Największym ośrodkiem akademickim w Polsce jest Warszawa z największą uczelnią - Uniwersytetem Warszawskim - posiadającym ponad 56 tys. studentów. Dla porównania największy w Krakowie UJ kształci o 11 tys. młodych ludzi mniej niż UW.
W roku akademickim 2006/2007 w 75 uczelniach w Warszawie kształciło się ponad 280 tys. studentów, co daje prawie 14 proc. wszystkich studentów w Polsce. Do stolicy brakuje nam ponad 100 tys. młodych ludzi - według danych Głównego Urzędu Statystycznego w ubiegłym roku akademickim Kraków gościł 177 tys. studentów. Zaraz za nami są: Wrocław (138 tys.) i Poznań (135 tys.). Kolejne miejsca zajmują: Łódź - ponad 116 tys., Lublin - 84 tys. i Gdańsk - blisko 75 tys. młodzieży uczącej się w szkołach wyższych.
Jeśli porównamy liczbę mieszkańców do liczby studentów - tutaj najlepiej wygląda Poznań. W tym mieście jeden student przypada na 4 mieszkańców. We Wrocławiu i Krakowie - jeden na 5, a w Warszawie, Gdańsku, Lublinie i Łodzi - jeden na 6.
Dla ciała i dla ducha
GUS policzył także miejsca w akademikach i stołówkach studenckich (biorąc pod uwagę województwa). Najwięcej miejsc w domach studenckich jest w województwach śląskim i dolnośląskim (w sumie prawie 24 tys.). W tych województwach można też liczyć na tanie wyżywienie - w sumie dwa województwa dysponują prawie 4,5 tys. miejsc w stołówkach akademickich. Dobrą sytuację mają również młodzi ludzie wybierający naukę w Warszawie. W województwie mazowieckim do ich dyspozycji są prawie 24 tys. miejsc w domach studenckich i prawie 4 tys. miejsc w stołówkach. Chociaż, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę studentów, Małopolska nie wypada gorzej niż Mazowsze. W naszym województwie można liczyć na prawie 20 tys. tańszych kwater, ale już tylko 1300 miejsc w stołówkach. Najsłabiej wypada woj. lubelskie - tam miejsc w akademikach jest tylko niecałe 9 tys., a w stołówkach - jedynie 500.
Co jest jeszcze ważne dla studenta? Miejsca, w których może zdobywać wiedzę i dokształcać się kulturalnie. Warszawa zajmuje pierwsze miejsce pod względem liczby bibliotek. Jest ich tam 189. W Łodzi - 82, w Krakowie - 71, w Poznaniu i Wrocławiu - po prawie 60. Jeżeli policzymy instytucje kulturalne (muzea, kina, teatry) to na pierwszym miejscu znajdzie się również stolica (ponad 110 instytucji), Kraków będzie na drugim (70), na trzecim Poznań i Łódź (po 35). Na końcu tej listy - Lublin - ma od do zaproponowania tylko 20 instytucji kulturalnych.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków