświadczenie – imperium sowieckie rozpadło się, jak tylko zamiast doktryny powstrzymywania komunizmu Stany Zjednoczone opracowały i urzeczywistniły strategie odrzucania. Celem nowej (właśnie aktywnej) strategii ma być nawrócenie Rosji, przywrócenie jej do cywilizowanego sposobu zachowywania się, do polityki odpowiedzialności tak wobec swych własnych obywateli, jak i krajów sąsiednich. Czyli, mówiąc w skrócie, strategicznym celem wobec Rosji powinna być jej „dehordyzacja”. „bolszewizm” i „sowieckość” – to tylko maski, makijaż przykrywający to, co istnieje już od wieków i jest w rzeczywistości hordą. I dlatego „dekomunizacja” czy „desowietyzacja” Rosji nie doprowadzi do żadnego praktycznego skutku, póki nie zostanie pokonana „dewastacja w głowach”, póki Rosja i Rosjanie nie uwolnią się od ordyńskiej mentalności i nomadzkiej matrycy postępowania. Horda zniknie sama z siebie, „jak rosa na słońcu”, jak tylko zostanie ustawiona w sztywnych granicach terytorialnych, jak tylko wyraźnie zrozumie, że rozszerzenie terenu w jakimkolwiek kierunku jest niemożliwe. Tylko w tym wypadku Rosja zapomni o ekspansji i wreszcie zajmie się urządzaniem się „w swoim domu”. Historia – w tym również i ta z ubiegłego wieku – pokazuje, że postawieni przez społeczność międzynarodową właśnie w takie warunki agresywne kiedyś nacje stawały się pokojowo nastawionymi i dobrymi sąsiadami. Politycznego drapieżcę można szybko zmienić na wegetarianina, spiłowując mu kły, jak to miało miejsce w wypadku denazyfikacji Niemiec czy demilitaryzacji Japonii.

Optymalnym krokiem w przeprowadzaniu „dehordyzacji” byłoby przystąpienie Ukrainy i innych krajów do NATO, których niezaangażowanie w alianse wojskowe i neutralność (a z punktu widzenia Moskwy są to w takim wypadku kraje „niczyje”) po prostu prowokuje Kreml do agresywnych działań. A póki Ukraina nie jest krajem członkowskim Sojuszu Północnoatlantyckiego, jej rola w deordyzacji północno-wschodniego sąsiada może być realizowana w postaci inicjatora i współzałożyciela nowego, lecz od dawna już będącego „na czasie” zrzeszenia narodów, które stały się obiektem ekspansjonizmu ordyńskiego. Wzorem dla takiego zrzeszenia może być zmodernizowany wariant Międzymorza, zaproponowany przez niemieckiego politologa Andreasa Umlanda: wojskowo-polityczne zrzeszenie krajów-obiektów presji z boku Moskwy i potencjalnych celów jej agresji. Taki blok, w którym znalazłyby się i kraje członkowskie NATO, i kraje niezrzeszone w Sojuszu Północnoatlantyckim, mógłby „miękko” wykorzystywać możliwości Paktu Północnoatlantyckiego w celu oporu działaniom Rosji, nie wciągając przy tym samo NATO do bezpośredniej konfrontacji. Dodam, że w wypadku dalszego wzrostu apetytów Moskwy takie zrzeszenie mogłoby przerosnąć w coś podobnego do stworzonego swego czasu przez Jarosława Stećka ABN-u (Antybolszewickiego Bloku Narodów). Powiedzmy w „Antyimperialny Blok Narodów”, do którego oprócz sąsiadujących z hordą krajów mogłyby dołączyć i te ludy, które są przez nią zniewolone – Tatarzy, Czeczeni, Ingusze, Dagestańczycy, Czerkiesi i inni, z Rosjanami bezpośrednio włącznie.

W wypadku odraczania się realizacji obu wariantów z niezależnych od Ukrainy powodów może ona i samodzielnie (przy czym dość szybko i bez znaczących wydatków finansowych) zrobić niemożliwą zakrojoną na szeroką skalę agresję przeciwko sobie. Kreml nie będzie planować napaści na Ukrainę tylko w tym wypadku, kiedy Ukraina będzie dostatecznie silna, aby odeprzeć nie tylko sam atak, ale i skutecznie zniechęcić do niego. Dlatego trzeba rekonstruować państwo, uwalniając go od oligarchokracji, przeprowadzić gospodarczą, prawną i administracyjną reformy, i – co najważniejsze – wzmocnić obronność kraju. Lecz wzmocnienie obronności Ukrainy polega nie tylko na uzbrojeniu w nową i skuteczną broń i stworzeniu potężnych sił zbrojnych. Polega ono również na opracowaniu i realizacji programu aktywnych wojskowych, gospodarczych, informacyjnych oraz innych działań, łączących następujące ewentualne elementy:

– utworzenie w całym kraju, w każdej miejscowości stale działających oddziałów obrony terytorialnej, zorganizowanych z przedstawicieli lokalnych mieszkańców w ramach ogólnopaństwowego systemu typu modelu szwajcarskiego czy estońskiego „Kaitseliit”,

– utworzenie Sztabu Ruchu Partyzanckiego i zorganizowanie takiego ruchu na terenach okupowanych,

– zrzeszenie etnicznych Rosjan oraz rosyjskojęzycznych obywateli Ukrainy w inicjatywie obywatelskiej, wspierającej dążenia Ukrainy do stania się krajem członkowskim NATO z powiedzmy bardzo rzutką nazwą i odpowiednim skrótem: URA – „Ukraińscy Rosyjskojęzyczni za Alians”,

– zwrócić się z apelem do Ukraińców i ludzi sympatyzujących z Ukrainą w Rosji, prosząc o dyskretne wspieranie Ukrainy w sprawie obrony swej suwerenności i integralności terytorialnej, zbieranie dowodów na temat wojennych i urzędowych przestępstw rosyjskich polityków, pracowników rządu i administracji wobec Ukrainy i jej obywateli,

– zamiast zamykać rosyjski biznes na Ukrainie odwrotnie – wprowadzić dla niego dodatkowy podatek wysokości, powiedzmy, 20,0314%* na rzecz Funduszu Obrony Ukrainy (* – 20 marca 2014 r. – data rozpoczęcia rosyjskiej agresji i okupacji Krymu),

– wycofanie przez Ukrainę swego podpisu pod decyzją przywódców części państw postsowieckich z dnia 21.12.1991 o przejęciu przez Rosję miejsca ZSRR w ONZ, a tym samym – rozpocząć proces uznania nieprawomocności członkostwa Rosji w ONZ, ponieważ to członkostwo zostało otrzymane z naruszeniem regulaminu ONZ.

Reasumując, chciałbym zaznaczyć, że „wypinanie piersi”, „stroszenie piórek” i „granie mięśniami” przez Rosję przed krajami Zachodu jest zwykłym blefem. Wystarczy tylko porównać poziomy PKB Rosji oraz UE i USA, aby zrozumieć, że na „wielką wojnę” Kreml się nie zdecyduje. Przynajmniej, póki nadal jest słabszy i mniej rozwinięty gospodarczo. A dla wzrostu gospodarczego Rosja „natychmiast” potrzebuje zakrojonej na wielką skalę modernizacji gospodarczej i technologicznej. Lecz historia pokazuje w sposób jednoznaczny – a było tak i w czasach Piotra I, a i w późniejszych okresach carskiej Rosji, czy również przy industrializacji stalinowskiej – żaden cywilizacyjny krok do przodu, żadna gospodarcza i technologiczna rekonstrukcja nie mogła mieć w Rosji miejsca bez wsparcia i głębokiego udziału Zachodu. Przy okazji odpowiem na możliwe stwierdzenie: „Ale przecież nowe technologie to nie tylko Zachód!”. Wariant oparcia się na Chinach czy Japonii nie zadziała. Żaden z tych krajów ze względu na zainteresowanie pewnymi terytoriami, znajdującymi się obecnie we władaniu Federacji Rosyjskiej, nie potrzebuje silnej i rozwiniętej Rosji.

W związku z tym dla skutecznego przeciwstawienia się ekspansjonizmowi Moskwy niezbędnym jest:

– wzmocnienie obronności NATO, krajów członkowskich oraz jego sojuszników do tego poziomu, na którym agresja ze strony Moskwy będzie w sposób zagwarantowany niemożliwa;

– wprowadzanie i wzmacnianie sankcje wobec Rosji włącznie z wprowadzeniem jej pełnej blokady;

– nie dać zniszczyć istniejący system bezpieczeństwa międzynarodowego. Dać Rosji w sposób czytelny do zrozumienia – jeżeli system trzeba będzie zastąpić nowym, to nie będzie w nim, jak dotychczas, kluczowego miejsca dla Moskwy.

„Wielkiej wojny” w widocznej perspektywie nie będzie. Stanie się tak jednak przy istnieniu trzech warunków.

Po pierwsze, Zachód powinien poważnie podejść do kwestii wzmocnienia swej solidarności i możliwości obronnych, odbierając wojnę na wschodzie Ukrainy jako początek wojny przeciwko sobie.

Po drugie, Zachód powinien przeciwstawić Rosji swą podstawową broń „niemilitarną” – gospodarczą, technologiczną i finansową przewagę, i w ten sposób „wyjaśnić” Kremlowi, że nie będzie żadnej współpracy, a tym bardziej wsparcia technologicznego do tej pory, póki Moskwa nie wycofa się z Ukrainy i nie wróci do międzynarodowego pola prawnego.

I po trzecie, Zachód powinien wreszcie się obudzić i kierować się słowami Jana Pawła II: „Nie lękajcie się!”

Tylko w tym wypadku możemy liczyć na to, że Rosja przy pomocy cywilizowanego świata pozbędzie się niewoli w jakiej trwa od wieków, a swych sąsiadów uwolni od stałego poczucia trwogi. Tylko przy spełnieniu takich warunków na miejscu Hordy ma szanse powstać nowa, cywilizowana, rozwinięta Rosja, z której będą dumni (w sposób uzasadniony) jej obywatele, a przestrzeń pomiędzy Atlantykiem a Pacyfikiem zostanie terenem pokoju i stosunków dobrosąsiedzkich.

Pawło Żownirenko, Prezes Zarządu Centrum Badań Strategicznych

Tekst ukazał się pierwotnie na łamach portalu Wschodnik.pl

ZOBACZ TAKŻE:

http://jagiellonia.org/aleksandr-dugin-rosyjski-car-powinien-stac-sie-carem-ogolnoeuropejskim-wideo/embed/#?secret=d1yZNvsyT8

http://jagiellonia.org/rosyjskie-zagrozenie-2/embed/#?secret=CBLuyawuhd

http://jagiellonia.org/antypolonizm-zwyczajny-rosyjski-faszyzm/embed/#?secret=rF0LxxAzyB

http://jagiellonia.org/od-czyngischana-wladimira-putina-dluga-historia-podboju-europy/embed/#?secret=5OvlUn1Qvu

http://jagiellonia.org/nato-ostrzega-polska-najbardziej-zagrozonym-rejonem-po-donbasie/embed/#?secret=6uLEN6RlO7

http://jagiellonia.org/128299-2/embed/#?secret=cOIwHgkMVp

http://jagiellonia.org/polska-zagrozona-amerykanski-think-tank-ostrzega-o-miazdzacej-przewagie-rosji-na-wschodniej-flance-nato/embed/#?secret=DixoeVrE0L

http://jagiellonia.org/zlote-mysli-kremlowskiego-szamana/embed/#?secret=t2r4ljk8a5

http://jagiellonia.org/ruskie-ida-2/embed/#?secret=qECotwb4fo

http://jagiellonia.org/imperium-zla-po-ukrainie-putin-moze-zaatakowac-kraje-baltyckie-polske/embed/#?secret=Ih9jkMohG0

http://jagiellonia.org/wojna-rosji-z-zachodem-trwa-od-10-lat/embed/#?secret=nrcSRXSQny

http://jagiellonia.org/nato-przyznalo-ze-rosja-prowadzi-hybrydowa-wojne-przeciwko-zachodowi/embed/#?secret=uiHsZaUe1X

http://jagiellonia.org/rosja-glownym-zagrozeniem-dla-europy/embed/#?secret=Qg0MlO1Fmb

http://jagiellonia.org/rosja-testuje-nowa-bron-w-syrii-przygotowuje-sie-do-wojny-z-nato-w-europie/embed/#?secret=fhqeK1QDlz

http://jagiellonia.org/swiat-stoi-na-krawedzi-globalnych-konfliktow-wnioski-konferencji-monachijskiej/embed/#?secret=knt49kwehY

http://jagiellonia.org/rosja-jest-gotowa-szybkiej-interwencji-na-ukrainie/embed/#?secret=wlu9CRgjo8

http://jagiellonia.org/brytyjski-general-rosja-szykuje-sie-ataku-na-europe/embed/#?secret=OkYYbNOTVX

http://jagiellonia.org/amerykanski-general-mam-nadzieje-ze-sie-myle-ale-wybuchnie-wojna-z-rosja/embed/#?secret=OpfelMXFVD

http://jagiellonia.org/rosnie-prawdopodobienstwo-rosyjskiej-agresji-na-europe-raport-konferencji-w-monachium/embed/#?secret=JrE0Awwx58

http://jagiellonia.org/iskandery-w-kaliningradzie-prawie-cala-europa-pod-zagrozeniem/embed/#?secret=gnTCF64VGa

http://jagiellonia.org/podczas-manewrow-zapad-2017-rosja-cwiczyla-zmasowany-atak-na-europe/embed/#?secret=mcf0mrhnbi

http://jagiellonia.org/national-interest-w-roku-2018-rosja-moze-zaatakowac-panstwa-baltyckie/embed/#?secret=oNWarLxqi7

http://jagiellonia.org/idzie-wojna-szwecja-przygotowuje-obywateli/embed/#?secret=Djj1z6Qw8S

http://jagiellonia.org/rosja-jest-wyzwaniem-dla-calego-swiata-amerykanski-general-opowiedzial-o-scenariuszu-wojny-z-rosja/embed/#?secret=FGwo3GEF4W

http://jagiellonia.org/w-szachowej-grze-z-putinem-polskie-miasto-gdansk-bedzie-nasza-krolowa/embed/#?secret=qyqUva57jc

http://jagiellonia.org/rosja-przygotowuje-sie-wojny-na-duza-skale-rada-bezpieczenstwa-narodowego-obrony-ukrainy-2/embed/#?secret=2KX7BWxMbs

http://jagiellonia.org/rosja-jest-glownym-zagrozeniem-dla-europy-pentagon/embed/#?secret=Fe9e9nE5sw

Opublikowano Uncategorized | 3 Komentarze

W Rosji postanowiono nie gasić pożarów,a obserwować je. Dalsza destabilizacja klimatu i tektoniki, zwiazana z zakłóceniem osi Ziemi uznana została, za ostatnia szansę w kremlowskich planach


Opublikowano imperium zła | 7 Komentarzy

Walka, która rozpoczęła się 30 lat temu..Po szczycie w Singapurze, spojrzenie na powrót Kim Jong-un i Korei Północnej z międzynarodowej izolacji


Opisując to jako swoją „misję pokoju”, prezydent USA Donald Trump rozpoczął najcięższą drogę, jeśli chodzi o politykę zagraniczną swojego narodu, jak dotąd jego kadencji. Trump osobiście spróbuje pośredniczyć w zakończeniu programu nuklearnego Korei Północnej w rozmowach z Kim Dzong-un w Singapurze we wtorek.

Jakie media opisują jako „technicznie wciąż walczące narody” , Trump, podczas tego historycznego pierwszego spotkania, stawia priorytet nad planowaniem. W przeciwieństwie do tradycyjnych szczytów między głowami państw, gdzie większość prac jest wykonywana z wyprzedzeniem, urzędnicy USA mówią, że jedyną rzeczą, która wyprzedza te rozmowy, będzie ich nieprzewidywalność.

Spotkanie w Singapurze spełnia długo oczekiwaną międzynarodową rodzinę rządzącej północnokoreańską prawicą, biorąc pod uwagę fakt, że kraj ten uważał, że było to znaczne ustępstwo po ponad rocznym staraniu Ameryki o wyizolowanie go na arenie światowej.

Kiedy czekamy na to spotkanie w Singapurze pomiędzy dwoma przywódcami, staramy się śledzić trajektorię, którą podążyła Korea Północna, co oznaczało jej ponowne wejście (rodzaj) w dialog geopolityczny jako agresor.

Wojna, która rozpoczęła się 30 lat temu

Howard, Australijczyk-Chińczyk podszywający się pod przywódcę Korei Północnej Kim Jong-un, oraz Dennis Alan, podszywający się pod prezydenta USA Donalda Trumpa, spotykają się w Merlion Park w Singapurze przed szczytem 12 czerwca.  Reuters

Howard, Australijczyk-Chińczyk podszywający się pod przywódcę Korei Północnej Kim Jong-un, i Dennis Alan, podszywający się pod prezydenta USA Donalda Trumpa, spotykają się w Merlion Park w Singapurze przed szczytem 12 czerwca. Reuters

Aby zrozumieć, dlaczego Korea Północna „nagle” zaczęła budować głowice nuklearne i przetestować serię udanych testów rakietowych i jądrowych w 2017 roku, trzeba cofnąć się o 30 lat wstecz. Pierwotny członek Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej od 1985 r., Korea Północna odmówiła śledczym i audytorom Międzynarodowego Stowarzyszenia Agencji Energii Atomowej (IAEA) dostępu do obiektów jądrowych w 1992 r. Inspektorzy odkryli nielegalne działania i niespójności w wysokości Odpady nuklearne Korea Północna stwierdziła, że ​​wyprodukowała. Pjongjang wycofał się z traktatu latem 1993 roku.

Żądając rozmów, aby rozwiązać „wszystkie kwestie ich podziału”, Korea Północna spotkała się z administracją Clintona, która w 1994 r.  Wydała „Uzgodnione ramy”  (PDF). Zgodnie z ramami były to cztery najważniejsze postanowienia. Zgodnie z porozumieniem podpisanym w październiku 1994 r. Z administracją Clintona i nazwanym Uzgodnionymi Ramami, Północ zgodził się zamrozić i ostatecznie zlikwidować istniejące elektrownie jądrowe, które mogłyby z łatwością produkować pluton, ale które Pjongjang rzekomo miały produkować energię elektryczną.

USA w zamian obiecały alternatywną energię w postaci 500 000 ton oleju opałowego rocznie, a także budowę do roku 2003 dwóch opornych na proliferację reaktorów do wody lekkiej. Kilka przesyłek naftowych zostało dostarczonych późno z powodu wrogości do porozumienia między Republikanami w Kongresie, a prace nad reaktorami były opóźnione o lata. Pakt ostatecznie załamał się w 2002 r., Kiedy USA oskarżyły Północ na prowadzenie tajnego programu wzbogacania uranu.

Ostatnią kroplą był fakt, że rząd USA nie dostarczył informacji na temat stopniowego wycofywania sankcji gospodarczych nałożonych na Koreę Północną od czasu zakończenia wojny koreańskiej. W artykule na temat ” The Diplomat” napisano: „To w końcu doprowadziło do potajemnego wznowienia północnokoreańskiej działalności nuklearnej w 1998 roku …” Kolejne amerykańskie rządy tylko pogorszyły sytuację. Rząd Busha nadał sprawom bolesny impet,kiedy nazwał północną oś zła, likwidując wszelkie próby dobrej woli dokonane przez jego poprzedników.

Trajektoria Northa 

Nigdy wcześniej siedzący prezydent USA nie prowadził rozmów z przywódcą Korei Północnej, która technicznie walczyła ze Stanami Zjednoczonymi dłużej niż jakikolwiek inny kraj w historii Ameryki – wojna koreańska 1950-53 zakończyła się tym, co miało być tymczasowe zawieszenie broni.

Jednak po niezwykle prowokacyjnym roku 2017, podczas którego Korea Północna przetestowała rzekomo termojądrową głowicę i trzy międzykontynentalne pociski balistyczne, Kim próbował zainicjować dyplomację w swoim rocznym przemówieniu noworocznym na początku 2018 roku. Wezwał do poprawy stosunków i zaangażowania w Korei Południowej, choć dodał, że ma na pulpicie nuklearny guzik. Trump odpowiedział na Twitterze, że ma większy i potężniejszy przycisk nuklearny, dodając „i mój przycisk działa!”

Jednak Korea Północna, jak wspomniano wcześniej w tym utworze, zaczęła testować rakiety dalekiego zasięgu i ICBM przed 2017. Oto linia czasu, która będzie próbować śledzić trajektorię północy powracającej z tak zwanej dziczy.

Początki, lata 70

Korea Północna rozpoczęła pracę pod koniec lat siedemdziesiątych w wersji sowieckiej rakiety Scud-B o zasięgu około 300 kilometrów (około 200 mil), przeprowadzając pierwszy test w 1984 roku. W latach 1987-1992 zaczęła rozwijać się w większym zakresie pociski, w tym Taepodong-1 (2500 km) i Taepodong-2 (6700 km).

Taepodong-1 został poddany próbie nad Japonią w 1998 r., Ale w następnym roku Phenian ogłosił moratorium na takie testy, jak poprawiają się więzi ze Stanami Zjednoczonymi .

Pierwszy test jądrowy w 2006 roku

Zakończyło to moratorium w 2005 r., Obwiniając „wrogą” politykę administracji Busha i przeprowadziło pierwszy test jądrowy w dniu 9 października 2006 r. W maju 2009 r. Miała miejsce druga podziemna próba nuklearna, kilkakrotnie silniejsza niż pierwsza. Kim Jong-un zastąpił swojego ojca Kim Dzong Ila – zmarłego w grudniu 2011 roku – i nadzoruje trzeci test jądrowy w 2013 roku.

2016, japońskie wody osiągnęły

W styczniu 2016 r. Odbył się czwarty test jądrowy pod ziemią, który zdaniem Pyongyanga był bombą wodorową . Komunikat został szybko skrytykowany przez przywódców światowych z Koreą Południową, nazywając go „poważną prowokacją dla naszego bezpieczeństwa narodowego”. W marcu Kim Dzong-un twierdził, że Północ z powodzeniem zminiaturyzował głowicę termonuklearną, aw kwietniu przetestował wystrzeloną z łodzi podwodnej rakietę balistyczną. 3 sierpnia po raz pierwszy wystrzelił pocisk balistyczny bezpośrednio na wody kontrolowane przez Japonię. Później w tym miesiącu z powodzeniem przetestowano wystrzeloną pocisk balistyczny z okrętów podwodnych.

Od groźby wojny po braterskie uściski, Kim pojawił się jako utalentowany dyplomata z nieoczekiwaną pomocą nowego gracza w grze: Trumpa.  Reuters

Wśród Howarda i Dennisa „bonhomie” scena weszła na rynek we wtorek. Reuters

W dniu 9 września odbył się piąty test jądrowy.

2017, Japonia i Guam pod zagrożeniem

Od lutego do maja Północ badała serię pocisków balistycznych, które wpadły do ​​Morza Japońskiego. Pjongjang twierdził, że były to ćwiczenia, które uderzyły w amerykańskie bazy w Japonii. Test w dniu 14 maja 2017 r. Dotyczył „nowo opracowanej strategicznej rakiety balistycznej średniego / dalekiego zasięgu, Hwasong-12”, powiedział Pjongjang. Latał 700 kilometrów przed lądowaniem w Morzu Japońskim.

Dwa miesiące później Korea Północna ogłosiła, że ​​pomyślnie przeszła testy w dniu 4 lipca – dzień niepodległości Stanów Zjednoczonych – ICBM zdolny do dotarcia na Alaskę, prezent dla„amerykańskich drani” . W dniu 28 lipca odbył się drugi udany test ICBM. Kilka godzin po Trumpie zagroził Phenianowi 8 sierpnia „ogniem i furią” nad swoim programem rakietowym,Północ powiedział, że rozważa strajki w pobliżu amerykańskich strategicznych instalacji wojskowych w Guam .

Największy test jądrowy

3 września 2017 r. Korea Północna przeprowadziła szósty i największy test jądrowy. Grupy monitorujące oszacowały wydajność 250 kiloton, czyli 16 razy więcej niż 15-kilotonowa amerykańska bomba, która zniszczyła Hiroszimę w 1945 roku. W dniu 15 września, w mniej niż tydzień po tym, jak ONZ przyjęła ósmą serię sankcji, Korea Północna wystrzeliła pocisk średniego zasięgu nad Japonią.

20 listopada Waszyngton ogłosił Koreę Północną państwowym sponsorem terroryzmu , dzień przed dodaniem presji na izolowane państwo z nowymi sankcjami. Oznaczenie nadano tydzień po tym, jak Trump wrócił z 12-dniowej, pięciokrajowej podróży do Azji, w której uczynił z nuklearnych ambicji Korei Północnej centralny punkt swoich dyskusji. 29 listopada Korea Północna wprowadziła nowy ICBM Hwasong-15 , który według niego mógłby dostarczać „super-dużą ciężką głowicę” w dowolnym miejscu na kontynencie amerykańskim.

Analitycy zgodzili się, że rakieta jest w stanie dotrzeć do USA, ale sceptycyzm głosowy, że Pjongjang opanował zaawansowaną technologię potrzebną, aby rakieta mogła przetrwać ponowne wejście w atmosferę ziemską. Kilka tygodni później, 13 grudnia, Kim złożył śluby, aby uczynić z Korei Północnej „najsilniejszą energię nuklearną na świecie”.

Spowolnienie olimpijskie wyzwala odwilż, 2018 r

W swoim przemówieniu noworocznym Kim stwierdził, że rozwój nuklearnej Korei Północnej został zakończony. Po tygodniach negocjacji Stany Zjednoczone i Korea Południowa zgodziły się wstrzymać wspólne ćwiczenia wojskowe w regionie po tym, jak Korea Północna zgodziła się wziąć udział w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pyeongchang w Korei Południowej.Katalizowany przez Zimowe Igrzyska Olimpijskie na Południu, w lutym rozpoczęła się gwałtowna odwilża dyplomatyczna. Sportowcy z obu stron przemaszerowali razem pod flagą Stanów Zjednoczonych na ceremonii otwarcia – znak „polityki słonecznej” lepszych stosunków, zalecanej przez południowokoreańskiego prezydenta Moon Jae-in.

21 kwietnia Phenian ogłosił, że wybuchy jądrowe i ICBM rozpoczną się natychmiast, a miejsce badań jądrowych w Punggye-ri zostanie zdemontowane, aby „w przejrzysty sposób zagwarantować” zakończenie testów. Kim dodał również, że posiadanie broni jądrowej było „mocną gwarancją, dzięki której nasi potomkowie mogą cieszyć się najbardziej godnym i najszczęśliwszym życiem na świecie”.

W maju 2018 r. Kim zaatakował „zaplanowane ćwiczenia wojskowe USA-Korea Południowa”, nazywając je „prowokacją” i uderzeniem w twarz po podpisaniu porozumienia z Koreą Południową. Pentagon powiedział, że ćwiczenia były jedynie „obronne”. Pjongjang zareagował jednak, anulując zaplanowane dalsze negocjacje pokojowe z Księżycem. Sekretarz stanu Mike Pompeo spotkał się z Kimem w celu rozpoczęcia negocjacji w celu omówienia podstaw szczytu w dniu 12 czerwca w Singapurze i ewentualnej denuklearyzacji. Po spotkaniu Trump obwiniał „wrogość” Korei Północnej za odwołanie szczytu.

Od zagrożeń po uściski: Długa droga dla Kima 

W zeszłym roku Kim nazwał Trumpa „psychicznie obłąkanym amerykańskim”, ale teraz wydaje się, że przyjął nowe podejście dyplomatyczne, które jest uprzejme, a nawet urzekające w dwóch spotkaniach z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem i Księżycem.

Od groźby wojny po braterskie uściski, Kim pojawił się jako utalentowany dyplomata z nieoczekiwaną pomocą nowego gracza w grze: Trumpa. Nagły zwrot Kima do służby wojskowej w szczytowym momencie napięć pochodzi prosto z północnokoreańskiego playbooka, który sięga dekad, twierdzą analitycy, ale spontaniczność Trumpa pozwoliła mu mieć bezprecedensowy wpływ na dyplomację.

Po roku wielokrotnych wystrzeleń rakiet, które doprowadziły do ​​lądowania Stanów Zjednoczonych w zasięgu jego rakiet i największego do tej pory testu atomowego na Północ, Kim ogłosiła, że ​​misja nuklearna Pyongyanga zakończyła się i rozpoczęła negocjacje.

Kim zbliżył się do Księżyca na czas Zimowych Igrzysk Olimpijskich, a następnie zadebiutował na arenie międzynarodowej niespodziewaną wycieczką do tradycyjnych chińskich sojuszników, by w końcu złożyć ubolewanie prezydentowi Xi Jinpingowi, naprawiając relację, która przetoczyła się w ostatnich latach.

Podczas spotkań z przywódcami południowokoreańskimi i chińskimi, w tym spacerami nad brzegiem morza i herbatą z lasu na świeżym powietrzu, Kim wyglądał na uprzejmego i przyjemnego, stanowiąc wyraźny kontrast w porównaniu do wcześniejszego uderzenia Phenianu w klatkę piersiową. Przywódca Korei Północnej rozszerzył także gesty dobrej woli na Stany Zjednoczone, uwalniając trzech amerykańskich więźniów i demontując swoje miejsce badań jądrowych, jednocześnie wstrzymując uruchomienie rakiet przez ponad sześć miesięcy.

„Kim nie jest po prostu dobry w maksymalnej presji, jest też całkiem dobry w maksymalnym zaangażowaniu”, powiedział AFP Jung Pak, były ekspert w Korei Północnej w CIA, który jest teraz naukowcem w Brookings Institution . Udowodnił, że jest „dość wprawny w graniu regionalnych graczy przeciwko innym”, powiedziała i „widzi Pekin jako kluczową przeciwwagę (i prawdopodobnie polisę ubezpieczeniową) przeciwko Stanom Zjednoczonym”.

Dla lidera, który spędził sześć lat w odosobnieniu, było to zaskakujące przejście, szczególnie ktoś, kto nigdy nie opuścił kraju ani nie spotkał się z zagranicznymi głowami państw od momentu objęcia władzy w 2011 roku. Teraz dyplomacja Kima jest w pełnym biegu, wymieniając wysłanników z Waszyngtonem i powtarzające się szczyty ze swoimi odpowiednikami z Chin i Korei Południowej. Jego podejście do Pekinu jest „klasycznym przykładem zrównoważonej dyplomacji”, powiedział Koo Kab-woo, profesor na University of North Korean Studies w Seulu.

Dzięki wejściom od agencji

Data aktualizacji: 11 czerwca 2018 14:37

Opublikowano Fałszywe orędzia, imperium zła, Nawrócenie | Możliwość komentowania Walka, która rozpoczęła się 30 lat temu..Po szczycie w Singapurze, spojrzenie na powrót Kim Jong-un i Korei Północnej z międzynarodowej izolacji została wyłączona

Monitor -Polski-Podlecki pro memoria.


    •  

  • Jaroslav Illuminat Osbäch Bydloszewsky von Kefirro

    Hmm czyli źle z nim. Mogę tylko podejrzewać, że po ucieczce z domu i skłóceniem z całą rodziną bliższą i dalszą, stał się bezdomnym. Tudzież tuła się gdzieś po melinach tych sojuszników / czytelników, którzy go jeszcze nie opuścili.

    • zwidy i omamy

      Grubo się mylisz .CwanyCzubek pojechał na wczasy np.do Francji.Jego działalność jest sowicie wynagradzana . Wróci z nowym zadaniem,bądź kontynuacją obecnego . On ma ochronę,ale nie taką,którą tu się zasłania. Stary TW ,użyteczny TW. Proste?

Zmiana administracyjna

Moi drodzy , nie jestem w stanie dalej administrować serwerem MP – dzieje się tu za dużo rzeczy które mi się nie podobają, rozumiem wolność słowa itd – ale jednak , pewne granice zostały przekroczone . A ja nie nie chcę mieć z tym nic wspólnego .

Informacja dla Marka ,

Nic nie zostało usunięte, ostatnie artykuły schowałem w szkicach . Bardzo proszę skontaktuj się ze mną , to dostaniesz pełny zrzut bazy danych razem z plikami do wordpressa. Trzeba to gdzieś przenieść ,bo ja nie jestem w stanie prowadzić już twojego serwera .

 

18 komentarzy Zmiana administracyjna

  • Ika

    Do admina. Nie odpowiadaj na zaczepki, za dużo się tłumaczysz i ujawniasz. Po prostu, cisza.

  • Jaroslav Illuminat Osbäch Bydloszewsky von Kefirro

    A więc nie „operation disclosure”, ale „operacja siostro zastrzyk” tudzież „operacja lobotomia”. 😀

    • AdminOdSerwera

      Schowałem ostatnie wpisy z kilku ostatnich miesięcy. Marek ma telefon poza zasięgiem bo próbowałem się z nim skontaktować ,przed tym zapewnie totalnie haniebnym czynem . Za dużo tu grożenia ,wyzywania – a ja ostatnie na co mam ochotę to być w to wciągniętym .

      • Gaius Mohiam

        Jest gdzieś w trasie. Widziałam, jak szedł na centralny w Warszawie, potem pisał, że jedzie do Otwocka. Nie wyglądał za dobrze. Brudny, koszulka podarta i poplamiona czymś zielonym. Dziwnie się czaił w tramwaju. …No i biletu nie skasował. 😛

        • łatwy_podszyw_666

          Nikt nie jedzie do Otwocka. Tamten komentarz to podszyw, mój. Nazwiska użyte w groźbie to nazwiska moje i mojego kolegi. Wpis był dla żartu z MP, zarówno ja, jak i kolega o tym wiemy. Proszę sprawdzić IP, jeżeli jest taka potrzeba. Niech nikt nie szuka Marka w Otwocku – tam go nie ma.

        • AdminOdSerwera

          Nie róbcie tak, możecie komuś narobić syfu, bo ktoś poczuje realne zagrożenie i może się z tego wywiązać masa nieprzyjemności.

        • łatwy_podszyw_666

          Wiem, dlatego w porę skończyłem tę zabawę. Szkoda czasu służb, które by go tam szukały, a potem oskarżały o rzeczy, których nie napisał.

      • Jaroslav Illuminat Osbäch Bydloszewsky von Kefirro

        Hmm czyli źle z nim. Mogę tylko podejrzewać, że po ucieczce z domu i skłóceniem z całą rodziną bliższą i dalszą, stał się bezdomnym. Tudzież tuła się gdzieś po melinach tych sojuszników / czytelników, którzy go jeszcze nie opuścili.

  • NIX REGINA LUCCILLA

    Niezła ściema TW Janusz ale nie z Królową Śniegu takie numery.

    ░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
    ░░░░░███░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░███░░░░░░░░
    ░░░░░█░█░░░█░░░█░░░░░█░░░█░░░█░█░░░░░░░░
    ░░░░░█░█░░█░█░█░█░█░█░█░█░█░░█░█░░░░░░░░
    ░░░░░█░███░░░█░░░█░█░░░█░░░███░█░░░░░░░░
    ░░░░░█░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░█░░░░░░░░
    ░░░░░█░▄▄░░▒░░░░░▄▄▄░░░░░▒░░▄▄░█░░░░░░░░
    ░░░░░█▐██░▒░▒░▒░█░▒░█░▒░▒░▒░██▌█░░░░░░░░
    ░░░░░█░░░▒░▒░▒░▒░▀█▀░▒░▒░▒░▒░░░█░░░░░░░░
    ░░░░░█─────────────────────────█░░░░░░░░
    ░░░░▄▄░▌░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░█░░█▀█▄▄░░░
    ░░░█░██░░░░█▀▀░░░░░░░░░▀▀▄░░░██░▀█▄░░█░░
    ░░█░░█░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░▐█░░░█░░░░
    ░░█░█▌░░░░░░▐█░░░░░░░░░█▌░░░░░░██░░▐█░░░
    ░░█░█▌░░░░░░░░░░░▐▌░░░░░░░░░░░░░██░▐░▀█░
    ▐▀░██▌░░░░░░░░░░░░█░░░░░░░░░░░░░█░█░█░░░
    ░░█░█░░░░░░░░░░░░░█░░░░░░░░░░░░░█░░▌░█░░
    ░░▌░█░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░█▄░▄░░▌░
    ░░░▌▐▌░░░░░██░░░░░░░░░░░▄██░░░░▐▌▄░░█░░░
    ░░░▌░██░░░░░░██▄░░░░░░▄██░░░░░░█░░█░▐░░░
    ░▐░░░░█░░░░░░░░▀▀███▀▀▀░░░░░░▄█░░░░█░█░░
    ░░░░░░░██░░░░░░░░░░░░░░░░░░░██░░░░░░▀██░
    ░░░░░░░░▀█▄░░░░░░░░░░░░░░░██░░░░░░░░░░░░
    ░░░░░░░░░░▀██▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄██▀░░░░░░░░░░░░░░
    ░░░░░░░░░░░░▐░▀▀▀▀▀▀▀█░░░░░░░░░░░░░░░░░░
    ░░░░░░░░░░░░▐░░░░░░░░▐░░░░░▄▄▄▄▄░░░░░░░░
    ░░▄▄▄█▀▀▀▀▀▀▀░░░░░░░░░▀▀▀▀▀░░░░░▀█▄░░░░░
    ░█░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░█░░░░
    ░░░░░░░░░░░░░░░░█░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
    ░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
    ░░░█░░█░█░██░██░█░█░░█░░░█░░░░░░░░░░░░░░
    ░░░█░░█░█░█░░█░░█░█░░█░░█░█░░░░░░░░░░░░░
    ░░░█░░█░█░█░░█░░█░█░░█░░███░░░░░░░░░░░░░
    ░░░██░███░██░██░█░██░██░█░█░░░░░░░░░░░░░
    ░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░

    • AdminOdSerwera

      To nie Marek . Już nie popadajcie w schizy w drugą stronę –

      • NIX REGINA LUCCILLA

        Właściwie to wierzę że to nie TW Janusz, bo TW Janusz ojciec Jezusa chociaż głupi i psychicznie chory ale jednak wie że przed kropką na końcu zdania nie daje się spacji i że przed przecinkiem też nie daje się spacji. Niech plazma będzie z wami hehe.

        Bez odbioru.

        Generał Major Lea Laura Luccilla.
        ░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
        ░░░░░███░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░███░░░░░░░░
        ░░░░░█░█░░░█░░░█░░░░░█░░░█░░░█░█░░░░░░░░
        ░░░░░█░█░░█░█░█░█░█░█░█░█░█░░█░█░░░░░░░░
        ░░░░░█░███░░░█░░░█░█░░░█░░░███░█░░░░░░░░
        ░░░░░█░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░█░░░░░░░░
        ░░░░░█░▄▄░░▒░░░░░▄▄▄░░░░░▒░░▄▄░█░░░░░░░░
        ░░░░░█▐██░▒░▒░▒░█░▒░█░▒░▒░▒░██▌█░░░░░░░░
        ░░░░░█░░░▒░▒░▒░▒░▀█▀░▒░▒░▒░▒░░░█░░░░░░░░
        ░░░░░█─────────────────────────█░░░░░░░░
        ░░░░▄▄░▌░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░█░░█▀█▄▄░░░
        ░░░█░██░░░░█▀▀░░░░░░░░░▀▀▄░░░██░▀█▄░░█░░
        ░░█░░█░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░▐█░░░█░░░░
        ░░█░█▌░░░░░░▐█░░░░░░░░░█▌░░░░░░██░░▐█░░░
        ░░█░█▌░░░░░░░░░░░▐▌░░░░░░░░░░░░░██░▐░▀█░
        ▐▀░██▌░░░░░░░░░░░░█░░░░░░░░░░░░░█░█░█░░░
        ░░█░█░░░░░░░░░░░░░█░░░░░░░░░░░░░█░░▌░█░░
        ░░▌░█░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░█▄░▄░░▌░
        ░░░▌▐▌░░░░░██░░░░░░░░░░░▄██░░░░▐▌▄░░█░░░
        ░░░▌░██░░░░░░██▄░░░░░░▄██░░░░░░█░░█░▐░░░
        ░▐░░░░█░░░░░░░░▀▀███▀▀▀░░░░░░▄█░░░░█░█░░
        ░░░░░░░██░░░░░░░░░░░░░░░░░░░██░░░░░░▀██░
        ░░░░░░░░▀█▄░░░░░░░░░░░░░░░██░░░░░░░░░░░░
        ░░░░░░░░░░▀██▄▄▄▄▄▄▄▄▄▄██▀░░░░░░░░░░░░░░
        ░░░░░░░░░░░░▐░▀▀▀▀▀▀▀█░░░░░░░░░░░░░░░░░░
        ░░░░░░░░░░░░▐░░░░░░░░▐░░░░░▄▄▄▄▄░░░░░░░░
        ░░▄▄▄█▀▀▀▀▀▀▀░░░░░░░░░▀▀▀▀▀░░░░░▀█▄░░░░░
        ░█░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░█░░░░
        ░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
        ░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
        ░░░░░░░░░░░░██░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
        ░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
        ░█░░█░████░████░█░░░░████░█░░░░░█░░░█░░░
        ░█░█░░█░░█░█░░█░█░░░░█░░█░█░░░░░█░░█░█░░
        ░██░░░████░█░░█░█░░░░█░░█░█░░░░░█░█░░░█░
        ░██░░░██░░░█░░█░█░░░░█░░█░█░░█░░█░█████░
        ░█░█░░█░█░░█░░█░█░░░░█░░█░█░█░█░█░█░░░█░
        ░█░░█░█░░█░████░████░████░░█░░░█░░█░░░█░
        ░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
        ░░░░░░░░░░░░░░░░░░█░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
        ░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
        ░█░░░█░░█░███░███░█░█░░░█░░░░░█░░░░░░░░░
        ░█░░░█░░█░█░░░█░░░█░█░░░█░░░░█░█░░░░░░░░
        ░█░░░█░░█░█░░░█░░░█░█░░░█░░░█░░░█░░░░░░░
        ░█░░░█░░█░█░░░█░░░█░█░░░█░░░█████░░░░░░░
        ░█░░░█░░█░█░░░█░░░█░█░░░█░░░█░░░█░░░░░░░
        ░███░████░███░███░█░███░███░█░░░█░░░░░░░
        ░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
        ░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░

        • AdminOdSerwera

          Wybacz 🙂 niestety nie piszę nic poza kodem i plikami konfiguracyjnymi. I proste zasady interpunkcji, są już przeze mnie zapomniane .

        • NIX REGINA LUCCILLA

          Hehe ja też piszę głównie kod, ale może czas sobie te zasady przypomnieć, zwłaszcza że sama Królowa Konstelacji Lodu, wspaniała Luccilla zwróciła uwagę na nikczemność twojej interpunkcji.

        • AdminOdSerwera

          jak będzie czas, to nad tym popracuję, póki co tego czasu mi brakuje 🙂 – ale właśnie mi wypadło kilka godzin miesięcznie, więc może akurat ?

        • Korniszon

          Czemu pomagasz MP w jego psychozie? Lepiej byłoby jakby ta strona w ogóle przestała istnieć.

        • AdminOdSerwera

          Wyobraź sobie ,że można zarządzać serwerem i nie zaglądać do treści – dla mnie serwer to serwer, to co jest na nim jest czyjeś nie moje. Zajrzałem tu bo dostałem sygnał, że dzieją się tu brzydkie rzeczy. I padła decyzja taka a nie inna, zapewne będę ukrzyżowany za to.

        • Korniszon

          Dobrze robisz. MP stał się niebezpieczny i dla siebie i dla otoczenia. Możliwe, że skończy w wariatkowie.

        • PMZS

          Sporo tu brzydkich rzeczy, bo większość wpisów spokojnie kwalifikuje się pod paragrafy o szerzenie nienawiści, a w wielu bez problemu znaleźć można groźby karalne. Rozumiem, że schowałeś te wpisy, żeby jako administrator serwera nie odpowiadać karnie za to, co wypisywał Podlecki?

          • Za samo to, że MP chciał zabić sąsiada powinien trafić za kratki.

          • Jaroslav Illuminat Osbäch Bydloszewsky von Kefirro

            @Admin – może powinieneś ukryć jego wpisy przynajmniej od połowy października 2017 roku. Wtedy zaczęła się jego choroba, a wraz z nią pogróżki i obrażanie.

Opublikowano imperium zła | 13 Komentarzy

The Kremlin trolls provide evidence that #Qanon is a Russian psychological warfare op


https://twitter.com/JoanOfArcVoice/status/1004400059113304064

Just a peasant w/a message whose learning 2bake better bread. *ALL* Voices Welcome! “La Pucelle d’Orléans”

https://twitter.com/htawpaing/status/1004393455370596352

my photos here acquaintance with him lastautumn,

https://twitter.com/RichardQCumber/status/1004374439507607552

Opublikowano Fałszywe orędzia, imperium zła | 10 Komentarzy

#Qanon is a Russian psychological warfare op, as is #ISIS.Now Pope and the Catholic Church in the crosshairs.


https://twitter.com/Sufihaqs/status/1004008245093158912

 

https://twitter.com/Sufihaqs/status/1004068542621323265

https://twitter.com/Sufihaqs/status/1004092761782542336

https://twitter.com/SufihaqAI/status/1003678739971166209

„Jeśli sataniści przejęliby Watykan, czy byście to zauważyli?”

Ujawnienia Q -> Wyspa Epsteina – Watykan i Papież

 

Symbolika będzie ich upadkiem.
PIENIĄDZE
WŁADZA
WPŁYWY
UGRYZIENIE, na które nie ma LEKARSTWA ->  NSA.

Q

# 997,  03 kwietnia 2018, 20:45:50

[Papież] będzie miał straszny maj.
Ci, którzy go popierali, zostaną wypchnięci na światło.
Ciemność do ŚWIATŁA.
PRAWDA.
Q

Źródło: https://qanonposts.com/

Opublikowano Fałszywe orędzia, imperium zła | 9 Komentarzy

Sorry Lubianka but..Gravitational „bumper cars” could put Planet Nine hypothesis on ice


https://twitter.com/BeyondLevin/status/1004053275057033217
W ciągu ostatnich kilku lat pojawił się coraz więcej dowodów na istnienie wielkiej, dziewiątej planety czającej się na samym brzegu Układu Słonecznego. Planety karłowate i inne lodowe ciała poruszają się w tajemniczy sposób, który sugeruje, że niewidzialny świat je przyciąga, ale nowe obliczenia sugerują, że nie ma planety dziewiątej – te odległe obiekty mogą po prostu przepychać się jak zderzaki.

Dziesięć lat po tym, jak Pluton został zdegradowany do planety karłowatej, w styczniu 2016 roku została zaproponowana przez zespół Caltech możliwość stworzenia nowej Planety Dziewiątki . Kluczowym dowodem były wysoce ekscentryczne orbity niektórych obiektów Pasa Kuipera, które są przechylone o 30 stopni w dół od reszty planet. Poza tym ich odległość od Słońca i ośmiu znanych planet nie ma jeszcze większego sensu.

W następnych latach więcej dowodów na dziewiątą planetę pojawiło się na orbitach obiektów trans-Neptunian i chybotania Słońca , podczas gdy inni astronomowie wymodelowali jej skład, a nawet zainspirowali ideę 10. planety wielkości Marsa . Ale ponieważ Planet Nine musi być bezpośrednio obserwowana, niektórzy naukowcy naturalnie kwestionują jej istnienie. Czy dziwactwa tych odległych obiektów można wytłumaczyć w inny sposób?

Naukowcy z University of Colorado Boulder rozpoczęli od opracowania komputerowych symulacji orbit „oderwanych obiektów” – odległych planet karłowatych, takich jak Sedna, a także lodowych komet, księżyców i innych ciał, które wydają się być oddzielone od reszty Układu Słonecznego . Ich interakcje mogą po prostu zawierać odpowiedzi.

„Jest tak wiele takich ciał” – mówi Anne-Marie Madigan, współautorka nowego badania. „Co robi ich zbiorowa grawitacja? Możemy rozwiązać wiele z tych problemów, biorąc pod uwagę to pytanie.”

Symulacje wykazały, że orbity tych obiektów wpływałyby na siebie grawitacyjnie, tworząc dziwne ruchy, które widzimy w prawdziwym życiu. Zespół porównał ruchy do rąk zegara – mniejsze obiekty, takie jak asteroidy, poruszają się szybko jak drobne ręce, podczas gdy większe przedmioty, takie jak Sedna, poruszają się względnie wolniej, jak ręce godzinne. W pewnych punktach te „ręce” ustawiają się w linii, a ich grawitacja popycha obiekty w niezwykłe ścieżki orbitalne.

„Widzisz kupę orbit mniejszych obiektów po jednej stronie słońca” – mówi Jacob Fleisig, główny autor badań. „Te orbity zderzają się z większym ciałem, a co się dzieje, te interakcje zmienią jego orbitę z owalnego kształtu na bardziej okrągły kształt”.

Te zderzne, podobne do samochodu interakcje mogą wyjaśnić wiele anomalii, bez konieczności wymyślania ogromnej Planety Dziewiątki. Oczywiście dyskusja jest daleki od rozstrzygnięcia, a te nowe badania zostaną prawdopodobnie obalone innymi dowodami. Pytanie prawdopodobnie nie zostanie udzielone, dopóki nie zobaczymy samej planety.

Badanie zostało zaprezentowane na spotkaniu American Astronomical Society w tym tygodniu.

Źródło: University of Colorado Boulder
https://newatlas.com/simulation-no-planet-nine/54906/

An artist’s rendition of Sedna, a dwarf planet that lurks on the edge of the Solar System(Credit: NASA/JPL-Caltech)
Over the last few years, there’s been growing evidence for a huge, ninth planet lurking on the very edges of the Solar System. The dwarf planets and other icy bodies out there move in mysterious ways that suggest an unseen world is pulling on them, but new calculations suggest that there is no Planet Nine – these distant objects might just be jostling each other like bumper cars.

Ten years after Pluto was demoted to dwarf planet, the possibility of a new Planet Nine was put forward by a Caltech team in January 2016. The key evidence was the highly eccentric orbits of some Kuiper Belt objects, which are tilted 30 degrees off-kilter from the rest of the planets. Plus, their sheer distance from the Sun and the eight known planets doesn’t really make sense yet.

In the years since, more evidence of a ninth planet has turned up in the orbits of trans-Neptunian objects and the wobble of the Sun, while other astronomers have modeled its composition and even floated the idea of a Mars-sized 10th planet. But since Planet Nine has yet to be directly observed, some scientists are naturally questioning its existence. Can the quirks of these distant objects be explained some other way?

Researchers at the University of Colorado Boulder started by developing computer simulations of the orbits of „detached objects” – distant dwarf planets like Sedna, as well as icy comets, moons and other bodies, that seem to be separated from the rest of the Solar System. Their interactions may just hold the answers.

„There are so many of these bodies out there,” says Anne-Marie Madigan, co-author of the new study. „What does their collective gravity do? We can solve a lot of these problems by just taking into account that question.”

The simulations revealed that the orbits of these objects would influence each other gravitationally, producing the weird motions we see in real life. The team compared the movements to the hands of a clock – smaller objects like asteroids move fast like minute hands, while the larger objects like Sedna move relatively slower, like hour hands. At certain points these „hands” line up, and their gravity pushes the objects into unusual orbital paths.

„You see a pileup of the orbits of smaller objects to one side of the sun,” says Jacob Fleisig, lead author of the study. „These orbits crash into the bigger body, and what happens is those interactions will change its orbit from an oval shape to a more circular shape.”

These bumper car-like interactions can explain many of the anomalies out there, without needing to invent a huge Planet Nine. Of course, the discussion is far from settled, and this new research will probably be rebutted with other evidence. The question likely won’t be answered until we actually see the planet for ourselves.

The research was presented at the meeting of the American Astronomical Society this week.

Source: University of Colorado Boulder

Opublikowano Uncategorized | 2 Komentarze

Płaczący Kim.Kim Jong Un zapłakał po obejrzeniu koreańskiej nędzy.CRYING KIM: Kim Jong Un Reportedly Wept After Viewing Korean Poverty


North Korean dictator Kim Jong Un reportedly cried during a recent tour of his communist country’s widespread poverty this week, signaling the leader may finally be ready to strike a deal that opens the Hermit Kingdom to the global economy.

In a stark departure from protocol, Kim publicly wept after viewing his country’s “terrible economy” during a recent trip to the coastal region; with experts saying the display of emotion shocked those familiar with his regime.

“In North Korea, Kim is essentially worshipped as a god-like figure with an impossible mythology surrounding his bloodline. Kim is meant to be all powerful, so footage showing him crying at his own inability to improve his country’s economics would be a shock,” writes Business Insider.

If true, the public emotion could signal Kim’s willingness to abandon his nuclear program should the United States guarantee his safety and allow North Korea to enter the global marketplace without sanctions.

Read the full story here.

Opublikowano imperium zła | 9 Komentarzy

Energy From Space | The Shift Has Not Begun


 

Opublikowano Fałszywe orędzia, imperium zła | 3 Komentarze

Twitter blokuje zwoleninków Zjednoczonej Prawicy,jak Trumpa w USA. Próba przełamania


Opublikowano Uncategorized | Możliwość komentowania Twitter blokuje zwoleninków Zjednoczonej Prawicy,jak Trumpa w USA. Próba przełamania została wyłączona

Przypadek Jacka Międlara,czyli ,czy istnieje broń psychotroniczna.


Tekst poniżej jest zapewne fake newsem,niemniej może to być testowanie podatności społeczeństwa na tego typu prowokacje.Przybliżam teoretyczne możliwości oddziaływania na społeczeństwa ze strony Federacji Rosyjskiej,która nawet kontakt z bytami demonicznymi podniosła do ragi nauki zwanej psychotroniką.

Wrocław. Mężczyźnie po zażyciu dopalaczy rzekomo objawił się Chrystus i zlecił mu misję zreformowania Kościoła w Polsce. Teraz 29-letni Jacek Miedlar domaga się od Episkopatu ustąpienia i przekazania mu całej władzy nad strukturami.

Zdarzenie miało mieć miejsce w zeszłym tygodniu. Po zażyciu kilku zmieszanych dopalaczy mężczyzna miał wpaść w trans, podczas którego dostąpił zaszczytu rozmowy z samym Bogiem. Ten miał mu przekazał swoje oczekiwania co do przyszłości chrześcijaństwa w naszym kraju.

– To nie było tak, że Jezus mi coś powiedział. On po prostu patrzył mi w oczy, a wszystko nagle zaczęło do mnie docierać. Czułem jak jego moc zmienia strukturę mojego mózgu, czyniąc mnie odpowiednim naczyniem do przenoszenia jego słowa – relacjonuje Jacek.

Znajomi mężczyzny przyznają, że zaszła w nim ogromna zmiana, której nie potrafią wytłumaczyć. Część z nich, chociaż wcześniej nie była blisko Boga zaczęła mu wierzyć i pomagać w misji ewangelizacyjnej. Jednym z pierwszych ich działań było wystosowanie listu do przedstawicieli Episkopatu z żądaniem natychmiastowego ustąpienia i oficjalnego przekazania wiernych pod opiekę ich przywódcy.

Poproszony o komentarz abp Stanisław Gąstecki odpowiedział, że nie zamierza odnosić się do tego listu, ponieważ „(…) podstawa tego rzekomego objawienia nie spełnia podstawowych norm wydanych przez Kongregacje Nauki Wiary”.

– Normy Kongregacji nie mają dla Boga żadnego znaczenia – odpiera Jacek – chyba nie wyobrażacie sobie Państwo, że nasz Pan będzie objawiał się zgodnie z zasadami wymyślonymi przez człowieka? Ktoś kto jest tego zdania całkowicie nie pojmuje istoty ducha, który przeze mnie przemawia. Być może Episkopat służy innym Bogom?

Episkopat@episkopatnews

Pan Jacek Miedlar i jego wyznawcy to sprawa dla psychiatry, być może egzorcysty. Nasz komentarz w tej sprawie jest zbędny.

Tymczasem służby bacznie obserwują formującą się wspólnotę. Jak twierdzi policyjny psycholog tego typu „ojawienia” były bardzo częste, kiedy ludzie zaczynali eksperymentować z LSD, które miało rozszerzać ich świadomość – Obecne na rynku dopalacze są nowością, nie wiemy jak działają na umysł i jakie wizje mogą powodować. Od jakiegoś czasu przewidywaliśmy, że w końcu wśród zażywających mogą zacząć powstawać grupy o charakterze duchowym.

W przyszłym tygodniu ma pojawić się nowy spot telewizyjny przestrzegający przez niebezpieczeństwami związanymi z przyjmowaniem dopalaczy.

Opublikowano Uncategorized | 10 Komentarzy

Chiny uderzą..niebawem…Вероятность агрессии Китая против России 99% Китай готовится к войне с Россией


Słuchać.Piękny akcent chiński w rosyjskiej mowie.Nie prorokuje.Uprzedza. Patrz Sun-Tzu.

Opublikowano imperium zła | 4 Komentarze

Czy Bóg odpowiada kpiącycm z Niego ??? Is This 12-Year-Old Kim Clement Prophecy Coming to Pass Before Our Very Eyes?


Kim Clement’s daughter Donne Petruska recently posted 12-year-old video footage of her father releasing a powerful prophetic word about the Jezebel spirit falling to its knees while America experiences a four-year period of grace.

Petruska believes the prophecy is applicable for this day, and titled the video, „Kim Clement Prophecy—Trump, U.N., Russia, Europe.”

Clement, who died last year, says:

„The people of Zion say, ‚No, you shall not come and rape us as you have in the past. Babylon, you will not exist in our schools or in our legal system.’ The Babylonian spirit shall be brought to nothing, and Jezebel herself shall be down on her knees says the Lord … ‚For I have tolerated enough,’ and now God says ‚Allow me to give you a four-year period of an extension of grace.'”

Watch the video to see more.

Is This Kim Clement Prophecy About Iran, Israel and Putin Coming to Pass This Week?

8:00AM 5/10/2018

Prophetic musician Kim Clement’s words from 2014 seem eerily accurate in recent days, as President Donald Trump announced the United States would pull out of the Iran deal created by former U.S. President Barack Obama.

„Today I speak to the leaders that are standing in My way. I will send a spirit upon those who are standing against My plan and My will. Russia. Iran. Hamas,” Clement says the Lord says.

„The nations are raging,” Clement says. „Not against a nation or even nations, but against the Lord God of Israel.”

Watch the video to see more.

Opublikowano Fałszywe orędzia, imperium zła, Nawrócenie | 5 Komentarzy

Ważne !!! President of Belarus was not afraid and openly declared Putin the truth about what will happen with the Russian Air Force in the event of a collision with NATO


Lukashenko told Putin in the eye after the NATO attack on your air force and no trace left!

According to Lukashenko, after the NATO attack on the Russian air force, and not a trace remains ..

It is worth noting that it speaks not only Lukashenko, but also many other experts with an international name.

https://proua.com.ua/lukashenko-zayavil-putinu-pryamo-v-glaza-posle-ataki-nato-ot-tvoih-vvs-i-sleda-ne-ostanetsya.html

Opublikowano imperium zła | 1 komentarz

By all indications, the Donbas is preparing a major war. По всем признакам на Донбассе готовится большая война


На фронте начинается активизация боевых действий. Я сужу об этом не только по количеству обстрелов, раненных или убитых. Что бы вы понимали, все стороны стараются видоизменить или скрыть информации о потерях.

Мы, даем однозначно реальную оценку наших потерь, но видоизменяем ее во временном промежутке, разбавляем, потому, что у нас, хоть и кривая, но демократия, пишет Мирослав Гай на своей странице facebook.

Мы не хотим давать противнику точных данных, где и когда у нас были потери, но при этом не можем их скрыть. У нас нет такой возможности – скрыть много и надолго. Это наше счастье и наша проблема. Это после военных конфликтов СССР в Афгане, Анголе, Вьетнаме, Кореи – до сих пор не знают четких цифр потерь.

А сколько военных операций, вообще, остались в забвении. Это после Чечни, Грузии, Сирии, Украины, Нигерии, а это даже не все за время существования РФ, никто не знает сколько потерь у россиян. Всех списывают, кремируют, хоронят с табличкой НМ (неизвестный мужчина).

То есть, потери всегда скрывают все стороны, но мы, как открытое государство, можем делать это в меньшем масштабе. Если в РФ – просто человека не стало, то у нас о его смерти сообщают в другой день. Поэтому количество обстрелов, которое тоже уменьшается обоими сторонами, в силу невозможности все документировать, тоже является лишь одним из индикаторов эскалации. Ведь бывало, что под прикрытием обстрелов провозили Контрабанду.

Теперь же мы видим помимо увеличения обстрелов, множества раненных, еще и другую составляющую. В инфополе опять начались массовые вбросы. То в «сектор М» не подвозят боеприпасов. То, начались нагнетания про суть ООС, что это введение военного положения, то про неработающие джавелины…..

Теперь же, идут множественные сообщения о заходе военной техники противника, что делают или для создания паники, для сокрытия мест захода, для сокрытия количества. Что это все значит? Обострение началось и в инфополе. Вот это и есть плохие знаки.

Множественные индикаторы: информационные вбросы, активизация на фронте, потоки раненых и при этом политическая тишина. При этом мы вводим новые санкции против РФ, выходим из договоров СНГ, что не может не радовать. В эти же дни в Черное море заходит очередная группировка НАТО, а Британия официально оповещает о том, что их авиация будет патрулировать ЧМ акваторию. В регионе идет наращивание военных группировок.

 

Все стараются создать условия сдерживания методом накапливания сил. И тут НАТО и США в проигрышном положении тактически. Стратегически они выиграют, а вот Украину интересует именно оперативно-тактическая победа Объеденных Сил.

А, кстати, кто не знает – в Европе есть тоже Штаб Объединенных Сил. Так что наш ООС – это правильное название операций для стран НАТО.

Идет подготовка к войне. Большой. Все накапливают средства и силы и уверяют, что это единственный способ предотвращения войны – ввести побольше военных средств. Начинается военная ООС в Сирии. Израиль наносит удары по базам Ирана. Идет мощнейший обмен санкциями и компроматом.

Спецслужбы всех стран тоннами вывозят документации, убивают предателей, ведут кибер войну. Ребята, да у нас тут полномасштабная или региональная – судя по накоплению средств.

Открывайте военные словари и смотрите, что это значит.

https://proua.com.ua/po-vsem-priznakam-na-donbasse-gotovitsya-bolshaya-vojna.html

 

 

At the front begins intensification of fighting. I speak about it not only in the number of attacks, injured or killed. What would you understand all sides try to modify or to conceal information about the losses.

We definitely give a realistic assessment of our losses, but modifies it in a time interval, diluted, because we have, even though the curve, but democracy, writes Miroslav Guy on his page on facebook .

We do not want to give the enemy of accurate data, where and when we were losing, but we can not hide them. We do not have such an opportunity – to hide a lot and for a long time. It is our good fortune and our problem. This is after the USSR military conflicts in Afghanistan, Angola, Vietnam, Korea – still do not know the precise casualty figures.

And how many military operations, in general, remained in oblivion. This is after Chechnya, Georgia, Syria, Ukraine, Nigeria, and it’s not even all of the existence of the Russian Federation, no one knows how many losses the Russians. All written off, cremate, bury with HM sign (unidentified man).

That is, the loss is always hiding all the parties, but we, as an open state, can do it on a smaller scale. If the Russian Federation – a person is not, then we have to report his death the other day. Therefore, the number of attacks, which also reduced by both parties, since it is impossible to document everything, too, is just one of the indicators of escalation. After all, it happened that under the cover of firing smuggled.

Now we see in addition to the increase in attacks, many wounded, still another component. In the information field mass stuffing began again. In the „sector M” is not the delivery of ammunition. What began injecting about the essence of environmental protection, that is the introduction of martial law, something about Javelina broken … ..

Now, however, are multiple reports of entering the military equipment of the enemy, they do, or to create panic, to hide the approach of places to hide the amount. What does it all mean? Aggravation began in information field. That is a bad sign.

Multiple indicators: Information stuffing, activating the front, wounded and flows with the political silence. At the same time we introduce new sanctions against Russia, CIS withdrawal from the Treaty that can not but rejoice. In those days in the Black Sea comes next group of NATO and Britain officially notifies that their aircraft will patrol the waters of the World Cup. The region is building up military groups.

 

Everybody is trying to create conditions for containment by the accumulation of forces.And then, NATO and the United States at a disadvantage tactically. Strategically, they will win, but Ukraine is interested in operational and tactical victory to unite forces.

And, by the way, who do not know – in Europe there is also the Headquarters of the United Forces. So our HSE – this is the correct name for the operations of the NATO countries.

There is a preparation for war. Big. All accumulate money and power, and claim that this is the only way to prevent war – to introduce more military means. CCA begins military in Syria. Israel strikes at Iranian bases. Is a powerful exchange of sanctions and compromising.

The special services of all countries are trafficked tons of documentation, kill traitors are cyber war. Guys, yes we’ve got a full-scale or regional – according to the accumulation of funds.

Open military dictionary and see what it means.

Opublikowano imperium zła | 25 Komentarzy

Minister Gliński na celowniku Olgino.


    1. Nowa rozmowa
      1. 1 odpowiedź więcej
    2. Nowa rozmowa
      1. 1 odpowiedź więcej
Więcej odpowiedzi
Opublikowano Uncategorized | Możliwość komentowania Minister Gliński na celowniku Olgino. została wyłączona

Kim Un Jest że zniweczył plany Kremla.N. Korea’s Kim promises not to repeat ‚unfortunate history’


Opublikowano Uncategorized | 6 Komentarzy

Polska dla Alfie Evans apel.


http://alfieevans.com. Ja nie znajduję w sieci tej strony.

Opublikowano Uncategorized | 18 Komentarzy

Climate change or a special operation of the Kremlin?


Earth does not always spin on an axis running through its poles. Instead, it wobbles irregularly over time, drifting toward North America throughout most of the 20th Century (green arrow). That direction has changed drastically due to changes in water mass on Earth.
Credits: NASA/JPL-Caltech
Artist's concept of Earth's rotation
Before about 2000, Earth’s spin axis was drifting toward Canada (green arrow, left globe). JPL scientists calculated the effect of changes in water mass in different regions (center globe) in pulling the direction of drift eastward and speeding the rate (right globe).
Credits: NASA/JPL-Caltech
The relationship between continental water mass and the east-west wobble in Earth's spin axis
The relationship between continental water mass and the east-west wobble in Earth’s spin axis. Losses of water from Eurasia correspond to eastward swings in the general direction of the spin axis (top), and Eurasian gains push the spin axis westward (bottom).
Credits: NASA/JPL-Caltech

Using satellite data on how water moves around Earth, NASA scientists have solved two mysteries about wobbles in the planet’s rotation — one new and one more than a century old. The research may help improve our knowledge of past and future climate.

Although a desktop globe always spins smoothly around the axis running through its north and south poles, a real planet wobbles. Earth’s spin axis drifts slowly around the poles; the farthest away it has wobbled since observations began is 37 feet (12 meters). These wobbles don’t affect our daily life, but they must be taken into account to get accurate results from GPS, Earth-observing satellites and observatories on the ground.

In a paper published today in Science Advances, Surendra Adhikari and Erik Ivins of NASA’s Jet Propulsion Laboratory, Pasadena, California, researched how the movement of water around the world contributes to Earth’s rotational wobbles. Earlier studies have pinpointed many connections between processes on Earth’s surface or interior and our planet’s wandering ways. For example, Earth’s mantle is still readjusting to the loss of ice on North America after the last ice age, and the reduced mass  beneath that continent pulls the spin axis toward Canada at the rate of a few inches each year. But some motions are still puzzling.

A Sharp Turn to the East

Around the year 2000, Earth’s spin axis took an abrupt turn toward the east and is now drifting almost twice as fast as before, at a rate of almost 7 inches (17 centimeters) a year. „It’s no longer moving toward Hudson Bay, but instead toward the British Isles,” said Adhikari. „That’s a massive swing.” Adhikari and Ivins set out to explain this unexpected change.

Scientists have suggested that the loss of mass from Greenland and Antarctica’s rapidly melting ice sheet could be causing the eastward shift of the spin axis. The JPL scientists assessed this idea using observations from the NASA/German Aerospace Center Gravity Recovery and Climate Experiment (GRACE) satellites, which provide a monthly record of changes in mass around Earth. Those changes are largely caused by movements of water through everyday processes such as accumulating snowpack and groundwater depletion. They calculated how much mass was involved in water cycling between Earth’s land areas and its oceans from 2003 to 2015, and the extent to which the mass losses and gains pulled and pushed on the spin axis.

Adhikari and Ivins’ calculations showed that the changes in Greenland alone do not generate the gigantic amount of energy needed to pull the spin axis as far as it has shifted. In the Southern Hemisphere, ice mass loss from West Antarctica is pulling, and ice mass gain in East Antarctica is pushing, Earth’s spin axis in the same direction that Greenland is pulling it from the north, but the combined effect is still not enough to explain the speedup and new direction. Something east of Greenland has to be exerting an additional pull.

The researchers found the answer in Eurasia. „The bulk of the answer is a deficit of water in Eurasia: the Indian subcontinent and the Caspian Sea area,” Adhikari said.

The finding was a surprise. This region has lost water mass due to depletion of aquifers and drought, but the loss is nowhere near as great as the change in the ice sheets.

So why did the smaller loss have such a strong effect? The researchers say it’s because the spin axis is very sensitive to changes occurring around 45 degrees latitude, both north and south. „This is well explained in the theory of rotating objects,” Adhikari explained. „That’s why changes in the Indian subcontinent, for example, are so important.”

New Insight on an Old Wobble

In the process of solving this recent mystery, the researchers unexpectedly came up with a promising new solution to a very old problem, as well. One particular wobble in Earth’s rotation has perplexed scientists since observations began in 1899. Every six to 14 years, the spin axis wobbles about 20 to 60 inches (0.5 to 1.5 meters) either east or west of its general direction of drift. „Despite tremendous theoretical and modeling efforts, no plausible mechanism has been put forward that could explain this enigmatic oscillation,” Adhikari said.

Lining up a graph of the east-west wobble during the period when GRACE data were available against a graph of changes in continental water storage for the same period, the JPL scientists spotted a startling similarity between the two. Changes in polar ice appeared to have no relationship to the wobble — only changes in water on land. Dry years in Eurasia, for example, corresponded to eastward swings, while wet years corresponded to westward swings.

When the researchers input the GRACE observations on changes in land water mass from April 2002 to March 2015 into classic physics equations that predict pole positions, they found that the results matched the observed east-west wobble very closely. „This is much more than a simple correlation,” coauthor Ivins said. „We have isolated the cause.”

The discovery raises the possibility that the 115-year record of east-west wobbles in Earth’s spin axis may, in fact, be a remarkably good record of changes in land water storage. „That could tell us something about past climate — whether the intensity of drought or wetness has amplified over time, and in which locations,” said Adhikari.

„Historical records of polar motion are both globally comprehensive in their sensitivity and extraordinarily accurate,” said Ivins. „Our study shows that this legacy data set can be used to leverage vital information about changes in continental water storage and ice sheets over time.”

GRACE is a joint NASA mission with the German Aerospace Center (DLR) and the German Research Center for Geosciences (GFZ), in partnership with the University of Texas at Austin. For more information on the mission, visit:

http://grace.jpl.nasa.gov

http://www.csr.utexas.edu/grace

NASA uses the vantage point of space to increase our understanding of our home planet, improve lives and safeguard our future. NASA develops new ways to observe and study Earth’s interconnected natural systems with long-term data records. The agency freely shares this unique knowledge and works with institutions around the world to gain new insights into how our planet is changing.

For more information about NASA’s Earth science activities, visit:

http://www.nasa.gov/earth

Alan Buis
Jet Propulsion Laboratory, Pasadena, California
818-354-0474
Alan.buis@jpl.nasa.gov

Written by Carol Rasmussen
NASA Earth Science News Team

 

Opublikowano imperium zła | 20 Komentarzy

Koniec świata nie dziś…


Opublikowany 23 kwi 2018
Daily Sun, Earth and Space Science

Must-Watch:
1) Energy from Space | The Shift Has Begun: https://youtu.be/nsqZJP54shg
2) When Volcanoes Almost Killed a Continent: https://youtu.be/RtkSHii8Af4
3) Electroquake | Amazing Story: https://youtu.be/hWEn5JZ22dk

http://www.Suspicious0bservers.org
http://www.SpaceWeatherNews.com
http://www.QuakeWatch.net
http://www.ObservatoryProject.com
http://www.EarthChanges.org
http://www.MagneticReversal.org

For a ton of great videos, click our name and find the playlists at the bottom of the page! http://www.youtube.com/user/suspiciou…

Facebook: https://www.facebook.com/observatoryp…
Alerts on Twitter: https://twitter.com/TheRealS0s

The Disaster Prediction App:
Android: https://play.google.com/store/apps/de…
Apple: https://itunes.apple.com/us/app/disas…

How to Use the App: https://youtu.be/ZhYjGQFMJ1M

Wanted- Earthquake Forecasters: https://youtu.be/l1iGTd84oys
Earthquake Forecasting Contest: https://youtu.be/Fsa_4jAyQsI
Contest Information: http://www.quakewatch.net/contest

Today’s Featured Links:
NEO Missed: https://ssd.jpl.nasa.gov/sbdb.cgi?sst…
Planet X… or 9/10: https://arxiv.org/pdf/1804.07713.pdf

Music by NEMES1S

Links for the News:
TY WindMap: https://www.windy.com
Earth WindMap: http://earth.nullschool.net
GOES Satellites: https://goes.gsfc.nasa.gov
SDO: http://sdo.gsfc.nasa.gov/data/
Helioviewer: http://www.helioviewer.org/
SOHO: http://sohodata.nascom.nasa.gov/cgi-b…
STEREO: http://stereo.gsfc.nasa.gov/cgi-bin/i…
BARTOL Cosmic Rays: http://neutronm.bartol.udel.edu//spac…
GONG: http://gong2.nso.edu/dailyimages/
GONG Magnetic Maps: http://gong.nso.edu/data/magmap/ondem…
Kiruna SWx Station: http://www2.irf.se//Observatory/?link…
Earthquakes: https://earthquake.usgs.gov/earthquak…
RSOE: http://hisz.rsoe.hu/alertmap/index2.php
Moon: http://www.fourmilab.ch/earthview/pac…

Opublikowano Uncategorized | 8 Komentarzy

Wypowiedzi Kościoła na temat prywatnych orędzi


Ojcowie Synodu Watykańskiego II zachęcają wiernych do spotykania się z działaniem Ducha świętego z trzeźwym i otwartym sercem. Również i dzisiaj Duch Boży prowadzi Kościół nie tylko poprzez oficjalne wypowiedzi Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, ale i poprzez nowe charyzmaty i objawienia prywatne:
KONSTYTUCJA DOGMATYCZNA O KOŚCIELE
LUMEN GENTIUM
Sobór Watykański II
Rozdział II 12
„Ponadto ten sam Duch Święty nie tylko przez sakramenty i posługi uświęca i prowadzi Lud Boży oraz cnotami go przyozdabia, ale „udzielając każdemu, jako chce” (1 Kor 12,11) darów swoich, rozdziela między wiernych wszelakiego stanu także szczególne łaski, przez które czyni ich zdatnymi i gotowymi do podejmowania rozmaitych dzieł lub funkcji mających na celu odnowę i dalszą pożyteczną rozbudowę Kościoła, zgodnie ze słowami: „Każdemu dostaje się objaw Ducha dla ogólnego pożytku” (1 Kor 12,7). A ponieważ te charyzmaty, zarówno najznamienitsze, jak i te bardziej pospolite a szerzej rozpowszechnione, są nader stosowne i pożyteczne dla potrzeb Kościoła, przyjmować je należy z dziękczynieniem i ku pociesze. O dary zaś nadzwyczajne nie należy się ubiegać lekkomyślnie ani spodziewać się zarozumiale po nich owoców apostolskiej działalności, sąd o ich autentyczności i o właściwym wprowadzeniu ich w czyn należy do tych, którzy są w Kościele przełożonymi i którzy szczególnie powołani są, by nie gasić Ducha, lecz doświadczać wszystkiego i zachowywać to, co dobre (por. 1 Tes 5,12 i 19- 21). „
Papież Benedykt XVI
poruszył sprawę prywatnych objawień w ogłoszonej posynodalnej adhortacji apostolskiej Verbum Domini.
„Synod zalecił «pomaganie wiernym we właściwym rozróżnianiu słowa Bożego i objawień prywatnych», których rolą „nie jest (…) „uzupełnianie” ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomaganie w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej”. Wartość objawień prywatnych różni się zasadniczo od jedynego Objawienia publicznego: to ostatnie wymaga naszej wiary; w nim bowiem ludzkimi słowami i za pośrednictwem żywej wspólnoty Kościoła przemawia do nas sam Bóg. Kryterium prawdziwości objawienia prywatnego jest jego ukierunkowanie ku samemu Chrystusowi. Jeśli oddala nas ono od Niego, z pewnością nie pochodzi od Ducha Świętego, który jest naszym przewodnikiem po Ewangelii, a nie poza nią. Objawienie prywatne wspomaga wiarę i jest wiarygodne właśnie przez to, że odsyła do jedynego Objawienia publicznego. Stąd kościelna aprobata objawienia prywatnego zasadniczo mówi, że dane przesłanie nie zawiera treści sprzecznych z wiarą i dobrymi obyczajami; wolno je ogłosić, a wierni mogą przyjąć je w roztropny sposób. Objawienie prywatne może wnieść nowe aspekty, przyczynić się do powstania nowych form pobożności lub do pogłębienia już istniejących. Może mieć ono pewien charakter prorocki (por. 1 Tes 5, 19-21) i skutecznie pomagać w lepszym rozumieniu i przeżywaniu Ewangelii w obecnej epoce; dlatego nie należy go lekceważyć. Jest to pomoc, którą otrzymujemy, ale nie mamy obowiązku z niej korzystać. W każdym razie musi ono być pokarmem dla wiary, nadziei i miłości, które są dla każdego niezmienną drogą zbawienia”

Dekret papieża Pawła VI

Na mocy Dekretu Kongregacji Doktryny Wiary z 15 listopada 1966 r., podpisanego przez papieża Pawła VI, zostały zniesione kanony 1399 i 2318 w obowiązującym dotychczas prawie kanonicznym, tym samym zezwalając na drukowanie i publikację nowych pism i książek dotyczących prywatnych objawień, wizji, proroctw, cudów bez imprimatur władz kościelnych.
Papież Urban VIII o objawieniach „prywatnych”
„W podobnych przypadkach lepiej jest wierzyć niż nie wierzyć, gdyż jeżeli wierzymy i zostanie udowodnione jako prawdziwe – będziemy szczęśliwi, że uwierzyliśmy, gdyż o to prosiła Matka Najświętsza. Natomiast jeśli wierzycie i to okaże się fałszywe, otrzymacie wszystkie łaski, jakby to było prawdziwe, gdyż uwierzyliście, że to było prawdziwe”. Sanctissimum Dominus Noster 13 marzec 1625


Papież Benedykt XIV o objawieniach „prywatnych”
„Kto odrzuca całkowicie objawienia prywatne, ten nie grzeszy przeciw wierze, ale postępuje nierozważnie”.

Fragmenty dokumentów o doktrynie katolickiej
„święci i aniołowie zgodnie z wolą Bożą otrzymują od Niego liczne łaski i chwałę, i należy oddawać im cześć, gdyż sprowadza się to do wielbienia i dziękczynienia samemu Bogu. Wśród świętych szczególne uwielbienie przypada Maryi Dziewicy. Nie jest Ona bowiem tylko Matką Zbawiciela, który jest Bogiem, ale także Matką nas wszystkich i jako Matka oręduje za nami, przepełniona łaską Boską bardziej niż wszyscy święci i aniołowie” (Artykuł 72).

JE Rudolf Graber biskup Regensburg

„Odrzucamy z całą stanowczością mylną tezę, jakoby Bóg zakończył swoje Objawienie wraz ze śmiercią ostatniego z Apostołów w taki sposób, że w następnym historycznym okresie nie stałaby MU – prawie że na deistyczny sposób – żadna możliwość do bezpośredniej ingerencji… Musimy liczyć się z wkraczaniem Ducha świętego i nie wolno nam oczeki-wać wszystkiego tylko od naszego rozumu. Ta ingerencja DUCHA odbywa się na wiele sposobów, także poprzez anio-łów i świętych, a przede wszystkim poprzez objawienia Matki Bożej, która, używając słów Synodu: ‚dla pielgrzymują-cego Ludu Bożego jest znakiem pewnej nadziei i pocieszenia, poprzedzającym nadejście Dnia Pańskiego’”.
Opublikowano Uncategorized | 1 komentarz

Stare rakiety na wabia dla opl. i porażająco skuteczne nowe.Nad wojennymi bębnami Rosji, zapadła cisza pełna trwogi.


https://twitter.com/LyapunovS/status/985273348451192832

https://othervision.info/za-rubezhom/koaliciya-obnarodovala-sputnikovye-snimki-sdelannye-posle-raketnyx-udarov-po-sirii-foto/

Снимки DigitalGlobe указывают, что два объекта в Хомсе понесли серьезный урон (первые снимки сделаны до удара, вторые – после, – ред.)

Одной из целей был исследовательский центр в Дамаске. Новые снимки Planet.com демонстрируют, что здания центра также были уничтожены.

1523777274-8759.JPG (766×445)

1523777273-2338.JPG (770×445)

1523777312-3210.JPG (770×448)

1523777309-8200.JPG (772×441)

1523777310-4995.JPG (907×517)

1523777311-9783.JPG (898×516)

Присоединяйтесь к группе Другой Взгляд на Facebook и следите за обновлениям 

Opublikowano Uncategorized | 10 Komentarzy

А где Путин? Почему не высказался об ударе по Сирии?Gdzie jest Putin.


 

 

 

 

 

https://twitter.com/bromtula/status/985227804408246273

https://twitter.com/1americanguy/status/985198176247267328

Opublikowano imperium zła | 15 Komentarzy

„Otwietki” w celu.Kompromitacja obrony przeciwrakietowej rosjan w Syrii.


https://twitter.com/realDonaldTrump/status/985130802668294144

Ответка прилетела: появилось жуткое видео, как ракеты ударяют в цели

Otvetka przybyła: pojawił się  straszny film, jak pociski udają w cele

747

Wielka Brytania wyjaśniła, dla jakich celów w Syrii, żołnierze zachodnich aliantów

Brytyjski rząd powiedział, że naloty w Syrii osiągnął swój cel. Target brytyjskich nalotów były magazyny broni chemicznej, pisze mediów .

„Wkład Zjednoczonego Królestwa w ściśle skoordynowane wspólne działania zostały podjęte przez cztery siły powietrzne Tornado GR4. Ruszyli pociskami Storm Shadow w obiekt wojskowy (dawna baza rakietowa), położony 15 mil na zachód od miasta Homs.Według naszych szacunków, tamtejszy reżim trzymał broń chemiczną z naruszeniem zobowiązań Syrii wynikających z Konwencji o zakazie broni chemicznej „, powiedział rząd w oświadczeniu.

W Wielkiej Brytanii zauważono, że wstępne dane wskazują, że pociski Storm Shadow i staranny dobór celów doprowadziły do ​​udanej operacji. Rząd podkreślił również, że starają się zminimalizować ryzyko zanieczyszczenia okolicznych terenów.

Według zachodnich doniesień medialnych amerykańskie okręty wojenne uruchomiły także 59 pocisków samosterujących Tomahawk, uderzając w bazę lotniczą syryjskiego rządu.Prawdopodobnie były to samoloty bojowe, które przeprowadzały ataki chemiczne.

W tym samym czasie Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy rzekomo uwolnili ponad 100 pocisków w Syrii.

Wiadomo również, że syryjska obrona powietrzna przechwyciła ponad 20 rakiet wystrzelonych w sobotę przez zachodnią koalicję kierowaną przez Stany Zjednoczone.

NATO wspierało ataki bombowe Stanów Zjednoczonych, Francji i Wielkiej Brytanii na obiekty w Syrii. Tak więc sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że strajki „ograniczą zdolność przywódców Syrii do używania broni chemicznej”.

Przypomnijmy, że armia amerykańska, Wielka Brytania i Francja przeprowadziły serię ataków lotniczych w Syrii.

14 kwietnia zachodnie siły zbrojne zrzuciły pociski samosterujące do centrum badawczego w Damaszku, składu broni chemicznej w pobliżu Homs i pobliskiego posterunku dowodzenia.

 

Zostało to zgłoszone przez prezydenta USA Donalda Trumpa, który wydał oświadczenie kryzysowe.

„Niedawno nakazałem Siłom Zbrojnym Stanów Zjednoczonych precyzyjne uderzenie w cele związane z bronią chemiczną syryjskiego dyktatora Baszara Assada” – powiedział.

Trump podkreślił, że USA będą nadal działać, dopóki Syria przestanie używać broni chemicznej. Prezydent USA również zauważył, że Stany Zjednoczone nie zamierzają starać się o stałą obecność w Syrii.

Nieco później Trump powiedział, że Wielka Brytania i Francja również są zaangażowane w tę operację.

„Teraz jest wspólna operacja z siłami zbrojnymi Francji i Wielkiej Brytanii. Dziękujemy im obydwu – dodał.

Sekretarz obrony USA James Mattis w specjalnym apelu zapewnił, że ciosy zostały zastosowane punktowo, aby uniknąć ofiar cywilnych.

„O godzinie 21.00 Stany Zjednoczone, Francja i Zjednoczone Królestwo wspólnie uderzyły na syryjskie strony związane z produkcją broni chemicznej, a pierwszym celem było laboratorium broni chemicznej” – powiedział.

Mattis wyjaśnił również, że ten strajk powietrzny był dwa razy silniejszy niż ubiegłoroczny strajk przeciwko syryjskiej bazie lotniczej. Wtedy przyczyną nalotu było również hemataca ludności cywilnej w Syrii.

 

Opublikowano Uncategorized | 19 Komentarzy

Co by to miało znaczyć?Armia Chin ćwiczy obronę miasta siłami pancernymi,tuż przy granicy z Rosją,donosi agencja Xinhua.


Opublikowano Uncategorized | 2 Komentarze

Russian Trolls Denied Syrian Gas Attack—Before It Happened.Rosyjskie trolle negują atak bronią chemiczną w Syrii ,nim atak ten nastąpił.


DEZINFORMACJA RZEMIEŚLNICZA

Rosyjskie trolle zanegowały atak gazem bojowym w Syrii – zanim to się stało

Konspiracjoniści przedstawili twierdzenia o rebeliantach używających broni chemicznej, tak jak frustracja administracji Trumpa rosła w związku z używaniem chloru gazowego przez Assada.

Rosyjska zapowiedź spisku pod fałszywą flagą nastąpiła pod koniec lutego przez administrację Trumpa, aby rozważyć potencjalną reakcję militarną na ciągłe używanie broni chemicznej przez Syrię , jak podaje The Washington Post .

Rosyjscy dyplomaci wykorzystali konspiracje wypuszczone w marcu, aby spróbować i potwierdzić swoje roszczenia do fałszywej flagi, ale Moskwa wciąż nie może przedstawić swojej historii wprost na temat tego, czy spisek wywołany w marcu dotyczył fałszywego ataku chemicznego czy prawdziwego.W marcu twierdzi się, że wszyscy zaangażowali broń chemiczną używaną przez rebeliantów. Ambasador ONZ od tego czasu dowodził , że „nie znaleziono żadnych substancji chemicznych na ziemi, nie znaleziono martwych ciał, nie zatruto ludzi w szpitalach”.

Po ataku, prorosyjscy, pro-Assadowi i entuzjastom ogólnospołecznych trollów przyłączyli się do walki o sprawę Moskwy – z niewielką pomocą rosyjskich państwowych mediów. „[Trump] powiedział, że wyrwijmy się z Syrii, jako ugięcie, Aby tydzień później mógł wypowiedzieć wojnę”, zawołał słynny pro-Assad troll Partisangirl . „Wiedział, że zaplanowano chemiczną fałszywą flagę.”

Placówki takie jak Sputnik powielają powieści szpiegowskie o kilku brytyjskich komandach uchwyconych w pobliżu miejsca ataku w Douma, podobno działającego w imieniu międzynarodowego sojuszu Super Friends USA, Izraela, Jordanii i Wielkiej Brytanii, zmierzającego do udaremnienia odzyskania rebelii -tyły terytorium.

„Dlatego Stany Zjednoczone nakazały Jaysh al-Islam, Faylaq al-Rahman i innym grupom terrorystycznym zezwolenie na ewakuację ludności cywilnej ze Wschodniej Ghouty do regionów wojskowych w celu zapewnienia ziemi dla tych zagranicznych agentów, aby również opuścili Ghoutę. przebranie i umożliwienie tureckim służbom wywiadowczym wysłania ich do określonych regionów w At-Tanf i północnej Syrii „, zgodnie z zawiłym twierdzeniem.

Towarzysze mediów społecznościowych od czasu incydentu z Doumą snują własne dezinformacje na temat rzemieślników, biorąc pod uwagę nagranie z2013 r. Dzieci o broni chemicznej nakładanej na dzieci w East Ghouta iedytując film, w którym twierdzą, że cywile na terenach zamieszkanych przez rebeliantów uczą dzieci fałszywe ataki broni chemicznej. Sztuka, którą włożyli ochotnicy krótko po ataku sarin w East Ghouta w 2013 r., Miała miejscowe dzieci leżące na ziemi, oddziałujące na część zatrutych ofiar, podczas gdy zgromadzone dzieci oglądały i bili brawo. Trolle z Twittera chwyciły materiał z YouTube’a, zredagowały go i rozesłały go „Zabawne przyjęcie dla dzieci LET’S PLAY FAKE SYRIAN CHEMICAL ATTACK!”

W zasadzie jednak propaganda w mediach społecznościowych po rzekomym ataku chemicznym Douma bardzo przypominała tę, którą widziano po ataku gazu nerwowego Khan Sheikhoun.”Główne rzeczy, które widzieliśmy to ataki na białe hełmy, nazywając je terrorystami i nazywając je fałszywą flagą” – powiedział Nimmo. „Tym razem zobaczyliśmy ataki na Białe Hełmy, nazywając ich terrorystami i nazywając je fałszywą flagą”.

Teorie spiskowe o białych hełmach i piggybackach Doumy na dobrze rozwiniętej infrastrukturze dezinformacyjnej mającej na celu zdyskredytowanie grupy obrony cywilnej. Badanie opublikowane przezKampanię Syrii , pozarządową organizację zajmującą się prawami człowieka, przeprowadzone przez firmę Graphika zajmującą się analizą mediów społecznościowych, obejrzało tweety 2,65 miliona kont omawiających Białe Hełmy w okresie od czerwca 2016 do października 2017 r. I znalazło „solidne wskazanie skoordynowanej kampanii dezinformacyjnej „przeciwko grupie.

Dyskusje dotyczyły szeregu wspólnych tematów oskarżających wolontariuszy White Helmets o członkostwo w Al-Kaidzie i organizowanie śmierci cywili w atakach po rosyjskich zamachach bombowych lub użyciu broni chemicznej przez syryjskie wojsko.

„[Broń chemiczna] Używany przez #AlQaeda nie przez #Assad #Khansheikun był false flag z alqaeda związane fałszywe #whitehelmets organizacji pomocy”, zawołał jeden klaster tweets, wypchnięty w tym samym czasie przez rachunków rzekomo znajdujących się na różnych kontynentach.

Jak wynika z raportu, aktywność w mediach społecznościowych umożliwiła teoretykom spisku-krytyki Syryjskiej Obrony Cywilnej zdominować dyskusje grupy w mediach społecznościowych, „niektóre z najbardziej połączonych i wpływowych kont na Twitterze na temat Białych Hełmów są takie same jednostki celujące w Białe Hełmy fałszywymi oskarżeniami i gwałtownymi zagrożeniami. ”

https://www.thedailybeast.com/russian-trolls-denied-syrian-gas-attackbefore-it-happened

Opublikowano imperium zła | 2 Komentarze

Putin nie popełnia ludobójstwa,on walczy z kosmitami.


http://planetxnews.com/2018/03/22/fighting-the-anunnaki-in-syria-and-elsewhere/

Fighting the Anunnaki in Syria and elsewhere

Christian deBlanc
bio and articles

In the most bizarre, and if true, frightening claims I have ever heard about battlefield atrocities, it is being reported by the website, Someone’s Bones, that Anunnaki alien/demons are harvesting the bodies of women and children in the eastern Damascus province of Ghouta.Strange Things channel on YouTube has also done several videos on the reported Anunnaki presence in war-torn Syria. This video by Strange Things is titled, “Russian Sources—Annunaki in Syria.”

In this article titled, “Russia Pounds Anunnaki Encampment,” Someone’s Bones is claiming Russian Air Force personnel have been responsible for destroying Anunnaki encampments before, but have covered up such operations because of the amount of disbelief surrounding the Anunnaki. However, Putin is not backing down militarily. According to a legitimate source, after a Russian fighter pilot was shot down by an energy weapon (and, reportedly, torn limb from limb):

“Sorties of SU-30s and SU-34s slammed the Anunnaki stronghold with a combination of standoff and close-range munitions, bombarding the villainous extraterrestrials using a mixture of conventional weapons and a proprietary technology known to be effective in killing the Anunnaki scourge. The facility was reduced to rubble and a post battlefield damage assessment revealed no survivors. The blast incinerated everything and everyone.”

Purportedly, the source is former KGB agent Strelnikov Isaac Stepanovic. According to Stepanovic, the Russian Orthodox Church has convinced Putin not to speak out about the alien/demonic presence in Syria for fear it will have a shattering influence on the Christian faith in Russia and around the world. I personally feel it would do the opposite. Muhammad said that Jesus Christ would descend upon a white minaret in Syria. If this information is true, then this would be a good time for Him to make His return to end this war.

This 2013 article from the Washington Post collects and disseminates the various Biblical and Muhammadan statements about the end times, Damascus and the return of Jesus. I will quote several short paragraphs here to give the reader a sense of the potential, indeed, prophesied destruction of Damascus:

“The Judeo-Christian and Muslim texts mention Damascus as an important landmark in the geography of the Second Coming. To some Christian and Muslim scholars it was only a matter of time before the conflict would reach Damascus. So keen are they to share their analysis that the moment you say, ‘Damascus,’ they say, ‘Ask us!’

“Ask my Christian friends and they quote Isaiah 17:1: ‘Behold, Damascus will cease to be a city and will become a heap of ruins.’ Note the language. It does not talk about destruction. It suggests annihilation after which Damascus will cease to exist as a city.

“Isaiah 17 then ends with a vision of Armageddon, which brings Jesus Christ on the scene. Jeremiah 49 and Zechariah 9 make similar violent references regarding the fate of Damascus.

“Ask my Muslim friends and they quote Chapter 4 verse 159 of the Quran which indicates the Second Coming of Jesus. Prophet Muhammad prophesized ‘Allah would send Christ, son of Mary, and he will descend with the white minaret, east of Damascus, wearing two garments lightly dyed with saffron and placing his hands on the wings of two Angels,’ thus directly linking Damascus with the Second Coming. Surprised?

“While a majority of Muslims and Christians agree with the idea of a physical Second Coming of Jesus, they disagree on his job description and the exact sequence of events.

“The Christian version requires Damascus to be annihilated before Jesus could return to establish the glory of Lord on Earth. The Muslim version requires it to be a flourishing city with enough infrastructure for Jesus to land on the minaret, lead prayers, gather people and then break the cross and kill the swine. The Christian version promises destruction first, peace later. The Muslim version promises peace first, destruction later.”

Thanks to a rare Russian documentary found on YouTube under the handle, “Anunnaki Found in Antarctica—Russian Alien Documentary,” we are finding additional evidence that Anunnaki have been residing in Antarctica. Under-sea bases, as well as in some of the (at least) 151 Deep Underground Military Bases (going back to the whistle-blowing testimony of the late, great, Phil Schneider) are also suggested to be potential hiding spots for Anunnaki.

Thanks to testimony from Laura Eisenhower, the great-granddaughter of President Dwight D. Eisenhower, we know that the United States government has allegedly made a treaty with aliens allowing them the capacity to use humans for experimentation purposes in exchange for advanced technology. This treaty, reportedly signed by President Eisenhower, is called the Greada Treaty.

Regrettably, the Americans were warned by Pleiadians not to sign this treaty; but, we were tempted by the technological superiority we could gain and the military supremacy that the technology would give us—so the United States signed over its soul to negatively-oriented extraterrestrials and, in so doing, created the military-industrial-complex in the process. The military-industrial-complex back-engineered the UFOs and the chair from the crashed Roswell UFO later became transmogrified into the alleged Montauk Chair. The Chair is a psychic amplifier that allowed human users to project their consciousness outside of their bodies into future locations. Of course, the extraterrestrials did not give us the technology for free.

From A Strange Harvest, we have heard that the Grays need human or cow blood to be imbibed (as it were) through their skin in order to gain nutrients. Since the 1970s, the American Southwest is replete with cases of cows emptied of blood and missing tongues, hearts and their colons. Other scavengers refuse to touch the body and there are never any tire tracks. Moreover, the surgeries performed are conducted with laser precision. Indeed, A Strange Harvest is how reporter Linda Moulton Howe first cut her teeth.

There are many cattle ranchers who can speak out on this problem. John Edmonds has given several interviews to Project Camelot and Kerry Cassidy where he has gone into detail about having to defend his cattle against Gray aliens. Here is a video of the first one. Here is the much longer second one.

In the American Southwest, if we searched the underground bases near Dulce, New Mexico, we might find, as we traverse the underground highway system, both Reptilians, Grays and the Men in Black.

We know less about the Reptilians than the Grays; but, what we do know is not good. Phil Schneider claimedto have killed one underground New Mexico in 1979.

Grays have to clone themselves using human females to grow (forgive me for not finding a better word) their offspring (or their own cloned bodies) for the first trimester, but then they harvest the alien baby before it comes to term. It all sounds crazy, I know. The point I am making is that these negatively-oriented extraterrestrials, or fallen angels, whatever you wish to call them, need human beings to harvest our life-force energy, or our blood. While cattle blood is sufficient to satiate the Grays, adrenochrome from scared children’s adrenal glands is apparently the delicacy of the Reptilians.

War is the perfect cover story for human harvesting. Homelessness also makes for innocent victims who can never be identified because no one ever goes looking for them. Syria is a war zone and many of its citizens are now homeless. Iraq, Afghanistan and Libya are now places where innocent people can have their organs harvested and their children abducted under the fog of war.

The alliance between Saudi Arabia, Great Britain, France, the United States and Israel in the so-called ongoing War on Terror is a cover for an Anunnaki takeover of the world. Christianity is being decimated and Islam is being perverted so that the two religious groups cannot unite against a common extraterrestrial/demonic threat.

The New World Order will have one King-Despot (to use the term given in the Protocols of the Learned Elders of Zion) and he will be related to the Winged Draco-Reptilian faction of the Anunnaki. I submit that Prince William of the House of Windsor is the Anti-Christ / King-Despot.

I have been researching this topic and I just can’t seem to drop it. Montauk brought it back up for me. Mind control is of paramount importance to the Anunnaki. They know that we want to be loved by an omnipotent God; but, because free will is the law of this universe, it seems as if God has abandoned us. They use our feeling of separation to control us.

We have truly never been separated from the love of God. Jesus died on the cross. He resurrected and later ascended. The Judgment of Lucifer and the fallen angels is still yet to be handed down. It is just a matter of time until everyone chooses which side they are on.

It’s really a matter of being service-to-self or service-to-others.

The Anunnaki are waiting until we are apathetic to our very core before making their presence known; and, even then, they will try to use artificial intelligence to deal with us rather than dealing with us directly. They allowed the military and the Grays to do the primary abducting and testing. The first noted example of this phenomenon was the story of Betty and Barney Hill; and, their strange abduction still rivets me.

Currently, Google’s move to China to create Artificial Intelligence, which will monitor everything we do, is stimulating. AI is our false savior. Of course, AI and vaccinations will save mankind. I feel that the plan is for vaccinations to dumb us down and sicken us. Autism, Asperger’s, auto-immune disorders, asthma and cancer all seem to stem from mass vaccinations. Our brain and gut health are also being harmed by GMOs and fluoride, along with the ubiquitous distribution of aluminum, barium and strontium in the form of stratospheric aerosolized injections. Moreover, thanks to the relentless geoengineering, the atmosphere is becoming more and more methane, just as humans seek to move away from our carbon base and toward a silicon-based existence that is known as transhumanism.

Weather modification and manipulation is occurring and strangely, large aerosol injections are beginning in Antarctica and going all the way up the Eastern seaboard of South and North America. We are simply in the last days of Earth. Don’t forget that the North Polar Vortex is split in two.

I submit that the male psyche is similarly split in two over religion and good versus evil. Indeed, the male psyche is so confused because the left hemisphere of the brain is losing its grip over the right hemisphere. The female aspect of us must use the heart awareness to determine what feels right and wrong. We must pray!


The views expressed in this article are the writer’s own and do not necessarily represent those of PlanetXnews.com nor its parent company, XmediaX.

Walka z Anunnaki w Syrii i gdzie indziej

sty 9 2013
<h1> </h1>
<h1></h1>
<h1> </h1>
<h1>Prelekcja o Greenbaumie: Program kontroli umysłu</h1>
<p><a href="http://radtrap.wordpress.com/2013/01/09/prelekcja-o-greenbaumie-program-kontroli-umyslu/#more-10830">http://radtrap.wordpress.com/2013/01/09/prelekcja-o-greenbaumie-program-kontroli-umyslu/#more-10830</a></p&gt;
</header>
<p><!– .entry-header –></p>

Poniższy transkrypt nadesłany został przez pragnącego zachować anonimowość czytelnika z USA, znanego z publikowanego już na Loży tekstu “Konspiracja Zimnej Wojny“. Chciałbym mu serdecznie podziękować za kawał dobrej roboty – Radtrap

_____________________________________________________________________________________

Wstęp od tłumaczącego

Wszystkie moje komentarze mają inną czcionkę i kolor – dla odróżnienia od oryginalnego, przetłumaczonego tekstu. Doradzam przeczytanie wszystkich moich komentarzy (większość jest umieszczona pod tekstem) przed lekturą “Prelekcji o Greenbaumie”. Wierzę ze moje komentarze pomogą Wam poprawnie zrozumieć i docenić to historyczne przemówienie. Respektując Waszą wolność wyboru umieściłem je pod tekstem aby nikogo nie zmuszać do sugerowanej kolejności czytania.

 

Ten monumentalny wykład jednego z najlepszych i najsławniejszych psychologów świata jest po raz pierwszy w historii dostępny po polsku. Nie jestem psychologiem z zawodu. Ta prelekcja jest naukowym wywodem jednego specjalisty dla innych specjalistów i słownictwo jest bardzo specyficzne. Proszę mi wybaczyć jeśli czasami nie użyłem poprawnej zawodowej nazwy tylko zastąpiłem ją opisowym tłumaczeniem.

Zacznę od tego kto to jest Doktor Hammond. Lista jego tytułów – tłumaczona ze wstępu do “Prelekcji o Greenbaumie” (Jest to dokument z początku lat 90-tych więc niektóre rzeczy mogły się już zdezaktualizować):

  • Tytuł Doktora Nauk z Uniwersytetu Stanu Utah.

  • Dyplomowany Psycholog.

  • Profesor Medycyny Fizycznej i Rehabilitacji w Akademii Medycznej Stanu Utah.

  • Dyrektor i założyciel Kliniki Terapii Seksualnej i Małżeńskiej w Uniwersytecie Stanu Utah.

  • Adiunkt Psychologi Naukowej na Uniwersytecie Stanu Utah.

  • Redaktor “The American Journal of Clinical Hypnosis”.

  • Redaktor/Doradca i jeden z założycieli “The Ericsonian Monograf Referee, The Journal of Abnormal Psychology”.

  • Dyplomowany Hipnotysta Kliniczny (Amerykańska Rada Hipnotystow Psychologicznych).

  • Dyplomowany Terapeuta Seksualny (Amerykańska Rada Seksuologi).

  • Kierownik Zajęć Klinicznych i Inspektor Kontroli, Amerykańska Rada Seksuologii.

  • Dyplomowany Terapeuta w Problemach Małżeńskich i Seksualnych (Amerykańska Rada Psychologi Rodziny).

  • Dyplomowany Terapeuta Problemów Rodzinnych (Stan Utah).

  • W 1989 otrzymał prezydencką nagrodę za zasługi od Amerykańskiego Towarzystwa Hipnozy Klinicznej.

  • Obecny Prezydent Amerykańskiego Towarzystwa Hipnozy Klinicznej.

Wkrótce po tym wykładzie Doktor Hammond, z pewnością zastraszony, wszystko co powiedział 25 Czerwca 1992 roku publicznie odwołał. Jedyną przyczyną może być tylko i wyłącznie chęć ocalenia kariery i….prawdopodobnie życia. Serdecznie doradzam wszystkim skopiowanie całego wykładu na własny komputer – nie wiadomo jak długo jeszcze będzie dostępny w Internecie…..

—————————————————————————

WSTĘP

Poniżej zamieszczony jest wykład D.C. Hammonda, oryginalnie zatytułowany “Hipnoza a zaburzenia dysocjacyjne tożsamości: Tortury Rytualne” ale dziś powszechnie znany jest jako “Prelekcja o Greenbaumie”. Był wygłoszony podczas Czwartej Dorocznej Konferencji Wschodnioregionalnej dotyczacej zagadnień Tortur i Rozdwojenia Osobowości w Psychologi, w Czwartek, 25 Czerwca 1992 roku w Mark Center, Radisson Plaza Hotel w Alexandrii, Stan Virginia, U.S.A. Konferencja była sponsorowana przez Centrum Rekuperacji Ofiar Tortur i Odzyskiwania przez nich Samokontroli przy Waszyngtońskim Instytucie Psychiatrii. Nagrania i Transkrypty z Konferencji były wczesniej dostępne odpłatnie z firmy Audio Transcripts, Alexandria, Virginia (telefon: 800-338-2111). Nagrania i Transkrypty innych prelekcji są nadal w sprzedaży, ale ten, ze zrozumiałych względów, juz nie! Poniższy Transkrypt był zrobiony z prywatnego nagrania wykładu.

——————————————————————————————

PRELEKCJA O GREENBAUMIE

Mamy dzisiaj rozległy temat do dyskusji. Pozwólcie mi wpierw przedstawić z grubsza zarys tego w co będziemy się zagłębiać. Po pierwsze, ilu z was miało juz zajęcia z hipnozy? Proszę podnieść rękę. Świetnie. To ułatwi moją pracę. Okej. Chcę zacząć od omówienia treningu wchodzenia w trans i używania fenomenu hipnozy dla pacjentów cierpiących na rozdwojenie jaźni. Także trochę o bezświadomej eksploracji, o metodach jej przeprowadzania, o użyciu wyobraźni i techniki wyobrażonych symboli dla kontrolowania fizycznych symptomów schorzenia, o przeciążeniu informacją – wszystkich rzeczach tego typu. Pod koniec wykładu chce przeznaczyć trochę czasu na dyskusję o czymś ważnym, lecz ciągle pomijanym w temacie chorób dysocjacyjnych. Chodzi o metody uspokajania i kontrolowania automatycznych (i niekontrolowanych) emocjonalnych wybuchów pacjentów, które były w ich osobowość “wszczepione”. Spędzimy dużo czasu mówiąc o cofaniu się w czasie do dzieciństwa pacjenta (regresja) i o rozładowywaniu (oczyszczaniu i gojeniu) nagromadzonych, ukrytych emocji. Pokażę wam jak ja pracuję na przykładzie sesji z nie-dysocjacyjnym pacjentem i omówię różnice i podobieństwa z pacjentami dysocjacyjnymi. Przyczyną tego jest to, że przez lata stalem sie bardzo wrażliwy na punkcie używania dysocjacyjnych pacjentów do jakiejkolwiek prezentacji – oni juz wycierpieli wystarczająco. Teraz wiecie dlaczego prawie nigdy świadomie nie filmuję mojej pracy z pacjentami.

Pomówimy także sporo o współczesnej strategii użycia hipnozy w prewencji nawrotów choroby i o terapii po-integracyjnej. I wreszcie, mam nadzieję znaleźć dzisiaj około godziny czasu aby porozmawiać wyłącznie o torturach rytualnych, programach kontroli umysłu i praniu mózgu – jak jest to robione i jak to zgłębić. Jest to temat na który nie chciałem publicznie rozmawiać w przeszłości (robiłem to tylko w małych grupach i podczas konsultacji) ale ostatnio zdecydowałem, że już najwyższa pora aby to zrobić. Omówimy to dzisiaj szczegółowo.

OKLASKI

Podczas pierwszego międzynarodowego kongresu w Chicago, gdy dyskutowano na temat tortur rytualnych, pamiętam, że myślałem: “Jakie to wszystko dziwne a zarazem interesujące…”. Przypadek tego typu był omawiany; pomyślałbyś: “Jaki niepowtarzalny, rzadki przypadek” a tu wszyscy potem podchodzą i mówią: “Co, ty też masz takiego pacjenta? Ty jesteś z Seattle….a ja z Toronto, a ja z Florydy, a ja z Cincinnati“. Stanąłem jak wryty.

Niedługo potem znalazłem ofiarę tortur rytualnych w moim “starym” pacjencie – po prostu do tej pory jeszcze nie zagłębiliśmy sie wystarczająco w jego psychikę. Ten przypadek skierował moja uwagę na to jak są używane techniki kontroli umysłu, hipnozy i prania mózgu. Zacząłem więc zgłębiać problem prania mózgu, czytać naukową literaturę i nawet zaznajomiłem sie z autorem jednej z lepszych książek na ten temat.

Wtedy zdecydowałem się na eksperyment (czy raczej badanie statystyczne). Wybrałem spośród członków Międzynarodowego Towarzystwa do Badań Rozszczepienia Osobowości i Dysasocjacji około półtora tuzina terapeutów mających największą ilość tego typu pacjentów i zacząłem wywiady. Pytania które zadawałem wywolały u wszystkich bez wyjątku tą samą reakcję. Odparli: “Nie znamy odpowiedzi na twoje pytania. Zadajesz pytania bardziej specyficzne niż my kiedykolwiek zadawaliśmy naszym pacjentom“. Wielu dodało: “Zadam te pytania pacjentom i wrócę z odpowiedziami“. Wielu nie tylko wróciło z odpowiedziami ale też dodało: “Musisz sam z tym czy z tamtym pacjentem porozmawiać“. Skończyło się na setkach dolarów wydanych na rozmowy telefoniczne z tymi pacjentami.

Owocem tej pracy było zrozumienie różnych metod prania mózgu używanych na ofiarach w całym kraju. Zacząłem wyłapywać podobieństwa. Mimo ze początkowo nie zdawałem sobie sprawy jak powszechne to jest, to przynajmniej zrozumiałem, ze skoro tak wielu ludzi podaje tak zbliżone do siebie informacje, to musi być pomiędzy nimi jakiś związek.

Jakieś dwa i pół roku temu w moje ręce wpadł całkiem nowy materiał. Ktoś podał mi nowe informacje o technikach prania mózgu. Większość już znałem, ale kilka było absolutnie nowych. Szukałem potwierdzenia u trzech moich ówczesnych pacjentów a zarazem ofiar tortur rytualnych. Dwie osoby z trzech potwierdziły ich prawdziwość, a były przecież pytane bardzo ostrożnie – bez sugerowania o co mi naprawdę chodzi. Co jest fascynujące – podczas kolejnej rozmowy telefonicznej z terapeutką z innego stanu której udzielałem konsultacji już od paru miesięcy, poprosiłem ją aby zrobiła wywiad wśród swoich pacjentów. Chciała wiedzieć dlaczego wypytuję o pewne detale ale powiedziałem że jest to niemożliwe – nie chcę żeby odpowiedzi od pacjentów były w jakikolwiek sposób zasugerowane. Zadzwoniła po dwóch godzinach mówiąc: “Właśnie skończyłam podwójną sesje z pacjentem i jedna z jego osobowości powiedziała: “To wspaniale, jesteśmy tacy szczęśliwi – teraz wiesz jak kultowi programiści dostają sie do środka. Terapia będzie teraz znacznie przyśpieszona.”

Wielu innych pacjentów słysząc jej pytania chciało raczej zmoczyć majtki ze strachu niż myśleć, że moje odkrycie to dobra rzecz.

No i wtedy terapeutka spytała mnie o to czego nie chciałem powiedzieć jej wcześnie. Co do słowa zgadzało to się z jej odpowiedziami od pacjentów. Od tego czasu powtórzyłem ten sam manewr podczas konsultacji w całym kraju. Udzieliłem konsultacji w 11 stanach USA i raz za granicą, czasami przez telefon, czasami personalnie, czasami mówiąc koledze terapeucie o co chodzi (prosząc tylko, żeby nie sugerował odpowiedzi pacjentom), czasami nie mówiąc nic.

Gdy zaczniesz odkrywać ten sam, okryty głęboką tajemnicą wzór po całych Stanach Zjednoczonych, od Florydy do Kalifornii, a także za granicą – zaczynasz rozumieć, że cos ogromnego i skoordynowanego dzieje się bez naszej wiedzy. Tak to przekształciłem się z osoby obojętnej i nie wiedzącej co na ten temat myśleć w osobę przekonaną, że rytualne tortury istnieją. Osoby twierdzące że nie istnieją, są albo bardzo naiwne (jak ludzie, którzy nie chcieli wierzyć w Holocaust), albo….sami są częścią spisku.

OKLASKI

Od tego momentu, przez długi czas, mówiłem o tym wybranym grupom terapeutów których znałem i ufałem prosząc: “Rozpropagujcie to bez używania mojego nazwiska. Tutaj są szczegóły. Podzielcie sie nimi z innymiterapeutami jeśli uważacie że mam rację. Będę wdzięczny za odzew i komentarze“. Ludzie zaczęli dyskutować, dociekać prawdy – wyraźnie głodni wiedzy. Ja i kilku moich zaufanych kolegów pozostaliśmy w cieniu z obawy o karierę i w związku z pogróżkami. Wreszcie zdecydowałem: “W cholerę z nimi“. Jeśli mnie mają zabić to i tak zabiją. Pora podzielić sie informacją z terapeutami. Częściową przyczyną jest też to, że posuwamy sie zbyt ostrożnie i pomału mimo że wciąż znajdujemy wszędzie to samo. Więc teraz wytłumaczę wam na czym polega programowanie poprzez tortury rytualne. Oczywiście nie mogę w 45 czy 50 minut powiedzieć wszystkiego, ale dam wam narzędzia do zgłębienia problemu i rozpoczęcia pracy na nowym, wyższym poziomie.

Szczerze mówiąc nie wiem jaki procent pacjentów na to cierpi. Zaryzykuję stwierdzenie że ponad połowa, może nawet trzy-czwarte ofiar tortur rytualnych może to mieć. Jaka jest typowa charakterystyka? Jeśli byli wychowani od urodzenia w typowym kulcie lub (jeśli żaden z rodziców nie był w kulcie) kult miał dostęp do nich we wczesnym dzieciństwie – mogą to mieć. Widziałem więcej niż jednego pacjenta który miał praktycznie wszystkie znane mi symptomy ofiary rytualnej. Są wiarygodni. Mówią o wszystkich tych rzeczach które usłyszysz w rozmowie pomiędzy członkami tej grupy, ale nie widać w nich żadnego działającego programu nawet po długim testowaniu. Wierzę że w jednym przypadku którym sie zajmowałem, pewna kobieta była buntowniczką która sie odłamała, uciekła i nie miała więcej kontaktu z grupą.

PAUZA

Oto jak wygląda historia tego wszystkiego. Pod koniec drugiej wojny światowej Allen Dulles i ludzie z wywiadu byli już w Szwajcarii i kontaktowali się z nazistowskimi naukowcami. Gdy wojna dobiegała końca, wyciągneli nie tylko specjalistów od rakiet ale też nazistowskich lekarzy którzy przeprowadzali w obozach koncentracyjnych doświadczenia nad kontrolą umysłu.

Sprowadzili ich do U.S.A. Przybył z nimi młody chłopiec, nastolatek, wychowany w żydowskiej tradycji Chasydów. Miał on wykształcenie w kabalistycznym mistycyzmie. To się bardzo podobało ludziom z kultu – Aleister Crowley wprowadził kabalizm do nauk satanizmu na przełomie wieków (a prawdopodobnie było to robione nawet wcześniej). Podejrzewam że ten fakt był przyczyną rodzącej się między nimi nići porozumienia. Chłopiec uratował swoją skórę dzięki kolaboracji i byciu asystentem przy eksperymentach w obozach koncentracyjnych. Przyjechał z nimi do U.S.A.

Zaczęli chodzić po amerykańskich szpitalach wojskowych I przeprowadzać eksperymenty kontroli umysłu dla wywiadu wojskowego. Ludzie którzy przybyli, nazistowscy doktorzy, byli satanistami. Z czasem chłopiec zmienił nazwisko, trochę go zamerykanizował, zdobył dyplom lekarza medycyny i kontynuował pracę która jest dzisiaj podstawą kultowego programowania ofiar. Jego nazwisko jest znane pacjentom w całym kraju.

PAUZA

Zaczynają pracę bardzo wcześnie. Wybierają dziecko. Dziecko ma rozszczepioną osobowość już w wieku 2,5 lat. Czynią je dysocjacyjnym nie tylko poprzez tortury, w tym gwałt, ale również poprzez praktyki typu wkładanie paluszków dziecka w pułapkę na myszy. Instruują rodziców: “Nie zbliżaj sie do dziecka dopóki samo nie przestanie płakać. Dopiero wtedy możesz iść i zdjąć to z palców“.

Zaczynają z podstawowymi formami w wieku mniej więcej dwa i pół roku i kiedy dziecko ma 6-7 lat, wtedy zaczynają już na całego, kontynuując przez cały okres dojrzewania a potem robiąc już tylko “okresowe przeglądy” w wieku dorosłym.

Praktycznie do programowania dziecko leży na łóżku i ma podłączona kroplówkę. Jest nagie i przywiązane. Ma czujniki przymocowane do głowy i podłączone do monitora aby obserwować aktywność mózgu. Światło w pokoju będzie pulsowało, najczęściej jest czerwonego koloru ale czasami też białe lub niebieskie. Dzieci dostają dawki DEMEROLU (PETYDYNA po polsku.Preparat, od którego przedawkowania zmarł Michael Jackson – co za “zbieg okoliczności”). Czasami używają innych preparatów – zależy od typu programowania. Oczywiście wszystko jest naukowo opracowane – wiedzą dokładnie jaka dawkę dawać co 25 minut aż programowanie będzie skończone.

Pacjenci mówią o uczuciu bólu w jednym uchu (zwykle prawym), gdzie została włożona igła; wtedy słyszą w tym uchu dziwne dezorientujące dźwięki, jednocześnie będąc poddawani wzrokowej stymulacji światła pulsującego w częstotliwości wymaganej do wprowadzenia mózgu ofiary w pożądaną częstotliwość fal mózgowych. Jest to trochę podobne do efektów wywoływanych przez specjalne gogle dostępne teraz w sklepach “Sharper Image” i innych. Wtedy, gdy częstotliwość fal mózgowych ofiary jest w pożądanym zakresie – zaczynają programowanie w kierunku samounicestwienia się ofiary i złamania jej osobowości (upodlenia).

Na ofiarze która wtedy miała około 8 lat (i doświadczyła dużej ilości programowania wcześniej) robiono to w obiekcie wojskowym. To jest często spotykane. Leczyłem i uczestniczyłem w leczeniu przypadków, które ocalały z oryginalnych programów kontroli umysłu prowadzonych często w bazach wojskowych. Znajdujemy też dużo powiązań z C.I.A. Wspomniana pacjentka jest teraz w szkole należącej do kultu, szkole prywatnej gdzie jest poddawana kilku sesjom tortur na tydzień.

Ona będzie wchodziła do pokoju i będzie podłączona. Będą też robić różne inne rzeczy. Gdy będzie w odpowiednim stanie, nie ma już potrzeby kontrolowania jej encefalografem. Ma już podłączone elektrody. Jedna w pochwie, na przykład, i cztery na głowie. Czasami w innych miejscach. Zaczną ją pytać: “Czy jesteś zła na kogoś w tej grupie?” Ona odpowie: “Nie” i oni porażą ją prądem. Będą kontynuować aż ona przestanie dawać negatywne odpowiedzi.

Będą dalej pytać: “Ponieważ jesteś zła na kogoś w grupie – zrobisz sobie krzywdę?“. Ona odpowie:”Nie” i zostanie znowu porażona. Powtórzą: “Czy zrozumiałaś?“. “Tak, ale nie chcę tego zrobić” – znowu porażenie prądem aż do momentu gdy przestanie zaprzeczać. Wtedy dodają: “I wtedy zrobisz sobie krzywdę kalecząc sie nożem. Zrozumiałaś?“. Załóżmy odpowiedziała: “Tak” ale oni znowu porażą ja prądem mówiąc: “Nie wierzymy ci – zacznij od początku“. To jest typowy scenariusz tortur. Pacjentka mówiła, że po około pół godzinie robią przerwę na papierosa i zaczynają od nowa. Mogą powtarzać to samo albo iść do przodu z programem. Sesje trwają od minimum pół godziny do trzech godzin, przeciętnie trzy razy w tygodniu.

Programowanie pod wpływem leków psychotropowych i przy określonej częstotliwości fal mózgowych, ze specyficznymi dźwiękami w prawym uchu i programatorem mówiącym do lewego ucha (połączonego z prawą pokulą mózgową) wymaga nieludzkiej koncentracji aby słowo w słowo powtarzać instrukcje programatora i uniknąć dodatkowego bólu. Tak wygląda większość programowania.

Czasami używają też typowych technik prania mózgu. Czasami też będą to standardowe techniki hipnozy. Będzie też deprywacja sensoryczna, która jak wiemy ułatwia uleganie sugestiom. Moje badania wykazały: “Całkowita deprywacja sensoryczna = łatwiejsze uleganie sugestiom”. Nierzadko używają tego, włącznie z komorami deprywacyjnymi, przed pewnymi rodzajami programowania.

PAUZA

Pozwólcie że teraz, ponieważ nie mamy zbyt dużo czasu, dam wam maksimum praktycznych informacji.

Metodą której używam do pytania pacjenta czy przeszedł opisane wcześniej programowanie, jest sprawdzanie jego odruchowych (bezwiednych?) sygnałów nadawanych czubkami palców (fachowa nazwa: “ideo-motor”?). Kiedy przygotujecie pacjenta do rozmowy, wtedy ja bym zaczął w ten sposób: “Chcę aby wasz Trzon Centralny objął kontrolę nad czubkami palców“. Nie próbujcie rozmawiać z osobą w transie. Gdy macie do czynienia z kontrolą umysłu to musicie komunikować sie z Trzonem Centralnym. Ten trzon został stworzony przez kult. I dalej: “I chcę aby Trzon Centralny objął kontrolę nad czubkami palców u tej ręki i nad sygnałami – aby na “Tak” czubki palców unosiły się do góry. Chce zapytać Trzon Centralny czy jest tam część was, część Marii (imię pacjentki), która wie cos na temat Alfa, Beta, Delta lub Theta”.

Jeśli otrzymacie potwierdzenie, to niech to będzie alarmem dla was że macie pacjenta po intensywnym programowaniu. Wtedy bym powiedział: “Chcę tą część, która cos wie o Alfa, Beta, Delta czy Theta abyprzyszła na poziom gdzie możemy porozmawiać i kiedy przybędzie niech powie “Jestem tutaj“. Nie pytałbym czy ta część chciałaby rozmawiać – oczywiście nikt nie jest chętny do rozmowy o nieprzyjemnych sprawach. Zażądajcie: “Chcę tą część, która może mi o tym powiedzieć, aby sie zbliżyła“. Wtedy, bez sugerowania niczego, pytajcie ich czym są te rzeczy. Miałem konsultację w której udało mi sie dostać do środka. Czasami otrzymywałem odpowiedz “Tak” ale po dłuższej rozmowie wiedziałem, że osoba tylko z grzeczności potakiwała a w rzeczywistości nic tam nie było lub (w 2-3 przypadkach) były oznaki wstępnego etapu tortur rytualnych ale nic więcej.

A więc tak -wyobraźcie sobie że cały pierwszy rząd widowni to ofiary rozszczepienia jaźni. Ta pani tutaj ma drugą osobowość o imieniu Maria, ta pani o imieniu Monika, ta Gertruda, ta Elżbieta itd. Wszystkie te drugie osobowości mogą być zaprogramowane dokładnie tak samo – gdy osoba z kultu na przykład powie “Alfa zero, zero dziewięć” lub wykona jakiś umowny znak – ze wszystkich tych osobowości siedzących w pierwszym rzędzie wyjdzie na wierzch dokładnie taka sama cześć.

Litera Alfa jest oznaczeniem wstępnego, ogólnego programowania. Bety to programy seksualne. Na przykład programują jak odbywać stosunki oralne, jak uprawiać seks w rytuałach kultu, rzeczy związane z pornografią dziecięcą, reżyserię pornografii dziecięcej i prostytucję. Delta to mordercy trenujący podczas ceremonii kultowych. Jest to wymieszane z programowaniem samobójczym, zamachami i morderstwami. Theta to telepatyczni mordercy.

Uwierzcie mi, nigdy przedtem w życiu nie słyszałem o takich rzeczach. Nigdy nie przyszło mi do głowy “Telepatyczni mordercy” ale kiedy po całym kraju terapeuci pytają “Co to jest Theta?” i dostają tą samą odpowiedź “Telepatyczni mordercy” – zaczynasz podejrzewać, że coś realnego, systematycznego i bardzo rozpowszechnionego ma miejsce.

Myślę że kult wierzy w telepatyczne możliwości, włączając w to telepatyczne porozumienie z “Matką” a także możliwość spowodowania wylewu krwi do mózgu i uśmiercania. Theta ma tez bardziej futurystyczne części programowania.

No i jeszcze jest Omega. Zwykle na początku nie pytam pacjenta o Omegę, bo to może ich jeszcze bardziej przerazić. Omega to ostatnia litera greckiego alfabetu, czyli “Koniec” – to jest programowanie samobójcze i samookaleczeniowe.

Gamma wygląda na program bezpieczeństwa sytemu (czyli dezinformacja, dywersja, półprawdy itd).

Mogą też być inne litery greckiego alfabetu. Radzę wziąć ze sobą cały grecki alfabet i pytać Trzon Centralny po kolei. Błagam tylko – NIC PACJENTOM NIE SUGEROWAĆ! Na przykład nigdy nie pytajcie: “CzyDelta to zabójcy?“. Czekać na odpowiedzi od nich samych. Po prostu kiedy macie potwierdzenie o Alfa, Beta, Delta i Theta, wtedy weźcie grecki alfabet i pytajcie (na przykład): “Czy jest tam w srodku program o nazwie Epsilon?“. Może coś być związane z innymi literami, jakiś system, czego ja nie wiem. W jednej osobie na przykład znalazłem, że Zeta byla do produkcji filmów pornograficznych gdzie tę osobę używano. U innej osoby Omikron znaczył kontakty z mafią, wielkim biznesem, politykami i szmuglem narkotyków. Więc myślę, jest w tym wszystkim trochę indywidualizmu.

Niektóre programy są to typowe “Wróć do nas”, “Wróć do domu”, “Wróć do kultu“.

Cały system ma jeden słaby punkt. W programy są wbudowane kody do wyłączania programu i do jego wymazywania – na przypadek gdyby zaszła taka potrzeba. Te kody to niepowtarzalne zwroty, rymowanki, powiedzonka czy banalne przyśpiewki. Czasami będą to numery zakończone wyrazem. Ta część jest bardzo indywidualna. Początkowo miałem nadzieje, że gdy znalazłem jeden to będzie on działał na innych ofiarach – oho, nie tak prędko! Jest bardzo nieprawdopodobnym, żeby ten sam kod działał na dwóch osobach, chyba, ze należeli do tej samej małej grupy i przechodzili programowanie razem. Z tego co sie dowiedziałem, programatorzy mają laptopy gdzie trzymają kompletną informację o każdej osobie którą programowali: wspomniane kody, imiona osobowości w środku, typy programów “zainstalowanych” itd. Trzymają tą calą informację, nawet sprzed 20-30 lat.

Więc co możecie zrobić, to zdobyć kod wymazujący dany program; i zawsze wpierw pytajcie: “Jeśli podam ten czy tamten kod – co się stanie?”. Lepiej nawet sprawdzić podwójnie pytając: “Czy jest w środku cześć, która mainną informację na ten temat?”. Obserwujcie ruchy czubkami palców! Z mojego doświadczenia wiem że jest możliwym wymazać programy przez podawanie odpowiednich kodów, ale potem musicie z pacjentem przetrawić całą sprawę i rozładować jego zakumulowane napięcie emocjonalne. Szczególnie jest to ważne przy wymazywaniu programu Omega, a od tego ja zwykle zaczynam bo Omega jest najniebezpieczniejsza dla ofiary. Po tym jak usunę Omegę, czy raczej osobowości typu Omega wszystkie razem, aby móc potem rozładować nagromadzone napięcie i zwrócić pacjentowi pamięć związaną z programowaniem Omega (i wszystkimi jego częściami) przez segmentowe przetrawianie doświadczeń i rozładowywanie nagromadzonych napięć.

Często programatorzy używają metafory – metafory Robota. Wmawiają ofiarze, że skorupa robota pokrywa całkowicie jedną z osobowości dziecka i czyni go robotem. Czasami w waszej pracy z pacjentami będziecie konfrontowac roboty w środku. Co doświadczyłem bardzo często i zrozumiałem że pomaga przyspieszyć cały proces, to polecenie Trzonowi Centralnemu: “Trzon, chcę abyś się rozejrzał wkoło. Mamy robota blokującego naszą pracę. Obejdź go od tyłu i przyjrzyj sie tyłowi jego głowy i szyi – co widzisz?”. Jak zwykle, pytam bez sugerowania. Często otrzymuję odpowiedz, że trzon widzi druty czy jakiś wyłącznik. Wtedy mowię: “Wyciągnij druty czypstryknij wyłącznik i to powinno unieruchomić robota – daj znać gdy tak sie stanie”. Wkrótce potem dostaję sygnał: “Tak”. “Świetnie! Teraz kiedy robot jest wyłączony, zajrzyj do środka i powiedz co widzisz”. Zwykle znajdują jedno lub więcej dzieci. Polecam wypuścić dzieci a potem wziąć laser i “wyparować” robota. Pacjenci są zwykle mile zaskoczeni, że było to takie łatwe, wielu terapeutów też!

PAUZA

Największym problemem jest to, że mamy do czynienia z tak wieloma warstwami programowania. Przejdę do projektora i pokażę – co my tu mamy to niezliczone ilości osobowości (wcieleń).

Powiem wam jedną z najbardziej fascynujących historii, której byłem świadkiem. Jakiś rok temu odwiedzałem gabinety dwóch być może najlepszych terapeutów w kraju, aby spotkać sie z najcięższymi przypadkami rozdwojenia jaźni. Pracowaliśmy i ja obserwowałem niektórych pacjentów. Pamiętam jedną kobietę – była już zamknięta w klinice przez trzy lata i ciągle brak postępu. Kolejna była zamknięta przez rok i próbowano wszystkich najlepszych metod: rozładowywanie nagromadzonego napięcia emocjonalnego, integrację, wsparcie kooperacji, terapię przez sztukę, pisanie dziennika itd. Potem była kolejny rok pacjentka dochodząca i mająca 2-3 godziny terapii tygodniowo. Wykryliśmy, że w obu przypadkach probowaliśmy leczyć jedną ze stworzonych osobowości i nawet nie dotknęliśmy programów kontroli umysłu! Aktualnie wykryliśmy że ta dochodząca pacjentka była cały czas kontrolowana przez matkę telefonującą do niej z innego stanu i…. miała w sobie instrukcje zabicia terapeuty w przyszłości.

Więc radzę dokładnie sprawdzić, spytać Trzon Centralny: “Czy jest tam jakaś część mająca kontakt z kimś z kultu? Czy jest tam jakaś część chodząca na spotkania czy rytuały? Czy jest urządzenie nagrywające w środku Marii (jeśli to imię pacjentki)? Czy jest ktoś kto przesłuchuje którąś z części na temat tego co sie dzieje podczas terapii?“. Mam przykre doświadczenia z przeszłości – duża porcja ofiar w tym kraju ma swoje terapie monitorowane.

Pamiętam kobietę, około 24 lat, która przyszła twierdząc że jej ojciec jest satanistą. Jej rodzice rozwiedli sie gdy miała sześć lat. Od rozwodu do lat piętnastu była przez ojca brana na rytuały kiedykolwiek go odwiedzała. “Od piętnastego roku życia juz więcej tam nie chodziłam” powiedziała terapeucie i on uwierzył. Usiedliśmy w moim gabinecie. Zrobiliśmy dwugodzinne badanie z użyciem hipnozy. Odkryliśmy zainstalowane programowanie. Znaleźliśmy także potwierdzenie, że wszystkie poprzednie sesje były monitorowane i aktualnie powiedziano jej aby byla chora i nie przyszła na spotkanie ze mną.

Inna ofiara była poinformowana, że ja jestem z kultu i jeśli spotka sie ze mną wbrew zakazowi, to ja ja ukażę. Jaki pożytek dla monitorowanego pacjenta? Z tego co wiem dostają wstrząsy elektryczne – co możesz zrobić poza byciem dobrym, rozumiejącym i współczującym? Ja bym nawet nie próbował z poważnym odprogramowywaniem, bo będą tylko bardziej torturowani. Jedyne rozwiązanie to zamknięcie pacjenta na długi okres czasu w bezpiecznym miejscu gdzie można zacząć terapię.

Mam przeczucie że jeśli to zbadamy, to okaże się że ponad 50% pacjentów gdzie przynajmniej jedno z rodziców jest w kulcie, będzie non-stop monitorowanych. Teraz, jeśli pójdziemy głębiej niż w istniejące osobowości, znajdziemy Alfa, Beta, Delta itd, a potem dojdziemy do awaryjnych programów. Zwykle będzie istniał kod wymazania dla nich. Często programy awaryjne są spakowane razem i mają jeden kod do ich wymazania. Dlatego gdy dostanę kod do wymazania Omegi zadziała on i na awaryjne wersje Omegi. Po tym gdy spytam: “Co sie stanie gdy podam taki a taki kod?” – podaję ten kod i pytam: “Co czujesz?“. Często opowiadają, ze słychać buczący komputer, eksplozje, bardzo interesujące rzeczy. Miałem terapeutów wracających do mnie z komentarzem: ” Mój Boże, nic nie wspomniałem pacjentowi o robotach a on mówi coś o wyparowywujących robotach!“.

Pamiętam terapeutkę która skontaktowała się ze mną mając problem z jednym przypadkiem. Powiedziałem aby dowiedziała sie na temat Alfa, Beta, Delta itd. Zrobiła to i dostała potwierdzenie. “Co to jest?” spytała. Odpowiedziałem, że jej nie powiem – niech sie wpierw dowie od pacjenta. Po dwóch tygodniach mówi: “Spytałam co to Theta i odpowiedział, że to telepatyczni zabójcy. Spytałam o Delta i mówi, że to mordercy“.

Wtedy zgodziłem sie z nią spotkać na konsultację i więcej wytłumaczyć.

Później dzwoni i mówi: “To brzmi zbyt fantastycznie. Słuchałam ciebie myśląc, że coś z tobą mentalnie nie w porządku. Gdybym cię nie znala profesjonalnie pomyślałabym, że zwariowałeś. Dokładnie według twoich instrukcji pytałam pacjenta. Spytałam też jedną z moich pacjentek ale ona tego nie miała“. Opowiedziała jak z nim pracowała, jak udało sie jej wymazać programy, jak slyszała opowieści pacjenta o robotach wyparowujących itd. W tym jest caly problem. Stworzono wiele rożnych warstw programowania myśląc, że my będziemy na zawsze krążyć wkoło bez postępu. Myśleli, że w większości przypadków nigdy nie dostaniemy sie głębiej, poniżej tych osobowości oni dla nas “do znalezienia” umyślnie stworzyli.

Sposób w jaki kreujesz “Manchurian Candidate”(po polsku będzie “śpioch” a nawet “matrioszka”) to rozdwajanie osobowości. To jest to co wywiad chciał rozpracować. Jeśli chcesz mieć zabójcę, chcesz znaleźć kogoś kto by to zrobił bez wahania – rozdwajasz osobowość. Fascynują mnie sprawy takie jak zabójstwo Roberta Kennedyego, gdzie Bernard Diamond badający Sirhana Sirhana wykrył, że on ma totalną amnezję i nie pamięta zabijania, chyba że pod hipnozą. Po seansie hipnozy znowu nie pamiętał co zrobił. Bardzo bym chciał zbadać go osobiście.

Wygląda na to, że pod tym mamy następne warstwy. Wygląda na to że jedna nazywa sie “Programowanie Greena”. Interesujące, że nazwisko doktora jest Green (po polsku Zielony). Tak więc, po tym jak odkryję że pacjent to ma, zadaję pytanie, bez sugerowania niczego: “Czy jest jakiś doktor związany z tym programem? Czy jego nazwisko ma zwiazek z jakimś kolorem? Jeśli tak to z jakim?”

Od czasu do czasu mam pacjentów (może 3-4 total), którzy próbowali zgadywać (tak myślę) ale nie dałem się nabrać. W jednym przypadku znalazłem doktora o nazwisku związanym z innym kolorem. Ta pacjentka mówiła prawdę – doktor ten bral udział w jej programowaniu i okazało sie, że 30 lat wcześniej byl studentem Dr. Greena. Inna pacjentka nie mogla sobie skojarzyć żadnego nazwiska więc kontynuowaliśmy z innymi tematami. Nagle, po paru minutach, podskoczyła i mówi: “Green! Czy miałeś na myśli Dr. Greena?” Znajdujemy jego nazwisko w pacjentach z całych Stanów Zjednoczonych.

Wygląda na to że jeszcze głębiej jest Programowanie Greena i podejrzewam, że szukając głębiej znajdziemy mniejszą, ale bardziej scentralizowaną grupę programów. Wszystkie programy Greena: Ultra Green (Ultra Zielony) i Green Tree (Zielone Drzewo). Kabalistyczny mistycyzm jest w to wszystko wmieszany. Jeśli ktoś planuje pracować nad takimi przypadkami, musi zdobyć kilka książek o Kabale. Jedna napisana przez Pana Diona Fortune ma tytuł “Qabala” z litera “q”, Dion Fortune. Kolejna, przez Ann Huffer-Heller i nazywa sie “The Kabbalah“. Nic nie wiedziałem o Kabale. Bylo to interesujące. Dwa lata temu pacjent siedział u mnie w poczekalni, przyszedł dużo wcześniej, i narysował w pełnych kolorach Drzewo Kabały. Zajęło mi 2 miesiące aby zrozumieć co to było.

Pewnego dnia pokazałem ten rysunek komuś, kto odparł: “Wiesz co? Wygląda jak Drzewo Kabały”. To mi przypomniało ezoteryczne rzeczy w jednej starej książce i ją odszukałem. To była własnie specjalność Dr. Greena. Green Tree (Zielone Drzewo) to Greenbaum po niemiecku – oryginalne nazwisko Dr. Greena. Miałem pacjentów którzy wyraźnie nie wiedzieli, że oryginalne nazwisko doktora bylo Greenbaum, ale sami z siebie przyznali posiadanie części zwanych Pan Greenbaum. Dam wam informacje co do części, co może być pomocne jeśli chcecie dowiadywać sie na temat tych rzeczy – ponieważ z mojego doświadczenia wiem że istnieje jedna część dająca informacje i albo całkiem się opróżni, albo zacznie się bronić, lub też wystraszy się i zamilknie. Wtedy musicie nacierać do przodu, podejść z innej strony i znajdziecie kolejna część. Podam kilka części, o które powinniście spytać czy istnieją. Aha, i kiedy badam pacjentów, dorzucam garść pytań “zmyłkowych” – na przykład: “Czy jest w środku cześć o nazwisku Iksiński?” po to aby zobaczyć czy nie tworzą bajek. Na przykład pytam: “Czy poza Trzonem Centralnym jest część pod nazwą Mądrość?” Mądrość jest częścią Drzewa Kabały – gdy znaleziona w pacjencie, będzie źródłem wielu informacji. Pytam: “Jest tam w środku Diana? Jest tam Zelda?” itd., itp. aby zobaczyć jakie odpowiedzi dostanę. Aktualnie z Dianą musimy być ostrożni. Diana jest częścią Drzewa Kabały i jest związana z częścią zwaną Foundation (Fundament lub Baza po polsku). To was pewnie zainteresuje. Pamiętacie Process Church? Rodzina Mansona, która zamordowała żonę Polańskiego i wiele innych osób, była związana z Process Church. Kupę osobistości Hollywoodu było związanych z Process Church. Książki mówią, że około 1978 ukryli się i ślad po nich zaginął. Nie prawda. Żyją szczęśliwie i bezpiecznie na południu stanu Utah. Mamy w Departamencie Bezpieczeństwa Stanu Utah grubą teczkę z aktami mówiącymi, że kupili na północ od Monument Valley rancho do robienia filmów; wyremontowali, znacznie rozbudowali, pozmieniali nazwiska i żyją. Rancho jest pod ścisła ochroną – niewiele osób wychodzi na zewnątrz i nikt obcy nie ma prawa wstępu.

Kluczowym słowem jest “Foundation” (Fundament lub Baza po polsku). Foundation jest częścią Drzewa Kabały. Więc spytajcie: “Czy jest w środku coś o nazwie Foundation?” ale też wrzućcie trochę “zasłony dymnej” w postaci pytań: “Czy jest tam coś zwane Piwnicą?” czy “Czy jest tam w środku coś zwane Ścianami?” itp. Często też znajduję część zwaną “Black Master” i drugą “Master Programer” – i w środku tej ostatniej będą operatorzy komputerów. Ilu z was już znalazło komputerowe rzeczy w osobowościach pacjentów? Typowym jest znalezienie operatorów komputerów: Computer Operator Black, Computer Operator Green, Computer Operator Purple. Czasami mają numery zamiast nazw, czasami są nazywani System Information Directors. Wtedy możecie szukać ich szefa. On będzie źródłem informacji. Jeśli spytacie: “Czy jest tam cześć Dr. Green?” to prawie zawsze znajdziecie – wiem z doświadczenia. Zwykle, z odrobiną wysiłku, możecie pomóc im zrozumieć, że są tylko częścią dziecka i teraz, skoro są w pełni bezpieczni, mogą przestać grać tę rolę.

Spytajcie: “Jeśli Kult by się dowiedział, że ty sie dzielisz tymi tajemnicami ze mną – co by się stalo?”. Podkreślajcie, że jedyna droga ucieczki w bezpieczne miejsce wiedzie przez was, przez co oni muszą z wami kooperować i pomóc wam w pomaganiu im samym. W ten sposób możecie dostać więcej informacji.

Oczywiście Kult próbował zabezpieczyć programowanie bardzo dokładnie. Oto przykład z Ultra Green. Myślałem, że jest ten program zarezerwowany tylko dla dzieci rodzin z kultu ale, wpierw, z pewnymi zmianami, znalazłem go w dzieciach z rodzin nie należących do kultu. Zwykle nie znajdziecie tak głębokiego programowania jak Ultra Green czy nawet Green Programing w ludziach spoza kultu. Niemniej pozwólcie że opowiem co znalazłem najpierw w ofiarach spoza kultu, a dopiero potem w ofiarach z rodzin należących do kultu.

Terapia pacjentki szła bardzo dobrze, zbliżaliśmy sie do końcowej, pełnej integracji, gdy raptem zaczeła mieć halucynacje, jej palce tłukły w stoł jak młotki itd. Użyłem “affect-bridge”(po polsku chyba Łącznik Emocjonalny) i cofnęliśmy sie w czasie. Okazało sie, że gdy miala 8 lat ulegla sugestii, że gdy kiedykolwiek sie jej stan psychiczny polepszy, to….automatycznie straci zmysły. Dali jej LSD, przywiązali i wypytywali co czuje. Gdy opowiedziała, potem użyli jej własnych komentarzy i w stylu hipnozy Miltona Ericsona połączyli efekty stanu narkotycznego z silną sugestią: “Jeśli kiedykolwiek osiągniesz ten stan, to zwariujesz. Jeśli kiedykolwiek będziesz zintegrowana i polepszy sie twój stan, wtedy zwariujesz i będziesz zamkniętą w klinice psychiatrycznej do śmierci”. Powtarzali tę sugestię wielokrotnie. W końcu też zasugerowali: “Ażeby czemuś takiemu zapobiec lepiej popełnić samobójstwo”. Później, robiąc to samo z pacjentką z rodziny należącej do kultu, spotkałem się z tymi samymi symptomami i z tym samym programem.

Nazywa się to “Green Bomb” (Zielona Bomba). Tyle różnych wariacji od nazwiska Pana Greenbauma. Różnicą było tylko to, ze było to jej zrobione w wieku 9 lat i sugestią była amnezja: “Jeśli będziesz cos pamiętać o Ultra-Green i o Green Tree to zwariujesz. Staniesz sie jak roślinka i będziesz zamknięta na zawsze”. I oczywiście końcowa sugestia: “Będzie łatwiej dla ciebie jeśli sie zabijesz, niż masz tak cierpieć z powodu pamiętania”.

Trzy lata później, gdy miała 12 lat, użyli coś podobnego do Amytalu (Amobarbital – lek psychotropowy)aby spróbować przełamać jej “wbudowaną” amnezję lecz bez powodzenia. Została znowu związana, sparaliżowana jakimś preparatem, dali jej znowu LSD (więcej niż za pierwszym razem) aby umocnić “wbudowaną” sugestię. Powtórzyli w wieku lat szesnastu. A więc to jest przykład pułapki którą możecie napotkać po drodze.

Jest wiele przypadków gdzie użyto mocnych medykamentów tego typu, plus sugestię aby zabezpieczyć tego typu głęboko ukryte rzeczy.

I gdzie jest dno? Tyle wiem co i wy. Miałem wielu terapeutów zniechęconych przypadkami, których nie byli w stanie rozwiązać. Aktualnie jedna osoba z tej sali dostała dwa miesiące temu podstawowe informacje i była w stanie otworzyć przeróżne rzeczy w pacjencie z Ohio, z którym nie było żadnego progresu wcześniej. To się zdaża często. Myślę, że gdy wejdziemy głębiej, na niższe poziomy, to zlikwiduje problemy powyżej. Nie wiemy tego jeszcze w 100%. W kilku pacjentach mieliśmy do czynienia z programowaniem najwyższego kalibru. Chcę powiedzieć jak to bylo zrobione. Bierzemy i wymazujemy jeden system typu Omega. Wtedy mamy potężne rozładowanie emocjonalne związane z pamiętanymi wydarzeniami i odczuciami – w segmentowym rozładowywaniu dla części mających do czynienia z wymazaniem.

Zazwyczaj powiem wtedy: “Teraz, kiedy skończyliśmy, czy ciągle jest jakaś część pamięci czy uczuć, które są częścią Omega?”. Odpowiedz jest zwykle: “Nie”. Wtedy mówie: “W tym momencie widze większość a może wszystkieczęści, które były Omega, nie maja chęci ani potrzeby być inne i chcą wrócić do Marii i połączyć sie z nią”. “Iść z powrotem skąd przyszły” to inne stwierdzenie używane. “Czy są tam jakieś części Omegi, które nie są pewne i mają wątpliwości co do tego?”. Jeśli tak jest to musimy z nimi rozmawiać, przekonać. Niektóre mogą odmówić integracji. Z mojego doświadczenia prawie zawsze wszystkie będą zintegrowane i możemy zintegrować nawet 25 części naraz w skomplikowanym, wielorozszczepionym pacjencie.

Myślę że jest niezwykle ważne aby rozładować emocje pacjenta zanim przejdziemy do następnego etapu. W większości pacjentów kolejność wymazywania nie gra roli ale są wyjątki. Jeśli wybór należy do mnie, to zaczynam z Omegą i Deltą ponieważ obie niosą potencjalne fizyczne niebezpieczeństwo; potem Gamma aby pozbyć się samozaklamania. Co bym zrobił zaraz po wymazaniu Omegi i pokazaniu ofiarze, że pomoc i ulga jest możliwa, to spytałbym ją: “Pytam Trzon Centralny, przez odpowiedz czubkami palców, czy istnieje specjalna kolejność do wymazywania programów?” W większości przypadków odpowiedz jest: “Nie” ale w kilku przypadkach było: “Tak”. Polecam robić to często bo wzmaga to optymizm i ulgę w pacjencie. Ale także proponowałbym zacząć zagłębianie sie na niższe poziomy znowu pytając o kolejność wymazywania i porady. Pytania?

Pytanie: Jaki jest typowy wiek i płeć ofiar?

Dr. Hammond: Spotkacie mężczyzn i kobiety. Ja spotykałem I leczyłem w większości kobiety. Znam przypadki kilku mężczyzn. Dawno temu rozmawiałem gdzieś z grupą terapeutów opowiadając im to co mówię wam teraz. Obserwowałem jedna kobietę która zawodowo opiekuje się trudnymi i opóźnionymi dziećmi – zrobiła się blada jak ściana. Spytałem co się stalo. Odpowiedziała, że pracuje z 5 letnim chłopcem i niedawno cos jej mowil o Dr. Greenie. Kontynuowałem mój wykład i ta kobieta znowu trzęsie glowa. “Co się dzieje?” pytam. Mówi: “To dziecko samo z siebie opowiadało mi o robotach i o Omega”. Oczywiście od czasu do czasu oni zmieniają parę detali ale fundamentalnie to jest ciągle to samo. Widziałem pacjentów po czterdziestce włącznie z dziećmi ludzi postawionych bardzo wysoko w C.I.A. itp. Kilku pacjentów bylo ofiarami oryginalnego programu Monarch – programu prowadzonego przez wywiad.

Pytanie? Osoba na tyle?

P: Ja ciągle nie mogę pojąc jak zacząć, jak znaleźć metodę na wymazywanie. Jak Pan zdobywa te informacje?

Dr.H: Powiedziałbym: ” Chcę Trzon Centralny, jeśli jest to konieczne; aby użył swoich telepatycznych umiejętności”, ponieważ oni wierzą w te rzeczy i trzeba tego użyć, uczyłem sie technik Ericsona, “do zdobycia kodów dowymazania wszystkich programów Omega. Gdy zdobędziesz daj znak palcami”. Gdy przyjdzie potwierdzenie wtedy polecam aby mi powiedzieli: “Czy są też programy awaryjne Omegi?”. “Tak”. “Okej, ile?”. “Sześć” pada odpowiedź (powiedzmy – bywają rożne ilości). “Czy są kody wymazywania dla nich?” “Nie”. “Czy jest kod wymazania dla wszystkich programów awaryjnych połączonych razem?”. “Tak”. “Zdobądź ten kod i daj mi znać”. Mogę iść do przodu nawet tak szybko jeśli nie ma oporów czy pułapek. Pytanie?

P: Tak, może Pan powiedzieć co Pan wie o ryzyku dla terapeuty? (śmiech na sali)

Dr.H: Jakie dokładnie jest Pana pytanie?

P: Taaak, chciałbym wiedzieć. Jaka jest statystyka z Pana doświadczenia z tak wieloma pacjentami? Chodzi nie tylko o pogróżki ale także o obrażenia fizyczne, problemy dla rodziny terapeuty itp. To jedno pytanie. Drugie – czy zna Pan kogokolwiek leczonego z takiego poziomu dysasocjacji i przeżyć, kto został wyleczony? Zintegrowany? Cały i szczęśliwy?

Dr.H: Okej, mam jedną ofiarę – z rodziny nie należącej do kultu ale sąsiedzi i lekarz (wielu lekarzy jest w tym) mieli do niej dostęp. Oni wysyłają swoich na studia medyczne, żeby mieć zabezpieczoną flankę – ofiary są widziane przez “swoich” lekarzy, którzy przepisują leki i nigdy “nie widzą niczego podejrzanego”. Wszystko oficjalnie wygląda świetnie.

Aktualnie dwóch było złapanych w Utah. Teraz mamy dwóch detektywów w biurze Prokuratora Generalnego Stanu Utah, którzy pracują wyłącznie nad sprawami tortur rytualnych.

OKLASKI

Okej? W wywiadzie opinii publicznej przeprowadzonym w stanie Utah w styczniu przez poważną gazetę i jedną stację TV udowodniono, że 90% obywateli Utah uważa tortury rytualne za bardzo realne i istniejące. Nie wszyscy wierzą, ze jest to bardzo rozpowszechnione, ale częściowo ma to źródło w dwóch latach pracy Gubernatorskiej Komisji do Badania Tortur Rytualnych – wywiadów, rozmów, spotkań, zbierania danych.

Teraz gdy ludzie mowią: “Nie ma żadnych dowodów. Nie znaleziono ciała” odpowiadam ze to bzdura. W stanie Idaho znaleziono ciało dziecka. Ostatniego lata w Detroit była sprawa gdzie skazano dwójkę ludzi za morderstwo po znalezieniu rok wcześniej palca i głowy nastoletniej dziewczyny w ich lodowce. Były ciała i były sprawy.

Wracając do ryzyka dla nas. Nie znam terapeuty, który byłby zraniony. Ale pacjenci informują nas, że w przyszłości mogą być niektórzy zaprogramowani aby zabić w pewnym momencie wskazaną osobę, nawet członka własnej rodziny. Możemy tylko spekulować czy to się kiedyś stanie. Kto wie na pewno? Być może, nie myślę jest to bez absolutnie żadnego ryzyka dla nas. Pytanie z tyłu sali?

P: Wygląda na to że jest wiele podobieństw między tymi rodzajami programowania i tym co opowiadają ludzie twierdzący, że byli porwani przez istoty pozaziemskie – badani, przeprogramowani itp. Cape Canaveral jest ode mnie po drugiej stronie Florydy i nie myślę, że ostatnio mówiono o wizytach latających spodków. Po prostu jestem ciekawy czy jest jakieś powiązanie.

Dr.H: Podzielę się spekulacją, która aktualnie pochodzi od osób trzecich. Nie mialem do czynienie z takimi przypadkami. Niemniej, znam terapeutę, któremu mogę ufać i którego jakieś dwa lata temu poinformowałem o moich odkryciach. Ta osoba wierzy, że to tylko kolejny program “wbudowany” w niektóre ofiary tortur rytualnych – w ten sposób ofiary opowiadające o latających spodkach same sie zdyskredytują w oczach otoczenia. Kto by wierzył w opowieści takiej osoby w przyszłości? Tak to typowa niedorzeczność może powodować, że ludzie będą wytykać palcami prawdziwe osoby tortur na równi z opowiadaczami bajek o spodkach.

Ostatnio dawałem konsultacje telefoniczne jednej terapeutce. Podczas piątej czy szóstej rozmowy pyta: “Czy wiesz cos na temat spodków i porwań?” Mówię, że nie. Okazuje się, że ona ma takiego pacjenta. Poradziłem jej po prostu rozmawiać z Trzonem Centralnym tak jak u każdej ofiary tortur rytualnych, pytać o Alfa, Beta, Theta itd., i zobaczyć co się stanie. Po jakimś czasie dzwoni: “Trafione w dziesiątkę. Jest w środku cześć o nazwieDr. Green. To jest ten program. Tak?”

P: Jaka jest różnica między tym programowaniem, kultowymi torturami i satanistycznymi torturami w kultach gdzie palą świece i…………..

Dr. H: Ten typ programowania jest robiony w kultach ze świecami itd. Według mnie robią to wszystkim do kogo mają dostęp i dzieciom z własnych rodzin. Własne dzieci to generacja wybrańców. Inni są przeznaczeni na stracenie – będą użyci i umrą bez polepszenia swojej sytuacji. Znajdziecie w nich zainstalowane pułapki – kiedy poczują sie lepiej to popełnią samobójstwo. Wierzę że niektóre osoby były torturowane w kulcie ale nie byly programowane, ale to mniejszość nie należąca do głównego nurtu. Satanizm jest w calej tej filozofii i panuje nad wszystkim.

Ludzie pytają: “Jaki jest cel tego wszystkiego?”. Domyślam się że chcą mieć armię Manchurian Candidates – Mandżurskich kandydatów (“Śpiochy” lub “Matrioszki”), dziesiątki tysięcy mentalnych robotów do pracy w prostytucji, dziecięcej pornografii, szmuglu narkotyków, międzynarodowym szmuglu broni – przeróżnych lukratywnych rzeczach. Ewentualnie megalomaniacy na szczycie myślą, że stworzą Satanistyczny Porządek, który zawładnie światem. Ostatnie pytanie. Potem dam wam kilka detali i musimy przyspieszyć.

P: Pan zasugerował, że było w pewnym momencie poparcie na szczycie rządu amerykańskiego dla rzeczy tego typu. Ja wiem, że mamy mało czasu ale może Pan powiedzieć kilka słów na temat jakie dowody mamy na poparcie takiej teorii?

Dr.H: Nie mamy wiele. Mamy głównie zeznania świadków, którzy narażali życie. Co jest interesujące to fakt, że wszyscy ludzie mówią dokładnie o tym samym scenariuszu (zeznania sie pokrywają), i że wiele ofiar ma członków rodziny w N.A.S.A., C.I.A. i wojsku, nawet na samym szczycie.

Mam kolegę po fachu, który zastawił pół stołu w swym gabinecie pudłami z odtajoną dokumentacją dotycząca doświadczeń z kontrolą umysłu. Wzięło mu jakieś 20 lat aby to dostać od rządu i przeczytać. Dwa tygodnie temu właśnie wysłał podanie o odtajnienie dokumentów z Projektu Monarch abyśmy się dowiedzieli więcej.

Chce powiedzieć że z doświadczenia z kilkoma pacjentami wiem – czasami może być za późno na pomoc. Zdaje sobie sprawę, że wpycham w was tyle wiadomości tak szybko. Niektóre rzeczy mogą być dla was tak obce, że możecie pomyśleć: “Boże, czy to może być prawda?”. Proszę pytać jeśli macie wątpliwości. Szukajcie tego w swoich pacjentach; może będziecie mieć szczęście i nic nie znajdziecie. Gdzieś głębiej, na niższych poziomach możecie wpaść na rzeczy tego typu – pokaże wam…..jeśli znajdę mój marker,….system w jednym pacjencie. To jest mój pacjent od dłuższego czasu i pochodzi z rodziny nie należącej do kultu.

Wygląda że z nią odnieśliśmy sukces i skończyliśmy integrację. Przyszła sama do mnie na początku zeszłego roku mówiąc, że ma kilka symptomów dysocjacji. Zacząłem badanie. Znalazłem część, którą zintegrowałem ale część mówi: “Są inne rzeczy ja nie mogłam ci powiedzieć a ty nas zintegrowałeś i jamusze się znowu odłączyć”. Zacząłem od nowa – pytając teraz rutynowo o Alfa, Beta itd. Znalazłem je. Więc pytam tą od nowa odłaczoną część: “Dlaczego nie powiedziałyście mi tego wcześniej?”. Odpowiada: “Próbowałyśmy ci podpowiedzieć ale nie słuchałeś. Przepraszamy, widziałyśmy, że ty nie wiesz wystarczająco aby nam pomoc ale teraz widzimy, ze możesz”. Wtedy poszliśmy do przodu z terapia. Interesujące.

Wytłumaczyła mi cały system. O ile pamiętam wygląda tak. Ten krąg reprezentuje systemy robienia sobie krzywdy. Jest to zbiór osobowości, których zadaniem jest robienie krzywdy ofiarze: Zespół Münchhausena, samookaleczenia itp. Każdy z tych trójkątów reprezentuje całkiem inny system. Ta cześć skomentowała: “Z wyjątkiem mnie, tej jednej części, ty pracowałeś tylko z tym co jest w kręgu bez dotykania całej reszty”.

Okej. W centrum tego wszystkiego jest ciągle kolejny system w formie Drzewa Kabały, o którym wiecie – wygląda jakoś tak, z liniami pomiędzy. W przybliżeniu. To reprezentuje następny system. Kiedy przejdziemy przez ten system, ona mówiła o kolejnym, który jakoś obejmuje wszystko – obejmuje i przypomina klepsydrę. Za każdym razem myślałem, że dochodzimy do finałowej integracji i…..znajdowałem kolejna cześć. Jej mąż ma dar do obserwacji i pomógł szybko wykrywać symptomy nawrotów i kolejnych dysocjacji. Więc za każdym razem w kilka dni wiedzieliśmy o następnym problemie, korygowaliśmy i szliśmy do przodu. Wreszcie będąc ciągle oszukiwany przez jedną część pytam: “Dlaczego kłamiecie?” Odpowiedziała: “Ponieważ nie rozumiesz. Ty spowodowałbyś naszą śmierć”. Przedyskutowaliśmy ten temat i usłyszałem: “Jest zaprogramowane, że jeśli ci się uda i myślisz, że się udalo, to przegrasz. Jest to tak skonstruowane aby się bawić z tobą w kotka i myszkę. Jeśli naprawdę kiedyś nas zintegrujesz to my umrzemy”.

Ta część kontynuowała: “Jestem jedną z 12 apostołów i widziałam to samo w nich wszystkich, 12 apostołów w klepsydrze, którzy pamiętają swoją lekcję bazowaną na Satanizmie – filozofię jak “bądź dobra dla ludzi krzywdzących cię i nienawidź ludzi będących dla ciebie dobrymi” itp. Istnieją 2-3 zdania o każdym aspekcie, które musimy znać na pamięć”.

Mówi: “Jesteśmy jak ziarna piasku w klepsydrze i kiedy ostatnie ziarno spadnie, przyjdzie Śmierć”. Pytam: “Czy Śmierć jest odrębną częścią?”. “Tak. Kiedy ostatnie ziarnko spadnie obudzi się Śpiący Gigant”. Śpiący Gigant to śmierć, która ich zabierze pierwszego lub szóstego dnia jeśli pewne rzeczy nie będą zrobione, ale myśmy niektóre zrobili.

Także znaleźliśmy siostrę Śmierci istniejącą jako program awaryjny, używany z lustrzanym odbiciem aby wykreować siostrzaną część… Śmierć, jako część, wymaga specjalnych tricków do integracji. Powiedziałem: “Bez przesady, oni cię okłamali”. Odpowiedziała: “Poczekaj – to jest dokładnie co oni mi powiedzieli, że ty powiesz. Powiedzieli, że żaden doktor nigdy nie uwierzy, że to może być tak ekstremalnie skomplikowane i dlatego nigdy niczego nie znajdą”. “Hmm,…. powtórz zatem jeszcze raz” odparłem.

“Musze być ubrana na czerwono. Muszę mieć ze sobą Demerol, muszę zażyć Demerol. Muszę otrzymać kod w kompletnie ciemnym pomieszczeniu. To musi się stać w pierwszym lub szóstym dniu po obudzeniu tej części”.

Co miałem do stracenia? Poprosiłem psychiatrę aby dał jej trochę Demerolu. Użyliśmy Kod. Mój gabinet nie ma okien – to było łatwe. O, i były cztery świece zapalone. Świetnie. Wszystko poszło dobrze. Być może byłoby tak samo dobrze bez robienia tego wszystkiego ale chciałem podejmowac zerowe ryzyko i po prostu ufać co ona mówi. Więc, kontynuujemy i znajdujemy kolejną część. To jest Śmierć i Zniszczenie – kolejny program awaryjny z kolejnym siostrzanym odbiciem, którymi trzeba było się zając. O ile pamiętam były jeszcze dwa programy awaryjne. Interesujące, że ostatnia znaleziona część była ekstremalnie przyjazna, stworzona pewnie jako przynęta aby jej nie likwidować i zostawić w pacjentce. Wtedy, po zintegrowaniu tej części odkryliśmy, że emocje i uczucie ciemności (czarności) pozostają dalej. Co odkryliśmy? Kurtynę.

Powiedziała: “Oni przewidywali, że możesz dojść do tego punktu”. I po drodze znaleźliśmy LSD, programowanie Green Bomb. Mówi: “Jest tutaj kurtyna i wszystkie zebrane emocje i przeżycia są za nią. Nie możesz odsunąć tej kurtyny na środku, musisz tak jak kurtynę teatralną ale to bylo niemożliwe aż integracja będzie skończona”. Oni myśleli, że my nigdy nie osiągniemy tego etapu. Póki co wygląda na to że integracja podzialala. A więc znalazłem Śmierć i Zniszczenie a także Klepsydrę w osobie nie z rodziny w kulcie.

“Drzewo i Klepsydra” poinformowała mnie, “byly zrobione z piachu ponieważ my powinniśmy umrzeć. My jesteśmy przeznaczeni do stracenia – generacja odrzuconych”.

Słyszałem rożne rzeczy: kryształy albo krew w klepsydrze dla potomków rodzin z kultu, “wybrańców”. Aktualnie można zrobić bardzo prostą rzecz, położyć klepsydrę na boku i “zatrzymać czas” aby bez nerwów kontynuować pracę z pacjentem. Kolejne to rozsypać ziarna na plaży aby nie można było ich zliczyć. To pomysł od jednego pacjenta widzianego przez innego terapeutę.

Podsuwam kilka dodatkowych pomysłów, które mogą być pomocne. Rozmawiamy o bardzo trudnych rzeczach i tak w głębi, wydaje mi się, że daje to nam dwa zyski. Po pierwsze daje mi nadzieję ponieważ dowiadujemy się czegoś i to pozwala na postęp w leczeniu jak nic do tej pory. Po drugie, powoli demoralizuje to mnie, przez co pozwala mi widzieć i rozumieć do jakiego stopnia to programowanie przez tortury posunęło się.

Chcę wrócić do tamtego pytania. Ile z ofiar ma szansę na wyleczenie?

Nie wiemy. My pracujący z problemami umysłowymi, akceptujemy, że w najlepszym wypadku dwie trzecie, maximum 70% pacjentów poprawi swój stan umysłowy. My mamy bardzo mało do dyspozycji jeśli chodzi o takie problemy. Tragiczne jest to, że wielu pacjentów nigdy nie polepszy swojego stanu. Osobiście wierzę, że oni muszą zerwać kontakt z grupą która ich torturowała.

Znam pacjentów którzy wyjechali do innych stanów ale pewnego dnia jedna z głęboko schowanych osobowości zatelefonowała do kultu aby ją odebrali. To się nadaje tylko do leczenia w zamknięciu i to na długo. Jeśli oni pozostają w tej samej okolicy i mają kontakt z kultem, my nie mamy szans ich leczenia poza humanitarną opieką i wsparciem.

Wiele terapeutów nie chce tego słyszeć. To jest moja opinia. Wierzę, że jeśli oni mają szczęcie i są bogaci to mogą mieć ochronę, mogą uciec w inne miejsce i wtedy możemy z nimi pracować bez przeszkód – wtedy mają szansę wrócić do prawie normalnego życie po intensywnej terapii. Myślę, że w tym kraju nie ma jeszcze jednej ofiary po takim programowaniu, która bylaby w 100% zdrowa. Kilka osób jest na dobrej drodze. Ja mam dwójkę, która bardzo sie stara i zrobiła ogromne postępy ale wyraźnie nie są oni jeszcze zdrowi.

P: Co Pan myśli o relacji pomiędzy tymi rzeczami a zdobywającymi popularność grami jak “Dungeons and Dragons” itp?

Dr.H: Mamy wiele rzeczy dających publiczności do zrozumienia. Chcecie obejrzeć dobry, interesujący film, który dużo sugeruje? Obejrzyjcie “Trancers II”. Można pożyczyć w sklepie video. Pojawił sie ostatniej jesieni. Pewnego wieczoru, piątek, dziewiąta godzina, szukam czegoś ciekawego w sklepie video. Wszystkie dobre filmy juz wypożyczone. Z desperacji biorę dwa z brzegu i jednym był ten własnie film. Fascynujące. Mówią o Green World Order (Zielony Pożądek Swiata). Tak – “Trancers II”. I kto jest producentem? Full Moon Productions (Produkcje Księżyca w Pełni). Nie zauważyłem za dużo sugestii w “Trancers I” ale kto był producentem? Alter Productions (Produkcje Innych Osobowości). Mamy wiele rzeczy wkoło nas dających do myślenia.

Była w latach sześćdziesiątych jedna interesująca osoba mówiąca o Iluminatach. Czy ktoś z was słyszał o Iluminatach w związku z Kultem? Pacjent wspominał mi o tym dwa lata temu. Mamy teraz więcej takich informacji od innych pacjentów. Wygląda na to że jest to nazwa grupy rządzącej światem. Wygląda na to, że oni mają swoje rady w kilku krajach świata i jedną na cały świat. To nazwa kierownictwa Kultu. Czy to prawda? Nie wiem. Interesujące, że mamy ludzi którzy probują nigdy nie ulegać sugestiom (plotkom?) ale też mówią podobne rzeczy. W późnych latach sześćdziesiątych był sobie jeden starszy pan mówiący o infiltracji Hollywoodu przez Iluminatów.

Z pewnością to, co niektórzy pacjenci mówią brzmi jak rzeczy o upiorach , horrorach, opętaniu i wszystkim innym co przez ostatnie 20 lat bylo popularyzowane przez Hollywood w celu odwrażliwienia społeczeństwa aby, gdy Satanistyczny Porządek obejmie kontrolę, ludzie przyjęli to bez szoku. Czy to prawda?

Nie mogę w 100% stwierdzić że tak. Co mogę na pewno stwierdzić to to, że programowanie przez tortury rytualne, które spotkaliśmy w tym kraju i w jednym poza granicami U.S.A, jest rozpowszechnione, systematyczne, bardzo dobrze zorganizowane i bazowane na tajnych informacjach nigdzie nie publikowanych, i nikt o tym nigdy nie wspomniał ani w literaturze ani w TV.

Jeszcze dwa pytania i musze iść dalej z materiałem. Tak?

P: Czy ma Pan jakiś sposób na upewnienie sie czy pacjent jest dalej kontrolowany?

Dr. H: Pytałbym kilka części, z którymi rozmawiam – Trzon, Diana, Mądrość, Master Programer na ten temat i powtarzał bym to co jakiś czas. Jeśli posuniecie się do przodu, znowu spytać. Pytanie z tylu sali?

P: Ciekaw jestem czy Pan słyszał o pochodzeniu rodziny Marcina Lutra.

Dr. H: Czy co?

P: Czy oni byli w Kulcie?

Dr. H: Nic na ten temat nie wiem. Dobra rada. Proszę spytać go o kod identyfikacyjny. Ludzie ci mają kod identyfikacyjny. Jest w tym data urodzenia. Także może być miejsce gdzie był programowany, numer pokazujący, którym z kolei dzieckiem był, jak “02″ gdy był drugim. Także będzie numer pokazujący ile pokoleń przed nim bylo w kulcie. Juz widziałem nawet do 12 pokoleń.

P: Zaobserwowałem w moich pacjentach wiele z tych rzeczy co Pan opisał. Chciałbym spytać o Siedem Systemów. Wspominał Pan o systemach. Czy to są te Siedem Systemów?

Dr.H: To było w kilku pacjentach, tak, Siedem Systemów.

P: Może Pan powiedzieć o tym albo narysować?

Dr.H: Uczciwie rzecz biorąc nie wiem wystarczająco. Myślę, że to może być od Siedmiu Drzew Kabały.

P: Czy ma Pan jakieś dowody że te ofiary były znaczone, jakieś znaki na ciele, szczególnie na narządach płciowych?

Dr.H: Niektórzy mają tatuaże czy cos tego typu, nawet niektóre rzeczy są w dokumentacji danego przypadku, ale nie wyciągałbym daleko idących wniosków – być może zrobili to sami sobie. Ostatnie pytanie i musimy zacząć nowy materiał, bo nigdy przez to nie przebrniemy. Proszę was zachowajcie resztę pytań na następna okazję.

P: To nie pytanie ale chcę w imieniu swoim i być może innych też, chcę serdecznie podziękować za podzielenie sie z nami pańskimi odkryciami.

OKLASKI

P: Czy chcecie państwo powstać aby dać owację na stojąco za ten materiał? To było wspaniałe.

DŁUGOTRWALE OKLASKI

Dr.H: Mój drogi przyjaciel, który był na szczycie w naszej profesji, któremu jak wiem grożono śmiercią, i który walczył aby utrzymać zawodową reputację a jednocześnie nie przestać wierzyć w to że rozszczepienie osobowości istnieje, który był okrutnie krytykowany za nawet podejrzewanie tego 10-15 lat temu, walczył o to ryzykując karierę. Wiem, że w głębi serca on wiedział, że to prawda ale zawsze mawiał: “Nie byłbym zaskoczony jeśli bym odkrył jutro, że to międzynarodowa konspiracja ale też nie byłbym zaskoczony gdyby wszystko okazało sie plotką i bajką”.

On próbuje być ekstremalnie bezstronnym. To dlatego że sprawa jest kontrowersyjna i z powodu zaczętej już kampanii dyskredytującej, która głosi, że wszystko co pacjenci pamiętają jest fałszywe (nawet kazirodztwo itp) i wywołane przez “Oprah”(program TV) i książki typu “The Courage to Heal”(Odwaga Wyzdrowieć) oraz przez naiwnych terapeutów używających hipnozy. Bardzo kontrowersyjne.

Moja własna opinia została uformowana, że jeśli mają mnie zabić to mnie zabiją. Ogromna ilość informacji zobaczy światło dzienne i będzie rozesłana do dziennikarzy i agencji detektywistycznych, jeśli coś by mi się stało, i mam nadzieję że ogromna ilość ludzi takich jak wy, gdybym kiedykolwiek miał wypadek, będzie naciskało żądając poważnego dochodzenia.

Myślę że musimy sie obudzić i stanąć przeciwko temu w formie zbiorowego poczucia sumienia, i ja próbowałem czekać aż będę miał wystarczająco potwierdzenia z niezależnych źródeł aby mieć 100% pewność, że to jest szeroko rozpowszechniony problem. Wiem, gnaliśmy jak by sie paliło próbując wepchać ile tylko mogłem materiału. Mam nadzieję, że dałem wam cos do myślenia, trochę nowych idei i jestem wdzięczny za wasze przybycie.

DŁUGIE OKLASKI

————————————————-

KOMENTARZ TŁUMACZĄCEGO

1) Dr. Hammond użył słowo “Kult” z braku lepszego. Możemy spędzić wieczność dyskutując to czy powinniśmy użyć słowa “Kult”, “Iluminaci”, “Masoni”, “Żydzi”, “Mafia” itd., itp. On użył słowa “Kult” i musimy to zaakceptować. Proszę nie mylić tego z powszechnie używaną poniżająca “etykietą”: “Ach, ten Kult!”. Granica pomiędzy kultem i religią jest bardzo niewyraźna. Często uczciwi ludzie są nazywani “kultem” dokładnie tak jak najlepsi polscy patrioci byli w czasach stalinowskich nazywani “zaplutymi karłami reakcji” – rozumiemy się? W tym samym momencie wiele grup oficjalne uznanych za religie jest niczym innym tylko wprost diabolicznymi organizacjami.

2) Ten tekst nie może być dla każdego. Wiele osób odbierze go jako “kompletny bełkot pseudonaukowy”. Rozumiem to i respektuję. Proszę tylko nie atakować tego artykułu z prostej przyczyny, że Pan czy Pani nie może go w 100% zrozumieć. Był to wykład wygłoszony przez jednego z najlepszych i najsławniejszych psychologów świata, więc chyba wiedział co mówi……(?) Fakt, że został “uciszony” i sprawa tortur rytualnych zatuszowana tylko potwierdza historyczną wartość jego wystąpienia. Z pewnością każdy może zrozumieć z tej prelekcji, że bazą do tortur rytualnych i rozszczepiania osobowości jest i była żydowska Kabała.

Skoro nauki kabalistyczne istnieją od setek jeśli nie tysięcy lat, czy oznacza to że torturowanie dzieci i rozszczepianie ich osobowości jest też praktykowane od niepamiętnych czasów? Jeśli tak, czy znajomość tego faktu pomoże nam zrozumieć lepiej niektóre wydażenia z historii?…… Aha – proszę pamiętać, ze “kabała” znaczy podanie z ust do ucha, nigdy do zapisania. Książki o Kabale są napisane przez ludzi z zewnątrz, którzy odkryli kilka szczegółów, to wszystko. Uczeni w Kabale są to starsi, sprawdzeni i wtajemniczeni członkowie grupy, którzy będą wyłącznie ustnie przekazywać swoją wiedzę następnemu pokoleniu. Młody Greenbaum, jako nastolatek, mogł znać tylko podstawy całej tajemnej nauki i proszę ile diabolicznego zła z tym zrobił! Czy mamy prawo podejrzewać, że to co widzimy to tylko czubek góry lodowej?

3) Biorąc pod uwagę, że niektóre osoby mogą widzieć przedstawione zagadnienia jako cos absolutnie podobnego do opowiadań o “zielonych ludkach” – daję link do znanej (i respektowanej) polskiej strony “ABC Zdrowie”(http://portal.abczdrowie.pl/rozdwojenie-jazni)

gdzie znajdziecie poniższy cytat:

Przyczyny osobowości wielorakiej

Mechanizm powstawania zaburzeń dysocjacyjnych nie jest do końca znany. Zakłada się, że rozszczepienie osobowości wynika z traumatycznych przeżyć, kryzysów i głębokich urazów w okresie wczesnego dzieciństwa, np. molestowania seksualnego lub permanentnie doświadczanej przemocy domowej. Sposobem radzenia sobie dziecka może być zepchnięcie do nieświadomości uczuć i zachowań, z których z czasem rozwijają się alternatywne osobowości.

4) Z trochę lżejszej nuty. Znamy jeden przykład rozszczepienia osobowości przedstawiony w literaturze – Doktor Jekyll i pan Hyde. Prosze przeczytac: http://pl.wikipedia.org/wiki/Doktor_Jekyll_i_pan_Hyde_%28nowela%29

5) Przygotowując się do bycia zaatakowanym przez ludzi, którzy są opłacani aby zniszczyć każde źródło prawdy, chcę Państwu polecić przeczytanie bardzo popularnej pracy “25 rules of Disinformation”(25 Zasad Dezinformacji). Niestety jest tylko po angielsku. Być może pewnego dnia znajdę czas aby to przetłumaczyć. Ta praca to lista wszystkich chwytów używanych przez wspomnianych delikwentów – bardzo pouczająca lektura! Gdy oni zaatakują ten artykul (czy jego tłumacza) – z pewnością użyją coś z tej listy. Podaje 3 linki (na wypadek jeśli zaczną znikać z Internetu):

http://newworldordersurvival.yolasite.com/25-rules-of-disinformation.php http://www.911review.org/Wiki/RulesOfDisinformation.shtml http://vigilantcitizen.com/latestnews/the-25-rules-of-disinformation/

6) Najsmutniejszym faktem jest to jak niewiele wiemy o tej prelekcji w ponad 20 lat po jej wygłoszeniu. Aktualnie wiemy coraz mniej. Oczywiście, Dr. Hammond ryzykował karierę i życie mając nadzieję, że jego “wychylenie się” spowoduje eksplozję – inni pójdą jego drogą odkrywając więcej dowodów i ewentualnie przestępcy będą schwytani i ukarani za swoje zbrodnie. Dr. Hammond się mylił. Ludzie, którzy mają nas za niewolników, mieli rację: jesteśmy gojami – tymi prymitywnymi bydlakami z ludzką twarzą. Gojów nie można obudzić, nauczyć o prawdzie, skłonić do akcji. Dla gojów musi być tylko codzienna rutyna: “jedzonko, kupka, seks, spanie, powtórzyć!

_____________________________________________________________________________________

Zobacz także:

Wywiad ze Svali

Świat kontroli umysłu widziany oczyma artystki o 13-tu osobowościach

Jullian Assange i nazistowska sekta

Więcej tekstów o praniu mózgu

Co wspólnego mają słynne amerykańskie strzelaniny w szkołach z programowaniem umysłu? (materiały po angielsku)

http://aangirfan.blogspot.com/2013/01/sandy-hook-operation-sunflower.html

http://aangirfan.blogspot.com/2012/12/newtown-connecticut-shootings.html

http://aangirfan.blogspot.com/2012/07/denver-shootings-mk-ultra-gladio.html

http://aangirfan.blogspot.com/2012/12/columbine-school-shooting.html

” data-medium-file=”” data-large-file=”” />

Christian deBlanc
bio i artykuły

W najdziwaczniejszych, a nawet prawdziwych, przerażających stwierdzeniach, jakie kiedykolwiek słyszałem o okrucieństwach na polu bitwy, jest tozgłaszane przez stronę internetową ” Someone’s Bones” , że Anunnaki alien / demony zbierają ciała kobiet i dzieci we wschodniej prowincji Damascus w Ghouta . Kanał Strange Things na YouTubie zrobił także kilka filmów na temat zgłoszonej obecności Anunnaki w rozdartej wojną Syrii. Ten film o dziwnych rzeczy jest zatytułowana „Źródła rosyjskie-Annunaki w Syrii.”

W tym artykule zatytułowanym „Obozowisko Anunnaki w Rosji”, ” Ktoś Bones”  twierdzi, że personel Sił Powietrznych Rosji był odpowiedzialny za niszczenie obozowisk Anunnaki, ale zatuszował takie operacje ze względu na ilość niewiary wokół Anunnaki. Jednak Putin nie wycofuje się militarnie. Według legalnego źródła, po tym, jak rosyjski pilot myśliwski został zestrzelony przez broń energetyczną (i, podobno, rozdarta kończyna z kończyny):

„Gatunki SU-30 i SU-34 uderzyły w twierdzę Anunnaki w kombinację amunicji z dystansu i bliskiego zasięgu, bombardując nikczemnych istot pozaziemskich za pomocą mieszanki broni konwencjonalnej i zastrzeżonej technologii, o której wiadomo, że skutecznie zabija plagę Anunnaki. Obiekt został zredukowany do gruzu, a ocena obrażeń na polu bitwy nie ujawniła żadnych ocalałych. Podmuch spalił wszystko i wszystkich.

Podobno źródłem jest były agent KGB Strelnikov Isaac Stepanovic. Według Stepanovica, rosyjski Kościół Prawosławny przekonał Putina, aby nie mówił o obecności obcych / demonicznych w Syrii z obawy, że będzie miał wstrząsający wpływ na wiarę chrześcijańską w Rosji i na całym świecie. Osobiście uważam, że byłoby odwrotnie. Mahomet powiedział, że Jezus Chrystus zstąpi na biały minaret w Syrii. Jeśli ta informacja jest prawdziwa, to byłby to dobry czas, aby mógł powrócić do końca tej wojny.

Artykuł z Washington Post2013 roku gromadzi i rozpowszechnia różne wypowiedzi biblijne i Mahometa na temat czasów ostatecznych, Damaszku i powrotu Jezusa. Zacytuję tutaj kilka krótkich akapitów, aby dać czytelnikowi poczucie potencjału, zapowiedziane zniszczenie Damaszku:

„Teksty judeo-chrześcijańskie i muzułmańskie wspominają o Damaszku jako ważnym punkcie orientacyjnym w geografii Drugiego Przyjścia. Dla niektórych chrześcijańskich i muzułmańskich uczonych było tylko kwestią czasu, zanim konflikt dotrze do Damaszku. Tak chętnie dzielą się swoją analizą, że w chwili, gdy mówisz ” Damaszek „, mówią: ” Zapytaj nas !”

„Zapytajcie moich chrześcijańskich przyjaciół, którzy cytują Izajasza 17: 1:”Oto, Damaszek przestanie być miastem i stanie się kupą ruin „. Zwróć uwagę na język. Nie mówi o zniszczeniu. Sugeruje zniszczenie, po którym Damaszek przestanie istnieć jako miasto.

„Izajasz 17 kończy się wizją Armagedonu, która sprowadza Jezusa Chrystusa na scenę. Jeremiasz 49 i Zachariasz 9 dokonują podobnych gwałtownych odniesień dotyczących losu Damaszku.

„Zapytajcie moich muzułmańskich przyjaciół i oni cytują rozdział 4 werset 159 Koranu, który wskazuje na Drugie Przyjście Jezusa. Prorok Muhammad przepowiedział: ” Bóg posłał Chrystusa, syna Maryi, a on zstąpi z białym minaretem, na wschód od Damaszku, mając na sobie dwie szaty lekko zabarwione szafranem i kładąc ręce na skrzydłach dwóch Aniołów „, co bezpośrednio łączy Damaszek z Drugie Przyjście. Zaskoczony?

„Podczas gdy większość muzułmanów i chrześcijan zgadza się z ideą fizycznego powtórnego przyjścia Jezusa, nie zgadzają się co do opisu stanowiska i dokładnej sekwencji wydarzeń.

„Wersja chrześcijańska wymaga, aby Damaszek został unicestwiony, zanim Jezus mógł powrócić, aby ustanowić chwałę Pana na ziemi. Wersja muzułmańska wymaga, aby było to kwitnące miasto z wystarczającą infrastrukturą, aby Jezus mógł wylądować na minarecie, prowadzić modlitwy, gromadzić ludzi, a następnie przełamać krzyż i zabić świnie.Wersja chrześcijańska obiecuje najpierw zniszczenie, pokój później. Wersja muzułmańska obiecuje najpierw pokój, a później zniszczenie. „

Dzięki rzadkiemu rosyjskiemu dokumentowi znalezionemu na YouTube pod filmem „Anunnaki Found in Antarctica-Russian Alien Documentary” znajdujemy dodatkowe dowody na to, że Anunnaki przebywają na Antarktydzie. Zasadzone w morzu bazy , jak również niektóre (przynajmniej) 151 podziemnych baz wojskowych (wracając do doniesień o gwizdaniu późnego, wspaniałego Phila Schneidera) są również sugerowane jako potencjalne miejsca ukrycia dla Anunnaki.

Dzięki zeznaniom Laury Eisenhower , prawnuczki prezydenta Dwighta D. Eisenhowera, wiemy, że rząd Stanów Zjednoczonych rzekomo zawarł traktat z obcymi, umożliwiając im wykorzystanie ludzi do eksperymentów w zamian za zaawansowaną technologię. Traktat ten, podobno podpisany przez prezydenta Eisenhowera, nazywa się traktatem z Gready .

Niestety, Amerykanie zostali ostrzeżeni przez Plejadan, aby nie podpisali tego traktatu; ale kusiło nas technologiczna wyższość, jaką mogliśmy zdobyć i przewagę militarną, jaką ta technologia nam dała – tak więc Stany Zjednoczone podpisały swoją duszę wobec zorientowanych negatywnie istot pozaziemskich i, w ten sposób, stworzyły kompleks militarno-przemysłowy w proces. Kompleks militarno-industrialny ponownie skonstruował UFO i krzesło z rozbitego UFO Roswell później przekształcono w rzekome krzesło Montauk. Krzesło jest psychicznym wzmacniaczem, który pozwala użytkownikom ludzkim wyświetlać swoją świadomość poza ciałem w przyszłych lokalizacjach. Oczywiście, istoty pozaziemskie nie przekazały nam technologii za darmo.

Z „Dziwnego żniwa” słyszeliśmy, że Szarzy potrzebują krwi ludzkiej lub krowiego, aby można ją było wchłonąć (przez skórę) w celu uzyskania składników odżywczych. Od lat siedemdziesiątych amerykański południowo-zachodni kontynent pełen jest krowy pozbawionej krwi i brakujących języków, serc i ich dwukropków. Inne padlinożerne odmawiają dotykania ciała i nigdy nie ma śladów opon. Co więcej, zabiegi wykonywane są z dokładnością laserową. Rzeczywiście, Dziwne żniwo  to jak reporterka Linda Moulton Howe najpierw przecięła zęby.

Jest wielu hodowców bydła, którzy mogą mówić o tym problemie. John Edmonds przeprowadził kilka wywiadów z Project Camelot i Kerry Cassidy, gdzie szczegółowo omówił kwestię obrony swojego bydła przed szarymi kosmitami. Oto wideo z pierwszego.Oto znacznie dłuższy drugi .

Na południowym zachodzie Stanów Zjednoczonych, jeśli przeszukujemy podziemne bazy w pobliżu Dulce w stanie Nowy Meksyk, podczas przemierzania podziemnego systemu autostrad możemy znaleźć zarówno Reptilian, Szaraki, jak i Mężczyzn w Czerni.

Wiemy mniej o Reptilianie niż Szaraki; ale to, co wiemy, nie jest dobre. Phil Schneider twierdził, że zabił jeden podziemny Nowy Meksyk w 1979 roku.

Szarzy muszą klonować się za pomocą ludzkich samic, aby rosnąć (wybacz mi, że nie znalazłem lepszego słowa) ich potomstwa (lub ich własnych sklonowanych ciał) w pierwszym trymestrze, ale potem zbierają potomstwo, zanim dojdzie do terminu. Wiem, że to wszystko brzmi szaleńczo. Chodzi mi o to, że te negatywnie zorientowane istoty pozaziemskie, czyli upadłe anioły, jakkolwiek by je nazwać, potrzebują istot ludzkich, aby zebrać energię życiową lub naszą krew. Podczas gdy krew bydła wystarcza do nasycenia Szaraków, adrenochrom z nadpobudliwych dzieci nadnerczy jest najwyraźniej delikatnością gadów.

Wojna jest idealną historią okładki do zbioru ludzi. Bezdomność sprawia również, że niewinne ofiary nigdy nie zostaną zidentyfikowane, ponieważ nikt ich nie szuka. Syria jest strefą działań wojennych, a wielu jej obywateli jest teraz bezdomnych. Irak, Afganistan i Libia są teraz miejscami, w których niewinni ludzie mogą zbierać swoje narządy, a ich dzieci uprowadzane pod mgłą wojny.

Przymierze między Arabią Saudyjską, Wielką Brytanią, Francją, Stanami Zjednoczonymi i Izraelem w tak zwanej trwającej wojnie z terrorem jest przykrywką dla przejęcia świata przez Anunnaki. Chrześcijaństwo jest dziesiątkowane, a islam jest wypaczany, aby dwie grupy religijne nie mogły zjednoczyć się przeciwko powszechnemu pozaziemskiemu / demonicznemu zagrożeniu.

Nowy porządek świata będzie miał jednego Króla-Despota (aby użyć terminu podanego w Protokołach Wyższych Mędrców Syjonu) i będzie powiązany z Winged Draco-Reptilian frakcji Anunnaki. Twierdzę, że książę William z domu Windsoru to Anty-Chrystus / Król-Despot.

Badałem ten temat i po prostu nie mogę tego porzucić. Montauk przyniósł mi go z powrotem. Kontrola umysłu ma ogromne znaczenie dla Anunnaki. Wiedzą, że chcemy być kochani przez wszechmocnego Boga; ale ponieważ wolna wola jest prawem tego wszechświata, wydaje się, jakby Bóg nas porzucił. Wykorzystują nasze poczucie separacji, aby nas kontrolować.

Naprawdę nigdy nie byliśmy oddzieleni od miłości Bożej. Jezus umarł na krzyżu. Wskrzesił i później wstąpił. Wyrok Lucyfera i upadłych aniołów jeszcze nie został wydany. To tylko kwestia czasu, dopóki wszyscy nie zdecydują, po której stronie się znajdują.

To naprawdę kwestia bycia usługą samą sobie lub usługą dla innych.

Anunnaki czekają, aż będziemy apatyczni do samego rdzenia, zanim ujawnimy ich obecność; i nawet wtedy będą próbowali używać sztucznej inteligencji, aby poradzić sobie z nami, zamiast zajmować się nami bezpośrednio. Pozwolili wojsku i Szarakom na podstawowe uprowadzanie i testowanie. Pierwszym odnotowanym przykładem tego zjawiska była historia Betty i Barney Hill ; i ich dziwne uprowadzenie wciąż mnie niweczy.

Obecnie ruch Google do Chin w celu stworzenia sztucznej inteligencji , która będzie monitorować wszystko, co robimy, jest stymulujący. AI jest naszym fałszywym zbawicielem. Oczywiście sztuczna inteligencja i szczepienia ocalą ludzkość. Czuję, że plan zakłada szczepienia, które nas głupią i nasiąkają. Autyzm, zaburzenia Aspergera, zaburzenia autoimmunologiczne, astma i rak wydają się wynikać z masowych szczepień.Nasz mózg i zdrowie jelit są również uszkadzane przez GMO i fluorek, a także wszechobecny rozkład glinu, baru i strontu w postaci aerosolizowanych zastrzyków stratosferycznych. Ponadto, dzięki nieustannej geoinżynierii , atmosfera staje się coraz bardziej metanem, tak jak ludzie starają się odejść od naszej bazy węglowej i do opartego na krzemie istnienia, znanego jako transhumanizm.

Modyfikacje i manipulacje pogodowe występują i dziwnie, duże iniekcje aerozolowe zaczynają się na Antarktydzie  i docierają aż do wschodniego wybrzeża Ameryki Południowej i Północnej. Jesteśmy po prostu w ostatnich dniach Ziemi. Nie zapominaj, żeVortex Północny Polar jest podzielony na dwie części .

Twierdzę, że męska psyche jest podobnie podzielona na dwie religie i dobro kontra zło. W rzeczywistości męska psychika jest tak zdezorientowana, ponieważ lewa półkula mózgu traci przyczepność nad prawą półkulą. Kobiecy aspekt nas musi wykorzystywać świadomość serca, aby określić, co jest dobre, a co złe. Musimy się modlić!


Poglądy wyrażone w tym artykule są poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy firmy PlanetXnews.com ani jej firmy macierzystej, XmediaX.

Reklamy

Co jakiś czas w tym miejscu mogą pojawiać się reklamy.

Opublikowano Uncategorized | 5 Komentarzy

Dowód na nieistnienie planety X-ścieżka #NibiRU wokół jej dwóch Słońc i przejścia w pobliżu Słońca.


 

Ostateczna wersja moich slajdów pokazujących ścieżkę Planety X wokół jej dwóch Słońc i Przejścia w pobliżu naszego Słońca.

całkiem dużo zdjęć do przewinięcia, przepraszam 🙂

(te slajdy zostaną włączone do ZetaMovie-2.) Animacja GIF jest zablokowana, może uda mi się to zrobić)

Liczba wyświetleń: 36672

Opublikowano Uncategorized | 2 Komentarze

#NibiRU kremlins special operations.


Opublikowano Uncategorized | 14 Komentarzy

Powiązanie koncepcji ataku na cywilizację zachodnią z kataklizmami ,nie wzięło się znikąd.To efekt wniosków jakie Kreml wyciągnął z historii.


Słabo znana na Zachodzie historia kataklizmów w Rosji jest jednoznaczna.Przybycie Moskali prowadziło do potężnych pożarów syberyjskich lasów,w efekcie czego następowały zjawiska klimatyczne i tektoniczne mające wpływ na historię całej planety.”Radziecka „nauka wyciągnęła z tego wnioski,wprzęgając je do doktryny wojennej planowanego ataku,który ma dać Kremlowi władzę nad światem.Wulkan na Islandii i mamy XVII w mała epoka lodowcowa paralizuje EuropęKrakatau XIX wiek paraliż Chin .Teraz dążą świadomie do kumulacji efektów.

  • Powódź z XVII wieku w Rosji Tatarzy.21:00

    Powódź z XVII wieku w Rosji Tatarzy.

    🎬 victor maksimenkov📅 4 miesiące.

  • Wielka powódź z XVIII wieku16:30

    Wielka powódź z XVIII wieku

    🎬 siergiej ignatienko📅 2 lata.

  • Wzmianka o potopie XVIII wieku w książkach09:50

    Wzmianka o potopie XVIII wieku w książkach

    🎬 mark rooshin📅 10 miesięcy.

  • Mechanizm i przyczyny powodzi z XVII wieku.  Na Terytoriach Północnych.37:00

    Mechanizm i przyczyny powodzi z XVII wieku. Na Terytoriach Północnych.

    🎬 victor maksimenkov📅 4 miesiące.

  • Znaki potopu z XIX wieku (PEŁNA WERSJA)1:05:31

    Znaki potopu z XIX wieku (PEŁNA WERSJA)

    🎬 jewgienij makarow📅 1 rok.

  • Powódź z XVII i XIX wieku na zdjęciach i zdjęciach42:24

    Powódź z XVII i XIX wieku na zdjęciach i zdjęciach

    🎬 laik vedagor📅 6 miesięcy.

  • 1630-1686, Powódź i Kierunek fali na Ziemi08:13

    1630-1686, Powódź i Kierunek fali na Ziemi

    🎬 art art📅 8 miesięcy.

  • Europa powodziowa w obrazach artystów XVIII wieku.  Analiza szczegółów41:33

    Europa powodziowa w obrazach artystów XVIII wieku. Analiza szczegółów

    🎬 valery📅 1 rok.

  • Dowód katastrofy planetarnej 1630 ... 1686 lat18:57

    Dowód katastrofy planetarnej 1630 … 1686 lat

    🎬 valery📅 8 miesięcy.

  • Powódź z 1645 roku i jej konsekwencje w Ameryce Północnej.18:54

    Powódź z 1645 roku i jej konsekwencje w Ameryce Północnej.

    🎬 victor maksimenkov📅 4 miesiące.

  • O tym, co ruiny milczą.  Co się stało w 1700 roku?45:02

    O tym, co ruiny milczą. Co się stało w 1700 roku?

    🎬 web story📅 1 rok.

  • Znaki potopu z XIX wieku 3 część DODATKOWA22:52

    Znaki potopu z XIX wieku 3 część DODATKOWA

    🎬 jewgienij makarow📅 1 rok.

  • Przyczyna powodzi w połowie XVIII wieku05:38

    Przyczyna powodzi w połowie XVIII wieku

    🎬 darmowe gry📅 2 rok.

  • Kierunki przepływu wody podczas Powodzi XVIII wieku09:56

    Kierunki przepływu wody podczas Powodzi XVIII wieku

    🎬 inżynier📅 9 miesięcy.

  • Śmierć Tatary.  Część 2. Powódź z XVII wieku.27:35

    Śmierć Tatary. Część 2. Powódź z XVII wieku.

    🎬 alternatywna historia morza czarnego i kaukazu📅 9 miesięcy.

  • Powódź z XVII wieku w Rosji Tatarów21:00

    Powódź z XVII wieku w Rosji Tatarów

    🎬 sergeyzunin📅 4 miesiące

  • OZNAKI MĄKI CZĘŚCI XIX WIEKU 120:36

    OZNAKI MĄKI CZĘŚCI XIX WIEKU 1

    🎬 jewgienij makarow📅 1 rok.

  • Powódź i bombardowanie XVII i XIX wieku Hinevich 20181:56:10

    Powódź i bombardowanie XVII i XIX wieku Hinevich 2018

    🎬 laik vedagor📅 2 ND.

  • Gdzie był biegun północny przed potopem z XIX wieku? Rekonstrukcja ze starożytnej mapy - Taurica Chersonesus15:01

    Gdzie był biegun północny przed potopem z XIX wieku? Rekonstrukcja ze starożytnej mapy – Taurica Chersonesus

    🎬 alternatywna historia morza czarnego i kaukazu📅 10 miesięcy.

  • Powódź XVIII wieku.  Ruiny!16:12

    Powódź XVIII wieku. Ruiny!

    🎬 historyczny freethinker📅 4 miesiące.

  • Wielka powódź z XVIII wieku - udowodniono!  Półwysep Krymski11:45

    Wielka powódź z XVIII wieku – udowodniono! Półwysep Krymski

    🎬 nowa chronologia📅 9 miesięcy.

  • W którym roku od Jezusa?  Twierdza Star Riga.  Powódź 17, 19 wieków.  Piranesi1:43:23

    W którym roku od Jezusa? Twierdza Star Riga. Powódź 17, 19 wieków. Piranesi

    🎬 layman vedagog📅 7 dni

  • potop20:46

    potop

    🎬 ilizium📅 9 miesięcy

  • Rozproszone miasta - powódź40:40

    Rozproszone miasta – powódź

    🎬 nordland📅 1 rok.

Opublikowano Uncategorized | 10 Komentarzy

O tym jak Ksawery MetaKowalski‏ wypłakał się w klapy innych trolli.


Opublikowano Uncategorized | 4 Komentarze

Rosyjskie strony niechcący potwierdzają kontakt władz Rosji z demonami.


generał-lejtnant Aleksiej Sawin:... Ogólnie rzecz biorąc  mogą przyjmować dowolną formę, postać.. są podobni do nas, a z drugiej strony jakby nie my. Po oczach można było zauważyć, że to nie my. Prawie całkowity brak emocji, chociaż bardzo życzliwie prowadzili rozmowy z uśmiechem, ale emocje były nieobecne. Pokazaliśmy im, że nie są tak fizyczni jak my.

Nie próbowaliśmy rozwijać tego kierunku. Obawialiśmy się, że dotrze to do naszych władz i zmuszą wszystkich do rzucenia tego czym się zajmujemy i zajęcia się tylko obcymi. Zachcą się z nimi skontaktować, itp … I jak oni na tę sprawę wszyscy spojrzą?

 

Opublikowano Uncategorized | 2 Komentarze

Jak skandynawska „blondynka” wraz z „kientelą” na Prezydenta RP pluła,czyli wszystkie ręce na pokład.


Opublikowano Uncategorized | 21 Komentarzy

O tym jak EdytaMF ,z Blondynką i Tapicerem na Lostsona polowali


Opublikowano Uncategorized | 13 Komentarzy

Uwaga.Instrukcja dla „rozczarowanych wyborców PiS” ,prosto z Olgino.


MajaWalia27

Zrobilismy wczoraj wspolnie z Kolega podsumowanie ”dobrej zmiany” jesli chodzi o decyzje ekonomiczne, bo to jest dziedzina, ktora nas mlodych ludzi absorbuje dosc mocno i wplywa na nasze decyzje. Podsumowanie jest w podpunktach…sami wyciagnijecie wnioski z tego czy PIS jest faktycznie zmiana na lepsze, czy kolejna ”maska” ludzi faktycznie rzadzacych ta planeta:

1. Zatwierdził projekt ustawy podnoszący cenę i tak już horrendalnie opodatkowanej i drogiej benzyny o 10 gr na litrze
2. Odrzucił projekt ustawy zmniejszającej PIT z 19% do 15%,
3. Odrzucił projekt ustawy zwalniającej emerytów z PIT-u,
4. Rozpoczął działania zmierzające ku wycofywaniu się z ustawy o IPN

A jeszcze wcześniej:
1. Odrzucili projekt ustawy podnoszący kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł miesięcznie
2. Odrzucili wniosek w wznowienie ekshumacji w Jedwabnym
3. Glosowali za dotacją na renowację cmentarza żydowskiego
4. Głosowali za przyznaniem Żydom i ich potomkom dodatku w wysokości 100 Euro miesięcznie i tutaj UWAGA!- za doznane cierpienia i męki z rąk Rosjan i Niemców na ziemiach polskich podczas II wojny światowej
5. Przyznają Ukrainie 1 mld USA pożyczki i dają gaz, który UWAGA- Ukraina może rozliczać w hrywnach a nie w USD albo EURO
6. De Facto zlikwidowali ulgę rehabilitacyjną dla niepelnosprawnych
7. Przyznają milionerowi Gollobowi niezgodnie z prawem rentę specjalną w wysokości 4 tys. zł , gdzie wielu ludzi w tym czasie musi wyżyć za 800 zł albo takie renty ZUS im odbiera
8. Utrzymują bazy amerykańskie na ziemi polskiej(1mld USD rocznie)
9. Wspierają duże korporacje i banki żydowskie: dotacje dla Mercedesa, Toyoty, JP MORGAN
10. Niszczą polską mikro i małą przedsiębiorczość: JPK, SPLIT PAYMENT, Klauzula Unikania Opodatkowania, komplikacja prawa podatkowego, system inwigilacji STIR, ograniczanie roli gotówki w obiegu, nowe podatki, daniny, opłaty administracyjne
11. Odrzucili wniosek w Sejmie o powołanie komisji ds. SKOK
12. Doprowadzili do wzrostu zadłużenia w obligacjach o dodatkowe około 80 mld zł od końca 2015 roku do teraz(obecnie mamy do zrollowania długi za lata 2005-2007 i rządów PO w wysokości 87 mld zł. Państwo w najbliższych 10 latach będzie musiało pożyczyć albo zagrabić od obywateli kwotę ponad 180 mld zł.
13. Powołali( są w trakcje powoływania) kilkanaście nowych urzędów z budżetem około 2mld zł
14. Zaostrzyli przepisy w sprawie poszukiwaczy skarbów nie mających pozwolenia. Od tej pory (te zmiany wejdą w życie od stycznia 2018 roku) będzie to przestępstwo, zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Wcześniej było to wykroczeniem.
15. Znieśli limit do 10 tys. zł zobowiązującej do rejestracji ilości nabytego złota i srebra. Od teraz każda ilość nabytego złota(monet kolekcjonerskich) należy zarejestrować
16. Obniżyli limit transakcji gotówkowych – zmiana z 15 tys. EUR na 15 tys. PLN. Czyżby lobby bankowe maczało w tym palce?
17. Wprowadzili przymus szczepionkowy ( HPV,Pneumokoki, meningokoki)
18. Zakaz handlu w Niedzielę
19. Próba zniszczenia polskiej branży futrzarskiej
20. Ustawa o elektromobilności( wyższe opłaty za parkowanie)
21. Brak zniesienia PRL-owskiego obowiązku meldunkowego. PiS obiecał, że zniesie.
22. Powołanie nowej formacji mogącej używać broni: Funkcjonariusze Straży Geologicznej. Mamy ich już bodajże 13, będzie 14. Za komuny były 3 albo 4, jakoś tak.
23. Wprowadzili do zapisów o prokuraturze klauzulę ”interesu społecznego”, która umożliwia panom prokuratorom uniknięcie odpowiedzialności za swoje działania( art.137. § 2.)
24. Brak przekazania sprawy księdza Popiełuszki prokuratorowi Witkowskiemu, który miał już sprawców tej zbrodni na widelcu(nazwiska wpływowych osób ze świata polityki i służb). Witkowski został odsunięty od tej sprawy za czasów PO.
25. Jeszcze bardziej scentralizowali państwową Służbę Zdrowia( sieć szpitali). Burdel jest większy niż był.
2. Próba Likwidacji prywatnych karetek pogotowia. Radziwiłł chciał wyłącznie państwowego ratownictwie medycznego.
3. Jeszcze większa Monopolizacja rynku gazu,energii i paliw, dzięki nowej ustawie przyjętej przez PiS.
26. Przegłosowali w Sejmie ustawę o kształtowaniu ustroju rolnego ograniczająca możliwość nabycia ziemi( wyjątek: kościół i związki wyznaniowe).

https://www.monitor-polski.pl/przygotujmy-sie-na-sprzatanie-po-apokalipsie/comment-page-1/#comment-308423

Opublikowano Uncategorized | Możliwość komentowania Uwaga.Instrukcja dla „rozczarowanych wyborców PiS” ,prosto z Olgino. została wyłączona

Uwaga !!! Patriarcha Cyryl ujawnia straszną tajemnicę ..i plany Putina. Warning !!! Patriarch Cyril reveals a terrible secret … and Putin’s plans. Внимание !!! Патриарх Кирилл раскрывает страшный секрет … и планы Путина.


„jest opinia, że ​​globalne zmiany klimatyczne można powiązać nie z notorycznym wpływem człowieka na przyrodę, a ze zmianą nachylenia Ziemi, a wszystkie naturalne anomalie wskazują na ten czynnik.” Patriarcha Cyryl w dniu 20/11/2017

«мнение о том, что глобальное изменение климата может быть связано не с пресловутым влиянием человека на природу, а с изменением наклона Земли, и все естественные аномалии указывают на этот фактор». Патриарх Кирилл 20/11/2017

„is the opinion that global climate change can be linked not with the notorious influence of man on nature, but with the change of the Earth’s slope, and all natural anomalies point to this factor.” Patriarch Kirill on 20/11/2017

Opublikowano Uncategorized | 51 Komentarzy

Potrzeba nam broni będzie dodatkowej…


Ta starożytna modlitwa za wstawiennictwem św. Józefa podobno nigdy nie zawodzi

Odmawiaj tę modlitwę do św. Józefa rano, przez dziewięć kolejnych dni, w takiej intencji, w jakiej chcesz. Nigdy nie słyszano, by ta modlitwa zawiodła…

Choć ani jedno słowo św. Józefa nie zostało zapisane w Piśmie Świętym, to jego milczący przykład posłuszeństwa, wierności i troskliwej opieki nad Jezusem i Maryją sprawiły, że stał się jednym z ukochanych świętych wielu katolików.

Nabożeństwo do św. Józefa zaczęło się rozwijać w trzecim lub czwartym wieku, jednak w modlitewniku Pieta można znaleźć modlitwę do Opiekuna Jezusa datowaną na… rok 50!

Ta modlitwa została odnaleziona w 50 roku po Chrystusie. W 1555 r. papież przesłał jej tekst cesarzowi Karolowi, który wyruszał na bitwę. Każdy, kto przeczyta tę modlitwę, usłyszy ją lub będzie ją miał przy sobie, nie umrze nagłą śmiercią ani nie utonie, trucizna na niego nie podziała ani nie wpadnie w ręce wrogów, ani nie zginie w ogniu, ani nie zostanie pokonany w walce. Odmawiaj tę modlitwę rano, przez dziewięć kolejnych dni, w takiej intencji, w jakiej chcesz. Nigdy nie słyszano, by ta modlitwa zawiodła.

Jednak by ta modlitwa do św. Józefa faktycznie była skuteczna i nie zawiodła, trzeba spełnić jeden ważny warunek: musimy w niej prosić o faktyczne duchowe dobro dla siebie bądź dla osób, które powierzamy Bogu za wstawiennictwem Józefa.

 

Modlitwa do św. Józefa

O, święty Józefie, którego opieka przed tronem Boga jest tak wspaniała, mocna i natychmiastowa, powierzam Ci wszystkie moje sprawy i pragnienia.

O, święty Józefie, pomóż mi przez Twoje potężne wstawiennictwo i wyproś mi u Twojego Boskiego Syna wszelkie duchowe błogosławieństwa, żebym – poddany Twojej niebiańskiej mocy – mógł złożyć moje dziękczynienie i hołd najbardziej kochającemu ze wszystkich ojców.

O, święty Józefie, nigdy nie zmęczę się kontemplowaniem Ciebie. A w Twoich ramionach zasypia Jezus. Nie ośmielę się zbliżyć do Ciebie, kiedy On spoczywa na Twoim sercu. Uściskaj Go mocno w moim imieniu, ucałuj Jego drogocenną głowę i poproś Go, by odwzajemnił ten pocałunek, kiedy będę wydawał moje ostatnie tchnienie. Święty Józefie, patronie odchodzących dusz, módl się za mnie. Amen.

Tekst pochodzi z angielskiej edycji portalu Aleteia

Opublikowano Uncategorized | 4 Komentarze

Dokąd zmierza Putin,czyli co Rosjanie robią w Arktyce c.d.


Arktyka nagrzewa się ponad dwukrotnie szybciej niż reszta świata, ze względu na liczne sprzężenia zwrotne . Czasami duże obszary nad Oceanem Arktycznym mogą stać się o 30 ° C lub 54 ° F cieplejsze niż 1979-2000, co ilustruje poniższy obraz.

W dniu 27 lutego 2018 r. Duża część Oceanu Arktycznego na północ od Grenlandii zmieniła się w otwartą wodę, co ilustruje poniższy rysunek.

Mimo że sytuacja w Arktyce jest zrozpaczona, a lód morski na północ od Grenlandii się zawala, nie wydaje się, aby media głównego nurtu wydawały się nią zainteresowane. Jeśli kiedykolwiek pojawiły się oznaki tego, co może się wydarzyć, to jest to jedno. Lód morski na północ od Grenlandii jest zazwyczaj najgęstszy, ponieważ jest on najmniej podatny na topnienie i może się rozwijać przez wiele lat. Na początku lutego 2018 r. Lód morski na północ od Grenlandii miał grubość do 5 m. Aby zobaczyć lód morski, ten gęsty odpychający i otwarta woda pojawiająca się na północ od Grenlandii w środku zimy jest po prostu oszałamiający.

Od lat ostrzegam przed sytuacją w Arktyce, w szczególności o informacjach na temat otwartych drzwi, które przyspieszają ocieplenie arktyczne. Takie informacje zwrotne zostały uwzględnione we wcześniejszej analizieostrzegł przed potencjalnym globalnym ociepleniem o 1,6 ° C ze względu na zmiany albedo w Arktyce, w połączeniu z towarzyszącymi zmianami, takimi jak utrata bufora lodowego (ciepło utajone), większy transfer ciepła z Oceanu Atlantyckiego na Ocean Arktyczny z powodu silniejszych wiatrów wzdłuż ścieżki Prądu Zatokowego i więcej ciepła wchodzącego do atmosfery lub pozostającego w atmosferze z powodu większej ilości otwartej wody na Oceanie Arktycznym, a oceany ulegają większej stratyfikacji i pobierają mniej ciepła z atmosfery.

Obecna sytuacja nie jest więc wielką niespodzianką, ale zdumiewające jest, że na północ od Grenlandii zapadają się lodowce.

W marcu, 7 marca 2007 r. Opublikowałem artykuł zatytułowany ” Dziesięć niebezpieczeństw globalnego ocieplenia „, opisujący wydarzenia coraz gorzej, z jednym niebezpieczeństwem zasilającym i wzmacniającym kolejny, zakończonym paniką. Wtedy pomyślałem, że czytanie tego postu może przynajmniej pomóc ludziom lepiej zrozumieć, co się dzieje, a tym samym pomóc ludziom uniknąć paniki, ale teraz zastanawiam się, czy większość ludzi w ogóle chce zrozumieć. W każdym razie, oto kilka obrazów i słów opisujących to, co wydarzyło się w ciągu ostatnich kilku dni.

Jet Stream nad Oceanem Arktycznym 25 lutego 2018 r

Ponieważ ocieplenie klimatu arktycznego wciąż przyspiesza, zmniejsza się różnica temperatur między biegunem północnym a równikiem, a to spowalnia prędkość, z jaką strumień odrzutowy okrąża Ziemię.

Jet Stream nad Oceanem Arktycznym 26 lutego 2018 roku

Strumień strumienia staje się bardziej falisty, a bardziej falisty strumień sprawia, że ​​zimniejsze powietrze łatwiej wyprowadzić z Arktyki, a ciepłe powietrze przenosi się do Arktyki, więc ta ” Opinia o otwartych drzwiach ” jest samonapędzającym się zwrotem, który dodatkowo przyspiesza ocieplenie w Arktyce.

Podczas północnej zimy Arktyka staje się coraz cieplejsza niż Ameryka Północna, Europa i Syberia. Zwiększa to różnicę temperatur pomiędzy tymi kontynentami i oceanami, co czasami powoduje silne przyspieszenie wiatrów nad Północnym Atlantykiem i Północnym Pacyfikiem, sprawiając, że już falisty strumień jet rozprzestrzenia się jeszcze dalej nad Oceanem Arktycznym, docierając do obszarów znacznie wykraczających poza Biegun północny.

Atmosferyczna rzeka ciepła dociera do bieguna północnego; temperatura wzrosła do 1,1 ° C lub  34,1 ° F  w dniu 25 lutego 2018 roku

Gdy strumień odrzutowy pokonuje ten objazd, ogromna ilość ciepła wpływa do Arktyki od południa.

Temperatura powyżej 6 ° C w Kap Morris Jesup, najbardziej wysuniętej na północ stacji meteorologicznej na Grenlandii, 25 lutego 2018 r

Wydarzenia te poprzedziło rozdzielenie Vortexu Polarnego. W dniu 9 lutego 2018 r. Vortex Polar został podzielony na 4 wiry i osiągnął prędkość nawet 425 km / h lub 264 mph.

Vortex Polar dzieli się na 4 wiry

Nagłe zjawisko ocieplenia stratosferycznego nastąpiło 16 lutego 2018 r., A temperatura wzrosła do 8,9 ° C lub 47,9 ° F nad zatoką Hudson.

Polar Vortex dzieli się na 4 wiry z nagłym zjawiskiem stratosferycznego ocieplenia, które miało miejsce 16 lutego 2018 roku

Poniższy rysunek jest animacją grubości lodu morskiego z Laboratorium Badań Morskich .

Zasięg lodu morskiego arktycznego był rekordowo niski przez okres roku w dniu 26 lutego 2018 r., Na 14,159 mln km². Podział lodu morskiego arktycznego osiąga zazwyczaj maksimum w marcu, ale maksymalny zasięg w latach 1991-2000 osiągnięto 24 lutego. Jest więc szansa, że ​​od tego roku arktyczny zasięg lodu morskiego spadnie od zera.

Zero lodu morskiego znajduje się na marginesie trendu przedstawionego na obrazie powyżej po prawej stronie. Zanik lodu morskiego oznacza również utratę bufora, który do tej pory pochłaniał ogromne ilości ciepła.

Bufor zniknął, informacja zwrotna nr 14 na stronie  Informacje zwrotne

Oto kolejny znak ostrzegawczy. Wysokie emisje metanu następowały po tym łańcuchu zdarzeń w dniu 27 lutego 2018 r., Po południu, prawdopodobnie pochodzącym z dna morskiego na północno-wschodnim syberyjskim szelfie morskim (ESAS).

Poziom metanu wyniósł 2892 ppb w dniu 27 lutego 2018 roku

1 marca 2018 r. Odnotowano poziom metanu aż 3087. Zwróć uwagę na obszary o purpurowej barwie nad ESAS na obrazku poniżej.

Jak pokazuje poniższy obraz, poziom metanu ponownie był bardzo wysoki w ESAS następnego dnia, tj. 2 marca 2018 r., Potwierdzając wcześniejsze wskazania, że ​​właśnie w tym miejscu wystąpiły bardzo wysokie emisje metanu.

Wcześniejszej analizy obliczono, że dno morskie metan może spowodować ocieplenia 1,1 ° C, w ciągu dziesięciu lat. Biorąc pod uwagę możliwość dodatkowego ocieplenia o 2,7 ° C z powodu tylko dwóch elementów (tj. Zmian arktycznych albedo i związanych z tym zmian oraz metanu z dna morskiego), dalsze ocieplenie o 2,1 ° C ze względu na dodatkową parę wodną w cieplejszej atmosferze wydaje się możliwe w dekada. Zwiększyć wpływ wszystkich elementów ocieplających tej analizy, a wzrost średnich globalnych temperatur z produkcji preindustrialnej może wynieść więcej niż 10 ° C w ciągu jednej dekady, co ilustrują poniższe zdjęcia.

Wzrost o kilka stopni Celsjusza byłby dewastujący, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że prędkość, z jaką taki wzrost mógłby wystąpić, pozostawia niewiele lub nie ma czasu na adaptację roślin i zwierząt, nie mówiąc już o wzroście o 10 ° C.

Sytuacja jest tragiczna i wymaga kompleksowych i skutecznych działań opisanych w planie klimatycznym .

Linki

• Plan klimatyczny
https://arctic-news.blogspot.com/p/climateplan.html

• Informacje zwrotne w Arktyce
https://arctic-news.blogspot.com/p/feedbacks.html

• Extinction
https: // arctic -news.blogspot.com/p/extinction.html

• Dziesięć niebezpieczeństw globalnego ocieplenia
https://arctic-news.blogspot.com/p/ten-dangers-of-global-warming.html

• Ostrzeżenie przed masowym wyginięciem gatunków , w tym ludzi, w ciągu jednej dekady

Opublikowano Uncategorized | 75 Komentarzy

„ NIL” – EMIL FIELDORF o swojej śmierci Jezusie i Polsce u Boga.Objawienie Anny Dąmbskiej


NIL” EMIL FIELDORF

Anna – ŚWIADKOWIE BOŻEGO MIŁOSIERDZIA –

 

– Witam Panią. Bardzo proszę, niech się Pani nie denerwuje, bo naprawdę nie ma czym. O mojej śmierci mogę mówić jako o egzaminie, który z pomocą Bożą udało mi się zdać. Bóg ustawia nasze życie tak, by dać nam największe możliwości wykorzystania go, z których na ogół niewiele korzystamy; lecz w warunkach trudnych mobilizujemy się, a w skrajnie trudnych następuje całkowita koncentracja, jeśli chcemy go zdać. Ponieważ takie otrzymałem, dostałem też odpowiednie do trudności wsparcie od Pana. Zawsze byłem wierzący.

Wiem, że w obozie byłem, aby nabyć doświadczenia (wywieziony w 1945 r. do ZSRR; powrócił wraz z innymi w 1947 r); to też była pomoc. Obóz wiele mi pomógł, przygotował mnie tak, że po aresztowaniu wiedziałem, z kim mówię: znałem ich metody, kłamstwo i podstępność.

Nie od razu zrozumiałem, że los mój jest przesądzony. Ale widzi Pani, jest tak, że nacisk ludzi budzi opór, a tylu moich przyjaciół i podwładnych zginęło w więzieniach niemieckich i rosyjskich, że nie widziałem powodu, dla którego ja, ich dowódca, nie miałbym podzielić również ich losu. Wieloletnia służba tak przygotowuje człowieka do oddania całego siebie na usługi Kraju, iż nie odczuwa on swojego losu jako nieszczęścia, a jako konsekwencję swojego wyboru życiowego, z którego był, a więc i pozostaje dumny.

Byłem już chory i długo bym nie żył, a tu Pan nasz dał mi takie możliwości dopełnienia ofiary. Nigdy nie zdołam odwdzięczyć się Bogu za tę wspaniałą okazję, szansę zbliżenia się ku Niemu.

Ojczyzna okazała mi zaufanie nadając mi stopień generalski, ale Pan zechciał, abym wobec mojej wielomilionowej, wielopokoleniowej, wiecznie żyjącej Ojczyzny w Jego domu stanął w godności oficera polskiego, który wie, komu służy i co reprezentuje sobą, nawet bez munduru. Zawierzyłem Bogu swoją cześć i przyjąłem hańbę oskarżenia o współpracę z Niemcami i zdradę Narodu z pokorą, za wszystkie moje winy i niedociągnięcia. Gdyby On nie podtrzymywał mnie, na pewno załamałbym się, lecz Pan był przy mnie. Dał mi swój pokój i pewność swojej obecności. Dlatego zawierzyłem mu z całkowitą pewnością, że to w Jego rękach jest moje życie i śmierć, moja rehabilitacja i moja godność żołnierza polskiego walczącego za swój Kraj i wiernego Mu. Wszystko, łącznie z egzekucją, oddałem Chrystusowi, którego ukrzyżowano za nas, który dobrowolnie poszedł na okrutną śmierć, i prosiłem, aby moją przyjął za szczęście mojego Narodu i połączył ze swoją.

Przekazuję Pani przebieg moich myśli już po odczytaniu mi wyroku. Nie byłem wobec nich sam. Był przy mnie Jezus i od tej chwili nie opuszczał mnie. Moim krzyżem była szubienica, ale przez cały czas egzekucji czułem Jego obecność, prawie fizyczną, i miałem pewność, że idę z Nim i do Niego. Więc spieszyłem się w duchu, żeby już prędzej uwolnić się od tej szatańskiej atmosfery triumfującego zła, sadyzmu, nikczemności. Jeżeli Bóg zechce, to sprawia, że człowiek nie tylko nie żałuje, ale prawie odbija się od ziemi, wzlatuje w niebo.

Mogę Panią zapewnić, że momentu śmierci nie pamiętam, właściwie go nie zaznałem. Objęły mnie Jego ramiona, uniosły i przytuliły do serca. Byłem objęty mocnym uściskiem. Czułem bicie Jego ludzkiego Serca. Jezus powiedział: „Przyjacielu mój. Jesteśmy razem, na zawsze już. Patrz, oni sądzą, że cię zabili, a ty właśnie wszedłeś w prawdziwe życie. Chodźmy, sam wprowadzę cię do naszego domu. Wszyscy twoi bliscy i przyjaciele oczekują, by cię powitać. Spotkasz tu całą Polskę w Jej wspaniałości; Ona żyje i rośnie wami. Chodź, synu, pragnę, by cię poznano.”

Później zdałem sobie sprawę, że to nie były słowa, lecz myśli, ale tak mocne, wyraziste, pełne miłości. Pan nasz – królewski, wspaniały, dostojny i nieskończenie święty – wobec mnie stał się przyjacielem, bratem, a jednocześnie jak gdyby najwyższym naszym wodzem, królem, szczęśliwym teraz z tego powodu, że ja Go nie zawiodłem. Znalazłem się wśród bliskich, wśród radości, ale ponieważ Jezus mnie prowadził, wszyscy rozsuwali się z czcią, a On zatrzymał się i, dalej ogarniając mnie ramieniem, powiedział: „Oto żołnierz Polski, który przyniósł jej chwałę. Jest przyjacielem moim, bo zawarł przyjaźń ze Mną i nie odrzucił Mnie w najcięższej próbie. Poszedł za Mną drogą krzyża aż do śmierci, a ofiarował ją za szczęście waszej Ojczyzny. Dlatego będzie jej służył w szczęściu i miłości. Kochajcie go wszyscy, bo zasłużył na cześć i miłość waszą.” Ja się wcale nie chcę chwalić. Pan nasz życzył sobie, bym Pani opowiedział tak, jak było. Otóż nie było sądu ani czyśćca, ani kary czy lęku. Od początku objęła mnie miłość Pana i Jego uszczęśliwienie ze mnie. Pan był promienny, rozradowany tym, że nie wzgardziłem Jego wyborem, nie odrzuciłem „takiej śmierci”, że chciałem wtedy być z Nim. Ale przecież w takiej sytuacji pozostał mi tylko On, a poza Nim była dookoła nienawiść, pogarda, szyderstwo. Czyż mogłem odrzucić jedyną Miłość, jedyną Dobroć, która przy mnie stanęła? Każdy postąpiłby tak samo. Mogę tylko nieustannie dziękować, że Pan nasz zaufał mi i wierzył, że Go nie zawiodę nawet w takich okolicznościach. Z tego jestem dumny. I z tej chwili, kiedy Jezus powiedział: „Oto żołnierz – Polski”, bo dawał mnie za przykład, jak nasza Ojczyzna wychowuje ludzi – Jemu. Właściwie Pan uczcił całą Polskę. Ilu tu nas jest: Grot i Pełczyński (chociaż nie od razu), tylu cudownych towarzyszy broni, tylu cudownych wspaniałych Polaków – od wieków.

– Panie generale, dziękuję panu za wszystko, co pan mi podał. I ja jestem dumna z mojego Kraju i z każdego człowieka, który stawał się świadectwem „polskiego wychowania”. To, co pan powiedział, daje nam wyobrażenie o pomocy Chrystusa Pana dla wszystkich, którzy giną nie wyrzekając się swojego wyboru ani swojej służby. Zapewne i w Katyniu tak Pan nasz stał przy mordowanych?

– I w Katyniu, i zawsze, wszędzie gdzie człowiek ginąc nie odrzuca Go, a nawet tam, gdzie świadomie nie wzywa Boga, bo Go nie zna, lub umiera w takim lęku, cierpieniu czy nieświadomości albo nagle, nie zdając sobie sprawy z tego, że umiera – On jest obecny, bo jest Ojcem, Stwórcą i Zbawcą każdego człowieka. Każde cierpienie, ból, lęk, samotność, głód czy pragnienie miłości, dobroci w warunkach nieludzkich – oczekiwania śmierci lub przesłuchania z jego torturami – każde upokorzenie, sponiewieranie człowieka wzywa doń Chrystusa, Pana naszego, który jest nieskończenie czułą wrażliwością, delikatnością, dobrocią i miłosierdziem. On dał nam wolność pełną i na zawsze, ale też sam naprawia wszelkie krzywdy świata. Dlatego ogromną szansą jest dla nas cierpienie. Ono powoduje, że Jezus odsuwa sprawiedliwość Boga, wobec której nikt nie jest dostatecznie czysty, i mocą swojej dobrowolnej Ofiary, swoją krwią płaci za nas.

Jego Krew jest nieskończoną rzeką zbawienia. Całe narody, ba, cała ludzkość może być w niej zanurzona, obmyta i oczyszczona (oby tylko zechciała). Dlatego teraz, kiedy nadchodzą na nią czasy najgorszego ucisku i cierpienie wciąż rośnie i zalewa coraz szersze połacie globu, oręduje ono za ludzkością i jest to jedyne skuteczne orędownictwo. Ludzkość jest w tak wielkiej części zdeprawowana, zepsuta i pełna zbrodni, że niemożliwe byłoby jej uratowanie (na życie wieczne), gdyby nie cierpienie. Każdy, kto je zadaje, zbliża się ku piekłu, lecz każda ofiara ogarniana jest współczuciem i miłością Pana, a ofiar jest zawsze więcej niż katów. To, co będzie się działo, nas nie dotyczy. Bóg wyłącza nas z hekatomby, bośmy ją już złożyli. Mało – myśmy przebłagali Pana i zyskali Jego ochraniającą, wybaczającą i twórczą miłość. Jak szczęśliwy jestem, że dał mi Pan w swej nieskończonej szczodrobliwości być jednym z mnóstwa tych, którzy uznani zostali przez Niego za godnych, by móc wykupić naszą Ojczyznę Jego sprawiedliwości, stać się sprawcami jej odrodzenia i rozkwitu, jej wspaniałej misji zwrócenia ludzkości znów ku Bogu.

http://www.objawienia.pl/anna/anna/sbm-6a.html

Opublikowano Uncategorized | 1 komentarz

Co Rosjanie naprawdę robią w Arktyce.


https://twitter.com/rui_barros17/status/969131680815607808

https://twitter.com/RyanMaue/status/967878796174090240

https://twitter.com/AndersJ26897471/status/968733927505645570

Opublikowano Uncategorized | 31 Komentarzy

Wojna Kremla przeciwko Zachodowi trwa w najlepsze. Nie miejcie złudzeń.


Wojna Kremla przeciwko Zachodowi trwa w najlepsze. Moskwa chce obalić światowy porządek i gwałci wszelkie normy prawa międzynarodowego.

Do realizacji rosyjskiej strategii geopolitycznej zaangażowano ogromne środki finansowe, materialne, instytucjonalne i ludzkie. Na Zachodzie pracuje rozbudowana sieć agentów wpływu, którzy w interesie Rosji (i za rosyjskie pieniądze) sieją nienawiść międzyetniczną, wywołują spory historyczne oraz terytorialne.

Coraz mocniej szaleje kremlowska propaganda. W celu rozbicia jedności Zachodu liczne media, organizacje społeczne, partie polityczne i ośrodki analityczne szerzą rosyjską propagandę nienawiści, antyliberalizmu, antyamerykanizmu, antysemityzmu oraz neomarksizmu i nacjonalizmu. „Kremlowska armia trolli” atakuje polską sieć. Kukiełki Kremla do utraty tchu wybielają Putina i jego agresywną politykę. „Rosja nie zagraża. Rosja jest zagrożona. Jest nieustanna agresja NATO przeciwko Rosji” – z maniakalnym i bezczelnym uporem twierdzi Janusz Korwin-Mikke. Taką retorykę słyszymy na co dzień z ust polityków, politologów, ekspertów i dziennikarzy zjednoczonych wspólnym celem: rehabilitacją agresywnej polityki Kremla.

Udział w globalnej gospodarce stworzył Rosji możliwość psucia Europy od wewnątrz. Korzystając z zachodniej otwartości, Gazprom przekupił całą grupę czołowych ekspertów, przedsiębiorców i polityków europejskich. Kreml dołożył wszelkich starań, żeby Europa stała się bezzębna, bierna i ospała. Ta strategia okazała się bardzo skuteczna.

Moskwa kupuje partie i polityków charakteryzujących się nadmiarem prowincjonalnej mentalności i brakiem strategicznego myślenia. Wielbiąc rosyjskiego złotego cielca, nie zdają sobie sprawy, że mogą się stać następną ofiarą krwawego imperium zła. Nie rozumieją, że są karmieni do uboju…

Dzisiaj widzimy wyniki działań wielkiej sieci szpiegowskiej. W całej Europie Środkowo-Wschodniej tylko Litwa, Polska i Rumunia zdecydowanie opowiadają się za twardą polityką wobec Kremla. Czechy oraz Słowacja nadal dryfują w stronę Moskwy. Węgierski premier Victor Orbán z zaciekłego przeciwnika Rosji zmienił się w lojalnego sojusznika Putina, a od 2008 roku dwugłowy orzeł rosyjski wziął pod swoje skrzydła nacjonalistyczną partię Jobbik, która w ostatnich latach jest promowana jako wzór dla narodowców państw międzymorza bałtycko-adriatycko-czarnomorskiego.

Sytuacja na Bałkanach wygląda fatalnie. Serbia w garści Putina. Bułgaria od dłuższego czasu podejrzewana jest o bycie koniem trojańskim Moskwy. Szef greckiego MSZ Nikos Kodzias jest przyjacielem kremlowskiego szamana Aleksandra Dugina, zwanego mózgiem Putina, a minister obrony Grecji Panos Kamenos zna się z rosyjskim miliarderem Konstantinem Małofiejewem, specjalistą od wojny hybrydowej i głównym sponsorem tzw. ruskiej wiosny w Donbasie.

W państwach zachodniej części Starego Kontynentu instaluje się wirus niezgody, izolacji i egoizmu narodowego. Kreml kupił i wykorzystuje liderów ruchów nacjonalistycznych Francji (Marine Le Pen), Niemiec (Alexander Gauland), Wielkiej Brytanii (Nigel Farage), Szkocji (Alex Salmond) i Włoch (Mateo Salvani).

Działania Moskwy są mistrzowskie. Posługując się siłami prawicowymi w poszczególnych państwach Europy, umiejętnie podważa jedność Unii i manipuluje opinią publiczną w jej krajach członkowskich. Poprzez rozbudzenie szlachetnych i patriotycznych uczuć różnych narodów Rosja stara się zniszczyć jedność NATO i UE, by następnie narzucić Europie własną dominację, a w perspektywie zanurzyć buty rosyjskich żołnierzy w Oceanie Atlantyckim.

Oprócz rozgałęzionej sieci agentów wpływu kremlowski lider ma bezpośredni nadzór nad siatką elitarnych paramilitarnych jednostek na terytorium Starego Kontynentu. Moskwa szykuje się na wielką wojnę. To może być konflikt ogólnoeuropejski. Sabotażyści Putina są już gotowi do działania…

Prawie we wszystkich państwach Europy istnieją w uśpieniu, lecz gotowi do działania, gdy tylko przyjdzie rozkaz, bardzo dobrze wyszkoleni i wyposażeni prorosyjscy sabotażyści i prowokatorzy.

Wiosną 2016 roku niemiecki tabloid „Bild” opublikował fragmenty książki dziennikarza Borisa Reitschustera zatytułowanej „Ukryta wojna Putina”, w której autor ujawnił informację niemieckich służb specjalnych o rozmieszonych na Zachodzie tajnych paramilitarnych jednostkach Kremla.

Prorosyjskie oddziały funkcjonują przy szkołach sportów walki Systema, oferujących naukę rosyjskiej sztuki zabijania w wykonaniu specjalnych oddziałów rosyjskich. Ale Reitschuster twierdzi, że Systema to więcej niż szkoły. „Te oddziały bojowe ulokowane w kraju wroga to filar, na którym Putin opiera swoją wojnę z Zachodem”. Za sznurki pociąga rosyjski wywiad wojskowy GRU i oficerowie jednostek specjalnych wojsk powietrznodesantowych WDW. Systema jest związana z oddziałami Kozaków i rosyjskimi Nocnymi Wilkami.

Zachodnie służby w samych Niemczech zidentyfikowały 300 mężczyzn należących do tajnych struktur o nazwie „Systema”. Są wśród nich żołnierze, policjanci, pracownicy wymiaru sprawiedliwości i członkowie niemieckich elitarnych jednostek policji i wojska GSG9 i KSK.

Systema organizuje „regularne manewry w szwajcarskich Alpach, działając ponad granicami; pilnie ćwiczy też w Czechach” – cytuje Reitschuster fragmenty dokumentów wywiadu.

Cel Systemy: destabilizacja państw europejskich, „wywoływanie niepokoju i zamieszek na terenie działania, zniekształcanie politycznych i społecznych procesów w krajach docelowych, szerzenie wartości antydemokratycznych i werbowanie przyszłych elit”. „Bild” dotarł do informacji, z których wynika, że ludzie Systemy w Niemczech przenikają do prawicowej ekstremy oraz prowadzą kampanie dezinformacyjne.

W Polsce szkoły Systemy ruszyły w 2012 roku. To nie straszny sen, lecz rzeczywistość. Ponury cień barbarzyńskiej Rosji rozpostarł się nad całą cywilizacją europejską…

Włodzimierz Iszczuk

Redaktor naczelny portalu Jagiellonia.org i czasopisma „Głos Polonii”

http://jagiellonia.org/krecia-robota-kto-wpedzil-polske-w-dyplomatyczna-katastrofe/

Opublikowano imperium zła | 4 Komentarze

Tajemnicze wyznanie rosyjskiego ambasadora w Korei Północnej.Russian envoy has never made direct contact with N.K. leader: report


SEOUL, 31 stycznia (Yonhap) – Ambasador Rosji w Pjongjangu Alexander Matsegora nigdy nie nawiązał bezpośredniego kontaktu z przywódcą Korei Północnej Kim Jong-unem, odkąd pięć lat temu rozpoczął swoją służbę na Północy, poinformował w środę amerykański nadawca .

Podczas wywiadu z rosyjską agencją informacyjną Interfax, w Phenianie, 10 stycznia, Matsegora powiedział, że nie nawiązał bezpośredniego kontaktu z Kim, odkąd przybył do stolicy Północnej jako ambasador w 2014 roku, jak powiedziała Radio Free Asia.

Ale pośrednie kontakty z Kimem są dokonywane przez słowne wiadomości lub listy, cytowany był posłańca.

Dyplomata zauważył, że jego partnerzy w dialogu z Koreą Północną to Ri Su-yong, wiceprzewodniczący Komitetu Centralnego rządzącej Partii Robotniczej i minister spraw zagranicznych Ri Yong-ho, dodając, że są oni jego partnerami na najwyższym szczeblu w zakresie spraw zagranicznych, powiedział nadawca.

W marcu 2015 r. Matsegora przedstawił swoje referencje tytularnemu przywódcy północy, Kim Yong-namowi, przewodniczącemu Prezydium Najwyższego Zgromadzenia Ludowego.

SEOUL, Jan. 31 (Yonhap) — Russia’s Ambassador to Pyongyang Alexander Matsegora has never made face-to-face contact with North Korean leader Kim Jong-un since he began his service in the North five years ago, a U.S. broadcaster reported Wednesday.

During an interview with the Russian news agency Interfax, in Pyongyang on Jan. 10, Matsegora said he has not made any one-on-one contact with Kim since he arrived in the North’s capital as ambassador in 2014, Radio Free Asia said.

But indirect contacts with Kim are being made by verbal messages or letters, the envoy was cited as saying.

The diplomat noted his North Korean dialogue partners are Ri Su-yong, vice chairman of the Central Committee of the ruling Workers’ Party, and Foreign Minister Ri Yong-ho, adding that they are his highest-level partners in terms of foreign affairs, the broadcaster said.

Matsegora presented his credentials to the North’s titular head of state Kim Yong-nam, president of the Presidium of the Supreme People’s Assembly, in March 2015.

Opublikowano imperium zła | Możliwość komentowania Tajemnicze wyznanie rosyjskiego ambasadora w Korei Północnej.Russian envoy has never made direct contact with N.K. leader: report została wyłączona

List Prezesa PiS do członków PiS.


 

Opublikowano Uncategorized | 8 Komentarzy

Nine theses about the trolls of the Kremlin by @webradius


Opublikowano imperium zła, Uncategorized | 2 Komentarze

Uwaga na krety w Kościela .Obrzydliwy atak trolli Łubianki na Papieża ,pod batutą T.Terlikowskiego.


Opublikowano imperium zła | 5 Komentarzy

It is KREMLIN CHAOS. The Kremlin FSB is kicking are tail ends on social media.


1/ During my lungs detour, I spent time READING Twitter, rather than tweeting, because I do not tweet when incapacitated. I went all over Twitter. I took a deep dive into the dark end of the pool. Here are my observations:

There are more bots and multiple profile users than there are REAL users. Both are designed to stimulate chaos and division.

Some users who feign righteous indignation about the misdeeds of others are the WORST offenders, operating SEVERAL sock accounts (not just one or two backup accounts) for the purpose of HARMING OTHERS.

Doxers are EVIL human beings. I was doxed on MAY 21, 2017. I was using my (common) maiden name for SAFETY when my married name and other personal identifiers was put in Twitter domain by a collaborative crew of derelict FAUX RESISTANCE.

NO. I DID NOT “dox myself” or challenge anyone to out me. Sicker than doxing is GASLIGHTING about doxing. I was FORCED to defend myself against FALSE allegations AFTER I was doxed w my photo & married name. Those lies continue to be repeated, despite having been discredited.

Doxers and Twitter bullies are sadistic. They derive deep personal pleasure from inflicting harm onto others. This is what drives them. They pretend to have altruistic motives. They do not. Their days are spent emotionally masterbating for their next sadistic fix.

Do not be deceived by some who operate under ANONYMITY pretending to renounce doxing WHILE USING DOXING AS A TOOL to convey their message. You see, doxers are sociopaths. They are the ones using multiple accounts. FAUX RESISTANCE.

If you are spending hours per day mired up in BS petty tit-for-tat nonsense, while parading around as superheros, “parody” accounts, or FAUX RESISTANCE Twitter personas, I mean you. If you have more than 2 or 3 Twitter accounts, you have a problem. GROW UP. GET HELP.

Some think that to acknowledge the goodness and worthiness in others somehow diminishes from their own credibility. It does not. If you feel threatened by another, most of the time that is your own issue. Puffery is puffery. It is unbecoming.

The Kremlin FSB is kicking are tail ends on social media. It is not a pretty site. We have fallen into a deep rabbit hole. I spent days reading Resistance members exhausting arguments with BOTS and TROLLS. They win. They defeat us every time we get sucked into their vortex

I watched in real time as a FLOOD of porn bots spread a few days ago. It was a timed wave of hits, one wave after the next. In one hour, 32 porn bots hit my account. I watched others’ follower lists as well, and it was happening to every Resistance member I checked.

While we have become more sophisticated at recognizing bots and paid trolls, we now must up our game in ISOLATING chaos agents and bullies. Do not engage them. Do not follow their accounts. If you see them engaging in targeted harassment over and over, report and block.

Chaos agents are here to turn us inside-out. They divide. They harm. They gaslight. They deceive. ** Provocation is their religion and disorder is their god.** If you engage them, follow them, retweet them—YOU have become their instrument of chaos.

Imagine the good which could be accomplished in replacing Trump and Trumpism if all of the energy spent surrounding these faux and parody accounts was used for actual good. But, you see, it is not Trump or Trumpism at issue here. It is KREMLIN CHAOS. Period.

Renounce the gods of chaos and disorder. Commit instead to SAVING DEMOCRACY. This is NOT A DRILL. We are being attacked from within. The enemy walks among us. Look to your left. Look to your right. We are surrounded. The path is narrow and paved with burning stones.

Know this: There is objective truth which cannot be sullied. Cling to what you know to be objective truth. Shake off the dirt and ignore the litter on the path. The stakes could not be higher. Every truth we hold to be self-evident is at risk.

Say “no” to disorder and chaos. Reject sadism and false virtue. Lock arms with our fellow warriors of truth and democracy. Rise up TOGETHER. Raise your swords to the true enemy of all that we hold sacred. Bring forth your goodness to the battlefield. Shine brightly, citizens

https://twitter.com/SLSmith000/status/951787758741225474

Sarah Smith

@SLSmith000

JD (20-yrs fed/state law/govt ethics law — no longer practice due to lupus complications) + M.T.S. Catholic Theology

Przetłumacz z języka: angielski

Opublikowano imperium zła, Uncategorized | 1 komentarz

PLan Putina ,podzielić Europę przed atakiem.Wiemy robaczki ,wiemy.European Alliance vs Russia: Europe divided.


Opublikowano Uncategorized | 10 Komentarzy

Co naprawdę Rosjanie robią na Atlantyku.Apocalyptic mile-high MEGA-TSUNAMI ‘to wipe out US THIS WEEK – blind mystic predicts’


„To prawdopodobnie właśnie dlatego Rosjanie ponownie wrócili do badań nad głębokowodnymi pojazdami badawczymi, jak również do idei wykorzystana dużych okrętów podwodnych, jako nosicieli małych jednostek pływających o dużym zanurzeniu. Podejrzewa się, że przynajmniej część z nich jest już przygotowywana do prowadzenia prac podwodnych”

http://www.defence24.pl/719089,transatlantycka-lacznosc-na-celowniku-rosyjskich-okretow-podwodnych-analiza

Rosyjskie okręty podwodne są przygotowywane do przecinania kabli podwodnych, którymi są przekazywane dane przede wszystkim pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Europą. W ten sposób Rosjanie mogą jeszcze przed wybuchem konfliktu zbrojnego doprowadzić do paraliżu informacyjnego gospodarek państw zachodnich, jak również wojskowego systemu dowodzenia.

NATO coraz uważniej obserwuje zwiększającą się aktywność rosyjskich okrętów podwodnych na Północnym Atlantyku, największą jaką odnotowano od czasów Zimnej Wojny. Zaniepokojenia nie wzbudza jednak liczebność jednostek pływających należących do sił morskich Rosji, ale nieprzypadkowe pojawianie się ich na akwenach, gdzie położone są najważniejsze kable podwodne.

„Rosja wyraźnie interesuje się infrastrukturą podmorską NATO i państw NATO”.

Admirał Andrew Lennon – dowódca sił podwodnych NATO

Na zachodzie zauważono również, że władze w Moskwie zmieniły swoje podejście do floty podwodnej. Nagle znalazły się środki na chociaż częściowe odnowienie potencjału, który kiedyś odgrywał bardzo istotną rolę na morzach. Dzięki temu tylko od 2013 roku Rosjanie wprowadzili do linii trzynaście nowych i zmodernizowanych okrętów podwodnych. Wśród nich były jednak tylko dwa nowe „boomery” (atomowe okręty podwodne z rakietami balistycznymi projektu 955 typu Boriej) i jeden uderzeniowy, atomowy okręt podwodny (projektu 885 typu Jasień).

Fot. mil.ru

Tak więc pomimo tego wielkiego wysiłku, który odbił się na dużych jednostkach pływających, rosyjska flota podwodna liczy obecnie około 60 okrętów, podczas gdy tylko amerykańska ma ich 66. Nie ma więc na razie szans, by ponownie doprowadzić do sytuacji, w której każdy zachodni „boomer” (amerykański, francuski i brytyjski) miałby swojego „anioła stróża” z Rosji.

Dlatego przypuszcza się, że Rosjanie nie mając odpowiedniego budżetu na odbudowę liczebną swojej floty podwodnej postanowili zmienić jej zadania i przygotowywać ją nie tylko do walki, ale również do dywersji. Analitycy w Moskwie zaczęli prawdopodobnie szukać innych tzw. „punktów grawitacyjnych”, które znacząco mogłyby wpłynąć na obniżenie zdolności bojowych państw zachodnich.

Fot. mil.ru

Bardzo szybko zorientowano się, że takim czułym punktem Zachodu jest zależność od szerokiego dostępu do informacji. Dostęp ten można bardzo mocno ograniczyć m.in. poprzez przerwanie kabli podwodnych, zapewniających praktycznie cały Internet i większość połączeń komunikacyjnych pomiędzy Ameryką Północną i Europą. Nagłe odcięcie tej magistrali danych znacząco ograniczyłoby możliwość działania rządów, sztabów i organizacji w szczególnie ważnych momentach, wymagających ścisłego współdziałania i konsultacji.

To prawdopodobnie właśnie dlatego Rosjanie ponownie wrócili do badań nad głębokowodnymi pojazdami badawczymi, jak również do idei wykorzystana dużych okrętów podwodnych, jako nosicieli małych jednostek pływających o dużym zanurzeniu. Podejrzewa się, że przynajmniej część z nich jest już przygotowywana do prowadzenia prac podwodnych, w tym do odszukiwania i przecinania kabli podwodnych.

Fot. mil.ru

Jednocześnie zwiększyła się aktywność „oceanograficznych” okrętów nawodnych, które nagle zaczęły operować u południowo wschodnich wybrzeży Stanów Zjednoczonych. Podejrzewa się, że są to po prostu działania mające ustalić dokładne położenie kabli podwodnych szczególnie na wodach głębokich. O ile bowiem przecięcie kabla w strefie przybrzeżnej (np. kotwicą) jest łatwe do naprawienia, to na pełnym oceanie jest to już operacja długotrwała i bardzo kosztowna.

To właśnie ze względu na to nowe zagrożenie NATO postanowiło w listopadzie br. odtworzyć specjalne stanowisko dowodzenia zabezpieczające Północny Atlantyk (w tym transfer sprzętu i danych), zamknięte po zakończeniu Zimnej Wojny. Szczegóły na ten temat mają zostać ustalone w lutym 2018 r. Coraz większą uwagę zwraca się również na zwiększanie możliwości sił zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) i rozwój morskich samolotów patrolowych przystosowanych do działań przeciwpodwodnych.

Fot. mil.ru

Środki te są jednak o tyle nieskuteczne, że mogą zostać użyte dopiero po rozpoczęciu konfliktu zbrojnego. Tymczasem państwa zachodnie nagle zdały sobie sprawę, że rosyjscy podwodnicy mogą zacząć działać jeszcze przed wybuchem konfliktu i doprowadzić do ogromnych strat nie wystrzeliwując nawet jednej rakiety lub torpedy. Można oczywiście później dochodzić, kto i dlaczego doprowadził do uszkodzenia podwodnych linii komunikacyjnych, ale na pełnym oceanie jest to bardzo trudne i czasochłonne. A czas w tym przypadku działa na korzyść Rosji.

Rosyjskie ministerstwo obrony oczywiście nie udziela żadnych odpowiedzi na pytania związane z aktywnością swoich okrętów na trasach położenia kabli. Rosjanie sami podsycają atmosferę zagrożenia, co zgodnie z przewidywaniami wywołuje nerwowe reakcje państw zachodnich. Często wysyłane są więc samoloty i okręty ZOP, by szukać rosyjskich okrętów podwodnych w miejscach, w których bardzo często tam ich w ogóle nie było. Każdy sygnał trzeba jednak sprawdzać i w ten oto sposób tylko dezinformacją zmusza się NATO do angażowania sił i środków.

Kraje natowskie nie wyjaśniają z czego wynika to nagłe zwiększenie aktywności sił ZOP, przypuszczalnie z powodu braku skuteczności podejmowanych działań. Może to uśpić czujność w sytuacji, gdy ona będzie rzeczywiście potrzebna, a jednocześnie powoduje powstawanie legend o niewidzialnych, niezwykle skutecznych rosyjskich okrętach podwodnych, których w rzeczywistości najczęściej w podejrzanych miejscach po prostu nie ma.

Czytaj więcej: Zamiast krążowników. Rosja buduje pływające wyrzutnie rakiet cruise [ANALIZA]

Należy jednak pamiętać, że Rosjanie choć nie dysponują środkami na klasyczne prowadzenie wojny, nauczyli się myśleć nieszablonowo. Świadczyć o tym mogą chociażby niewielkie (około tysiąca ton wyporności) okręty typu Bujan-M i Karakurt uzbrojone w rakiety manewrujące 3M14 systemu Kalibr o zasięgu ponad 2000 km. Zmiany w sposobie działania Rosjan były widoczne również podczas agresji na Krym i podczas operacji na wschodniej Ukrainie.

Teraz dostrzega się je w podejściu do miejsc, gdzie są położone najważniejsze kable podwodne. Jest to o tyle interesujący sposób działania, że jak na razie nie znaleziono skutecznego środka by mu przeciwdziałać.

https://www.dailystar.co.uk/news/weird-news/645154/nibiru-apocalypse-2017-end-of-world-september-23-sister-lucia-fatima-third-secret-tsunami

How a tsunami could wipe out East Coast of America

A Catholic soothsayer, who correctly predicted World War 2 and the 1981 assassination attempt on John Paul II, said a huge tsunami would devastate the US, a Christian author claims.

Sister Lucia of Fatima saw a vision of a massive earthquake and the “sea overflowing”.

The Vatican has endorsed Sister Fatima’s visions – and is in the process of making her a Catholic saint.

In his book Unveiling the Apocalypse, Emmett O’Regan claims Sister Lucia foresaw a volcano in the Canary Islands erupt and then collapse into the sea – causing the massive tidal wave.

A tsunami could wipe out the US, mystics predictGETTY

TSUNAMI:Sister Lucia of Fatima predicted a giant wave would engulf the US, it is claimed

Chillingly, this vision appears to match descriptions of the end of the world in the Bible.

Scientists have warned this exact event is very likely to really happen.

The volcano Cumbre Vieja on the Canary island of La Palma is at risk of falling into the sea, causing a wave between 650 and 1,500 metres high, according to research by the Institute of Geophysics and Planetary Physics at the University of California and the Benfield Greig Hazard Research Centre at University College, London.

The tsunami would race across the Atlantic and hit the US east coast.

By the time it reached New York it would be twice as high as the 2004 Boxing Day tsunami, which killed 250,000 people around the Indian Ocean.

Part of the Cumbre Vieja volcano on the Canary island of La PalmaGETTY

DANGER: Part of the Cumbre Vieja volcano on the Canary island of La Palma

“The oceans will flood entire sections of the Earth”

Pope John Paul II

The volcano slipped closer to the ocean after an eruption in 1949 and again in 2001 – and now hangs by a thread.

Mr O’Regan told Daily Star Online: “The Third Secret of Fatima appears to suggest that the greatest threat to America is that posed by a future mega-tsunami emanating from the Canary Islands.

“When the seer of Fatima, Sister Lucia, was instructed to write down the contents of the Third Secret in 1944, she was shown another vision of a terrible tsunami claiming countless lives, after the collapse of a mountain.”

Lúcia de Jesus dos Santos with her cousin Jacinta MartoWIKIPEDIA

VISIONARIES: Lucia de Jesus dos Santos (right) with her cousin Jacinta, who also saw the Virgin

Sister Lucia of FatimaGETTY

SAINTLY: The Vatican is in the process of making Sister Lucia of Fatima a saint

An increasing number of doomsayers believe the apocalypse is about to start.

Christian fanatics have matched Bible prophecies with the movement of the stars and planets to predict the exact date of Armageddon – on September 23, 2017.

Mr O’Regan told Daily Star Online the extremely rare total solar eclipse in the US last month was a sign the world would be punished.

The so-called Great American Total Solar Eclipse – which many conspiracy theorists agree was a sign the world is about to end – was the “Sign of Jonah” from God, he said.

Other conspiracy theorists, including mega-church Mark Blitz, have used Mr O’Regan’s research on the eclipse to claim the end of the world will start on September 23 – this coming Saturday.

Mr O’Regan also pointed out it is exactly 100 years since Sister Lucia saw the apparitions of the Virgin Mary – who warned her about the apocalypse – in the town of Fatima, Portugal.

He told Daily Star Online: “Many Catholics are anticipating this year to be a major game-changer concerning prophetic events, as it marks the centenary of the apparitions of Our Lady of Fatima.”

Sister Lucia made a series of predictions called the Three Secrets after her and two of her cousins saw visions of the Virgin Mary six times in 1917.

The final vision was said to be witnessed by 70,000 people – and included the sky going dark in an event known as the “Miracle of the Sun”.

Sister Lucia of FatimaGETTY

HOLY: The Vatican has already designated Sister Lucia as a ‚Servant of God’

Sister Lucia wrote down the three messages Mary gave her. The first two, which she wrote in her 1941 autobiography, described hell and predicted WW2.

She was reluctant to publish the Third Secret and would only write it down in 1944 – giving it the Pope and saying it could only be opened in 1960 or upon her death, whichever came first – after a direct order from a bishop.

Bizarrely, the Vatican refused to release the Third Secret in 1960 – sparking wild theories the vision warned of the apocalypse.

Comments by top church officials only added to this.

Sister Lucia with Pope John Paul IIGETTY

PALS: Sister Lucia with Pope John Paul II

In 1984, Cardinal Joseph Ratzinger – later Pope Benedict XVI – admitted he had read the secret and said it involved the „importance of the End of Days” and “dangers threatening…[the life] of the world”.

In 1980, Pope John Paul II, who had also read the secret, said of it: “If there is a message in which it is said that the oceans will flood entire sections of the Earth – that, from one moment to the other, millions of people will perish…there is no longer any point in really wanting to publish this secret message.”

The Vatican finally published the Third Secret in 2000.

It described a vision in which the Virgin Mary put out a flaming sword carried by an angel.

A precession of the Pope, bishops and priests walked through a crumbling city – and were then shot dead by a group of soldiers.

The Vatican said it was about the failed assassination attempt on Pope John Paul II in 1981.

Biblical message predicts APOCALYPSE is coming

The secret didn’t seem to match up with the descriptions made of it beforehand – leading many to accuse the Vatican of faking it.

Mr O’Regan believes Sister Lucia also wrote out an “explanation” of the vision and gave it to the Vatican – and they are hiding it.

As evidence, he points to an account of the moment Sister Lucia finally agreed to write down the Third Secret.

In a biography of Sister Lucia, fellow nuns at her convent said she received a vision at the moment – which referred to an angel with a flaming sword and an apocalyptic earthquake and flood.

They reported Sister Lucia as saying: “The point of the flame-like lance which detaches, touches the axis of the earth and it [the earth] shakes: mountains, cities, towns and villages with their inhabitants are buried.

“The sea, rivers and clouds leave their bounds, they overflow, flood and drag with them into a whirlpool, houses and people in a number unable to be counted.”

Mr O’Regan told Daily Star Online: “A number of various writers have amassed a wealth of evidence that this hidden text is kept in a bedside cabinet in the papal apartments, and is being withheld because of specific details.”

Czytaj całość link wyżej.

Opublikowano imperium zła | 54 Komentarze

Plan Putina jest jednoznaczny.Putin’s aim is to foster the EU’s disintegration, and the best way to do so is to flood Europe with Syrian refugees.


„Kiedy Putin zobaczył szansę przyspieszenia dezintegracji UE, przejął ją.”

The leaders of the US and the EU are making a grievous error in thinking that president Vladimir Putin’s Russia is a potential ally in the fight againstIslamic State. The evidence contradicts them. Putin’s aim is to foster the EU’s disintegration, and the best way to do so is to flood Europe with Syrian refugees.

Russian planes have been bombing the civilian population in southern Syriaforcing them to flee to Jordan and Lebanon. There are now 20,000 Syrian refugees camped out in the desert awaiting admission to Jordan. A smaller number are waiting to enter Lebanon. Both groups are growing.

Russia has also launched a large-scale air attack against civilians in northern Syria. This was followed by a ground assault by Syrian president Bashar al-Assad’s army against Aleppo, a city that used to have 2 million inhabitants. The barrel bombs caused 70,000 civilians to flee to Turkey; the ground offensive could uproot many more.

The families on the move may not stop in Turkey. German chancellor Angela Merkel flew to Ankara this week to make last-minute arrangements with the Turkish government to induce the refugees already in Turkey to prolong their stay there. She offered to airlift 200,000-300,000 Syrian refugees annually directly to Europe on the condition that Turkey will prevent them from going to Greece and will accept them back if they do so.

Putin is a gifted tactician, but not a strategic thinker. There is no reason to believe he intervened in Syria in order to aggravate the European refugee crisis. Indeed, his intervention was a strategic blunder because it embroiled him in a conflict with Turkey’s president, Recep Tayyip Erdoğan, which has hurt the interests of both.

But once Putin saw the opportunity to hasten the EU’s disintegration, he seized it. He has obfuscated his actions by talking of cooperating against a common enemy, Isis. He has followed a similar approach in Ukraine, signing the Minsk agreementbut failing to carry out its provisions.

It is hard to understand why US and EU leaders take Putin at his word rather than judging him by his behaviour. The only explanation I can find is that democratic politicians seek to reassure their publics by painting a more favourable picture than reality justifies. The fact is that Putin’s Russia and the EU are engaged in a race against time: the question is which one will collapse first.

The Putin regime faces bankruptcy in 2017, when a large part of its foreign debt matures, and political turmoil may erupt sooner than that. The president’s popularity, which remains high, rests on a social compact requiring the government to deliver financial stability and a slowly but steadily rising standard of living. Western sanctions, coupled with the sharp decline in the price of oil, will force the regime to fail on both counts.

Russia’s budget deficit is running at 7% of GDP, and the government will have to cut it to 3% in order to prevent inflation from spiralling out of control. Russia’s social security fund is running out of money and has to be merged with the government’s infrastructure fund in order to be replenished. These and other developments will have a negative effect on living standards and opinions of the electorate before the parliamentary elections this autumn.

The most effective way Putin’s regime can avoid collapse is by causing the EU to collapse sooner. An EU that is coming apart at the seams will not be able to maintain the sanctions it imposed on Russia following its incursion into Ukraine. On the contrary, Putin will be able to gain considerable economic benefits from dividing Europe and exploiting the connections with commercial interests and anti-European parties that he has carefully cultivated.

As matters stand, the EU is set to disintegrate. Ever since the financial crisis of 2008 and the subsequent rescue packages for Greece, the EU has learned how to muddle through one crisis after another. But today it is confronted by five or six crises at the same time, which may prove to be too much. As Merkel correctly foresaw, the migration crisis has the potential to destroy it.

When a state or association of states is in mortal danger, it is better for its leaders to confront harsh reality than to ignore it. The race for survival pits the EU against Putin’s Russia. Isis poses a threat to both, but it should not be overestimated. Attacks mounted by jihadi terrorists, however terrifying, do not compare with the threat emanating from Russia.

Isis (and al-Qaida before it) has recognised the achilles heel of western civilisation – the fear of death – and learned how to exploit it. By arousing latent Islamophobia in the west and inducing the public and governments to treat Muslims with suspicion, it hopes to convince young Muslims that there is no alternative to terrorism. Once this strategy is understood, there is a simple antidote: refuse to behave the way your enemies want you to.

The threat emanating from Putin’s Russia will be difficult to counter. Failure to recognise it will make the task even more difficult.

… we have a small favour to ask. More people are reading the Guardian than ever but advertising revenues across the media are falling fast. And unlike many news organisations, we haven’t put up a paywall – we want to keep our journalism as open as we can. So you can see why we need to ask for your help. The Guardian’s independent, investigative journalism takes a lot of time, money and hard work to produce. But we do it because we believe our perspective matters – because it might well be your perspective, too.

https://www.theguardian.com/commentisfree/2016/feb/11/putin-threat-europe-islamic-state

Opublikowano Uncategorized | 3 Komentarze

KTO STOI ZA KE. Warning Alert on Frans Timmermans


Europe tends to be divided between North and South by Rhine, Alps and Danube. There is also the cultural divide between East and West by the historical split of the Roman Empire. Northern Europe tends to be Protestant, Southern Europe Roman-Catholic and in the East we see the Orthodox Church of Constantinople.

The Dutch minister of Foreign Affairs and now candidate EU Commissioner Frans Timmermans(1961) speaks about troubles in the Ukraine at the “European border“, but he means the EU border, since the continent of Europe extends beyond Moscow. There is a price when one doesn’t study some history.

My warning alert on Frans Timmermans consists of the following points.

EU federalist

He is a EU federalist. Given the differences in Europe it is rather silly to be such a federalist, see thismind map for a better perspective. But Timmermans was member of the 2003 EU Convention to create a EU Constitution, wanting to abolish the sovereignty of the Member States. In the Dutch referendum he lobbied for Yes but fortunately the majority said No. He has been uttering words of understanding afterwards but we better be cautious given his background as a diplomat.

Blind to Russian revanchism

He did not warn us for the last 23 years about Russian revanchism. See my text on the Repeat of Versailles. Timmermans had an early training on Russia and in Russian. When in the army in 1986 Timmermans was trained to interrogate simulated Russian captives, and later worked at the Embassy in Moscow in 1990-1993. His command in Russian was remarkably useful in last year’s diplomacy. But why not warn us over the last 23 years ? In a speech in 2008, Timmermans said about Putin:

“For all his faults, he has brought the necessary stability that will allow Russia to develop into a democracy based on giving people the chance to work for their own prosperity.”

Playing with dynamite on Maidan Square

He was at Maidan Square increasing that revanchism. In this Dutch TV broadcast of December 2013 he visited the Maidan Square opposition to Janukovich, claiming that he was impartial, but the reporter indicates that his visit of course was interpreted as a sign of support. In his September 2014 lecture he is aware of the threat: “The fear of Putin is not that protesters wave blue flags with yellow stars on Maidan Square, the fear of Putin is that they wave those blue flags with yellow stars on the Kremlin Red Square.” So explain: why provoke revanchism ?

Double standards on MH17

His MH17 diplomatic success should not distract us. Timmermans’s major diplomatic success is his performance in the EU in July and in the UN on the 2014 MH17 disaster, in which he succeeded in getting the world to stop and consider the loss of 298 lives. He must be complimented for this, and for his soothing role in Dutch society. This success as a diplomat should not be confused with competence as a policy maker.

But, he does not take responsibility. There are also the 2593 local civilian deaths due to the conflict, see the UN estimate for April to August. Timmermans might have explained that almost 2900 deaths were partly his own responsibility for not warning about Russian revanchism since 1991 and stimulating it in 2013 on Maidan.

Civilian deaths in the Ukraine, the conflict vs MH17

Civilian deaths in the Ukraine, the conflict vs MH17

Blind to the energy trap, blind on sanctions

In that 2008 speech, on energy:

“Another widespread belief, which I disagree with, is the notion that since Russia is a provider of energy and we are its customers, dependency only goes one way. We depend on their energy, and therefore they call the shots. This is simply untrue. Look at the facts. Yes, it is true that they provide the energy; yes, it is true that we are the customers. Yet given the nature of their energy sector and the nature of the energy they provide, customers like the European Union can dictate a lot of the behaviour of the supplier country.”

Now in his September 2 2014 lecture (in Dutch) he simply states that the EU has become too dependent upon Russian energy. Instead of acknowledging that this has been also his own responsibility, for having been so dumb and not seeing the problem of revanchism and dependence.

His answer to the Ukrainean conflict is sanctions for Russia, without explaining that this runs the risk of stimulating revanchism. He now hopes to get natural gas from Iran, when the sanctions there are lifted, but does not mention that Russia would be needed to solve the problems in Iran.

Under the lure of heroism and fighting

His closing statement on September 2 that the borders of Europe are there ‘where there is fighting about them’, sounds like the frustrated child that starts thrashing about.

Deaf to criticism

He apparently neglects crucial criticism. Karel van Wolferen, renowned for his analysis on Japan, wrote on August 15 a remarkable criticism of the US neo-conservatives who meddle with world peace: The Ukraine, Corrupted Journalism, and the Atlanticist Faith (Dutch text here). It is difficult to judge on various points but one would assume that the Dutch minister of Foreign Affairs would have had such sources before and would have a clear reply by now: but we find none of this. Instead, Timmermans September 2 lecture claims that the extension of NATO to the East brings stability, instead of showing some understanding that it increases Russian revanchism. Timmermans also presents the George W. Bush and Tony Blair lies, on WMD as the excuse for the invasion of Iraq, as mere incidents. It is actually a quite confused lecture, also with a ritual calling for “realism” but then criticizing Russia for supporting Assad.

Little understanding of economics and its importance

He has little understanding of economics. Timmermans studied languages and EU law and mostly worked in diplomacy. Apparently he has not extended his studies on the key issues that have to do with economics (in a setting of history, culture, world politics). Beware of politicians who think that they do not need to study economics. Yes, he says that much in diplomacy is guided by economics, but that does not mean that he draws the conclusion that he must study it. It only means that he continues doing the same as before but now calls it economics.

He takes a position that Holland originally preferred for Jeroen Dijsselbloem. This is my weakest objection. I just mention it for completeness. The selection of Timmermans might be presented as a success for Holland and the EU, certainly by himself, but it actually means a defeat. There has been some discussion about Dijsselbloem’s remark on Juncker’s drinking. This strange discussion raises eyebrows. The best way for Juncker to show the contrary is to agree to stop drinking when in office and accept Dijsselbloem rather than Timmermans. NB. As economists argue for a bit less austerity in the present economic stagnation, this better be argued by Dijsselbloem rather than Juncker  & Timmermans.

A minister in an undemocratic coalition government

He is a member of an undemocratic coalition government. In the 2012 elections, the free market conservative party VVD and social democratic party PvdA strongly opposed each other. This attracted voters who wished to prevent that the other party would be strong enough to form a government. VVD and PvdA managed to jointly collect more than 50% of the seats, and actually formed a joint coalition government, in betrayal of the earlier claims of ‘vote for us so that those others will be blocked’ (no actual quote). It is still somewhat a minority government since they lack seats in the Senate. The betrayal and the political mess make the present Dutch government quite unpopular. The VVD-PvdA coalition now has 45 seats in a Parliament of 150 seats (recent poll). Timmermans joined in that voter betrayal, though he now gained much popularity because of his performance on MH17.

FransTimmermans

FransTimmermans (source: EU put into public domain)

PM. Potentially a victim of revanchism himself

The text above puts much emphasis on Russian revanchism. There is also a source of revanchism in Dutch politics. This weblog reported on the cultural divisions in Holland before, and indicated theinferiority complex and revanchism from the Southern Catholic provinces Brabant and Limburg that had been under Northern Protestant rule. See the entry on the Dutch Taliban, and Geert Wilders from Limburg.

Frans Timmermans comes from a Northern country but is actually from the province of Limburg from below the Rhine too. In an interview, Timmermans says “to miss Wilders as a buddy” (VN December 27 2013), meaning that he disagrees with him politically e.g. on Islamistic Terrorism or the Polish Hotline, but can appreciate him “personally as a very nice guy”.

The latter doesn’t mean that Timmermans himself suffers from an inferiority complex and revanchism or would be at risk of becoming a Dutch Taliban too. There is no need to delve into these deeper psychological questions since the arguments above on his general failure as a policy maker are sufficient to advise to block his appointment as a EU commissioner.

Jeroen Dijsselbloem (1966) isn’t perfect either, of course, see here. He also partook in that voter betrayal, and comes from the other Southern Catholic province of Brabant. His only advantage is having little responsibility w.r.t. policy w.r.t. Russia.

Warning Alert on Frans Timmermans

Opublikowano Uncategorized | Możliwość komentowania KTO STOI ZA KE. Warning Alert on Frans Timmermans została wyłączona

Reaktor jądrowy wybuchł na Morzu Białym. Komisja Państwowa bada skalę katastrofy


Kierownictwo centrum nuklearnego w Sarowie opowiedziało sensacyjną historię o tragedii pod Severodvinskiem. Fizycy zniszczyli stanowisko Ministerstwa Obrony i Rosatom, mówiąc: reaktor jądrowy wybuchł na Morzu Białym.

Oficjalne oświadczenie Rosyjskiego Federalnego Centrum Jądrowego – Wszechrosyjskiego Instytutu Badań Naukowych Fizyki Doświadczalnej (RFNC-VNIIEF) zostało opublikowane 11 sierpnia na stronie internetowej gazety informacyjnej miasta Kolyuchiy Sarov. Był także pokazywany w lokalnej telewizji. Przyczyną śmierci naukowców-badaczy była eksplozja małego reaktora jądrowego, który jest częścią silnika obiektu wojskowego. Mówił o tym dyrektor RFNC-VNIIEF, Valentin Kostyukov i dyrektor naukowy centrum, Wiaczesław Sołowiew.


Obejrzyj w nowym oknie wideo z sarov.info

 


„Pięciu naukowców testujących RFNC zmarło, trzech jest w stanie umiarkowanym, ich życie jest w niebezpieczeństwie”, powiedział Kostikov. Wiadomość wideo została nagrana w studiu kanału Sarov „Channel-16” na tle zasłon żałobnych. Atmosfera odpowiada znaczeniu rozmowy. Szef centrum nuklearnego powiedział, że tragedia nie wydarzyła się na wybrzeżu składowiska odpadów, jak wcześniej twierdziło Ministerstwo Obrony, ale na Morzu Białym. Powiedział, że przygotowania do testowania nowej broni trwały ponad rok.

„Ci ludzie wielokrotnie brali udział w podobnej podobnej pracy i zawsze uzyskują wynik.Nastąpił łańcuch tragicznych wypadków, niepewności … Według wstępnej analizy widzieliśmy, że oni (martwi. – Ok. Red.) Walczyli, by wziąć sytuację w ręce. Ale niestety to nie zadziałało ”, powiedział Kostyukov i dodał:„ Nie byliśmy w stanie przewidzieć wszystkiego, nie byliśmy w stanie tak głęboko spojrzeć, aby uzyskać wynik ”.

Według niego komisja państwowa pracuje obecnie w regionie Archangielska, badając wszystkie okoliczności katastrofy.

Zastępca dyrektora RFNC, członek korespondent RAS Alexander Chernyshev potwierdził informacje o krótkoterminowym skoku radioaktywnym w mieście Severodvinsk, położonym 30 km od miejsca wypadku.

„Co się stało, ten nieprzewidywalny scenariusz się spełnił. Nie do tej pory jest Severodvinsk, nasi ludzie są tam obecni, nasi eksperci dokonują pomiarów. Dzięki bezpośrednim pomiarom w Sevmash ustalono, że wzrost tła promieniowania był dwa razy i trwał nie dłużej niż godzinę. Ani nasi eksperci, ani eksperci zewnętrzni nie zarejestrowali żadnych pozostałości skażenia radioaktywnego ”- zapewnił naukowiec.

Najbardziej niepokojący szczegół zgłosił nadzorca naukowy RFNC Wiaczesław Sołowiew.Był trzeci i na początek określił, że badania i rozwój w interesie Ministerstwa Obrony prowadzone są w ramach programu naukowego Centrum Jądrowego w Sarowie.

„Jednym z kierunków jest tworzenie małych źródeł energii przy użyciu radioaktywnych materiałów rozszczepialnych”, powiedział, zauważając, że takie zmiany nie dotyczą tylko Rosji – w ubiegłym roku amerykańscy naukowcy przetestowali niewielki reaktor jądrowy o mocy kilku kilowatów.

„Teraz próbujemy to rozgryźć, ściśle współpracując z komisją państwową, analizując cały łańcuch wydarzeń, aby ocenić skalę wypadku i zrozumieć jego przyczyny, aby wykluczyć możliwość wystąpienia takich wypadków w przyszłości” – powiedział Wiaczesław Sołowiew.

Pomimo szokującej szczerości fizycy nie powiedzieli, na jaką broń pracowali badacze. W lipcu ubiegłego roku Kommersant  napisał, że Centrum Jądrowe w Sarowie wraz z Jekaterynburgiem OKB Novator uczestniczyło w tworzeniu nieograniczonego zakresu rakiet międzykontynentalnych. W komunikacie z marca 2018 r. Prezydent Władimir Putin mówił o rakiecie na paliwo jądrowe. Później otrzymała imię „Petrel” .

W lipcu 2018 r., Prawie rok temu, Ministerstwo Obrony ogłosiło przygotowanie „prób w locie próbek eksperymentalnych ulepszonego projektu rakiety wycieczkowej”. „Nisko latający, niepozorny pocisk wycieczkowy z głowicą nuklearną o prawie nieograniczonym zasięgu, nieprzewidywalnej drodze lotu i możliwości ominięcia linii przechwytujących, jest niewrażliwy na wszystkie istniejące i obiecujące systemy obrony przeciwrakietowej i obrony powietrznej”, departament wojskowy ujawnił istotę Petrela „.

Wybuch na poligonie morskim w pobliżu miejscowości Nenoksa nastąpił 8 sierpnia.Władze regionu Archangielsk poinformowały o krótkotrwałym skoku promieniowania, ale później wiadomość została usunięta . Według oficjalnej wersji Ministerstwa Obrony tragedia wydarzyła się podczas „testów płynnego układu napędowego”. Według doniesień medialnych, silnik rozruchowy Burevestnik jest paliwem stałym, a silnik marszowy to samolot nuklearny.

Na prośbę wojska obszar Morza Białego sąsiadujący z miejscem wybuchu jest zamknięty do wysyłki do 10 września. Całkowita powierzchnia obszaru ograniczonego wynosi około 230 kilometrów kwadratowych. Komisja ratunkowa poinformowała, że ​​tło promieniowania w pobliżu składowiska odpadów jest zgodne z normą . Apteki Severodvinsk i Archangielsk odnotowały wzrost zapotrzebowania na jod.fontanka.ru/2019/08/08/142/ Ofiary wybuchu zabrano do stolicy medycyny nuklearnej w stolicy. Według naocznych świadków rannych przewieziono w kombinezonach przeciwchemicznych, drzwi reanimobilu owinięto folią .

W pierwszych godzinach po wybuchu departament wojskowy zgłosił obrażenia „sześciu przedstawicieli Ministerstwa Obrony i dewelopera”. W przyszłości nie otrzymano żadnych informacji o losach personelu wojskowego. Do tej pory nie ma dokładnych danych na temat liczby rannych i zmarłych. Media podały, że do szpitala zabrano co najmniej 12 osób.

RFNC-VNIIEF 11 sierpnia wymienił nazwiska zmarłych naukowców: Aleksieja Wyszyna, Jewgienij Koratajewa, Wiaczesława Lipsheva, Siergieja Piczugina i Władysława Janowskiego. Do Prezydenta wysłano propozycję nagrodzenia testerów. 12 sierpnia nastąpi pożegnanie z fizykami. W ZATO Sarow zadeklarował dwudniową żałobę.

Julia Nikitina, Ivan Baranov, Fontanka.ru

https://m.fontanka.ru/2019/08/12/001/

 

 

Opublikowano Uncategorized | 7 Komentarzy

Nici z planów podgrzania Arktyki made in Moscovia.Ruszył system chłodzenia planety.


 

Opublikowano Uncategorized | 17 Komentarzy

Nibiru gone into the darkness, it’s been closer to the Sun than the Earth assumed accelerates as fired from a catapult, its emphasis on Earth słabnie.Będzie already only better …


Nibiru odeszło w mrok,mineło Ziemię bliżej Słońca niż zakładano,przyspiesza jak wystrzelone z katapulty,jej nacisk na Ziemię słabnie.Będzie juz tylko lepiej…

D8DFMdeXoAAm1XP

Opublikowano Uncategorized | 41 Komentarzy

Pożegnajmy Nibiru.


Opublikowano Uncategorized | 26 Komentarzy

Официальный журнал Минобороны опубликовал статью о боевой парапсихологии в России


В ней утверждается, что военные могут взломать компьютер при помощи телепатии, которой учатся у дельфинов.

В закладки

Официальный журнал Министерства обороны «Армейский вестник» опубликовал в февральском номере статью «Суперсолдат для войн будущего»

Kliknij, aby uzyskać dostęp AS_02_2019.pdf

о боевой парапсихиологии, внимание на публикацию обратил РБК. Её автор — полковник запаса Николай Поросков, он утверждает, что российские спецназовцы использовали в Чечне «боевые методы парапсихологии».

Поросков утверждает, что бойцов спецназа и руководителей страны для сохранения государственной или коммерческой тайны обучают методам, которые позволяют видеть взятого в плен солдата противника «насквозь».

Владеющий технологией метаконтакта может вести, например, невербальный допрос. Он «насквозь» видит взятого в плен солдата противника: что это за человек, какие у него слабые и сильные стороны, пойдёт ли на вербовку. Достоверность допроса практически стопроцентная. От него невозможно «отвертеться».

из публикации Пороскова

Парапсихология позволяет российским военным взламывать компьютерные программы и технику, прерывать телерадиовещание, сжигать кристаллы в генераторах и подслушивать разговоры, пишет Поросков. В пример он приводит удачный эксперимент с чтением документа лежащего в сейфе, в том числе и на иностранном языке. По словам полковника, российские бойцы могут также определить террористов, в том числе и потенциальных.

Непосвящённым далеко не всё известно об этой уникальной технологии. Но одна из её сторон ясна — это телепатический контакт. Российские специалисты достигли его, работая с дельфинами. Они мысленно давали животным команды, которые теми выполнялись. Подобное практиковал знаменитый дрессировщик Дуров. Методика, как оказалось, применима и для людей.

Начальник аналитического отдела журнала «Солдаты России» полковник в отставке Анатолий Матвийчук сказал РБК , что боевая парапсихология «не является фантазией».

Методика была разработана советской Академией наук в попытке обнаружить феноменальные особенности человека. Под руководством Генерального штаба Вооруженных сил СССР работала группа специалистов. Наработки того времени существуют до сих пор, и есть попытки их активизировать. Эти методики прошли обкатку в горячих точках — Афганистане и Вьетнаме.

Анатолий Матвийчук
начальник аналитического отдела «Солдатов России»

При этом председатель комиссии по борьбе с лженаукой при президиуме РАН Евгений Александров в разговоре с РБК заявил, что подобные исследования признаны лженаучными.

Такие работы [описывающие боевую парапсихологию] действительно существовали и разрабатывались, но были засекречены. Сейчас они вылезают на свет. Но, как и во многих странах мира, такие исследования признаны лженаучными, всё это полная чепуха. Никакой парапсихологии вообще не существует, это сказки. Все разговоры о передаче мысли на расстоянии не имеют научного основания, нет ни одного такого зафиксированного случая, это просто невозможно. Это способ выжимать средства из государственного бюджета.

Евгений Александров
председатель комиссии по борьбе с лженаукой РАН
Opublikowano Uncategorized | 9 Komentarzy

Katastrofa polskiego Tu-154 w Smoleńsku,nim zniknie z Wiki.


Mamy już zmianę .Screany do porównania.

Zobacz obraz na Twitterze

Patrz przyczyna…

Zobacz obraz na Twitterze

Tupolew Tu-154M nr operacyjny 101 i lot PLF 101

https://t.co/kcjgBGJi4S

https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_polskiego_Tu-154_w_Smoleńsku

Katastrofie uległ wojskowy samolot Tupolew Tu-154M Lux nr boczny 101, wyprodukowany wiosną 1990 roku w zakładach lotniczych w Kujbyszewie w ZSRR i od tego czasu trzykrotnie remontowany, należący do 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego (36 SPLT).

Lot PLF 101 i załoga samolotu

Trasa lotu

10 kwietnia 2010 roku samolot Tu-154M odbywał lot na trasie WarszawaSmoleńsk; według przepisów polskich przelot miał status HEAD (informacja dla służb kontroli ruchu lotniczego, że na pokładzie znajduje się jedna z najważniejszych osób w państwie)[9]; według przepisów rosyjskich miał status nieregularnego lotu międzynarodowego i lotu kategorii „A”[7] (tzw. lot osoboważny[10]). Załogę samolotu Tu-154M stanowili żołnierze i pracownice 36 SPLT w liczbie siedmiu osób oraz jedna funkcjonariuszka Biura Ochrony Rządu, będąca członkiem personelu pokładowego. Start z portu lotniczego Warszawa-Okęcie nastąpił o godz. 7:27 UTC+2 (9:27 UTC+4), z 27-minutowym opóźnieniem[7][11]. Zgodnie z planem lotu, w którym lot nosił oznaczenie „PLF 101 – I – M”[12], rejs miał trwać 75 minut[13]. Lot odbywał się na wysokości 10 tys. m[7], z prędkością 800 km na godzinę[13]; o godz. 7:45 UTC+2 samolot przekroczył granicę polskiej przestrzeni powietrznej[11], a o godz. 8:22 UTC+2 wszedł w rosyjską przestrzeń powietrzną, przekraczając punkt nawigacyjny ASKIL[7]. Zbliżywszy się do celu podróży, rosyjskiego lotniska wojskowego Smoleńsk-Siewiernyj, maszyna rozpoczęła manewr zniżania, po czym okrążyła lotnisko na wysokości 500 m, by podejść do lądowania od strony wschodniej[13] kursem 259 stopni[7]. Kilkadziesiąt minut wcześniej na lotnisku Siewiernyj miały miejsce dwa incydenty lotnicze, z udziałem polskiego samolotu Jak-40 i rosyjskiego samolotu Ił-76MD.

Okoliczności katastrofy

Przygotowanie lotniska i warunki pogodowe przed katastrofą

Rekonstrukcja ostatnich chwil lotu Tu-154M według raportów MAK i KBWLLP

Naprowadzaniem samolotu na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj kierowało czterech oficerów Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej: płk gwardii Nikołaj Krasnokutski, ppłk Pawieł Plusnin (kierownik lotów), mjr Wiktor Ryżenko (kierownik strefy lądowania, obsługujący radiolokacyjny system lądowania (RSP)) i mjr W.W. Łubancew (pomocnik kierownika lotów)[14]. Płk Krasnokutski, ppłk Plusnin i mjr Ryżenko przebywali na bliższym startowym punkcie dowodzenia, a mjr Łubancew na dalszym startowym punkcie dowodzenia[7]. Lotnisko nosiło kryptonim „Korsaż” (dosł. „gorset”)[15]; nie było na nim wieży kontroli lotów i kierowanie lotami odbywało się ze startowego punktu dowodzenia[10]. Lotnisko Siewiernyj nie posiadało systemu precyzyjnego naprowadzania Instrument Landing System (ILS), a jedynie dwieradiolatarnie bezkierunkowe (NDB). Zgodnie z raportem Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP) wskazania bliższej radiolatarni były niestabilne i wahały się w zakresie +/− 10°[2]. Również system świetlny lotniska nie działał w dniu katastrofy poprawnie. Światła drugiej i trzeciej grupy (700–800 m od progu pasa) nie istniały, zaś na światłach pierwszej grupy (900 m od progu pasa) z trzech żarówek świeciła się tylko jedna. Wszystkie światła były również zasłaniane przez rosnące w pobliżu drzewa i krzewy. W pobliżu drogi lądowania występowały także przeszkody lotnicze, które swą wysokością przekraczały dopuszczalne normy (niektóre nawet o 11 metrów)[2].

Tuż przed katastrofą nad lotniskiem zalegała warstwa gęstej, szarawej mgły; wyżej niebo było bezchmurne i świeciło słońce[16]. Widzialność z minuty na minutę się pogarszała[16], jednak mimo gęstej mgły lotnisko nie zostało zamknięte[17]. Kierownik lotów, ppłk Pawieł Plusnin, będący jednocześnie zastępcą dowódcy komendantury lotniczej lotniska Siewiernyj[2], telefonicznie konsultował tę sprawę z dyżurnym operacyjnym Sztabu Kierowania Lotnictwem Wojskowo-Transportowym Sił Powietrznych Federacji Rosyjskiej w Moskwie[18]; konsultacje telefoniczne z dowództwem w Twerze oraz dowództwem wojsk lotniczych w Moskwie prowadził również płk gwardii Nikołaj Krasnokutski, do października 2009 roku dowódca 103 Gwardyjskiego Krasnosielskiego Pułku Lotnictwa Transportowego stacjonującego na lotnisku Siewiernyj, w chwili katastrofy zastępca dowódcy 6955 Mginskiej Bazy Lotniczej (1 kategorii) w bazie lotniczej Twer-Migałowo[7], w późniejszym okresie komendant 610 Centrum Szkolenia Bojowego oraz Przeszkalania Personelu Latającego Wojskowego Lotnictwa Transportowego w bazie lotniczej Iwanowo-Siewiernyj, obecny w pomieszczeniu kontroli lotów[19]. W wyniku tych konsultacji lotniska nie zamknięto[19].

Funkcjonariusze rosyjskich służb mundurowych wymieniający żarówki w lampach świateł podejścia pasa startowego lotniska w Smoleńsku kilka godzin po katastrofie

W trakcie pracy grupy kierowania lotami ppłk Plusnin podjął decyzję o skierowaniu samolotu na lotnisko zapasowe z powodu złych warunków atmosferycznych, jednak ta decyzja ppłk. Plusnina została anulowana przez płk. Krasnokutskiego, który nakazał sprowadzić samolot do wysokości 100 m i wydał decyzję zezwalającą na próbne podejście do lądowania[10]. Około godz. 10:30 czasu moskiewskiego (godz. 8:30 czasu polskiego) kierownik lotów rozmawiał o sytuacji pogodowej na lotnisku zGieorgijem Połtawczenką, pełnomocnym przedstawicielem prezydenta Rosji w Centralnym Okręgu Federalnym i członkiem Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, oraz z Siergiejem Antufjewem, gubernatorem obwodu smoleńskiego; oczekiwali oni na lotnisku na przylot polskiej delegacji[20].

Na cztery minuty przed katastrofą widzialność z ziemi była oceniana na 200 m[21]. 19 lipca 2010 roku podano, że o godz. 8:41 czasu polskiego warunki pogodowe na lotnisku były następujące: wiatr przy gruncie 110–130 stopni, prędkość wiatru 2 m/s, widzialność 300–500 m, mgła, zachmurzenie 10 stopni warstwowe, podstawa chmur 40–50 m, temperatura plus 1–2 stopnie Celsjusza[22]. W tych warunkach pogodowych lądowanie byłoby niezgodne z przepisami, lecz pilot otrzymał zgodę na wykonanie próby podejścia do lądowania, by się przekonać, jakie są warunki[10].

Przebieg katastrofy

Załoga wykonała próbne podejście do lądowania do tzw. wysokości podjęcia decyzji[21]. Zezwalając załodze na wykonanie trzeciego zakrętu kręgu nadlotniskowego, kontroler poinformował, aby na wysokości decyzji być gotowym do odejścia na drugi krąg[21]. Według oficjalnych źródeł rosyjskich podana przez kontrolera wysokość decyzji wynosiła 100 m[21][23], według zeznań części świadków, niezgodnie z procedurą, 50 m[24][25]. Samolot kontynuował manewr schodzenia do wysokości decyzyjnej na autopilocie, sterującym wysokością, kursem i ciągiem[26] i według raportów komisji badających przyczyny katastrofy znalazł się w głębokim parowie, 15 m poniżej poziomu lotniska[7]. Jak podała polska Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP), z zapisu rozmów załogi samolotu wynikało, że dowódca statku powietrznego wydał komendę odejścia na drugi krąg, co nastąpiło 8 sekund po osiągnięciu wysokości decyzji[27]; w tym momencie samolot znajdował się na wysokości 39 metrów nad poziomem lotniska i 91 metrów nad poziomem terenu[2], zniżając się z prędkością pionową 6,2 m/s[28]. WedługMiędzypaństwowego Komitetu Lotniczego, (ros.) Межгосударственный авиационный комитет (MAK), organu Wspólnoty Niepodległych Państw badającego katastrofy lotnicze, dowódca statku powietrznego nie wydał komendy odejścia na drugi krąg[7]. Według raportu końcowego MAK załoga samolotu podjęła decyzję o lądowaniu[7], natomiast według raportu końcowego KBWLLP załoga nie podjęła decyzji o lądowaniu[2]. 17 stycznia 2011 płk Mirosław Grochowski, wiceszef polskiej rządowej komisji badającej okoliczności katastrofy pod Smoleńskiem, potwierdził oficjalnie, że przed katastrofą Tu-154 dowódca samolotu, Arkadiusz Protasiuk, wydał komendę „odchodzimy”[29], bowiem w grudniu 2010 roku polskim ekspertom z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego udało się ustalić, że stało się to w tym samym momencie, gdy w kabinie pilotów słychać pierwszy komunikat pull up, na 22 sekundy przed katastrofą. Potwierdzenie „odejścia” przez drugiego pilota, Roberta Grzywnę, nastąpiło osiem sekund później[30].

Międzypaństwowy Komitet Lotniczy przypisał wydarzenia zachodzące w ostatniej fazie lotu błędom załogi wywołanym przez czynniki psychologiczne[7], a Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego „próbie odejścia na drugi krąg przy wykorzystaniu zakresu pracy ABSU – automatyczne odejście”[2]. W trakcie podchodzenia do lądowania kierownik strefy lądowania, mjr Ryżenko, kilkakrotnie informował załogę samolotu, że maszyna znajduje się na kursie i ścieżce; według strony polskiej były to informacje błędne, gdyż w rzeczywistości położenie samolotu było poza dopuszczalną tolerancją dla radiolokacyjnego systemu lądowania (RSP)[10]. Według zeznań świadka, w chwili przelotu nad jedną z radiolatarni między jej odciągiem, a skrzydłem samolotu przebiegła iskra[31].

Załoga zwiększyła ciąg silników, by nabrać wysokości i przez pewien czas maszyna leciała nisko nad ziemią, ścinając na trasie lotu wierzchołki drzew. Pierwszy kontakt z drzewami nastąpił w odległości 1050 m od progu pasa startowego i 40–45 metrów na lewo od jego osi[32]. Według raportu końcowego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) z 12 stycznia 2011 roku, o godz. 8:41:00 czasu polskiego, ok. 60 m na lewo od osi pasa, samolot stracił część lewego skrzydła o długości ok. 6,5 m w wyniku kolizji z brzozą o średnicy pnia 30–40 cm (tzw. brzoza smoleńska) i po następnych 5–6 sekundach zderzył się z ziemią w położeniu odwróconym[7]; nastąpiło to, jak podano, około 350–500 m od progu pasa startowego, 150 m na lewo od jego osi[32]. Według raportu końcowego KBWLLP zderzenie z brzozą i utrata około jednej trzeciej długości lewego skrzydła nastąpiły o godz. 8:41:02,8 UTC+2[2]. W 2011 roku ustalenia MAK i KBWLLP na temat utraty części skrzydła przez Tu-154M w wyniku kolizji z brzozą zostały zakwestionowane przez wyniki obliczeń numerycznych przeprowadzonych na University of Akron w Stanach Zjednoczonych przez amerykańskiego uczonego polskiego pochodzenia, Wiesława Biniendę, z których wynikało, że w wyniku tej kolizji skrzydło samolotu nie mogło odpaść[33]. W 2012 roku ustalenia MAK i KBWLLP na temat trajektorii lotu maszyny zostały potwierdzone przez obliczenia aerodynamiczne wykonane przez Pawła Artymowicza, polskiegoastrofizyka pracującego na University of Toronto w Kanadzie[34].

12 stycznia 2011 roku ujawniono, że polska czarna skrzynka ATM-QAR zakończyła pracę o godz. 8:41:02,5 czasu polskiego[10], a o godz. 8:41:05 czasu polskiego doszło do zaniku zasilania pokładowego systemu kierowania lotem FMS („zamrożenie pamięci”), co nastąpiło na wysokości barometrycznej skorygowanej do poziomu lotniska wynoszącej ok. 15 metrów, przy prędkości podróżnej 145 węzłów (ok. 270 km/h), w punkcie o współrzędnych 54°49.483′ szerokości północnej i 32°03.161′ długości wschodniej[7]. W trakcie badań prowadzonych przez polską Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP) otrzymano kompletny zapis czarnych skrzynek samolotu Tu-154M nr 101 kończący się o godz. 8:41:04 czasu polskiego i przyjęto, że po godz. 8:41:04 w czasie krótszym niż 0,5 sekundy nastąpiło zniszczenie instalacji elektrycznej systemu rejestracji parametrów lotu MSRP, co przerwało jego pracę[35].

Według Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) zderzenie samolotu z ziemią nastąpiło o godz. 8:41:06 UTC+2[7], a według polskiej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP) o godz. 8:41:07,5 UTC+2[2]. Ppłk Plusnin zeznał przed rosyjskimi śledczymi, że w chwili upadku samolotu usłyszał lekki wybuch i podjął kilka bezskutecznych prób wywołania maszyny[18]. W chwili katastrofy samolot rozpadł się na tysiące fragmentów różnych rozmiarów[36]. Tuż po katastrofie na miejscu zdarzenia nakręcono telefonem komórkowym amatorski film znany pod nazwą, między innymi, Samolot płonie; stał się on jednym z dowodów rzeczowych w śledztwie.

Reakcje mediów po katastrofie

Rosyjscy wojskowi i milicjanci rozciągający kable zasilające oświetlenie pasa startowego kilka godzin po katastrofie

Informacje publikowane przez rosyjskie media tuż po katastrofie sugerowały błąd załogi lub awarię[37][38]. Serwis LifeNews.ru przeprowadził wywiad z ppłk. Plusninem[37]. W wywiadzie tym powiedział on, że obserwując pogarszającą się pogodę, zaproponował polskiej załodze lądowanie na lotnisku zapasowym, ale dowódca załogi podjął inną decyzję[37]. Pilot miał odpowiedzieć: Ilość paliwa pozwala mi na to, by zrobić krąg, i odlecę na zapasowe lotnisko, jeśli nie usiądę[37]. Ppłk Plusnin twierdził, że załoga samolotu nie odpowiadała na komunikaty, nie podawała wysokości lotu i słabo znała język rosyjski[37](czemu oficjalnie zaprzeczyła strona polska[39] i co zostało zdementowane przez stronę rosyjską[21] oraz w późniejszych zeznaniach ppłk. Plusnina[18]).

10 kwietnia 2010 roku pierwszy zastępca szefa sztabu rosyjskich Sił Powietrznych, gen. Aleksandr Aloszyn, oświadczył, że w odległości 1,5 km od lotniska wzrosła pionowa prędkość opadania polskiego samolotu i maszyna znalazła się poniżej ścieżki podejścia, po czym kontroler wydał komendę, by załoga przeszła do lotu poziomego, a gdy piloci nie wypełnili tego polecenia, kilkakrotnie wydał komendę, by skierowali się na lotnisko zapasowe, jednak samolot dalej się zniżał[38] (ten opis komunikacji wieży kontrolnej z samolotem nie znalazł potwierdzenia w opublikowanych stenogramach[23]).

Z relacji uczestników akcji ratowniczej publikowanych w rosyjskiej prasie po katastrofie wynika, że przed przylotem polskiej delegacji służby rosyjskie zastosowały w rejonie lotniska Siewiernyj bezprecedensowe środki bezpieczeństwa, lecz funkcjonariusze czekający w pobliżu lotniska w pierwszej chwili nie zorientowali się, że doszło do katastrofy[40]. Według doniesień mediów również polskie służby określiły stopień zagrożenia wizyty jako podwyższony (tzw. „średni”)[41].

Ustalenia dotyczące czasu katastrofy

Według opublikowanych w marcu 2012 roku stenogramów Centrum Operacyjnego MSZ informacja o katastrofie została przekazana ministrowi Radosławowi Sikorskiemu o godz. 8:48 czasu polskiego[42], jednak w dniach 10–28 kwietnia 2010 roku jako godzinę katastrofy podawano godz. 8:56 czasu polskiego (10:56 czasu moskiewskiego)[43]. Pierwsze informacje o tym, że godzina może być inna, pojawiły się 23 kwietnia 2010 roku[8].

10 kwietnia 2010 roku rosyjski minister ds. sytuacji nadzwyczajnych gen. Siergiej Szojgu poinformował premiera Rosji Władimira Putina, że samolot zniknął z radarówo godz. 10:50 czasu moskiewskiego[20] (godzina ta pokrywała się z godziną zgonu wpisywaną przez rosyjskich lekarzy do protokołów identyfikacji zwłok[44]).

Z raportu przedsiębiorstwa energetycznego Smolenskenergo wynikało, że w godz. 10:39:35–10:41:11 czasu moskiewskiego (8:39:35–8:41:11 czasu polskiego) miała miejsce przerwa w zasilaniu lotniska Siewiernyj linią energetyczną nr 602 ze stacji elektroenergetycznej „Siewiernaja”; doszło do tego wskutek zerwania przewodównapowietrznej linii elektroenergetycznej 6 kV w przęśle pomiędzy słupami 2/3 i 2/4, co przypisano upadkowi samolotu[45].

4 maja 2010 roku Siergiej Antufjew, gubernator obwodu smoleńskiego i członek rosyjskiej komisji rządowej do zbadania przyczyn katastrofy, poinformował, że do katastrofy doszło o godz. 10:38 czasu moskiewskiego (8:38 czasu polskiego)[46].

19 maja 2010 roku Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) podał, że zderzenie samolotu z ziemią nastąpiło o godzinie 8:41:06 czasu polskiego[21], a 29 lipca 2011 roku w raporcie końcowym KBWLLP stwierdzono, że zderzenie samolotu z ziemią miało miejsce o godz. 8:41:07,5 czasu polskiego[2].

Działania po katastrofie

Szczątki samolotu na miejscu katastrofy (10 kwietnia 2010)

Według komunikatu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) z 19 maja 2010 roku i raportu końcowego MAK z 12 stycznia 2011 roku, 180 funkcjonariuszy Urzędu Spraw Wewnętrznych obwodu smoleńskiego i rosyjskiej Federalnej Służby Ochrony (FSO) otoczyło teren kordonem ok. 13 minut po katastrofie; 18 minut po katastrofie strażacy ugasili niewielki pożar wśród szczątków samolotu[7][21].

Według ustaleń strony polskiej jako pierwsza na miejsce katastrofy przybyła jednostka straży pożarnej PCz-3, co nastąpiło o godz. 10:55 czasu moskiewskiego (godz. 8:55 czasu polskiego), w 14 minut po upadku samolotu[10]; jednostka ta dyżurowała na terenie lotniska Siewiernyj i wyjechała na miejsce katastrofy o godz. 10:51 czasu moskiewskiego (godz. 8:51 czasu polskiego), w 10 minut po upadku samolotu[7]. Syreny alarmowe zawyły na lotnisku o godz. 10:56 czasu moskiewskiego (godz. 8:56 czasu polskiego)[8].

Gieorgij Połtawczenko poinformował premiera Władimira Putina, że przybył na miejsce wraz z gubernatorem Antufjewem w trzy minuty po uzyskaniu informacji o katastrofie[20]. O godz. 11:00 czasu moskiewskiego (godz. 9:00 czasu polskiego) na miejsce katastrofy wyjechały jednostki ratowniczo-gaśnicze, milicjanci i funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB)[7]. Do godz. 11:40 czasu moskiewskiego (godz. 9:40 czasu polskiego) rosyjskie służby ratownicze ustaliły, że wszyscy pasażerowie samolotu zginęli[7].

W zabezpieczaniu terenu katastrofy brały udział jednostki specjalne milicji (OMON i OMSN)[47] oraz wojska (Specnaz)[48]. Na fotografiach wykonanych przez białoruskiego dziennikarza Siarhieja Sierabro (biał. Сяргей Серабро, ros. Сергей Серебро) w kilka godzin po katastrofie widać funkcjonariuszy rosyjskich służb mundurowych, którzy wymieniają żarówki w lampach świateł podejścia pasa startowego lotniska w Smoleńsku i rozciągają kable zasilające oświetlenie[49].

10 kwietnia 2010 roku o godz. 13:02 czasu moskiewskiego (godz. 11:02 czasu polskiego) odnaleziono dwie czarne skrzynki samolotu[7] (zapisy parametrów lotu i rozmów załogi[20]).

Około godz. 17:30 czasu polskiego ciało Lecha Kaczyńskiego zostało wstępnie rozpoznane przez funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu przebywających w Rosji[48].

Badanie przyczyn i okoliczności katastrofy

Zerwane przewody energetyczne w rejonie miejsca katastrofy, na drugim planie fragment skrzydła Tu-154M (10 kwietnia 2010)

10 kwietnia 2010 roku w związku z katastrofą samolotu wojskowego śledztwo wszczął prokurator z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie[50]. Katastrofę zaczęła również badać Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP), powołana przez Ministerstwo Obrony Narodowej, badająca katastrofy samolotów wojskowych[51].Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych (PKBWL) przy Ministerstwie Infrastruktury, zajmująca się badaniem wypadków w lotnictwie cywilnym, nie podjęła dochodzenia; w „Rejestrze zdarzeń lotniczych 2010”, opublikowanym na jej stronach internetowych, katastrofę oznaczono sygnaturą 300/10 z adnotacją, że jednostką badającą jest komisja obca (komisja rosyjska)[52].

Około godziny po katastrofie prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew stworzył specjalną komisję rządową ds. zbadania przyczyn katastrofy na czele z premierem Władimirem Putinem[53]. W czasie rozmowy telefonicznej z premierem Donaldem Tuskiemprezydent Miedwiediew zapewnił, że śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy będzie prowadzone wspólnie przez prokuratorów polskich i rosyjskich[54]. Strony polska i rosyjska zgodziły się uznać samolot Tu-154M nr 101 za samolot cywilny (poinformował o tym 3 sierpnia 2010 roku Marek Żylicz, członek Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP))[55].

Śledztwo rozpoczął Komitet Śledczy przy Prokuraturze Generalnej Federacji Rosyjskiej pod przewodnictwem pierwszego zastępcy prokuratora generalnego Rosji gen.Aleksandra Bastrykina[56]; dochodzenie objął osobistym nadzorem prokurator generalny Rosji Jurij Czajka. Postępowanie rozpoczęła wspólna komisja Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK), organu Wspólnoty Niepodległych Państw, i rosyjskiego Ministerstwa Obrony[57], przy której na podstawie Konwencji chicagowskiej z 1944 roku o lotnictwie cywilnym akredytowano jako przedstawiciela Polski płk. rez. pil. Edmunda Klicha[58].

Podstawą współpracy polskiej prokuratury wojskowej z prokuraturą rosyjską jest Europejska Konwencja o pomocy prawnej w sprawach karnych z 1959 roku[59]; śledztwo prowadzone przez polską prokuraturę wojskową jest niezależne od badań wykonywanych przez komisje badań wypadków lotniczych i polska prokuratura nie jest związana raportami tych komisji[60]. Nadzór nad polskim śledztwem prowadzonym przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie sprawowali zastępcaNaczelnego Prokuratora Wojskowego gen. Zbigniew Woźniak[61], który nadzorował m.in. śledztwo w sprawie incydentu w Nangar Khel, prokurator Marek Pasionek (do 9 czerwca 2011 roku[62]) oraz płk Jerzy Artymiak[11].

W kwietniu i maju 2010 roku współpraca strony polskiej i rosyjskiej przy badaniu katastrofy była dobrze oceniana przez przedstawicieli polskich władz[31], jednak na przełomie lipca i sierpnia 2010 roku przedstawiciele polskiego rządu zwrócili się do strony rosyjskiej z prośbą o wyjaśnienia, jakiego typu powody utrudniają stronie rosyjskiej przekazywanie stosownych dokumentów[63]. W lipcu 2010 roku płk Edmund Klich, akredytowany przedstawiciel Polski przy rosyjskiej komisji cywilno-wojskowej badającej przyczyny katastrofy, skierował w tej sprawie list do przewodniczącej MAK, gen. lotn. Tatiany Anodiny; wystosował również oficjalny protest, na który nie otrzymał odpowiedzi[64]. We wrześniu i październiku 2010 roku Edmund Klich informował, że mimo wielu próśb i pism strona polska nie otrzymała od strony rosyjskiej żądanych dokumentów związanych z lotniskiem w Smoleńsku, jego oblotem i procedurami tam obowiązującymi[65]; część przekazanych dokumentów była niekompletna[31]. W sprawie tej Edmund Klich kierował do MAK pisma również we wrześniu i październiku 2010 roku, lecz nie uzyskał na nie odpowiedzi[64].

Fragment oderwanego skrzydła (10 kwietnia 2010)

Śledztwa prokuratorskie

Polskie śledztwa prokuratorskie

W Polsce śledztwo prokuratorskie w sprawie katastrofy prowadziła prokuratura wojskowa, a w późniejszym okresie również prokuratury powszechne.

Naczelna Prokuratura Wojskowa

27 kwietnia 2010 roku na stronach internetowych Naczelnej Prokuratury Wojskowej w Warszawie opublikowano komunikatProkuratury Generalnej i Naczelnej Prokuratury Wojskowej[60]; podano w nim m.in., że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zbadała film z miejsca katastrofy, opublikowany w Internecie i zawierający krótkie wypowiedzi w języku polskim i rosyjskim oraz odgłosy przypominające wystrzały[60], nazywany także „filmem amatorskim wykonanym 10.04.2010 r. tuż po katastrofie przed przybyciem ratowników”[66]. Eksperci nie zdołali jednoznacznie potwierdzić autentyczności nagrania i sprawa ta stała się przedmiotem dalszych czynności procesowych[60][67].

29 kwietnia 2010 roku na stronach internetowych Naczelnej Prokuratury Wojskowej opublikowano kolejny komunikat[66], z którego wynikało, że w toku śledztwa prowadzonego przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie przyjęto następujące cztery wstępne wersje śledcze co do przyczyn katastrofy:

  • usterki techniczne samolotu Tu-154M/101, wśród nich:
    • wady konstrukcyjne Tu-154M/101,
    • defekty sprzętu powstałe wskutek złej obsługi przez personel naziemny,
    • defekty urządzeń zaistniałe w czasie lotu,
  • zachowanie (działanie lub zaniechanie) załogi Tu-154M/101, w tym:
    • błąd w technice pilotowania,
    • niezdyscyplinowanie załogi w powietrzu (naruszenie przez załogę regulaminowych zasad lotu),
    • niedoszkolenie załogi,
  • zła organizacja i zabezpieczenie lotu, w tym:
    • nieprawidłowości polskiego personelu naziemnego,
    • nieprawidłowości rosyjskiego personelu naziemnego,
  • zachowanie osób trzecich (np. zamach terrorystyczny, sugestie i oczekiwania określonego postąpienia od załogi samolotu)[66].

Fragment skrzydła pod innym kątem (10 kwietnia 2010)

Na początku maja 2010 roku, po zakończeniu akcji zabezpieczania szczątków samolotu i porządkowania terenu, na miejscu katastrofy postronne osoby odnajdywały niezabezpieczone przedmioty należące do ofiar i części wraku[68]. 11 maja 2010 roku Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, prowadząc śledztwo sygn. Po.Śl. 54/10 w sprawie nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, tj. o czyny z art. 173 & 2 i 4 kk, wydała postanowienie o żądaniu wydania przez dziennikarza Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego „Gazety Polskiej”, części samolotu Tu-154M odnalezionych na miejscu katastrofy; 14 maja 2010 roku części te zostały przekazane Żandarmerii Wojskowej jako przedmioty mogące mieć istotne znaczenie dowodowe w prowadzonym śledztwie[69].

12 maja 2010 roku prokurator generalny Andrzej Seremet poinformował, że strona polska nie wie, gdzie jest telefon satelitarny należący do wyposażenia samolotu[70]. Tego dnia polscy prokuratorzy wojskowi zwrócili się do władz rosyjskich o dokumenty, które pozwoliłyby ustalić, dlaczego mimo złej pogody lotnisko w Smoleńsku nie zostało zamknięte[17].

14 maja 2010 roku do Moskwy poleciał polski psycholog, by przesłuchać czarne skrzynki i ocenić, czy wylot z Warszawy z 27-minutowym opóźnieniem mógł mieć wpływ na decyzje pilotów; zapisy czarnych skrzynek nie wskazywały na naciski wywierane na załogę[71]. 14 maja 2010 roku ukazał się również komunikat informujący, że w czasie rozmowy telefonicznej premier Donald Tusk przekazał premierowi Władimirowi Putinowi oczekiwania strony polskiej w sprawie przekazania i upublicznienia zapisów czarnych skrzynek samolotu Tu-154M[72]; wcześniej minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził, że w czasie tej rozmowy mogą zapaść decyzje w sprawie daty przekazania stronie polskiej informacji z czarnych skrzynek[73].

20 maja 2010 roku naczelny prokurator wojskowy płk Krzysztof Parulski poinformował na posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej, że w Smoleńsku ponownie przeszukano miejsce katastrofy i nie znaleziono żadnych materiałów; przeczesania terenu dokonało 50 funkcjonariuszy; z ramienia władz polskich w akcji uczestniczył gen. Zbigniew Woźniak[74].

31 maja 2010 roku naczelny prokurator wojskowy płk Krzysztof Parulski uczestniczył w protokolarnym przekazaniu przez stronę rosyjską polskiej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP) kopii zapisów trzech czarnych skrzynek samolotu Tu-154M nr 101 (rejestrator pokładowy MSRP-64M-6, taśma rejestratora dźwiękowego MARS-BM oraz kaseta KS-13 zasobnika KBN-1-1 rejestratora pokładowego parametrów lotu)[75]. Zapisy rejestratorów wraz ze stenogramami znalazły się w gestii Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP)[75], po czym 2 czerwca 2010 roku płyty CD zawierające kopie zapisów czarnych skrzynek zostały przekazane Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, która zleciła biegłym ich ekspertyzę fonoskopijną[76]. Po zbadaniu kopii zapisu rozmów w kokpicie samolotu przez polskich ekspertów okazało się, że kopia jest niekompletna i brakuje 16 sekund nagrania[77]; według doniesień mediów 15 czerwca 2010 roku z Moskwy przywieziono nową kopię zapisów rozmów[77], nie zostało to jednak oficjalnie potwierdzone[78].

Funkcjonariusze rosyjskich służb mundurowych przy tzw. „brzozie smoleńskiej” na trasie lotu (10 kwietnia 2010)

15 czerwca 2010 roku do prokuratury wpłynęła opinia na temat warunków klimatycznych i meteorologicznych rejonu katastrofy; wynikało z niej m.in., że otoczenie lotniska Siewiernyj posiada cechy sprzyjające tworzeniu się mgieł[79].

2 lipca 2010 roku Naczelna Prokuratura Wojskowa przekazała do Prokuratury Okręgowej w Warszawie materiały w sprawie publicznego rozpowszechniania bez zezwolenia wiadomości ze śledztwa dotyczącego katastrofy; nastąpiło to w związku z tym, że polskie media upubliczniły cytat z zeznań por. pil. Artura Wosztyla, pilota samolotu Jak-40, który wylądował w Smoleńsku około godziny przed katastrofą; miał on zeznać, iż tuż po godz. 8:40 czasu polskiego wieża lotniska Siewiernyj wydała załodze samolotu komendę: „Jak na wysokości 50 m nie zobaczycie pasa, odlatujcie”[24] (zeznanie to, sprzeczne z treścią opublikowanych stenogramów[23], potwierdził technik pokładowy Jaka-40, chor. Remigiusz Muś[25]; oświadczył on, że kontrolerzy podali nieprzepisową wysokość decyzji 50 m również samolotowi Jak-40 i rosyjskiemu samolotowi Ił-76 z funkcjonariuszami rosyjskiej Federalnej Służby Ochrony (FSO), który rankiem 10 kwietnia podjął dwie nieudane próby lądowania na lotnisku[80][81]). Rozpowszechniono także informację o istnieniu dwóch kolidujących ze sobą protokołów zeznań rosyjskiego kontrolera lotów mjr. Wiktora Ryżenki[18]; zeznania te miały zostać złożone w tym samym czasie przed dwoma różnymi śledczymi rosyjskimi[24].

W związku z nieprzekazaniem przez stronę rosyjską pełnej dokumentacji medycznej, w dniu 13 lipca 2010 roku w Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie mec. Rafał Rogalski złożył wniosek o ekshumację ciała Przemysława Gosiewskiego, przeprowadzenie sekcji zwłok oraz o zabezpieczenie materiału biologicznego w celu przeprowadzenia ekspertyzy toksykologiczno-chemicznej[82].

27 lipca 2010 roku prokurator generalny Andrzej Seremet poinformował, że polscy prokuratorzy uczestniczyli tylko w jednej sekcji zwłok ofiar (sekcja zwłok Lecha Kaczyńskiego); w pozostałych przypadkach polscy prokuratorzy nie uczestniczyli w badaniach sekcyjnych[83]. Tego samego dnia podano, że w sekcjach zwłok ofiar nie uczestniczyli także polscy patomorfolodzy[84] (28 kwietnia 2010 roku polskie media informowały, że przy sekcjach zwłok ofiar, prowadzonych w moskiewskim Biurze Ekspertyz Sądowych, był obecny dr Paweł Krajewski, kierownik Zakładu Medycyny Sądowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego[85]).

4 sierpnia 2010 roku naczelny prokurator wojskowy Krzysztof Parulski oświadczył na posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, że prokuratura w dalszym ciągu weryfikowała pierwotne cztery wersje śledcze co do przyczyn katastrofy: defekt techniczny samolotu, działania lub zaniechania członków załogi, złą organizację i zabezpieczenie lotu oraz zachowania osób trzecich, w tym możliwość zamachu[11]. Prokurator generalny Andrzej Seremet stwierdził, że w śledztwie polskim nie nastąpi postęp, dopóki strona polska nie otrzyma istotnych dowodów, w tym dokumentacji sekcji zwłok ofiar, rejestratorów lotów i szczątków samolotu[11](polskie wnioski o pomoc prawną obejmowały m.in. przekazanie dowodów rzeczowych zabezpieczonych na miejscu zdarzenia, w tym wraku samolotu Tu-154M[86]). Andrzej Seremet przyznał, że zgłaszał swój niepokój co do tempa przekazywania przez stronę rosyjską dokumentacji ze śledztwa[11].

Podwozie Tu-154M na miejscu katastrofy (11 kwietnia 2010)

23 września 2010 roku polscy prokuratorzy wojskowi przyznali, że na miejscu katastrofy w dalszym ciągu znajdowano ludzkie szczątki; gen. Krzysztof Parulski zapowiedział wyjazd do Smoleńska misji pilotażowej, by ustalić warunki wyjazdu na miejsce polskich archeologów[87]. W dniach 29 września – 3 października 2010 roku w Smoleńsku przebywał polski prokurator oraz grupa 5 archeologów i geodetów mających ustalić termin rozpoczęcia prac[88].

24 września 2010 roku prokurator generalny Andrzej Seremet poinformował, że polska prokuratura nie dysponuje protokołami przesłuchań płk. Nikołaja Krasnokutskiego oraz nagraniami rozmów prowadzonych w wieży kontroli lotów na lotnisku Siewiernyj[89].

W dniach 13–27 października 2010 roku na miejscu katastrofy przebywała misja polskich archeologów, którym towarzyszył polski prokurator wojskowy; zbadali oni teren o powierzchni ok. 1,5 ha i odnaleźli w sumie kilka tysięcy fragmentów elementów konstrukcyjnych samolotu, jego wyposażenia i rzeczy osobistych ofiar, a także szczątki kostne, najprawdopodobniej ludzkie[36]. Prace badawcze obejmowały jedynie przeszukanie powierzchni terenu; na miejscu katastrofy nie prowadzonowykopalisk[36].

27 października 2010 roku Małgorzata Wassermann, córka Zbigniewa, złożyła wniosek o ekshumację ciała ojca, gdyż nie otrzymała wyników sekcji zwłok, nie znała bezpośredniej przyczyny zgonu i nie miała wiedzy, jakie szczątki włożono do trumny[90].

1 kwietnia 2011 prokurator generalny Andrzej Seremet poinformował podczas konferencji prasowej, że prokuratura wojskowa nie znalazła dowodów na to, by w czasie lotu do Smoleńska doszło do zamachu; wykluczono tezę o działaniu osób trzecich w kontekście katastrofy[91].

19 kwietnia 2011 rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej oświadczył, że prokuratura wojskowa nie zebrała materiału dowodowego wskazującego na to, by katastrofa była efektem czyichkolwiek nacisków na załogę[92].

9 czerwca 2011 roku od śledztwa w sprawie katastrofy został odsunięty prokurator Marek Pasionek[62]. 13 czerwca 2011 roku ukazał się komunikat Naczelnej Prokuratury Wojskowej, z którego wynikało, że 17 marca 2011 roku, w odpowiedzi na polski wniosek o pomoc prawną, Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych zawiadomił Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie, iż Stany Zjednoczone przekazały agendom rządu polskiego, już w początkowym okresie śledztwa, wszelkie materiały dotyczące katastrofy, jakimi dysponowały[93]. Po uzyskaniu tej informacji prokuratura wojskowa zwróciła się do kilku polskich organów i instytucji o przekazanie materiałów uzyskanych od strony amerykańskiej[93]. W wyniku tego pisma Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie otrzymała od jednej z polskich instytucji państwowych pakiet dokumentów niejawnych, które dołączono do akt wydzielonych śledztwa[93].

22 sierpnia 2011 roku prokuratura wojskowa poinformowała o przedstawieniu dwóm oficerom 36 SPLT zarzutów „niedopełnienia obowiązków służbowych związanych z organizacją lotu do Smoleńska w dniu 10 kwietnia 2010 r. w zakresie wyznaczenia i przygotowania załogi Tu-154M”[94]. Podejrzani nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień, a prokuratura nie zastosowała wobec nich środków zapobiegawczych[94].

29 sierpnia 2011 roku przeprowadzono ekshumację szczątków Zbigniewa Wassermanna. Z komunikatu Naczelnej Prokuratury Wojskowej wynikało, że przyczyną były wątpliwości co do stwierdzeń w dokumentacji sądowo-lekarskiej badania zwłok zmarłego otrzymanej z Rosji. Szczątki przewieziono do wrocławskiego Zakładu Medycyny Sądowej[95].

We wrześniu 2011 roku biegli powołani przez prokuraturę wojskową dokonali oględzin urządzeń samolotu przechowywanych w Moskwie oraz wraku znajdującego się na lotnisku w Smoleńsku[96].

19 i 20 marca 2012 roku na polecenie prokuratury przeprowadzono ekshumacje ciał Przemysława Gosiewskiego i Janusza Kurtyki[97].

W sierpniu 2012 r. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie zwróciła się do władz Federacji Rosyjskiej o udzielenie pomocy prawnej, umożliwiającej m.in. oględziny miejsca katastrofy na lotnisku smoleńskim oraz przebadanie elementów wraku Tu-154M o numerze bocznym 101[98].

Efektem tego wniosku, w dniach od 17 września do 12 października 2012 r. grupa polskich prokuratorów i biegłych przebywała w Smoleńsku[99]. Specjaliści z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego oraz Centralnego Biura Śledczego[100] badali wrak samolotu, miejsce katastrofy, brzozę, z którą według oficjalnych ustaleń miał zderzyć się tupolew[101], pobierali próbki w celu zbadania obecności materiałów wybuchowych[100]. Przy pracy posługiwali się najwyższej klasy specjalistycznym sprzętem: spektrometrami Ramana: detektorem Raytech FD 6643, detektorem RaytechFT 2407, przenośnym systemem rentgenowskim Scansil 4336R, wykrywaczami metalu, m.in. marki Fischer 1280X aquanaut, detektorami IMS-mMO-2M, Pilot M, monitorem skażeń radioaktywnych EKO C, urządzeniami GPS marki Colorado[102].

Eksperci posługiwali się także detektorem Hardened MobileTrace, służącym do wykrywania i rozpoznawania drobnych cząsteczek materiałów wybuchowych, narkotyków, chemicznych środków bojowych oraz toksycznych chemikaliów przemysłowych, do którego materiał do badania pobierany jest ręcznie oraz automatycznie przez zasysanie cząsteczek, a odczyt jest natychmiastowy (urządzenie jest bezbłędne w co najmniej 98% przypadków[103]), jak również spektrometrem RamanaTruDefender FT – analizatorem niebezpiecznych substancji chemicznych, pozwalającym na jednoznaczną chemiczną identyfikację substancji oraz automatyczną analizę i podającym wyniki w ciągu kilku sekund[104][105].

Podczas badań byli obecni przedstawiciele strony rosyjskiej. Wszystkie próbki były pobierane w dwóch kompletach – jeden dla strony polskiej, drugi dla strony rosyjskiej. Obydwa komplety pozostały w Rosji. W przyszłości komplet polski ma być przekazany polskiej prokuraturze[99] po pozytywnej odpowiedzi Rosjan na wniosek o tzw. pomoc prawną[100].

Prokuratury powszechne

W grudniu 2010 roku Prokuratora Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie niszczenia wraku Tu-154M przez funkcjonariuszy rosyjskich[106]; jedną z podstaw wniosku zawiadomienia o przestępstwie był materiał filmowy Telewizji Polskiej ze Smoleńska, przedstawiający cięcie wraku przez miejscowe służby[107].

1 kwietnia 2011 roku poinformowano, że prokuratura wojskowa wyłączyła z głównego śledztwa tzw. wątek odpowiedzialności osób cywilnych za organizację lotu (czynyfunkcjonariuszy publicznych niebędących żołnierzami w czynnej służbie wojskowej, polegające na niedopełnieniu obowiązków służbowych)[91]. Śledztwo w tej sprawie zaczęła prowadzić Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga[91] i umorzyła je w lipcu 2012 roku[108]. W trakcie prowadzonego śledztwa Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga otrzymała materiały zgromadzone w trakcie kontroli prowadzonej w 2011 roku przez Najwyższą Izbę Kontroli[109].

W dniu 16 listopada 2010 roku Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wszczęła śledztwo w sprawie ujawnienia tajemnicy służbowej i rozpowszechniania bez zezwolenia informacji z postępowania przygotowawczego dotyczącego katastrofy smoleńskiej, gdyż dochodziło do nieustannego wycieku informacji i dane o charakterze niejawnym pojawiały się w prasie lub portalach internetowych, co m.in. powodowało opóźnienia w śledztwie w sprawie katastrofy[110]. Jednym z celów śledztwa było też zatamowanie przecieków prasowych[110]. W późniejszym okresie sprawę skierowano do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście, a w połowie czerwca 2011 roku do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która umorzyła śledztwo w dniu 15 grudnia 2011 roku[111]. Śledztwo umorzono w pięciu wątkach, częściowo z powodu niewykrycia sprawcy, częściowo z powodu braku danych uprawdopodobniających popełnienie przestępstwa lub braku znamion przestępstwa, a częściowo z powodu znikomej szkodliwości społecznej czynu[111].

9 lutego 2012 roku Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga przedstawiła zastępcy szefa BOR, gen. Pawłowi Bielawnemu, zarzuty niedopełnienia obowiązków podczas wizyt premiera Donalda Tuska i prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu w kwietniu 2010 roku oraz poświadczenia nieprawdy w dokumencie[112].

Ze śledztwa prowadzonego przez prokuraturę wojskową wyłączono wątek wykorzystywania po katastrofie telefonu komórkowego Nokia 6610i użytkowanego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego[113]. Ustalono, że w dniu 10 kwietnia 2010 roku miały miejsce dwa połączenia wychodzące (pierwsze o godz. 12:46, a drugie o godz. 16:24 czasu polskiego), a w dniu 11 kwietnia 2010 roku jedno połączenie wychodzące (o godz. 12:18 czasu polskiego); celem połączeń było odsłuchiwanie poczty głosowej prezydenta RP[113]. Sprawą tą zajmowała się w 2011 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która odmówiła wszczęcia śledztwa ze względu na niezaistnienie przestępstwa; w maju 2012 roku Prokuratura Generalna zwróciła się do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie o dokonanie analizy tej decyzji i rozważenie kontynuowania tego postępowania[113], po czym Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w tej sprawie (sygn. V Ds. 188/12)[114].

Ponadto ze śledztwa prokuratury wojskowej wyłączono sprawę zniszczenia przez urzędników polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych rzeczy należących doTomasza Merty, w tym dowodu osobistego, a także kradzieży należących do niego cennych przedmiotów (obrączki ślubnej)[115]. Śledztwo w tej sprawie podjęła Prokuratura Okręgowa w Warszawie[115].

W sierpniu 2012 roku Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła śledztwo w sprawie poświadczenia nieprawdy przez komisję Jerzego Millera badającą katastrofę smoleńską oraz utrudniania głównego śledztwa prokuratury wojskowej przez sformułowanie nieprawdziwego wniosku dotyczącego głównej rzekomo przyczyny katastrofy, czyli uderzenia Tu-154 w brzozę. Zawiadomienie na początku lipca złożył przewodniczący zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej, Antoni Macierewicz. W treści zawiadomienia podano m.in., że materiał dowodowy pochodzący ze skrzynki ATM/QAR, którym posłużyła się komisja Jerzego Millera, według Macierewicza wskazuje na to, iż samolot przeleciał nad tym drzewem i nie mógł go złamać[116][117].

27 października 2012 r., w domu rodzinnym w Piasecznie znaleziono wiszące ciało technika pokładowego chor. Remigiusza Musia[118], technika pokładowego, który razem z por. Arturem Wosztylem, pierwszym pilotem, i por. Rafałem Kowaleczko stanowił załogę Jaka-40[119]. W wywiadach twierdził, że kontroler z wieży w Smoleńsku zezwolił załodze prezydenckiego tupolewa na zejście do wysokości 50 m, gdy tymczasem z opublikowanego stenogramu wynika, że kontroler miał zezwolić na zejście do 100 metrów[120]. Remigiusz Muś mówił również, że tuż przed katastrofą TU-154M słyszał dwa wybuchy, których źródła nie kojarzył[119].

Rosyjskie śledztwo prokuratorskie

Komitet Śledczy przy Prokuraturze Generalnej Federacji Rosyjskiej

Nad ranem 11 kwietnia 2010 roku, na polecenie śledczych, rosyjscy specjaliści przeprowadzili sekcję zwłok Lecha Kaczyńskiego[121]. Tego samego dnia Komitet Śledczy przy Prokuraturze Generalnej Federacji Rosyjskiej wstępnie wykluczył, że przyczyną katastrofy była awaria; według przewodniczącego Komitetu, gen.Aleksandra Bastrykina, świadczyły o tym m.in. wyniki odczytu czarnej skrzynki samolotu[122].

16 kwietnia 2010 roku Komitet Śledczy przy Prokuraturze Generalnej Rosji ogłosił, iż zakończono czynności procesowe w miejscu katastrofy[56]. Zidentyfikowano ciała 96 ofiar; w celu identyfikacji przeprowadzono 266 ekspertyz medycznych, w tym genetycznych[56].

W czerwcu 2010 roku prokuratura rosyjska skierowała do Polski wniosek o przesłuchanie rodzin ofiar, a także osób, które odpowiadały za organizację wizyty i przygotowywały samolot do lotu[123].

2 sierpnia 2010 roku prokuratura rosyjska skierowała do Polski dwa wnioski prawne, zwracając się m.in. o informacje o przebywaniu postronnych osób w kokpicie samolotu, o odczyt zapisu rozmów w kokpicie przez polskich biegłych i o wykaz połączeń z pokładu maszyny w chwili podchodzenia do lądowania[11].

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej

15 stycznia 2011 roku śledztwo w sprawie katastrofy przejął Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej, powstały z przekształcenia Komitetu Śledczego przy Prokuraturze Generalnej Federacji Rosyjskiej[124]. 18 lutego 2011 roku w Moskwie odbyła się konferencja prasowa przedstawicieli Komitetu Śledczego poświęcona stanowi rosyjskiego śledztwa w sprawie katastrofy[3].

Pozostałe postępowania

Inne postępowania polskie

Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego

Stenogram rozmów w kokpicie samolotu, przekazany 31 maja 2010 przez Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK)

Katastrofę zaczęła badać Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP) powołana przezMinisterstwo Obrony Narodowej[51], badająca wypadki samolotów wojskowych, nieorzekająca o winie i odpowiedzialności za katastrofę[125]. 24 kwietnia 2010 roku jej przewodniczący, Edmund Klich, będący jednocześnie przedstawicielem Polski akredytowanym przy rosyjskiej komisji cywilno-wojskowej badającej przyczyny katastrofy, skrytykował dotychczasowy przebieg śledztwa, zwracając uwagę m.in. na to, że śledczy chcą całą winą obarczyć pilotów maszyny[126]. 27 kwietnia 2010 roku szef MON zmienił rozporządzenie regulujące działania komisji, m.in. wprowadzając przepis, że przewodniczący komisji podlega bezpośrednio Prezesowi Rady Ministrów i że decyzję w przedmiocie udzielania informacji o przebiegu i rezultatach badań prowadzonych przez komisję podejmuje premier[51]. 28 kwietnia 2010 roku poinformowano, że Edmund Klich zrezygnował z przewodniczenia komisji; jej nowym szefem został minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller[127].

W kwietniu 2010 roku strona rosyjska przekazała KBWLLP nagrania z wieży kontroli lotów, obejmujące rozmowy telefoniczne, korespondencję radiową oraz rozmowy pomiędzy osobami na wieży; w 2010 roku materiały te nie zostały upublicznione[31]; do połowy września 2010 roku nie przekazano ich polskiej prokuraturze wojskowej[89].

Na początku maja 2010 roku, w związku z odnajdywaniem na miejscu katastrofy przez przypadkowe osoby przedmiotów należących do ofiar i części samolotu (np. niewielki fragment skrzydła trafił na Jasną Górę i został wykorzystany jako część sukienki obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej[128]), Kancelaria Prezesa Rady Ministrów podjęła decyzję o wysłaniu na miejsce ekipy polskich archeologów i wystąpiła o zgodę władz rosyjskich[68]. Zgody tej nie udzielono. Sprawę organizacji przedsięwzięcia przejęła Naczelna Prokuratura Wojskowa[67] i wyjazd wstępnie planowano na 15 czerwca 2010 roku[129]. 6 czerwca 2010 roku w wypadku samochodowym zginął wraz z żoną Marek Dulinicz, kierownik grupy badawczej archeologów zInstytutu Archeologii i Etnologii PAN[129]. Do wyjazdu w dniu 15 czerwca 2010 roku nie doszło, lecz naukowcy nadal deklarowali gotowość rozpoczęcia badań[130]; przeprowadzono je w październiku 2010 roku w ramach śledztwa prokuratorskiego[36].

18 stycznia 2011 roku KBWLLP ujawniła niektóre materiały dotyczące katastrofy na konferencji prasowej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w tym część nagrań z wieży w Smoleńsku[131].

27 czerwca 2011 roku raport końcowy KBWLLP, liczący ok. 300 stron, został przekazany premierowi Donaldowi Tuskowi[132], 25 lipca 2011 roku przyjęty[2], a 29 lipca 2011 roku zaprezentowany opinii publicznej podczas konferencji prasowej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów[133] i opublikowany na stronie internetowej KBWLLP wraz z załącznikami[2] – od 24 listopada 2015 witryna decyzją Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP przestała być dostępna, ale dostępne były jej kopie na serwerach niezależnego od rządu Web Archive. Według raportu końcowego KBWLLP przyczyną wypadku było „zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, przy nadmiernej prędkości opadania, w warunkach atmosferycznych uniemożliwiających wzrokowy kontakt z ziemią i spóźnione rozpoczęcie procedury odejścia na drugi krąg. Doprowadziło to do zderzenia z przeszkodą terenową, oderwania fragmentu lewego skrzydła wraz z lotką, a w konsekwencji do utraty sterowności samolotu i zderzenia z ziemią”[2]. Jednocześnie w raporcie końcowym KBWLLP wskazano 6 czynników mających wpływ na zdarzenie lotnicze i 8 okoliczności sprzyjających zaistnieniu katastrofy leżących po stronie polskiej i rosyjskiej[2]. Po opublikowaniu raportu końcowego KBWLLP do dymisji podał się minister obrony narodowej Bogdan Klich, wiceminister MON Czesław Piątas i ogłoszono rozformowanie 36 SPLT[134].

5 września 2011 roku KBWLPP opublikowała tzw. „Protokół z badania zdarzenia lotniczego nr 192/2010/11”, liczący wraz z załącznikami ponad 1000 stron dokumentów; niejawny pozostał jedynie załącznik nr 7 z informacjami o obrażeniach ofiar katastrofy[135].

Komisja Laska

W 2013 roku powołany został Zespół do spraw wyjaśniania opinii publicznej treści informacji i materiałów dotyczących przyczyn i okoliczności katastrofy pod Smoleńskiem (tzw. komisja Laska od nazwiska przewodniczącego Macieja Laska)[136], który rozpoczął publikowanie swoich ustaleń na specjalnie uruchomionej w tym celu stronie internetowej http://www.faktysmolensk.gov.pl – od 24 listopada 2015 r. strona decyzją Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przestała być dostępna, ale część z nich nadal była dostępna na serwerach Internet Archive. Kompletne archiwum zostało opublikowane na stronie faktysmolensk.niezniknelo.com.

25 listopada szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP Beata Kempa cofnęła Maciejowi Laskowi zgodę na korzystanie w celach niekomercyjnych z materiałów opublikowanych na stronie http://www.faktysmolensk.gov.pl – zgoda była udzielona 10 listopada 2015 r. przez szefa kancelarii poprzedniego rządu Jacka Cichockiego.

Podkomisja KBWLLP

Rozporządzeniem ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza z 4 lutego 2016 została powołana Podkomisja ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem, utworzona przy Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, której przewodniczącym został Wacław Berczyński, w jej składzie zasiedli m.in. Kazimierz Nowaczyk, Wiesław Binienda, Jan Obrębski, Zdzisław Gosiewski, Grzegorz Szuladziński, Piotr Witakowski, a ekspertami zostali Michael Baden,Andriej Iłłarionow[137][138].

W związku ze zwróceniem się przez ministra spraw zagranicznych RP Witolda Waszczykowskiego do Departamentu Stanu USA o pomoc w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy, 21 kwietnia 2017 ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Paul W. Jones stwierdził, że USA „nie widzą nic więcej, co mogliby zrobić” w tej sprawie[139].

Najwyższa Izba Kontroli

Od 6 grudnia 2010 roku do 1 grudnia 2011 roku Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę kompleksową organizacji lotów i zapewnienia bezpieczeństwa osobom zajmującym kierownicze stanowiska w państwie, korzystającym z lotnictwa transportowego Sił Zbrojnych RP w latach 2005–2010 (oznaczoną nr I/10/001). Kontrolą objęto Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, MON, MSZ, MSWiA, Dowództwo Sił Powietrznych, 36 Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego oraz BOR; dodatkowych informacji zasięgano m.in. w Kancelarii Prezydenta, Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu[140].

Informacja o wynikach kontroli wraz z omówieniem prasowym została opublikowana na stronach internetowych NIK 9 marca 2012 roku[141]. Z dokumentu wynikało, że wyjazdy najważniejszych osób w państwie, korzystających z lotnictwa transportowego Sił Zbrojnych RP, były w latach 2005–2010 organizowane w sposób, który nie gwarantował należytego poziomu bezpieczeństwa[140]. Brakowało spójnego systemu procedur, a istniejące przepisy były w wielu wypadkach lekceważone, czego przykładem był lot z 10 kwietnia 2010 roku, który w myśl obowiązującego w Polsce prawa w ogóle nie powinien się odbyć[140]. Ponadto NIK opublikowała na swoich stronach wystąpienia pokontrolne, kierowane do poszczególnych podmiotów kontrolowanych. NIK oceniła negatywnie wywiązywanie się przez Szefa KPRM i KPRM z nałożonych obowiązków, z wyjątkiem organizacji wyjazdów premiera i wicepremierów, które oceniono pozytywnie[142]. Negatywnie została również oceniona działalność pozostałych podmiotów kontrolowanych – 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego[143], Dowództwa Sił Powietrznych[144], MON[145] oraz MSZ[146]. Wystąpienia pokontrolne kierowane do BOR i MSWiA pozostały niejawne.

Inne postępowania rosyjskie

Specjalna komisja rządowa

10 kwietnia 2010 roku premier Władimir Putin zatwierdził skład specjalnej komisji rządowej do zbadania przyczyn katastrofy[147]. Jej wiceprzewodniczącymi zostali: wicepremier Rosji gen. Siergiej Iwanow, minister ds. sytuacji nadzwyczajnych gen. Siergiej Szojgu oraz gen. lotn. Tatjana Anodina, a członkami – minister transportuIgor Lewitin, minister zdrowia Tatjana Golikowa, minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, minister spraw wewnętrznych gen. Raszyd Nurgalijew, pierwszy zastępca prokuratora generalnego gen. Aleksandr Bastrykin, gubernator obwodu smoleńskiego Siergiej Antufjew, szef Federalnej Agencji Transportu Lotniczego (Rosawiacja) Aleksandr Nieradźko, szef Federalnej Służby Nadzoru Transportu (Rostransnadzor) Giennadij Kurzienkow, dyrektor Departamentu Przemysłu i Infrastruktury Rządu Federacji Rosyjskiej Maksim Sokołow, dowódca rosyjskich Sił Powietrznych gen. Aleksandr Zielin i prezes koncernu lotniczego TupolewAleksandr Bobryszew[147].

Uszkodzone drzewa na trasie lotu (13 kwietnia 2010)

13 kwietnia 2010 roku rosyjska komisja rządowa poinformowała, że zaczęto podnosić szczątki wraku Tu-154M; wykonano dokładne szkice miejsca katastrofy oraz lotnicze zdjęcia lotniska Siewiernyj i okolic[148]. Tego samego dnia premier Władimir Putin scedował kierownictwo badaniami technicznymi i koordynację współpracy organizacji rosyjskich i zagranicznych na gen. lotn. Tatianę Anodinę, przewodniczącą Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) i wiceprzewodniczącą specjalnej rosyjskiej komisji rządowej; zarządzenie Władimira Putina określiło, że badanie katastrofy powinno być prowadzone zgodnie z Załącznikiem 13 do Konwencji chicagowskiej z 1944 roku o lotnictwie cywilnym[7]. Ta decyzja została zaaprobowana przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej[7]. 13 kwietnia 2010 roku Tatiana Anodina, w porozumieniu z Ministerstwem Obrony RP, wydała rozporządzenie powołujące Komisję Techniczną do zbadania przyczyn katastrofy; jej przewodniczącym został Aleksiej N. Morozow, wiceprzewodniczący MAK, a wiceprzewodniczącym W.W. Soroczenko, zastępca Szefa Służby Bezpieczeństwa Lotów Lotnictwa Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej[7].

24 kwietnia 2010 roku wiceprzewodniczący rosyjskiej komisji rządowej, wicepremier Siergiej Iwanow, zadeklarował, że Rosja przekaże Polsce wszystkie dane dotyczące katastrofy[149], a 7 lipca 2010 roku oświadczył, że Rosja przekazała stronie polskiej wszystkie dostępne dokumenty dotyczące badań w sprawie katastrofy[150].

15 stycznia 2011 roku poinformowano, że w związku z zakończeniem prac Komisji Technicznej MAK rosyjska komisja rządowa zakończyła prace i jej materiały przekazano do Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej[124].

Wspólna komisja MAK i rosyjskiego Ministerstwa Obrony

10 kwietnia 2010 roku powstała wspólna komisja Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) i rosyjskiego Ministerstwa Obrony do zbadania przyczyn katastrofy[57]. W dniach 14–19 kwietnia 2010 roku zebrane szczątki samolotu Tu-154M przetransportowano na płytę lotniska Siewiernyj, gdzie ułożono je na wolnym powietrzu w skali rzeczywistej; nad szczątkami samolotu podjęła prace Komisja Techniczna MAK[151].

15 kwietnia 2010 roku eksperci rosyjscy przeprowadzili tzw. techniczny oblot lotniska w Smoleńsku; polskim ekspertom nie pozwolono siedzieć przy stanowiskach dowodzenia „ze względów bezpieczeństwa”, a wyników oblotu nigdy formalnie nie przekazano stronie polskiej[31].

19 maja 2010 roku gen. lotn. Tatjana Anodina, przewodnicząca Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego, i Aleksiej Morozow, szef Komisji Technicznej MAK, oświadczyli na konferencji prasowej w Moskwie, że w czasie lotu w kokpicie rozlegały się głosy osób innych niż załoga[21] (23 maja 2010 roku Edmund Klich stwierdził, że był wśród nich gen. Andrzej Błasik[152]); stwierdzili, że dochodzenie prowadzone przez MAK wykluczyło, by w czasie lotu doszło do awarii sprzętu lotniczego, pożaru, wybuchu czy zamachu terrorystycznego[21]. System TAWS, ostrzegający o przeszkodach terenowych, zadziałał na 18 sekund przed zderzeniem z przeszkodą, które zapoczątkowało niszczenie konstrukcji maszyny[21]. Autopilot został wyłączony na 5 sekund (w tzw. kanale podłużnym) i na 4 sekundy (tzw. automatyczny ciąg) przed kolizją z drzewem[21]. W trakcie podchodzenia do lądowania załoga nie miała aktualnych danych aeronawigacyjnych dla lotniska Siewiernyj, w tym aktualnychNOTAM[21]. Komisja uznała, że identyczne były środki do zabezpieczenia lotniska w Smoleńsku 7 kwietnia, na przyjęcie samolotów z premierami Rosji Władimirem Putinem i Polski Donaldem Tuskiem, i 10 kwietnia – gdy miał tam lądować samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim[21]. Anodina oświadczyła, że kwestia ewentualnego wywierania wpływu na załogę musi być jeszcze zbadana[21]. Stwierdziła, że jeżeli Władimir Putin podejmie stosowną decyzję, kopie nagrań z czarnych skrzynek mogą zostać przekazane Polsce[21].

20 października 2010 roku MAK przekazał stronie polskiej projekt raportu końcowego na temat katastrofy, zawierający 72 wnioski dotyczące pośrednich i bezpośrednich przyczyn katastrofy oraz 7 rekomendacji dla cywilnych służb lotniczych; projekt raportu nie został upubliczniony[153].

Miejsce katastrofy (13 kwietnia 2010)

12 stycznia 2011 roku MAK podczas konferencji prasowej upublicznił końcową wersję swojego raportu; tego samego dnia raport został przekazany stronie polskiej[154]. Według tego raportu bezpośrednią przyczyną katastrofy były[7]:

  • brak decyzji załogi o udaniu się na zapasowe miejsce lądowania, pomimo że wielokrotnie i z różnych źródeł była informowana o złych warunkach pogodowych panujących na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku. Warunki meteorologiczne były zdecydowanie gorsze niż minimalne pozwalające na lądowanie;
  • zejście poniżej minimalnej wysokości nalotu (100 m) mimo braku kontaktu wzrokowego z naziemnymi punktami odniesienia;
  • brak reakcji i wymaganych działań na kolejne ostrzeżenia systemu TAWS;
  • obecność w kokpicie maszyny dowódcy Sił Powietrznych RP, co w opinii psychologów i ekspertów lotniczych wywierało presję psychiczną na pilotów i podjęcie przez nich decyzji lądowania „za wszelką cenę” w warunkach nieuzasadnionego ryzyka.

Wraz z raportem końcowym w dniu 12 stycznia 2011 roku na stronach internetowych MAK opublikowano również uwagi strony polskiej do projektu raportu końcowego MAK[10], przekazane 16 grudnia 2010 roku przez stronę polską[155] i będące integralną częścią raportu końcowego MAK[156]. W polskich uwagach wskazano m.in. na błędy popełnione przez kontrolerów lotów, zły stan techniczny lotniska, niezapewniający bezpieczeństwa lotów, i na opóźnione rozpoczęcie akcji ratowniczej na miejscu katastrofy[10]. W dokumencie tym strona polska zwróciła się o ponowne sformułowanie przyczyn i okoliczności katastrofy oraz zaleceń profilaktycznych po uwzględnieniu wszystkich czynników mających wpływ na zaistnienie wypadku; zwracała uwagę, że niektóre stwierdzenia zawarte w raporcie nie znajdowały potwierdzenia w faktach lub nie były wystarczająco uzasadnione w analizie[10].

Koordynacja działań zmierzających do wyjaśnienia przyczyn katastrofy

Niezależnie od prowadzonych po stronie polskiej postępowań, administracja rządowa oraz parlament utworzyły własne zespoły koordynujące działania dotyczące ustalenia przyczyn katastrofy.

Międzyresortowy zespół ds. koordynacji działań podejmowanych …

Zarządzeniem z 11 kwietnia 2010 r. Prezes Rady Ministrów utworzył Międzyresortowy zespół do spraw koordynacji działań podejmowanych w związku z tragicznym wypadkiem lotniczym pod Smoleńskiem, będący jego organem pomocniczym[157]. Jako zadania zespołu wskazano koordynację lub nadzór nad działaniami dotyczącymi ustalenia przyczyn katastrofy, udzielania pomocy rodzinom ofiar katastrofy, organizacji uroczystości pogrzebowych ofiar oraz funkcjonowania administracji publicznej.

W skład zespołu weszli: prezes Rady Ministrów Donald Tusk (przewodniczący), wiceprezes Rady Ministrów Waldemar Pawlak (wiceprzewodniczący) oraz członkowie – minister obrony narodowej Bogdan Klich, minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, minister – członek Rady Ministrów Michał Boni oraz szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasz Arabski[157].

Zespół parlamentarny ds. zbadania przyczyn katastrofy

8 lipca 2010 roku posłowie i senatorowie Prawa i Sprawiedliwości utworzyli Zespół Parlamentarny ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy Tu-154M z 10 kwietnia 2010 r., którego przewodniczącym został Antoni Macierewicz[158]. Zadaniem tego zespołu jest koordynowanie działań obu izb parlamentu zmierzających do wyjaśnienia przyczyn i okoliczności katastrofy. Efekty pracy zespół parlamentarny publikuje na własnej stronie znajdującej się w domenie sejm.gov.pl[159].

W dniach 29–30 czerwca 2011 roku zespół zaprezentował na konferencjach prasowych z udziałem Jarosława Kaczyńskiego tzw. „Białą Księgę Smoleńskiej Tragedii”[160], liczący ok. 170 stron wybór dokumentów, który został opublikowany na sejmowych stronach Zespołu[161]. W „Białej Księdze” sformułowano 19 wniosków wskazujących na przyczyny katastrofy leżące po stronie polskiej i rosyjskiej[161].

Dnia 28 marca 2012 odbyło się wysłuchanie publiczne w Parlamencie Europejskim w Brukseli obejmujące prezentację ustaleń ekspertów zaproszonych przez Zespół parlamentarny do zbadania przyczyn katastrofy. Ekspertami tymi byli[162]:

Eksperci Zespołu zanegowali tezę, iż bezpośrednią przyczyną katastrofy było zderzenie z przeszkodą[162]. Wiesław Binienda na podstawie przeprowadzonej symulacji komputerowej za pomocą programu symulacyjnego LS-DYNA stwierdził, że nawet gdyby samolot Tu-154 zaczepił o tzw. „brzozę smoleńską”, nie straciłby w wyniku tego zderzenia fragmentu skrzydła, gdyż według jego wniosków na podstawie symulacji w każdym badanym przypadku skrzydło przecięłoby brzozę bez uszczerbku dla jego siły nośnej[162]. Według analizy Grzegorza Szuladzińskiego w ostatniej fazie lotu doszło do dwóch wybuchów – najpierw z lewej strony, w którego wyniku samolot miał stracić część lewego skrzydła, a następnie wewnątrz kadłuba[162]. Według ekspertów Zespołu maszyny pracujące na pokładzie tupolewa uległy awarii przed kontaktem samolotu z ziemią[162].

4 kwietnia 2012 roku hipoteza Grzegorza Szuladzińskiego na temat dwufazowej destrukcji samolotu w powietrzu w wyniku wybuchów została zaprezentowana w czasie posiedzenia Zespołu parlamentarnego w Sejmie[164], a 16 maja 2012 roku opublikowano jego raport na ten temat, w którym stwierdzono m.in., że samo lądowanie (czy upadek) w terenie zadrzewionym, wszystko jedno jak niekorzystne i pod jakim kątem, nie mogło w żadnym wypadku spowodować takiego rozczłonkowania konstrukcji, które zostało udokumentowane[165]. Według raportu Grzegorza Szuladzińskiego najważniejszą przyczyną katastrofy były wybuchy w czasie podejścia do lądowania, które zapoczątkowały destrukcję samolotu jeszcze w powietrzu; świadczyć ma o tym m.in. duża liczba odłamków na miejscu katastrofy, które zgodnie z ekspertyzą nie mogły powstać w inny sposób niż w wyniku eksplozji[165]. W raporcie zwrócono uwagę, że w niektórych odłamkach widać otwory po nitach, co według Grzegorza Szuladzińskiego czyni mało prawdopodobnym ich powstanie wskutek działania sił stycznych do poszycia[165].

W lipcu 2012 roku Zespół złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jerzego Millera oraz członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP)[166]. W uzasadnieniu zawiadomienia stwierdzono, że odczyt parametrów ze wskaźników widocznych na wizualizacji ostatnich minut lotu tupolewa, dołączonej we wrześniu 2011 roku do raportu KBWLLP, jest według Zespołu sprzeczny z wnioskami raportu i z animacją będącą częścią wizualizacji[166]. Według Zespołu samolot nie mógł utracić fragmentu lewego skrzydła w wyniku kolizji z brzozą, ponieważ w momencie przelotu nad nią znajdował się na wysokości 18,6 metra ponad ziemią, co według treści zawiadomienia wynika z parametrów opublikowanych w wizualizacji KBWLLP[166].

W sierpniu 2012 roku Zespół upublicznił raport zatytułowany „28 miesięcy po Smoleńsku”, a 10 września 2012 roku jego tekst został opublikowany na sejmowych stronach Zespołu[167]. W opracowaniu przedstawiono najważniejsze kwestie, którymi Zespół zajmował się przez dwa i pół roku: przygotowania do wizyty, przebieg katastrofy i wydarzenia, które nastąpiły po niej[167].

31 października na konferencji w Sejmie przewodniczącego Zespołu Parlamentarnego Antoniego Macierewicza z udziałem Stanisława Zagrodzkiego, kuzyna Ewy Bąkowskiej, zaprezentowano wstępne wyniki badań laboratoryjnych fragmentu jej ubioru i pasa bezpieczeństwa fotela TU-154, które to S. Zagrodzki pozyskał w Moskwie przy okazji identyfikacji zwłok w dniu 14 kwietnia 2010 r. Ekspertyzy przeprowadzono w placówce uniwersyteckiej w USA. Trzy próby fragmentu pasa, przeprowadzone dwukrotnie w ciągu 24 godzin wykazały obecność trotylu[168].

10 kwietnia 2013 roku, w trzecią rocznicę katastrofy, Zespół zaprezentował raport dotyczący katastrofy, przedstawiając hipotezy sugerujące, iż wybuch był przyczyną katastrofy. W raportcie m.in. stwierdzone jest, że według danych MSL „samolot jeszcze przed szosą Kutuzowa znajdował się na bezpiecznej wysokości ponad 30 metrów nad poziomem pasa”, wnioskując, iż samolot nie uderzył w brzozę. Raport ten został ostro skrytykowany m.in. przez szefa Państwowej Komisji Badań Wypadków Lotniczych, prof. Pawła Artymowicza oraz redaktorów naczelnych „Przeglądu Lotniczego”, którzy stwierdzili, że przedstawione tezy „nie są zgodne z wiedzą naukową na poziomie liceum”[169].

Inne badania naukowe przebiegu katastrofy

Katastrofa smoleńska stała się tematem badań naukowych prowadzonych przez przedstawicieli nauk technicznych i nauk ścisłych. Podjął je m.in. Paweł Artymowicz[34]. 28 maja 2012 roku w Kazimierzu Dolnym odbyła się sesja naukowa zorganizowana przez Polskie Towarzystwo Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej, podczas której trwały długie dyskusje na temat różnych naukowych aspektów katastrofy[170]. W trakcie sesji niektórzy uczestnicy dyskusji namawiali członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP) do przedyskutowania swoich wyników ze współpracownikami Zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy, lecz spotkało się to ze zdecydowaną odmową[170]. Argumentem był brak dostępu do pełnych zapisów rejestratora parametrów lotu (FDR) przez kogokolwiek poza MAK, KBWLLP i prokuraturą[170]. W związku z tym stwierdzono, że badania ekspertów Zespołu nie są oparte na ścisłych danych ani na właściwej metodologii[171].

W dniach 22 i 23 października 2012 roku, w Warszawie, na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego[172] odbywała się konferencja naukowa mająca na celu stworzenie forum dla przedstawienia interdyscyplinarnych badań dotyczących mechaniki lotu i zniszczenia samolotu Tu-154M[173]. Uczestniczyło w niej ponad 100 akademików[172][174] z polskich i zagranicznych uczelni technicznych[175]. W składzie komitetu organizacyjnego konferencji byli dr hab. inż. Piotr Witakowski(przewodniczący), prof. Andrzej Wiśniewski (wiceprzewodniczący), dr hab. inż. Paweł Staszewski (skarbnik), dr hab. Jerzy Urbanowicz (sekretarz), Chris Cieszewski(kontakty zagraniczne) oraz dr inż. Wojciech Biliński (sprawy wydawnicze)[173]. Przewodniczącym komitetu naukowego konferencji był prof. Tadeusz Kaczorek, wiceprzewodniczącym prof. Jacek Rońda, członkami prezydium profesorowie Kazimierz Flaga, Robert Gałązka, Lucjan Piela i Piotr Witakowski, a członkami honorowymi profesorowie Janusz Turowski i Jan Węglarz[173]. Konferencja odbywała się za zamkniętymi drzwiami, jednak transmitowano ją w internecie[174].

Jednym z celów konferencji była próba wykonania tzw. zadania odwrotnego, czyli ustalenia położenia samolotu i prędkości jego szczątków w momencie zdefragmentowania na podstawie dokumentacji technicznej maszyny oraz dokumentacji fotograficznej szczątków i ich usytuowania na wrakowisku[173]. Niektórzy z naukowców przedstawili teorie, iż na pokładzie samolotu nastąpił wybuch, oraz twierdzili, że ich wyniki badań nie zgadzają się z raportem MAK.

Kolejne edycje Konferencji Smoleńskiej zostały zorganizowane w październiku 2013 i 2014 roku[176][177], a także w listopadzie 2015[178].

Kontrowersje związane z badaniem przyczyn katastrofy

Maszyny do robót ziemnychpracujące na miejscu katastrofy (16 kwietnia 2010)

Po rozpoczęciu śledztwa pojawiły się krytyczne głosy, że rząd polski wyraził zgodę na badanie katastrofy przez stronę rosyjską na podstawie Konwencji chicagowskiej z 1944 roku o lotnictwie cywilnym, a nie wspólnie przez właściwe organy polskie i rosyjskie na podstawie art. 11 Porozumienia między Ministerstwem Obrony RP a Ministerstwem Obrony Narodowej Federacji Rosyjskiej w sprawie zasad wzajemnego ruchu lotniczego wojskowych statków powietrznych RP i Federacji Rosyjskiej w przestrzeni powietrznej obu państw z 7 lipca 1993 roku[179]; powstały rozbieżne opinie prawne na ten temat[180]. Utworzono Ruch 10 Kwietnia, zainicjowany przez kilka organizacji społecznych i instytucji, domagający się powołania międzynarodowej komisji do zbadania przyczyn katastrofy[181]. 25 maja 2010 roku grupa rosyjskich dysydentów, w tym Władimir Bukowski iNatalia Gorbaniewska, wyraziła zaniepokojenie przebiegiem śledztwa[182]. 30 czerwca 2010 roku członek amerykańskiej Izby Reprezentantów z Nowego Jorku Peter T. King zgłosił projekt rezolucji wzywającej do przeprowadzenia niezależnego, międzynarodowego dochodzenia w sprawie katastrofy (111th Congress, H.RES.1489.IH)[183]. W 2010 roku Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010, skupiające część rodzin ofiar, zebrało ponad 300 tys. podpisów pod petycją do polskich władz w sprawie powołania międzynarodowej komisji[184]; w 2011 roku liczba podpisów wzrosła do ponad 400 tys. i petycja została skierowana również do Parlamentu Europejskiego[185], który 24 kwietnia 2012 roku podjął decyzję, że nie będzie jej rozpatrywać[186]. W maju 2012 roku polski rząd został wezwany do wszczęcia niezależnego, międzynarodowego śledztwa w sprawie katastrofy w uchwale podjętej przez Radę Dyrektorów Kongresu Polonii Amerykańskiej[187].

Media zwracały uwagę na złe zabezpieczenie miejsca katastrofy, co doprowadziło do przejęcia części niewielkich szczątków samolotu i przedmiotów należących do ofiar przez osoby prywatne i do pokątnego handlu tymi elementami[188].

Kontrowersje wzbudził sposób postępowania strony rosyjskiej z wrakiem samolotu, będącym jednym z dowodów rzeczowych w śledztwie[107]. 21 września 2010 rokuTelewizja Polska wyemitowała niepublikowane wcześniej materiały filmowe, na których podstawie wszczęto w Polsce śledztwo w sprawie niszczenia wraku[106]; zarejestrowano na nich, jak w trakcie akcji zabezpieczania szczątków samolotu na miejscu katastrofy w kwietniu 2010 roku rosyjscy funkcjonariusze tną części wraku piłami elektrycznymi; jedno z ocalałych okien samolotu zostało wybite łomem[107]. W późniejszym okresie szczątki samolotu składowano na wolnym powietrzu, gdzie niszczały[107].

W marcu 2012 roku grupa 18 naukowców Uniwersytetu Warszawskiego skrytykowała w liście otwartym dotychczasowe badania katastrofy (nieprzedstawienie wyników badań kinematycznych i laboratoryjnych, ogłaszanie domniemań, według sygnatariuszy listu „nawet bez żadnych podstaw”) i poinformowała, że „grupa inicjatywna profesorów mechaniki i fizyki z całej Polski poszukuje jak najszerszego poparcia profesorów i doktorów habilitowanych z zakresu nauk technicznych i ścisłych w celu intensyfikacji badania katastrofy metodami naukowymi[189].

Zastrzeżenia wzbudziły również doniesienia o umyciu przez Rosjan wraku[190].

Upublicznienie stenogramów zapisów rejestratorów danych i rozmów kontrolerów lotów

1 czerwca 2010 roku na stronach internetowych polskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowano stenogramy zapisów jednego z dwóchrejestratorów katastroficznych samolotu (rejestratora dźwięku MARS-BM), sporządzone 2 maja i przekazane 31 maja przez stronę rosyjską[23]. Według ujawnionego stenogramu, obejmującego ok. 38 minut rozmów, rejestrator dźwięku zakończył pracę o godz. 10:41:05,4 czasu moskiewskiego[23]. Upublicznienie stenogramów nastąpiło na podstawie decyzji politycznej Władimira Putina i Donalda Tuska; 31 maja 2010 roku strony polska i rosyjska podpisały w tej sprawie memorandum, którego treść nie została udostępniona mediom[191].

Zapisy parametrów lotu zarejestrowane przez rejestrator eksploatacyjny ATM-QAR, którą deszyfrowano w kwietniu 2010 roku w Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych w Warszawie, pozostały utajnione (był to tzw. rejestrator szybkiego dostępu wyprodukowany w Polsce; na początku maja oryginał urządzenia odesłano wraz z analizą do Rosji)[192].

W 2010 roku nie upubliczniono również nagrań rozmów kontrolerów lotów, obejmujących rozmowy telefoniczne, korespondencję radiową oraz rozmowy pomiędzy osobami na stanowisku dowodzenia, przekazanych w kwietniu 2010 roku przez stronę rosyjską Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP)[31].

Upublicznienie rozmów prowadzonych na stanowisku dowodzenia nastąpiło w dniu 18 stycznia 2011 roku, po opublikowaniu raportu końcowego MAK i polskich uwag do tego raportu[131]. Rozmowy kontrolerów upubliczniła najpierw polska Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP)[131], a w kilka godzin później MAK[193].

5 września 2011 roku nowe wersje stenogramów rozmów załogi i kontrolerów lotów zostały upublicznione przez KBWLLP w tzw. „Protokole z badania zdarzenia lotniczego nr 192/2010/11”, opublikowanym na stronach KBWLLP i MSWiA[135].

16 stycznia 2012 roku polscy prokuratorzy wojskowi zaprezentowali na konferencji prasowej złożoną do akt śledztwa opinię biegłych z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych, zawierającą nową wersję odczytu czarnej skrzynki Tu-154M[194].

7 kwietnia 2015 roku dziennikarze RMF FM opublikowali informację o kolejnym odczycie zapisu rozmów w kokpicie samolotu, mający zawierać o 1/3 więcej treści[195].

Kradzieże na miejscu katastrofy

W dniach 10–12 kwietnia 2010 roku czterej żołnierze rosyjskich Sił Powietrznych z lotniska Siewiernyj dokonali kradzieży pieniędzy z konta jednej z ofiar, Andrzeja Przewoźnika, posługując się jego kartami bankowymi znalezionymi na miejscu katastrofy[196]. Zostali oni postawieni w stan oskarżenia i przyznali się do winy; odrębne śledztwa w tej sprawie prowadziły prokuratura polska i rosyjska przy współpracy polskiej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego[196].

Wycięte drzewa na trasie lotu (16 kwietnia 2010)

Ponadto rodziny ofiar lub ich pełnomocnicy zgłaszali zaginięcie niektórych cennych przedmiotów. Rodzina Janusza Kochanowskiego zwróciła uwagę na zaginięcie telefonu komórkowego (oddano jej jednak inne przedmioty, np. wizytówki)[197]. Pełnomocnik rodziny Szczygłów wskazał, że rodzinie nie zwrócono cennego zegarka Longines należącego do Aleksandra Szczygły (zachowały się natomiast m.in. paszport i klucze)[198].

W październiku 2011 roku do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęły dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez nieustalonych sprawców, którzy mogli okraść zwłoki ofiar katastrofy smoleńskiej. Zawiadomienia dotyczą złotej obrączki Tomasza Merty oraz sygnetu Wojciecha Seweryna – w obu przypadkach przedmioty te widoczne są na wykonanych w Rosji zdjęciach ofiar, natomiast nie zostały one później przekazane rodzinom[199].

11 września 2013 Garnizonowy Sąd Wojskowy w Smoleńsku wydał nieprawomocne wyroki skazujące na czterech żołnierzy rosyjskich, którzy dokonali kradzieży przedmiotów należących do Andrzeja Przewoźnika na miejscu katastrofy (główny oskarżony został skazany na dwa lata pozbawienia wolności w kolonii karnej, a trzej pozostali karę pozbawienia wolności w zawieszeniu od roku i ośmiu miesięcy do 2 lat)[200].

Hipotezy o zamachu

13 kwietnia 2010 roku brytyjski dziennik „The Times” wyraził opinię, że śledztwo w sprawie katastrofy powinno być prowadzone jawnie, gdyż jego utajnienie doprowadzi do powstania teorii spiskowych, podobnie jak w przypadku katastrofy w Gibraltarze[201]. Hipotezy dotyczące zamachu powstały bezpośrednio po katastrofie; ich zwolennicy oskarżali o jej spowodowanie rosyjskie służby specjalne; sugerowali, że rosyjscy „twardogłowi” dokonali sabotażu samolotu, by osłabić pozycję Władimira Putina[201]. W 2011 roku w Polsce ukazało się kilka książek poświęconych hipotezie zamachu (Leszek Szymowski: Zamach w Smoleńsku. Niepublikowane dowody zbrodni[202]; Zbrodnia smoleńska. Anatomia zamachu[203]; Aleksander Ścios: Zbrodnia smoleńska. Anatomia dezinformacji[204]; Jacek Trznadel: Wokół zamachu smoleńskiego[205]).

Hipoteza zamachu była jednym z wątków śledczych badanych przez polską prokuraturę wojskową[11]. We wrześniu 2011 roku opublikowano sprawozdanie Wojskowego Instytutu Chemii i Radiometrii w Warszawie, który na zlecenie Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie (śledztwo o sygnaturze akt Po.Śl. 54/10) zbadał 8 przedmiotów należących do ofiar katastrofy i 18 czerwca 2010 roku wydał orzeczenie, że w próbkach tych nie stwierdzono radioaktywności, bojowych środków trujących ani materiałów wybuchowych („dinitrotoluenu, nitroglikolu, nitrogliceryny, trinitrotoluenu, heksogenu, oktogonu oraz pentrytu”)[206]. Mimo to polscy śledczy nie zrezygnowali z badania wersji o działaniu osób trzecich: analizowali między innymi możliwość tzw. meaconingu (wywołania zakłóceń w pracy samolotu przy użyciu nowoczesnych urządzeń technicznych)[207][208]. 1 kwietnia 2011 roku poinformowano, że polscy śledczy zakończyli badanie hipotezy zamachu, nie znajdując na niego dowodów[91]. 19 kwietnia 2011 rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej doprecyzował te informacje, podając, że 1 kwietnia 2011 „nie stwierdzono, że prokuratura wyklucza wątek zamachu, tylko że dotychczasowe efekty śledztwa wykluczają wątek zamachu”[92].

Ofiary katastrofy

Lista ofiar

Kwiaty i znicze złożone przez mieszkańców Warszawy ofiarom katastrofy prezydenckiego samolotu w dniu 10 IV 2010

Kwiaty i znicze przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie (10 kwietnia 2010)

Plik:Dmitry Medvedev - 2010 Polish Air Force Tu-154 crash (Polish language).ogv

Orędzie prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa do Polaków po katastrofie w Smoleńsku (10 kwietnia 2010)

Sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych Hillary Clintonskładająca kwiaty pod Krzyżem Katyńskim w Krakowie, by w imieniu narodu amerykańskiego oddać hołd ofiarom katastrofy (3 lipca 2010)[209]

Tablica upamiętniająca 17 posłów i senatorów, którzy zginęli w katastrofie, w gmachu Sejmu

Wśród ofiar katastrofy znajdował się prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński, jego małżonka Maria Kaczyńska, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, szefowie polskich instytucji państwowych, przedstawiciele Sejmu,Senatu, Kancelarii Prezydenta, duchowieństwa, organizacji społecznych i Sił Zbrojnych RP, a także członkowie załogi samolotu, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu i osoby towarzyszące.

Identyfikacja ofiar

Identyfikacja ofiar katastrofy miała miejsce w kwietniu 2010 roku; w tym czasie ich zwłoki zostały przetransportowane do Polski. Pierwsza znalazła się w Polsce trumna z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przewieziona wojskowym samolotem ze Smoleńska do Warszawy w dniu 11 kwietnia.

Do 21 listopada 2012 roku w wyniku ekshumacji prowadzonych przez prokuraturę wojskową ustalono, że ciała sześciu ofiar katastrofy, w tym Ryszarda Kaczorowskiego i Anny Walentynowicz, pochowano w niewłaściwych grobach pod innymi nazwiskami, co potwierdziły wyniki badań genetycznych[210].

Następstwa katastrofy

Urzędy państwowe i instytucje

Po katastrofie rządowego samolotu wiele instytucji i urzędów państwowych pozostało bez obsady. Zgodnie z art. 131 pkt 2Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej powstał wakat na stanowisku prezydenta Rzeczypospolitej. Od 10 kwietnia 2010 roku do 6 sierpnia 2010 roku obowiązki prezydenta, do czasu wyboru i zaprzysiężenia nowej głowy państwa, tymczasowo wykonywali kolejno marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. Zgodnie z Konstytucją w czerwcu i lipcu 2010 roku odbyły się wybory prezydenckie. Nowym prezydentem RP został Bronisław Komorowski.

Bezpieczeństwo państwa

Bezpośrednio po katastrofie we wszystkich dowództwach i najważniejszych sztabach Sił Zbrojnych RP zostały powołane zespoły kryzysowe; przedstawiciel Ministerstwa Obrony Narodowej oświadczył, że nie doszło do zagrożenia dla funkcjonowania armii i dla bezpieczeństwa państwa[211].

13 maja 2010 roku w amerykańskim dzienniku „The Washington Times” ukazał się artykuł powołujący się na anonimowe źródła w strukturach NATO, twierdzące, że w wyniku katastrofy rosyjskie służby specjalne uzyskały dostęp do wielu danych objętych klauzulą tajności i że istnieje podejrzenie, iż są wśród nich ściśle tajne kody stosowane przez armie NATO do bezpiecznej komunikacji satelitarnej[212]. Tego samego dnia polska Służba Kontrwywiadu Wojskowego wydała komunikat, iż żaden z wyższych dowódców wojskowych, którzy zginęli w katastrofie samolotu TU-154M, nie posiadał przy sobie urządzeń umożliwiających gromadzenie bądź przetwarzanie informacji niejawnych; na pokładzie samolotu nie znajdowały się żadne wojskowe materiały kryptograficzne[213].

4 kwietnia 2011 roku Zespół Ekspertów Niezależnych (ZEN) w składzie dr hab. Krzysztof Rybiński, Marcin Gomoła, dr Przemysław Guła, gen. Waldemar Skrzypczak i gen. Sławomir Petelicki opublikował raport zatytułowany „Dlaczego musiało dojść do katastrofy smoleńskiej”, w którym przedstawiono fakty i wskazania mające na celu odbudowę systemu bezpieczeństwa Polski, a także zażądano ukarania winnych zaniedbań, które spowodowały katastrofę[214].

Reakcje na katastrofę

Reakcje w Polsce

Po ukazaniu się pierwszych wiadomości o katastrofie przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie zgromadziły się tłumy ludzi. Składano kwiaty i wieńce, palono znicze, opuszczono do połowy flagę przed pałacem prezydenckim, odmawiano modlitwy; o godz. 18:00 w wielu miastach rozpoczęły się msze w intencji ofiar katastrofy. W dniach 10–18 kwietnia w Polsce obowiązywałażałoba narodowa; w jej czasie w przeszło 60 polskich miastach odbyły się marsze pamięci w hołdzie ofiarom katastrofy, niekiedy wiążące się z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W pogrzebie Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii, który odbył się 18 kwietnia w Krakowie, uczestniczyło przeszło 150 tys. osób; uroczystość oglądało w telewizji ponad 13 milionów widzów. W wyniku katastrofy powstały nowe organizacje i inicjatywy społeczne.

Pełniący obowiązki prezydenta RP, Bronisław Komorowski, postanowieniem z 16 kwietnia 2010 za wybitne zasługi w służbie państwu i społeczeństwu uhonorował pośmiertnie odznaczeniami państwowymi Orderu Odrodzenia Polski 91 ofiar katastrofy[215], zaś postanowieniem z 6 maja 2010 za wybitne zasługi i zaangażowanie w działania podjęte przez stronę rosyjską po katastrofie polskiego samolotu specjalnego pod Smoleńskiem odznaczył 20 obywateli Federacji Rosyjskiej Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej[216].

Reakcje na świecie

Żałoby narodowe i kondolencje

Kraje, które ogłosiły żałobę narodową po katastrofie

Po katastrofie 23 państwa ogłosiły żałobę narodową, a wyrazy ubolewania oraz kondolencje zostały przesłane przez wiele państw świata i organizacji międzynarodowych. Ofiary uczczono także minutą ciszy podczas rozgrywek sportowych[217].

Reakcje w Rosji

Reakcje przywódców i społeczeństwa rosyjskiego na katastrofę wywołały dyskusje na temat przyszłości stosunków polsko-rosyjskich[218].

Reakcje w Katyniu

Na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu oczekiwano na przybycie polskiej delegacji z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim na czele. Po otrzymaniu wiadomości o katastrofie rozpoczęła się msza św. w intencji żołnierzy, ofiar zbrodni katyńskiej, a także ofiar katastrofy, którą – w zastępstwie za biskupa polowego WP Tadeusza Płoskiego, który zginął w katastrofie – odprawił ks. inf. Julian Żołnierkiewicz[219], a kazanie wygłosił o. Ptolemeusz Kuczmik OFM[220][221]; kapelanów wojskowych reprezentował ks. mjr Józef Grecki[222].

Pomniki, tablice pamiątkowe i miejsca pamięci

Na terenie Polski i poza jej granicami powstały pomniki i tablice pamiątkowe upamiętniające ofiary katastrofy; w wielu miastach i miejscowościach posadzono dęby pamięci poświęcone ofiarom.

Katastrofa w Smoleńsku w filmie, teatrze, muzyce i literaturze

Filmy o katastrofie w Smoleńsku

Oprócz amatorskiego filmu Samolot płonie z 10 kwietnia 2010 roku, powstało wiele filmów dokumentalnych poświęconych katastrofie[223]:

A także film fabularny:

Spektakle o katastrofie w Smoleńsku

Powstały spektakle poświęcone katastrofie w Smoleńsku:

  • Słodko-kwaśny – spektakl Katarzyny Krakowiak (2011)[231]
  • 10.04 – spektakl wrocławskiego teatru Ad Spectatores i Теаtru.doc (Moskwa) (2011)[232]
  • I będą święta – monodram w Teatrze Konsekwentnym w Warszawie (2012)[233]

Katastrofa w Smoleńsku w muzyce

W dniu katastrofy Dominik Grabowski, znany jako Doniu z Ascetoholix, nagrał i umieścił w portalu YouTube utwór pt. Czarna sobota. Kilka miesięcy później utwór pt.Dokąd idziesz Polsko nagrał Tede[234].

W 2010 roku gruzińska kompozytorka Tamar Salukwadze skomponowała symfonię zatytułowaną Katin 2010 („Katyń 2010”) poświęconą pamięci Lecha Kaczyńskiego, Marii Kaczyńskiej i pozostałych ofiar katastrofy w Smoleńsku[235]. Utwór ten został nagrany przez orkiestrę Państwowego Teatru Opery i Baletu w Tbilisi pod dyrekcją Dawita Mukerii i był nadawany przez Radio Muza w Tbilisi[236].

Książki o katastrofie w Smoleńsku

Ukazały się książki na temat katastrofy (do kwietnia 2011 roku kilkanaście pozycji), o różnym charakterze: książki śledcze, wspomnieniowe i literackie[237]; niektóre z tych publikacji wzbudziły kontrowersje[202][238].

Numizmatyka i filatelistyka

Monety kolekcjonerskie

Polska

Narodowy Bank Polski upamiętnił katastrofę wybijając 4 monety kolekcjonerskie:[239]

2 złote 2011 GN

10 złotych 2011, Srebro

20 złotych 2011, Srebro

100 złotych 2011, Złoto

200 złotych 2011, Złoto

Palau

2 dolary 2010, Srebro

5 dolarów 2010, Srebro

Znaczki pocztowe

Polska

2017: Pamiętamy, 10.04.2010, 1 znaczek i bloczek[240]

Gambia

2010: Ku pamięci Lecha Kaczyńskiego, 1 znaczek i bloczek

Gwinea Bissau

2010: Hołd dla Lecha Aleksandra Kaczyńskiego, 5 znaczków i bloczek

Liberia

2010: Ku pamięci Lecha Kaczyńskiego, 1 znaczek i bloczek

Mozambik

2010: Hołd dla Lecha Aleksandra Kaczyńskiego, 5 znaczków i 2 bloczki

Saint Vincent i Grenadyny

2010: Ku pamięci Lecha Kaczyńskiego, 1 znaczek i bloczek

Togo

2010: Hołd dla Lecha Aleksandra Kaczyńskiego, 5 znaczków i 2 bloczki

Wyspy Św. Tomasza i Książęce

2010: Hołd dla Lecha Aleksandra Kaczyńskiego, 7 znaczków i 2 bloczki

Zobacz też

Opublikowano Uncategorized | 8 Komentarzy

Ziemia ma mechanizm samoregulacji nachylenia osi.Plan Kremla jej zakłócenia spalił na panewce.


 

Kliknięcia w twitty otwierają wątki z obszerną argumentacją.

 

Opublikowano Uncategorized | 53 Komentarze

Gdybym się jednak mylił co do Nibiru…


Opublikowano Uncategorized | 25 Komentarzy

Pakta Hadziackie autentyczne. 16 września 1658 postanowione,czyli przed czym drży Moskovia.


Pakta Hadziackie autentyczne. 16 września 1658 postanowione

W imię Pańskie Amen.
Ku wiecznej pamięci teraz i na potym będącym zawżdy.

Komisja między Stanami Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego z jednej a Wielmożnym Hetmanem i Wojskiem Zaporoskim z drugiej strony, przez wielmożnych Stanisława Kazimierza Bieniowskiego, wołyńskiego i Kazimierza Ludwika Jewłaszewskiego, smoleńskiego – kasztelanów, z Sejmu od Najjaśniejszego Jana Kazimierza z Bożej łaski Króla Polskiego i Szwedzkiego, Wielkiego Księcia Litewskiego, Ruskiego, Pruskiego, Mazowieckiego, Żmudzkiego, Inflanckiego, Smoleńskiego, Wandalskiego dziedzicznego króla i wszystkich Stanów Koronnych i Wielkiego Księstwa Litewskiego naznaczonych Komisarzów z Wielmożnym Panem Iwanem Wyhowskim Hetmanem i wszystkim Wojskiem Zaporoskim w obozie pod Hadziaczem 16 września, roku pańskiego 1658. Daj Boże szczęśliwe i wiecznie trwałe skończone.
Na którym miejscu Wielmożny Hetman Zaporoski z wojskiem swym nas, Komisarzów przystojnie i wdzięcznie przyjąwszy i moc zupełną komisarską nam od Jego Królewskiej Mości Pana naszego miłościwego i Stanów Koronnych i Wielkiego Księstwa Litewskiego powagą sejmową daną zważywszy, deklarował się ze wszystkim wojskiem.
Jako nie po dobrej woli, ale z musu wojsko zaporoskie, przyciśnione różnemi opresjami, do obrony swojej przystąpiło. Tak, gdy Jego Królewska Mość Pan nasz Miłościwy ojcowskim sercem przepominając wszystkiego, co się w zamieszaniu stało, wzywa do jedności..Nie pogardzając łaską Jego Królewskiej Mości Pańską, dobrotliwego Pana dobroć [clementiją] pokornie przyjmując, do tej familiej przystępują. Potem do spólnej namowy, postanowienia zgody, szczerości i z obopólnej miłości, biorąc za świadectwo strasznych zastępów Boga to, co się stanowi, szczerze prawdziwie i wiecznie ma być trzymano.
Pokój wieczny i nigdy nie rozerwany zastanowiliśmy tym sposobem:
1. Religia grecka starożytna, ta i taka, z jaką starożytna Ruś do Korony Polskiej przystąpiła, aby przy swoich prerogatywach i wolnym używaniu nabożeństwa zostawała, póki język narodu ruskiego zasięga we wszystkich miastach, miasteczkach i wsiach, tak w Koronie Polskiej jako i w Wielkim Księstwie Litewskim, także na Sejmach, wojskich, Trybunałach, nie tylko w cerkwiach, ale publicznie w procesjach, wizytowaniu chorych ze świętymi relikwiami, chowaniu umarłych i we wszystkich zgoła, tak jak nabożeństwa swego publicznie i swobodnie [libere et publica] zażywa obrządek rzymski [ritus romanus]
Tejże religii greckiej daje się moc wolnego erygowania cerkwi, zakonów, monastyrów nowych, jako i starych ponawiania i naprawiania.
Co się tknie cerkwi i dóbr z dawna na cerkwie religii greckiej starożytnej fundowanych, przy tych zostawać mają greccy starożytni prawosławni [graeci disuniti]. Które to cerkwie po złożeniu przysięgi na wierność przez pułkowników i inszą starszyznę Wojska Zaporoskiego w przeciągu pół roku [in spacio limitii anni] podane będą przez Komisarzów z obydwu stron [ab utinque] naznaczonych.
A Unia, która dotąd Rzeczpospolitą mieszała, tak się znosi w Koronie i w Wielkim Księstwie Litewskim, aby, kto chce, do rzymskiego, a kto chce – do greckiego unitskiego nabożeństwa powracał. Tej zasię wiary, która jest przeciwną wierze greckiej prawosławnej, i która spory [dissensją] między rzymskim i staro-greckim narodem mnoży, żaden z duchownego i świeckiego senatorskiego i szlacheckiego stanów cerkwi, monastyrów, funduszów fundować, erygować i pomnażać, tak w dobrach duchownych, jak i Jego Królewskiej Mości i własnych dziedzicznych, jakimkolwiek sposobem nie ma, i vigore tej komisji nie będzie powinien wiecznemi czasy. Rzymska zasię wiara [romana fldei] w województwach kijowskim, bracławskim, czernihowskim wolno pozwala się odprawiać [liberum exercitium conceditur].
Panowie zaś świeccy, tak dziedziczni, jako i urzędnicy Jego Królewskiej Mości religii rzymskiej, żadnej jurysdycji mieć nie będą nad duchownymi, świeckimi i zakonnikami religii greckiej, prócz należnego pasterza.
A że w spólnej ojczyźnie spólne prerogatywy i ozdoby wzajemnie należeć utique ritui mają, tedy Ojciec Metropolita Kijowski teraz i na potym będący, ze czterema władykami – łuckim, lwowskim, przemyskim, chełmskim i piątym z Wielkiego Księstwa Litewskiego – mścisławskim, według ich porządku własnego w Senacie zasiadać ma, z taką prerogatywą i prawem głosu [libera vocio usu], jako w Senacie zasiadają Jaśnie Wielebni Ich Miłoście duchowni obrządku rzymskiego [ritus romani]. Miejsce jednak Jego Miłości Ojcu Metropolicie po Jego Miłości Księdzu Arcybiskupie Lwowskim, władykom po biskupach powiatów swych naznacza się.
W województwie kijowskim dygnitarstwa senatorskie mają być dawane, tylko szlachcie obrządku greckiego [ritus graeci] zdatnej [capacibus] do tych urzędów. W województwach zaś bracławskim i czernihowskim też zaszczyty [praeminentie] senatorskie na przemian [alternatio] wymieniane [conferowane] być mają: tak iż po ustąpieniu [post decessum] senatora obrządku greckiego [ritus graeci] ma następować senator obrządku rzymskiego [ritus romani]. We wszystkich jednak trzech tych województwach urzędy zawżdy konferowane być mają osobom, które mieszkają tam i mają dobra.
W województwach kijowskim, bracławskim i czernihowskim dygnitarstwa senatorskie szlachcie obrządku greckiego tylko, capacibus mają być dawane, którzy mieszkają tam i mają dobra w tych województwach, saluo iure teraźniejszych possesorów. Tym jednak czasem respectus hetmaństwa, pierwszym senatorem w tych trzech województwach ma być Hetman dla Wojsk Ruskich i wszystka jurysdykcja kijowska ma do jego należeć dyspozycji, jako nastawienie podwojewodzego i innych urzędników. To powinno należeć Hetmanowi i zastrzega się tylko do czasu, póki on w posiadanie województwa kijowskiego nie przyjdzie.
Więc też aby miłość obopólna krzewiła się w miastach koronnych i Wielkiego Księstwa Litewskiego, gdziekolwiek cerkwie obrządku greckiego [ritus graeci] zasięgły, zarówno mieszczanie tak rzymscy, jako religii greckiej, spólnej wolności swobód zażywać mają i żadnemu religia grecka do Magistratu przeszkodą być nie ma. Akademię w Kijowie pozwala Jego Królewska Mość i Stany Koronne erygować, która takimi prerogatywami i wolnościami ma się cieszyć [gaudere], jako Akademia Krakowska, tą jednak kondycją, aby w tej Akademii żadnych sekt: ariańskiej, kalwińskiej, luterskiej profesorów, mistrzów i studentów nie było. Więc, aby między studentami i żakami żadnej okazji do zwady nie było, wszystkie insze szkoły, które przedtym w Kijowie były, gdzie indziej Jego Królewska Mość przenieść rozkaże.
Drugą także Akademię pozwala Jego Królewska Mość Pan nasz Miłościwy i Stany Koronne i Wielkiego Księstwa Litewskiego tam, gdzie jej miejsce sposobne upatrzą, która takich, jako kijowska zażywać będzie praw i wolności, lecz taką, jako i w Kijowie ma być erygowana kondycją, aby w niej sekty ariańskiej, kalwińskiej i luterskiej profesorów, mistrzów i studentów nie było. A gdziekolwiek ta Akademia stanie, już tam żadne insze szkoły wiecznymi czasy erygowane nie będą.
Gimnazja, kollegia, szkoły i drukarnie, ile ich potrzebować będą bez trudności stanowić będzie wolno i swobodnie [liberę] nauki odprawować i księgi drukować wszelakie in controversiis religionum, nie obrażając Majestatu Króla i bez paszkwili na Króla Jego Mości.

2. A ponieważ Wielmożny Hetman z Wojskiem Zaporoskim od Rzeczypospolitej oderwanym, z miłości ku [przeciwko] Jego Królewskiej Mości Panu swemu miłościwemu i własnej ojczyźnie, wszelakich odstępując postronnych protekcji, powraca, tedy Jego Królewska Mość Pan nasz Miłościwy i wszystkie Stany Koronne i Wielkiego Księstwa Litewskiego to, cokolwiek pan Bóg na oboje strony dopuścił, majestatowi jego świętemu za grzechy spólne ofiarowawszy, wieczną amnistią, to jest zapomnieniem wiecznym pokrywa, asekurując wszelkiej kondycji ludzi od największego do najmniejszego, nikogo nie wyjmując, tak z pośrodku Wojska Zaporoskiego, jako też stanu szlacheckiego, urzędników, jako i prywatnych ludzi, będących tych zgoła wszystkich, którzy cokolwiek, jakimkolwiek sposobem przy Wielmożnych Hetmanach, tak zeszłym, jako i teraźniejszym zostawali i zostają, i żadnej zemsty, ani Majestat Pański, ani Senat, ani wszystka Rzeczpospolita na ostatek, ani żaden z prywatnych przeciwko nim i każdemu z osobna od największych do najmniejszych nie będzie pretendował, i owszem, wszystkie niesmaki i to wszystko, cokolwiek podczas wojen działo się, wcale sercem chrześcijańskim pod świadectwem strasznego Boga, z obopólnie dobrą wiarą [bona fide] sobie podarowawszy, żadnej jeden na drugiego ani jawnej, ani potajemnej nie ma knować pomsty i praktyki, nie dające się uwodzić, ani żadnej absolutnej, jeśliby chcieli czynić dowcipy skrzętne uwalniając z przysięgi.
Nadto kaduki wszystkie, tak pod tymi, którzy są z [e corpore] Wojska Zaporoskiego, jako pod szlachtą, która przy Wielmożnym Hetmanie i Wojsku Zaporoskim, i przy Szwedach wiązała się, od kogokolwiek uproszone i od zaczęcia wojny dane, niczego nie pomijając [nic penitus nie ekscipując], ogółem wszystkie i każdy z osobna zostaną skasowane. I zostaną skasowane prawem tak aby one niczyjemu ani honorowi, ani własności dóbr nie szkodziły, które gdziekolwiek by znajdowały się pro cassatio i z ksiąg eliminatis habentur i tych dóbr własnym possesorom wolno zawładnąć, ani jej kadukami bronić mają sub paena infamia.
A jako rzecz sama, tak i imię samej aministiej powinno być święte [sanctum]. I jako in pristinum statum res et persona wszelakiej kondycji ludzi restituntur i do tejże jedności, zgody, miłości, prawa, pana, jako było przed wojną, powracają. Tak zastrzega się, iż ktobykolwiek rwać to świątobliwe zjednoczenie ważył się publice lubo privatim w posiedzeniu komu zarzucić zdradę śmiał takowy, taki będzie ukarany za naruszenie ugody. W czym jeśliby się jaka trafiła okazja dla uchronienia potwarzy, pilne czynione ma być śledztwo [inquisitia] z obu rąk.
Wszystka Rzeczpospolita Narodu Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego i Ruskiego i prowincji do nich należących restituantur in integrum, tak jako było przed wojną, to jest, aby te narody w granicach swoich i swobodach zostawały nienaruszone, jako były przed wojną, i wedle praw opisanych w radach, sądach i wolnej elekcji panów swoich, królów polskich i wielkich książąt litewskich i ruskich. A jeśli pod ciężarem wojny z postronnymi pany na ujmę granic, albo wolności tych narodów stanęło co, to ma to być nieważnym i pustym, a przy swobodach swoich narody wyżej pomienione stawać mają bona fide jako jedno ciało jednej i nierozdzielnej Rzeczypospolitej, nie czyniąc między sobą różnicy o wiarę, ale jako kto wyznawał religię chrześcijańską rzymską albo grecką wszystkich przy pokoju, wolności zostawiają. Luboby jakie prawa albo dekreta, tak z oczywistej kontrowersjej jako przy stawianiu się stron lub ich nieobecności, przewody prawne były ferowane przed wojną i w czasie wojny [tempore belli].

3. Wojska Zaporoskiego liczba trzydzieści tysięcy [wariantowo: sześćdziesiąt tysięcy] być ma, albo jako Wielmożny Hetman Zaporoski na Regestrze poda.
Zaciągowego zasię wojska dziesięć tysięcy, które także jako i Zaporoskie, pod władzą tegoż Hetmana zostawać ma i z podatków na Sejmie uchwalonych w województwach kijowskim, bracławskim, czernihowskim i innych od Rzplitej, mających się na tegoż żołnierza obracać.
Kwatery Wojsku Zaporoskiemu w tych województwach i dobrach naznacza się, w których przed wojną zostawali, któremu to wojsku wszelakie wolności przywilejami najjaśniejszych królów nadane konfirmuje, zachowując ich przy starodawnych wolnościach i zwyczajach ich. i onym nie tylko nic nie ubliżając, ale owszem, wszelaką onę potwierdzając powagą. Nadto żaden dzierżawca dóbr Jego Królewskiej Mości i starosta, ani pan dziedziczny i dożywotni, ani ich podstarościowie, urzędnicy i insi wszelacy słudzy, żadnych podatków z futorów kozackich, wsi, miasteczek i domów wyciągać żadnych pretekstem nie będą, ale jako ludzie rycerscy, wolni od wszystkich największych i naj-mniejszych ciężarów, także od ceł, myt, po wszystkiej Koronie i Wielkim Księstwie Litewskim być mają. Także i od sądów wszelakich starostów, dzierżawców, panów i ich namiestników mają pozostawać wolni, ale tylko pod samego hetmana wojsk ruskich zostawać jurysdykcją. Przy tym wszelakie napoje, łowy polowe i rzeczne, i insze Kozaków pożytki według starych zwyczajów przy Kozakach wolne zostawać mają.
Z osobna zaś, dla dalszego do usług Jego Królewskiej Mości przychęcenia, którychkolwiek Hetman Wojsk Ruskich prezentować Jego Królewskiej Mości będzie, godnych klejnotu szlacheckiego, tych wszystkich bez trudności spotka nobilitacja z nadaniem wszelakich wolności szlacheckich, tak jednak miarkując, żeby z każdego pułku sto być mogło nobilitowanych.
Wojsk żadnych polskich, litewskich, albo cudzoziemskich nikt prowadzić nie ma w województwo kijowskie, bracławskie, czernihowskie. Wojska jednak pieniężne pod władzą Hetmana Wojsk Ruskich będące, z dóbr królewskich i duchownych w pomienionych województwach, za ordynansem tegoż Hetmana Ruskiego chleb wybierać będą. A gdyby wojna jaka być miała od granic ruskich i potrzeba posiłków koronnych przystąpiła, wtenczas te posiłki mają być pod regimentem Hetmana Wojsk Ruskich.

4. Dla tym lepszego tych pakt potwierdzenia i pewności Hetman Wojsk Ruskich do końca życia swego [ad extrema vita sua tempora] pozostanie Hetmanem Wojsk Ruskich i pierwszym w województwach kijowskim, bracławskim i czernihowskim senatorem, a po jego śmierci [pro hac nice, a post fata] jego ma być wolne obieranie hetmana, to jest czterech elektorów obiorą statut województw kijowskiego, bracławskiego i czernihowskiego, z których jednemu Jego Królewska Mość konferować będzie, nie oddalając od tego urzędu rodzonych Wielmożnego Hetmana Ruskiego braci.
Mennica dla bicia wszelakich pieniędzy w Kijowie, albo gdzie sposobnym [commodim] będzie się zdało, otworzona być ma, wedle jednej ligii i z osobą królewską.
Spólna rada i spólne siły być mają tych narodów przeciw każdemu nieprzyjacielowi. Starać się mają te trzy narody wspólne wszelkimi sposobami, aby wolna była nawigacja na Czarne Morze Rzeczypospolitej.
Jeśli car moskiewski prowincji Rzeczypospolitej przywrócić nie zechce i na Rzeczpospolitą następować będzie, tedy wszystkie siły, tak koronne, jako i Wielkiego Księstwa Litewskiego, jako i Wojska Ruskie Zaporoskie pod regimentem Hetmana swego łączyć się i wojować będą.
Dobra leżące i ruchome, królewszczyzny, także i sumy pieniężne obywatelów ruskiej ziemi, którzy się lubo przy Wojsku Zaporoskim wiązali i teraz do ojczyzny powracają, konfiskowane – przywrócone być mają, i zasługi ich w wojsku koronnym i Wielkiego Księstwa Litewskiego równo z zasługami wojsk koronnych i Wielkiego Księstwa Litewskiego kompensowane i zapłacone.

5. A już od tego czasu Hetman z Wojskiem Zaporoskim teraz i na potem będące, odstąpiwszy wszelakich postronnych protekcji więcej się do nich wiązać nie ma. I owszem w wierności, poddaństwie i posłuszeństwie Najjaśniejszego Majestatu Królestwa Polskiego i następców Jego. Także wszystkiej Rzeczypospolitej ma i mają, będzie i będą wiecznymi czasy.
Nie odejmując [derogując] jednak nic braterstwu z Chanem Jego Mością Krymskim zawartemu, jeśli może być bez naruszenia integralności Rzeczypospolitej [salua integritate Reipublica] to i z carem moskiewskim.
Legacji żadnych od postronnych przyjmować nie ma i jeśliby się jakie trafiły one, do Jego Królewskiej Mości odsyłać będzie.
Także ani wojsk postronnych wprowadzać, ani żadnego z postronnemi porozumienia mieć nie będzie na szkodę Rzeczypospolitej, chyba z dokładem Jego Królewskiej Mości.

6. Primatis wszystkim z obój ej strony, tak duchownym obrządku rzymskiego [ritus romani] w województwach kijowskim, bracławskim, czernihowskim, podolskim, a także w Wielkim Księstwie Litewskim i na Białej Rusi, i w Siewierszczyźnie do biskupstw, probostw, kanonii, plebanii i dóbr do nich należących, także zakonnikom wszystkim do kościołów, klasztorom dóbr fundacyj, tudzież świeckim z obojej strony do dóbr dziedzicznych, starostw, dzierżaw i własności swoich dożywotnych, zastawnych inszemi kontraktami, należących w tychże województwach pomienionych i w Wielkim Księstwie Litewskim, na Białej Rusi i w Siewierzu zostających – bezpieczny powrót i reinductio otwiera się.
Czas jednak powrócenia i rendukcji Jego Królewska Mość, zniósłszy się z Wielmożnym Hetmanem Zaporoskim, naznaczyć ma. Sposób zasię reindukcji ten ma być zachowany, aby żaden do swojej własności [inaczej] nie powracał, jeno za uniwersałem Jego Królewskiej Mości i Wielmożnego Hetmana Wojsk Zaporoskich, w czym ma być wzajemne z obu stron porozumienie [konferencja].
A dla rozsądzenia różnych spraw, tak kryminalnych, jako i potocznych, mają mieć [Kozacy] w tych trzech województwach swój osobliwy trybunał, według takiego porządku, jaki sami sobie uformują. Prócz tego, owruckie i żytomierskie z osobna starostwa sądowe mieć mają.
A dla lepszej pewności, ponieważ Hetman z Wojskiem Zaporoskim i województwa oderwane, wszystkie insze, postronnych narodów protekcje odrzucają, a dobrowolnie Jako wolni dowolnych, równi do równych i zacni do zacnych powracają. Przeto dla pewniejszego dotrzymania teraźniejszego postanowienia, pozwala temuż narodowi ruskiemu Jego Królewska Mość i Rzeczpospolita osobnych Pieczętarzów, Marszałków i Podskarbich, i godności senatorskie [cum dignitate senatoria] i inne urzędy narodu ruskiego, którzy według roty urzędników koronnych przysięgę wykonać mają, przydawszy ten punkt, iż nic przeciwnego teraźniejszemu postanowieniu pieczętować nie będą; i owszem, tego przestrzegać będą, jako by temu postanowieniu, przez Konstytucję albo dekreta sejmowe, żadne inne rozporządzenia [rescripta], uniwersały i przywileje, nic się przekór nie działo.
Do których Pieczętarzów urzędu i kancelarii należeć będą wszystkie tylko duchowne greckie metropolie, biskupstwa [episcopie], przeorstwa i beneficja, do których podawania należy Jego Królewska Mość Pan nasz Miłościwy. W województwach ruskim, kijowskim, wołyńskim, podolskim, bracławskim, czernihowskim także wszystkie greckie,nie tylko duchowne, ale i świeckie. W województwie kijowskim, bracławskim, czernihowskim tylko także i sądy z miast królewskich pomienionych tylko trzech województw i dekreta wszelakie, tak zadworne i sejmowe.
A cokolwiek by przeciwnego [in contrarium] tego postanowienia wyszło z Kancelarii Koronnej albo Wielkiego Księstwa Litewskiego, to być ma nieważne, i przeprowadzenie [impetrator] takowego przywileju – nie tylko przywilej tracić, ale i karze [paenae] dziesięciu tysięcy kop litewskich podlegać ma, o co sąd będzie przed Królem Jego Mością za specjalnym Rejestrem.
Aby przy okazji procesów [occasione lisium] względem poddanych o swawolę obwinianych [inculpowanych], do nowej nie przychodziło kontuzji, wszystkie procesy o stawieniu poddanych z powodu [ratione] najazdów, zaborów, szkód podczas wnętrz-nych zapałów poczynionych, ziemskie, grodzkie, trybunalskie, by też i dekreta trybunalskie ex personali w tych sprawach zaszły, osobliwie w województwach kijowskim, wołyńskim, bracławskim, czernino wskim zostaną skasowane.
Z carem Jego Mością Moskiewskim, jeśliby do zawarcia pakt Jego Królewskiej Mości i Stanom Koronnym i Wielkiego Księstwa Litewskiego przyszło, ma wymagać uznania [indemnitas reputacji] i teraźniejszego postanowienia Wielmożnemu Hetmanowi i Wojsku Zaporoskiemu praecament.

Którą to Komisję tak Ichmości Panowie Komisarze, jako i Wielmożny Hetman Księstwa Ruskiego de facto przysięgą potwierdzili, tak jako roty iuramentu ręką Ichmościów extract podpisane. Nadto taż Komisja przysięgą cielesną z Senatu przez Jaśnie Przewielebnego Jego Mości Arcybiskupa Gnieźnieńskiego, Prymasa Koronnego i Jego Mości Księdza Biskupa Wileńskiego, także Ichmościów Panów Hetmanów czterech Koronnych i Wielkiego Księstwa Litewskiego i Pieczętarzów Obojga Narodów, jako i przez Marszałka koła poselskiego, Stany koła rycerskiego na Sejmie, który ma być jak najprędzej złożony w obecności [in praesentia] Posłów od Wielmożnego Hetmana Wojska Zaporoskiego wyprawionych potwierdzona [konfirmowana] będzie.
A co się tknie przysięgi Jego Królewskiej Mości Pana naszego miłościwego, tę, z łaski [clementiej] swojej pańskiej, na pokorną prośbę wojska Zaporoskiego, uczynić raczy Jego Królewska Mość i za nią Ichmościowie Panowie Komisarze ręczą [ascecurują].
Przysięgi zaś pułkowników, setników i wszystkiej starszyzny Wojska Zaporoskiego po Sejmie, na którym się dosyć stanie teraźniejszemu postanowieniu, przed Komisarzami na to deputowanymi będą wykonane.
Ażeby ta komisja wieczną wagę i powagę miała, tak jako w sobie brzmi z początku do ostatka, w prawo pospolite, to jest w konstytucję włączona [inserowana], Sejmem aprobowana i za wieczne nieodzowne prawo rozumiana utrzymana będzie. Do Buławy Wielkiej Ruskiej należeć ma czehryńskie starostwo, tak jako zawarto [continetur] w przywileju urodzonego niegdyś Bohdana Chmielnickiego, od Jego Królewskiej Mości uzgodnionym [conferowanym].
A Hetman Wojsk Ruskich od rezydencji przy Jego Królewskiej Mości ma być wolny.
Convocatia województwom kijowskiemu, bracławskiemu, czernihowskiemu po Sejmie przyszłym, który da Bóg jako najprędzej od Jego Królewskiej Mości Pana naszego miłościwego uniwersałem złożona będzie.
Działo się in supra w taborze pod Hadziaczem, dnia i roku wyżej mianowanych.

/ – / Jan Wyhowski, hetman wojsk Zaporowskich ręką własną imieniem wszystkiego wojska

Tekst ugody hadziackiej opracowano na podstawie dwóch oryginalnych jednobrzmiących egzemplarzy dokumentu – na obydwu widnieje podpis Jana Wyhowskiego i pieczęć – znajdujących się w Bibliotece Czartoryskich w Krakowie, rkps 402, s. 281-290 i 293-305.

https://pl.wikisource.org/wiki/Ugoda_hadziacka

Opublikowano Uncategorized | 2 Komentarze

Temat który podjąłem 8 września 2017 dociera do coraz wiekszej liczby ludzi. Wobbling Earth and Climate Impacts


 

https://twitter.com/yustein/status/1084614815379832832

https://twitter.com/RogerAPielkeSr/status/1044992248608317440

https://twitter.com/Contrarian_ygk/status/1086736281449705473

 

https://twitter.com/rosiebray65/status/1088605106730225665

Opublikowano Uncategorized | 40 Komentarzy