Niemiecki sąd skazał polskiego księdza za pisanie o „lawendowej mafii”. Miał podżegać do nienawiści

Niemiecki sąd skazał polskiego księdza za pisanie o „lawendowej mafii”. Miał podżegać do nienawiści

Ksiądz Dariusz Oko
Ksiądz Dariusz Oko Źródło: Newspix.pl / Jacek Herok
Niemiecki sąd skazał dr. hab. ks. Dariusza Oko za podżeganie do nienawiści na karę grzywny w wysokości 4800 euro lub 120 dni aresztu. Sprawa dotyczyła artykułu w czasopiśmie „Thelogisches”, w którym ksiądz opisywał przypadki wykorzystywania przez homoseksualnych duchownych zależnych od nich kleryków.

Sąd w Kolonii skazał polskiego księdza Dariusza Oko za artykuł w czasopiśmie „Thelogisches”, w którym pisał o tzw. lawendowej mafii. Ks. Oko opisywał działania wewnątrzkościelnej zorganizowanej grupy przestępczej, połączonej z praktykami homoseksualnymi, która działa na szkodę nieletnich i wykorzystuje zależnych od niej kleryków. Przedstawiał też mechanizmy, które miały doprowadzić do najwyższych urzędów pozbawionego już godności kościelnych kard. Theodora McCarrick’a.

Jak informuje instytut Ordo Iuris, przesłanką dla oskarżenia ks. Oko o „podżeganie do nienawiści” były fragmenty artykułu, w których przyrównano grupę przestępczą, połączoną praktykami homoseksualnymi i działającą w Kościele do pasożyta szkodzącego swemu nosicielowi.

Zawiadomienie na prokuraturę złożył ks. Wolfganga Rothe, znany z działań na rzecz środowiska LGBT.

4800 euro grzywny lub 120 dni aresztu

Wraz z polskim księdzem skazano redaktora naczelnego „Thelogisches”, 90-letniego księdza prof. Johannesa Stöhra. Jak zwraca uwagę Katolicka Agencja Informacyjna, wyrok zapadł w trybie nakazowym. Sąd wyznaczył karę 4 800 euro z możliwością jej zamiany na 120 dni więzienia.

Obaj duchowni zapowiadają odwołanie od wyroku.

Wiceminister sprawiedliwości: Sąd pokazał, że wyżej ceni oprawców niż ofiary

To naukowy artykuł opracowany na podstawie olbrzymiej wiedzy, która do mnie napływa z całego świata, od zwykłych ludzi, od policji, od tajnych służb. Znane fakty dotyczące homoseksualistów w sutannach i habitach zbieram w całość, mówię o strukturze, o systemie, że ta „lawendowa mafia” pełni podobną rolę jak mafia na Sycylii – przekonywał ks. Dariusz Oko na antenie TVP Info.

Duchowny stwierdził, że musi „bronić chłopców, kleryków, młodych duchownych”, ponieważ ma „wiele informacji, jak oni są zagrożeni, molestowani, nawet gwałceni przez członków »lawendowej mafii«”.

Niemcy mnie wsadzają do więzienia? Mój dziadek i babcia ratowali Żydów, ryzykowali życiem, pomimo że Niemcy zabraniali ratować Żydów – wskazywał. – Podobnie jestem zdecydowany, pomimo że Niemcy mi tego zabraniają, ratować kleryków przed homoklikami – dodał.

Do wyroku na Twitterze odniósł się również wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

Według niemieckiego sądu ks. prof. Dariusz Oko demaskując w artykule naukowym grupę gwałcicieli działających wewnątrz kościoła, podżegał do nienawiści. Sąd tym samym zadeptał wolność akademicką i pokazał, że wyżej ceni oprawców niż ofiary. Nie dopuśćmy do takiej paranoi w Polsce” – zapewnił.

twitterCzytaj też:
Niespodziewany głos przerwał program w TVP Info. Rachoń nagle: Dwa, dwa, dwa

Źródło: WPROST.pl / rp.pl / TVP Info / natemat.pl